katia28

a dla pań lejdis zajefajny kawałek http://www.youtube.com/watch?v=ocVmox6vVXk&feature=related te dwa filmy wiele tłumaczą.obalaja mit na temat kobiet...taka jest prawda..

mój ulubiony fragment http://www.youtube.com/watch?v=c7o7SQM5whU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=15KOmv6vpd8&feature=related

wszystkim panom polecam film testosteron:)

A to dla ripleja... http://www.youtube.com/watch?v=UWD0J9loLlM&feature=related

powinnyscie przeciez krzyczec-JAK MI CUDOWNIE- znowu zrobil mnie w trabe,wykorzystal i porzucil...ALE JAK MI Z TYM DOBRZE antych a dlaczego dziecko płacze jak nie dostanie lizaka? z tego samego powodu dla którego kobieta lamentuje, że facet puścił ja w trąbe...nie dlatego ze był taki cudowny itd tylko dlatego ze był jej zachcianką.....niespełnioną do końca a to wkurza bardzo... czy wy naprawde myslicie, że kobiety sa takie głupie a wy jesteście tacy sprytni ze je zdobywacie w 5 minut??? konkretnie odpowiadając na twoje pytanie, są trzy powody takiego zachowania kobiety:) 1. jEST WŚCIEKŁA ZE JA PORZUCA 2.NAOGLĄDAŁY SIE ZA DUŻO FILMÓW GZIE SCENARIUSZ ZAWSZE BYŁ TAKI SAM..FACET PORZUCA, ONA PŁACZE I CIERPI I JEST WTEDY OFIARĄ.JEST TA DOBRA A FACET TEN ZŁY. 3.MA 15 LAT I TO BYŁ JEJ 1-WSZY RAZ

wiemy wiemy...i inni tez wiedza i to wykorzystuja i im tez dobrze z tym ale to twoj problem i twoja sprawa przemo niestety ty wiesz o mnie bardzo niewiele...pamiętaj to co myślisz ze wiesz o kimś nie koniecznie pokrywa sie z tym jak jest naprawde.dlaczego? bo tak(w moim przypadku) co do wykorzystywania- czasem jest tak,że wykorzystujesz kogoś, ale nawet nie zdajesz sobie sprawy ze ty jesteś wykorzystany bardziej temat rzeka. kobiety byc może bardziej podstępne od facetów wcale nie są głupie biedne i naiwne niektóre są, ale z czasem sie nauczą myślec inaczej...

kocówko zrób to co T...tego kwiatu jest pół światu:)a co jeden to lepszy hehe....a tak na poważnie korzystaj z zycia...:)

kasia również dziękuje za życzonka.. ponieważ w życiu piękne są tylko chwile...wszystkim fajnym babkom życze aby tych chwil było jak najwięcej.../:)

co sie antychem przejmujesz..musi sobie chłop pogadać...:) trzymaj sie cieplutko i nie łam niczym...życie pełne jest dziwnych i nieoczekiwanych zwrotów akcji:)

ale końcówko mi odpowiedziałaś hehe:) odpowiem ci tak samo u mnie bez zmian:)

hej końcówko..co u Ciebie? wiosna nadchodzi więc mam nadzieje nastrój pogodny u wszystkich????

jak sie macie? rip..każdy ma jakiegoś bzika.... ja mam takiego:) http://www.youtube.com/watch?v=MClM0DafXF0&feature=channel_page

końcówko ANI MI SIĘ WAŻ!!!:)

końcówka wróci...spokojnie...ja tez wiele razy opuszczałam forum:)

faktycznie równouprawnienie to temat rzeka...ale nie rozumiem dlaczego nie możecie nadal traktować kobiet uprzejmie, adorowac itd..oczywiscie nie wszystkie kobiety, ale przynajmniej wybrane..bliskie waszemu sercu jak zona, matka, siostra itd...

