Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pimach

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pimach

  1. Rozwielito, ja sie lepiej wypowiadała nie bede, bo wcale nie mam poukładane, wręcz rozpier ****. :-( Ale trzymam kciuki za Ciebie. :-)
  2. pimach

    ******I PIERDUT******

    ABS, juz jest lepiej, tylko boję się, żeby po tym żelazie znowu nie było gorzej.... Mafinko, oj, nawet nie wiesz, jak bardzo mi pomogłas. ;-0
  3. pimach

    ******I PIERDUT******

    Kiciakocia Dzieki. Mafinka, no to nieźle, moze Twój czosnkowy oddech srawił, ze soczki chciały spitolić od Ciebie i troszkę im skiełzło? ;-) Miałam pożyczone takie szpitalne łóżeczko dla małego, wogóle go nie uzywałam, dzis musialam oddać i okazalo się, ze były do niego jakies firaneczki, nie mam pojecia jakie i gdzie ich szukac. Szlag mnie trafi !!!!!!!!!!!!!
  4. pimach

    ******I PIERDUT******

    I jeszcze morfologia jest gorsza od poprzedniej... ja się załamie. Mam podawać zelazo, które nasila kolki i zaparcia. Chyba zaczne wyć do księżyca !!!!!!!!!!!!
  5. pimach

    ******I PIERDUT******

    No no, ale zaszalałyście, albo raczej Kicia zaszalała. ;-) Tija, tak jest, wiecej już o ziemniaczkach nie będzie, tym bardziej, ze już wszystko zostało powiedziane. Moj mały ma zapacie, tzn wczoraj się nie wykupkał, a dla niego to już dramat. Tak mi sie pręży przy cycu, ze ulał wszystko, co wypił, chlusneło mu nawet nosem. Nie wiem, jak mu pomoc?
  6. Rozwielitko, to aż się boję jakim nieukiem będzie mój Tusiek, skoro szewc bez butów chadza. ;-) Niech zyje niełaczenie i kanapki z żółtym serem. :-(
  7. pimach

    ******I PIERDUT******

    Kiciakocia, no to piknie! Ale puchy... Wróciliśmy ze sklepu, tym razem bez ciastek, ale ze swiezym chlebkiem, właśnie szamak kanapeczki z wedzonym żółtym serkiem.
  8. Rozwielitko, a czego to sie tak zapamietale uczysz? Matko, nazarłam się, połączyłam i teraz mi źle... A kpiłam z bulek z salami... Bije się w pierś. Kalamarnico, wiecej już nie będe. Słowo.
  9. pimach

    ******I PIERDUT******

    Abstrakcjonistko, nie zapiekanka, ale takie połowki ziemniaka, takie jakby łódeczki faszerowane i zapieczone z serem żółtym.Mam nadzieję, ze już wiesz. Obrzarłam się jak prosie, nic tylko chrumkac do księżyca. A na dodatek nikt mnie tu nie wesprze, bo sama jak pies tu pisze. Oj, cos mi zwierzęco wyszlo...
  10. pimach

    ******I PIERDUT******

    Do2do, ja je przekrajam na pół i wtedy wychodzi ich więcej, a mniej roboty. I nie wiem, jak Ty to robisz, ale ja nic nie odkladam z tego, co wydrążę, a i tak mam malo farszu? Wrócilismy ze spaceru,odwiedziłam szalonego tatusia, który uraczył mnie opowiesciami z ich małzenskiego łoza z moją mamusią. Co rusz to nowe historie słysze... Nawet nie dociekam, ile w tym prawdy. TUś padł po drodze do domu, nawet odkurzałam, ale nic go nie ruszylo. Powinien cos wszamać, ale jak nie chce, to niech spi. U ojca się wysrał, teraz bąki sadzi przez sen ... Jak jemu niewiele do szczęścia potrzeba. Chyba z wiekiem komplikujemy sobie zycie. To taka moja poranna, a raczej południowa refleksja. Aha, maja wpaść kuleżany i kupiłam kruche ciasteczka, no i oczwiscie musiałam w nich ryj zamoczyc... Pije kawe . Jak zwykle sama. :-(
  11. pimach

    ******I PIERDUT******

    Tija, wstalimy i idiemy do sklepu po zimnioki.
  12. pimach

    ******I PIERDUT******

    Tija, rzekłabym nawet wejscie smoka! ;-) Do2do, bardzo sie cieszę, że mogłam pomóc. Wszystko byłoby ok, gdyby nie były takie pracochłonne. ;-( Cieszę się, ze impreza udana i czekam na wiesci na NK. Majeczko, moze faktycznie lepiej jakby był i wreszcie usłyszał kilka słów prawdy? Bałwan z niego i tyle. Nawet już mi się pisać nie chce, co znowu wymyslił. Ale zeżarlam paczkę ciastek na to konto.
  13. Rozwielitko, na zajęcie rąk czyms innym niz jedzenie. ;-)
  14. pimach

