pimach
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pimach
-
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Matko, Wy juz o wózkach, a ja nawet jednej pary spioszek nie mam... Lece do lekarza, zobacze, co tam u mojego Antka. Oczywiście się boję... A na dodatek u nas zima stulecia, wszystko zasypane, mam nadzieję, ze nie utknę gdzies w zaspie... I jeszcze wylazło mi zimno... -
Serum, wiem, wiem, żartowałam sobie lekutko. Jestem, ale wlasnie umieram z przejedzenia....
-
Serum, mam nadzieję, ze nakładki na laser sie odnajdą... a złodziej zostanie surowo osadzony i ukarany. :-) Nie zazdroszczę, bo takie zastrzyki w okolice oczu, ktore chyba sa bardzo wrazliwe, muszą boleć... Ale za to jaka będziesz pikna później... Ho Ho. Tija, o ile dojedzie, bo my teraz zasypani na maksa. Takze jest szansa.... Mam dość. Dwa dni świetowania urodzin i efekt: jestem obzarta, przytyłam chyba z 5 kg i mam zatwardzenie. Niech to cholera. [zły} Ale za to jakie puszności były... tort czekoladowo-orzechowy, sernik, brokuły z prazonymi płatkami migdałów...
-
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
U nas opadów ciąg dalszy . Sypie bez przerwy drugi dzień. Rano nie było śladu po wczorajszym odsnieżaniu. Mąż mnie odkopał, bo nie dałabym rady pojechac na wloski. Kałamarnico, a może duszonki? Albo nalesniki z ruskim nadzieniem? Chociaz to chyb anie do końca zgodne z dietą... No to makaron ze szpinakiem? My idziemy na urodzinki, więc sie obeżre jak bąk. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dunia, mój się popołudniu uaktywnił. I chwała mu za to. :-) Teraz tez sie przewala. Ciekawe, czy tak mu zostanie, ze dopoludnia bedzie grzecznie spał, a potem, jak tatus wróci, to szaleństwo? Podobno dzieci do 3 tyg po porodzie zachowują ten cykl, który mialy w brzuszku. My na walentynki idziemy na 40-tkę wujka, który doskonale gotuje, więc znowu sie najem jak prosię. -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Ojej, to ja naprwade mam szczęście. Mam koleżanke jeszcze z liceum, czyli jakies 15 lat. Nawet mieszkałam u niej, jak mi było źle. A jak wywalilam meża z domu, to ona zapukała z walizką i powiedziała, ze zostanie tak dlugo, jak bedzie trzeba. Druga mam z 7 lat, tez mieszkałam u niej, chodziłam z nia do szkoły rodzenia, jak zostawił ja ojciec jej dziecka, a teraz ona była ze mną, jak mój byl w W-wie. I jeszcze dwie inne, ale nie będe Was zanudzać. I mnóstwo takich znajomych, które wpadaja, dzwonią itp. Aż czasem czuje się zmęczona. Siaka, praktycznie nie ma dnia, zebysmy nie gadaly z Kałamarnica na GG. Nawet teraz. Nie masz się czego obawiać, ona tez jest niesmiała. Albo sciemnia, jak z ta wagą. I ma jedna fenomenalną ceche, ktora w dzisiejszych czasach jest juz na wymarciu: bezinteresowność. Kałamarnico, to nie była koleżanka. To byl taboret, a takim dziekujemy. Blueszcz, uważam, ze miec taka bratnią dusze to naprawde zaszczyt. A czy to faktycznie Twoja bratnia dusza, poznasz dopiero, jak świat zawali Ci się na głowę. Czego oczywiście Ci nie zyczę. Moi zdali egzamin spiewająco i jestem b dumna, ze mam takich przyjaciół. -
Majka, jestes de besciak! Rewelacja. Ale sie uśmiałam... Do2do, u mnie sypie wciąż od rana i podobna taka sytuacja ma trwac do wtorku.. Ble. Juz mam dość. Niech juz bedzie biało, ale nie chcę być uwięziona w domu. :-( Właśnie pożarłam hot-doga.