wiesz pojecie kultura,traktowanie kobiety z szacunkiem,calowanie w reke czy przepuszczenie przodem zanika a wiesz czemu.??? bo same sobie zgotowalyscie taki los macie swoje rownouprawnienie a to największa bzdura... ale skoro jestes taki dobry przemo w wyprowadzaniu mnie z błedu to prosze mnie przekonac ze kobiety zgotowały sobie ten los..tylko sensowne argumenty prosze a nie jakas bablanina

własnie ty przemo jestes facetem , który postrzega kobiety wspólczesne jako puszczalskie... ja cały czas zaznaczam, ze mówie o wolnych związkach dwojga dorosłych wolnych ludzi i nie ma to nic wspólnego z kórestwem, a to, ze niektórzy tego nigdy nie zrozumieją ..no cóż.. co do przywłaszczania i checi posiadania na własnośc..dla mnie to to samo...i doprowadza tylko i wyłacznie do zdrady..nawet najbardziej wierny partner nie wytrzyma presji zawłaszczenia...

przemo głupio piszesz i wyrażaj swoje zdanie jak najbardziej ale bardzo Cie prosze nie pouczaj mnie tekstami typu mylisz pojecia itd

a i dla jasnosci mówie tu o czystej grze czyli ludziach wolnych( nie zonatych nie męzatych)..i szczerych czyli takich którzy nie wyznaja miłości na 1-wszym spotkaniu i nie obiecuja złotych gór a potem sie okazuje ze chcieli tylko jednego...(trzeba było tak odrazu)

co to jest to testowanie? nic innego jak oddanie swego ciala i to za DARMO ....dzi**a oddaje za kase a inna testuje za darmo wiec jaka jest roznica.? zadna...taka kobieta ma opinie latwej lub dzi**i a i przyklaja sie latke ze leci na KAASE.!!! OJ jak ja sie ztobą przemo nie zgadzam... jak to oddanie swego ciała za darmo? a przyjemność, która facet dostarcza...to transakcja wiązana..ty dajesz przyjemność..w zamian otrzymujesz przyjemność... jest równouprawnienie i jesli facet moze spotykac sie z róznymi kobietami bez zobowiązan to kobieta tez.. błedne natomiast jest przywłaszczanie sobie drugiej osoby po pierwszym spotkaniu albo przywłaszczanie po dłuzszym czasie...nikt nie jest nasza własnościa...i nigdy nie bedzie..czasy niewolnictwa o ile wiem dawno sie skonczyły..

jak juz wielokrotnie bylo tu mowione facetowi chodzi podobno tylko o sex,a kobiecie o milosc,zwiazek ,rodzine itp... oj musze cie rozczarowac...coraz wiecej kobiet teraz jest niezależnych i nie chca wikłać sie w trwałe związki a co za tym idzie nie myslą o facecie, którego mają w łózku jako o ich przyszłym mężu i ojcu dzieci...a to sie dzieje w dużej mierze za sprawą facetów i tego jak traktuja kobiety...

zastanawia mnie pewien sposob myslenia-dlaczego kobiety w przytlaczajacej wiekszosci uwazaja ze skoro samiec sie z nimi poocieral to powinien kontynuowac znajomosc ?? -bo wiekszość kobiet nadal łączy ścisle seks z miłościa i oddaniem drugiemu człowiekowi..to taki stereotyp..tak nas uczyły mamy .. duzo facetów (tych starszych wiekiem) tez tak uważa i oburzają sie ze kobieta moze nie chciec nic wiecej niz tylko przespac sie z nim... takie zycie... mnie zastanawia dlaczego facet który zmienia panie jak rękawiczki jest seksownym macho a kobieta, która testuje sobie facetów i nie chce sie wiązac jest dziwka?????

bulepart- idź za ciosem..nie pozwól sie bić itd... małymi kroczkami przeżywaj każdy dzień a z kazdym dniem łatwiej będzie ci oddychac...

a ja chciałabym, żeby był ze mną, żeby powiedział, że mu zależy itp. Okazuje czułość, spedza ze mną czas, ale nie trzeba kochać, żeby tak sie zachowywać. Zerwę tę znajomość, bo nie chcę sie zaangazować za bardzo... bo juz sie w pewnym stopniu zaangażowałam. a to sa kompletne bzdury..to że T nie mówi ze mu zależy nie znaczy ze tak nie jest..słowa sa tylko sółowami i na krótko zadawalają kobiece potrzeby-dobrze o tym wiesz... a zrywanie znajomości z obawy przed zaangazowaniem lub brakiem zaangażowania z drugiej strony to pójście na łatwizne do potegi n-tej jesteś młoda tak jak T i macie cała wieczność-co mam być to bedzie...odpuść troche jesli czujesz z jego strony mniejsze zaangazowanie i zobaczysz co czas pokaze...