    ******I PIERDUT******

    Serum, tak mi przykro... mój padalec czasem wracal po tygodniu i to np z przetrąconą miednicą... Ale on generalnie jest nie do zdarcia, bo to prezent od tesciowej. ;-) Majeczko, szkoda gadać. Ręce opadają, ale jesli masz jeszcze wenę, to zapraszam do mojej kuchni. Szczęśliwa miała wpaśc ponosić Tuska, zrobię Ci kawę i wszytko opowiem. Zgoda? A tak poważnie to poza codziennymi kłótniami, nic nowego nie wyniuchałam. Zmieniła gg i nic nie wiem. :-(
  15. Dorcia, obejrzalam, a że zapomnialam się ukryc, to mnie masz !!! ;-) Arleta, witaj. U nas swojsko, sielsko i anielsko. Niektórzy bez bicia sie przyznają, co zmalowali, a innych \"grzeszki\" wychodzą okrężna droga... np bułki z salami... ;-) A wlaściwie dlaczegi zrezygnowałas z bycia wege? Pytam, bo sama bylam ładnych kilka lat. Odstapiłam z powodu zajścia w ciążę. Rozwelitko, mnie pomaga jedynie jak się czyms zajmę, a że mi się nie chce, to.. sama wiesz. Zezarłam na śniadanie kawałek tortu, a na drugie sniadanie: parówki zapieczone z serem.
  16. pimach

    ******I PIERDUT******

    Super, wszystko mi zezarlo. Pierdziele to !!!!!!!!!!!
  17. Dorcia, nie ma sprawy. ;-) Kalamarnico, ja mam pobudke od przed 6, wiec jestem lepsza! ;-)
  18. Dorcia, własnie sobie czytam, co napisałas podjadając ciasteczka kruche z cukrem... To zapewne dlatego, ze rano nie miałam, kiedy jeść. O co chodzi z tym pylkiem?
  19. pimach

    ******I PIERDUT******

    Emma, jakby co, to mozesz wpasc do mojego ogródka, a powiem nieskromnie, ze to nie lada wyzwanie... Na razie wyglada jak w stylu angielskim, czyli wszedzie rosnie wszystko, co chce. Lola, ales sie nagadała... Ciekawe, jak impreza do2do? To dzis czy jutro?
  20. pimach

    ******I PIERDUT******

    Serum, tez słyszałam, ze koty odchodzą przed smiercią i konają w odosobnieniu. Choc mój pierwszy skonał na dywanie... Majeczko, ech .... tyle powiem. Do2do, ja Ciebie nieustająco Reszte se zapomnialach, bo syna usypiałach... A, zakisiłam 42 sloiki ogorasów do społy z kulezanica.
  21. A Kałamarnica znowu rozmowna jest... Zdradzę Wam, ze zajela się wypiekaniem słodkości i wodzeniem mnie biednej na pokuszenie... Poległam z kretesem. Trudno, jutro bedzie lepszy dzień. Mam nadzieje.
  22. pimach

    ******I PIERDUT******

    Maka, podziwiam za porzadki, mnie w tym upale nawet nie chce się ziemniakow obrac. Temat mojego małżeństwa juz nawet dla mnie staje się nudny, wiec co dopiero dla Was. Zatem oszczędzę Wam kolejnych odcinków tego serialu brazylijsko-paragwajsko-meksykanskiego.
  23. pimach

    ******I PIERDUT******

    No to mnie wszystkie olały sikeim prostym...
  24. pimach

    ******I PIERDUT******

    No, Majka, ale dowaliłas długością wypowiedzi... no no. Tija, ruch jak w Rzymie, jeden spi, drugi drzymie. Matko, u mnie już 28 stopni, zdycham. Cycki mi sie zapociły i wcale sie nie dziwie, ze mały ich nie chce. Ledwo wlezę pod prysznic, za chwilkę jest tak samo.
  25. pimach

    ******I PIERDUT******

    Do2do, nic dodać nic ujac. To gdzie mam się w końcu stawić na te urodziny? ;-) Tija, ok, już studiuję rozkład jazdy pociągów. GG mi zdechło, czyżby jakiś znak? A Szczęśliwa tak rozrabiała, ze chyb padła. Jak mój Tusiek. ;-)
×