-
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Blueszcz, nie znam ego problemu, bo mam az czasem za duzo kolezanek wokół siebie. Ale ja tam mam od zawsze. Wydaje mi się, ze ważne jest w zyciu poczucie humoru. Usmiech na twarzy naprawde wiele zmienia. Kałamarnico, koniecznie musze spróbowac. Ale dziś sie tak nazarłam ciasta, ze mam dość słodkiego na długo. Poniewieral mi się kawałek ciasta z bita śmietaną, które przyniosła koleżanka. Postanowiłam je zjeść, bo się zmarnuje. Potem przyjechał po mnie ojciec i zabrał mnie do siebie na obiad. Po obiadku było oczywiście ciasto... Juz nie bylam w stanie dojeść. Siaka, jak tam dzisiaj nastrój? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale jestescie kochane. Dziekuję za wszystkie cieple słowa. Nadal nie rusza sie nazbyt wyraźnie, ale moze faktycznie panikuję. Swoja największą porę aktywności ma wieczorem, więc dam mu jeszcze szansę. Zakupiłam wczoraj krem p/rozstepom. Narazie poza tym, ze ladnie pachnie nie moge nic powiedziec. A u nas dalej sypie i sypie i sypie... -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Kalamarnico, a duz trzeba tez smietany? Mniam, az mi się jeść zachciało... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mój się znowu nie rusza i znowu się martwię... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzialyście wczoraj dr Housa? Była ta scena z chwytaniem za palce. Tuncia, ja się ratowałam espumisanem. Można w ciąży. Ale mialam takie wzdęcia, że płakałam z bólu. Teraz zmieniłam diete i jest o niebo lepiej. Podobna koszulke kupilam u nas na targu. Ale nadal nic nie mam dla dzidzi... -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Kałamarnico, jakie cisto? Chyba coś mi umknęło... Zupa z kapusty białej... mniam, ale już czuję moje wzdęcia... Własnie wszamałam bulke z pomidorem... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa mamo, przykro mi, ze musisz rezygnowac ze Szkoły Rodzenia. Ale jest internetowa, z tego, co wiem, to kosztuje 120 zl. Ostatnio mowili o niej w tv. Luteina to nic innego jak progesteron. Może byc w formie dowcipnej lub podjęzykowej. Niestety dowcipna lubi uczulać. Jest zastepnik, u nas niedostepny, ale można kupić w jednej aptece w W-wie i w Czechach - Ultragestan. No i zastrzyki w szanowną - Kaprogest. To wszystko progesteron. I jeszcze duphaston. Mam lezenie od poczatku ciązy, luteine zamienilam na ultragestan i zastrzyki w tyłek. Da się przezyc. U nas wciąz sypie. Mąż w delegacji, więc chyba będe musiała się złapać za łopate i sie odkopać.... -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Siaka, z tej książki wynika, ze wysyłając pesymistyczne mysli, typu nic mi sie nie uda, nikt mnie nie lubi, tak własnie się stanie. Potega umysłu jest nieodgadniona. Niestety, jest tylko jeden malutki szkopuł, zeby wysyłac pozytywne mysli i zeby one sie spełniły, to MUSISZ w to wierzyc. I tu już jest troche gorzej... Kałamarnico, Ty już nie marudź. Jak tam Twoja mała? A co do GG, to jesli ktoś chce kubeł zimnej wody, jaki nieraz dostala Kałamrnica, to sie polecam. :-) Rany, u mnie spadło pól metra sniegu. Musze się iść wykopac, bo idę do fryzjera przed weekendowymi imprezami... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama E, tak tak, mnie bedzie masował mąż. Mam nadzieję, że się przyłoży do tego!!! Kurs ratownictwa jest dla dzieci do lat 3, więc myślę, że fajny pomysł. Wiecie, ja zawsze lubiłam fitness i naprawdę chciałam poćwiczyć, myślałam, że prowadząca wie, co robi. Potem trochę się wystraszyłam. Duniu, masz rację, lepiej zwolnić niż później płakać. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa mamo, ja tez mam - 3,5 na jedno i -1,75 na drugie oko. Ale jeszcze nie rozmawiałam z moim ginem o porodzie. Myślę, ze też będe musiała zaliczyć konsultację okulistyczną. Tak, nie bylam z mężem, ale wzięłam przyjaciółkę. Na wypadek ćwiczeń w parach. Odnośnie jedzenia pani mówiła, ze w przypadku podwyższonego ryzyka alergii trzeba ograniczyc białko. Koniecznie nie przebiałaczać się. O ile jest takie słowo. A pani jak dla mnie zbyt nawiedzona, przeżywająca, a zarazem wyluzowana. Powiem Wam, ze te ćwiczenia były dość intensywne, co w wypadku mojej zagrożonej ciąży, o czym była poinformowana, chyba niekoniecznie było wskazane. Za duzo prywaty i opowieści o własnym porodzi i w efekcie siedzieliśmy godzine dłużej, co biorąc pod uwage trzy godziny siedzenia n amateracu ma jednak znaczenie. Ale moze następnym razem może bedzie lepiej? Mamy miec kurs ratownictwa dziecięcego i masaże kamieniami. Na to się ciesze. