witajcie !
ja co prawda nie ma problemu z zajściem, ale z decyzją ;) mam 35 lat, 11-miesięczne \"dzidzi\" no i wielki dylemat: planować drugie czy nie ?
wiadomo, że taraz warto byłoby ew. odczekać może z rok ze staraniami, podchować malca, z drugiej strony po 30-stce starania są dłuższe z reguły więc ciąża wypadłaby ( przy tzw. dobrych wiatrach ) na moje 37. urodzinki gdzieś...hmm...
lata lecą, boję się czy dziecko byłoby zdrowe, czy nam jeszcze bedzie sie chiało chcieć je mieć :P
czy któras z Was ma podobne obawy ?
pozdrawiam serdecznie