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wrociłaqm i powiem Wam, ze pani jest maniaczka sportu i zdrowego odzywiania. Jaką nam gimnastyke walneła, to chyba jutro poza więzadłami umrę z zakwasów. Zapytalam o moje przypadłości, ale nie bardzo umiała mi pomóc. Chyba musze się przemeczyc do poniedzialku, az wróci mój ukochanu doktorek. Tak wogóle to mam mieszane odczucia. A wiecie, że jak oboje rodzice maja na cos alergie, na cokolwiek, to jest 99,9% prawdopodobieństwo, ze dziecko bedzie alergikiem? I podobno raczej nie bedzie miało alergii na psa, kt przebywa w domu. Hurra, bo juz się zastanawialismy, co bysmy zrobili z naszym kochanym Elviskiem. Dunia, zapytam przy okazji, ale pewnie nie bedzie wiedziała. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tuncia, dziękuje. :-) Marteeczka, ratuje sie no-spą, ale teraz juz tak boli, ze musze ja brac co 8 godzin. I troche mnie to martwi, bo już tyle leków łykam, ze niedługo będe swieciła w ciemności. A wiesz, że nigdy nie lubiłam zodiakalnych bliźniąt i nie mam w swoim otoczeniu? Ewcisko, doczytałam, ze to rozciągająca się macica i podtrzymujące ją więzadła. Boże, czy to się kiedys skończy... Dziękuję, ale czuję sie strasznie gruba. Fasolkowa mamo, dziekuje. :-) Ja tez zaczynam dzis szkołę rodzenia, więc będziemy razem sie szkolić. Mam nadzieję, ze tam mi cos doradzą a\'propos moich więzadeł. A jak tam Wasze apetyty? Własnie wszamalam pół kołacza z serem i makiem.... -
Helloł lasencje!!! Kasiunia, ja mamleniwe na dziś. Mniam. Ale nawpinkalałam się jak głupek, a kolezanka jeszcze przyniosla cistka z bita smietana... Czy masz problem z więzadłami? Kolejna noc dawaly mi popoalic... Lolus, pisz do nas... Tija, to napisz wersję grzeczna postu w obecnosci synka. :-) Lece na sniadanko... bułeczka z pasta rybną i ogorkiem kiszonym....
-
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
pimach odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tuncia, witaj w klubie. Wciąż myle dni, terminy, zapominam o czymś... przepadne, poslizgne się itp. A jakbym wywaliła swoje jedzenie, to ze złości chyba bym się pobeczała. Wysyłam Ci maila ze zdjęciem. I proszę o wsparcie. Słuchajcie, czy komus dokuczaje te więzadła? Ja mam za sobą kolejna wyrwana z życiorysu noc. Już zaczynam się martwić. To taki mocny, promieniujący ból w pachwinie. Dziś zaczynam Szkołę Rodzenia. Niestety sama, bo mąż w delegacji... Zdam relacje po powrocie. :-) A co do glukozy, to piłam ja juz kilkakrotnie, bo mam zaburzenia w wydzielaniu insuliny i za kazdym razem jest obrzydliwa..... -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
pimach odpisał dopamina na temat w Diety
Helloł, gdzie sa wszystkie odchudzające? Czy juz tak schudły, ze nie potrzebuja watku? Amorki, powiedz mi, czy moje nocne bóle w pachwnie to napewno sa więzadła? Strasznie mi to dokucza i zaczynam się martwic... -
Szczęśliwa wróciła i zrobił sie ruch. Nareszcie jest co poczytac. Pod warunkiem oczywiście, ze jakis debli nie wciska mi sie z kredytem. Zaraz ma wpaść kumpela. Tatus przywióżł mi kołacz i kremówkę, zrobiłam salatke pietrową z majonezem... Już mi niedobrze. Ale sie nażrę. Czlowiek to jednak jest głupi....
-
Mafinka, dziekuje. Chyba sie rozpłyne... Ale badałaś sobie ostatnio wzrok? Tija, prąd Cie porazil ostatnio? No cos Ty. Przecież ja jem takie niewiarygodne rzeczy, że mózg staje w poprzek. W cale bym się nie zdziwiła tami połączeniem. Serum, matko, nie wyobrażam sobie zastrzyku w oko. Codziennie daję sobie w brzuch i to już dla mnie harcore. Majeczko, 80 E? powaga? Mama, kazdy chyba ma taki dzień. Mam nadzieję, ze Twój już minał. Dzis świeci słońce i powinien być dobry dzień...
-
Kasiunia, chodziłam kiedyś z kolezanką, która zostawil facet w ciąży i wiem, ze chcę, zeby chodził. Tam tatusiowie kapią lalkę, ubieraja, masuja mame itp. Uwiazam, ze tylle może zrobić. To ja leże i rezygnuję ze wszystkiego, kłuje się zastrzykami, truje lekami, więc nie ma gadania. Ale oczywiście kazdy jest inny. Nie ma wyjścia, wyjazdy służbowe. Nie lubię tego, ale co zrobic...