allusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez allusia
-
jejku jakie ja błędy robię powinnam się wrócić do podstawówki i łyknąć lecytynkę
-
co do oponki to dostałam namiary od innej odchudzaczki na ćwiczenia mięśni brzucha: http://wdzienk.info/areobiczna_6_weidera.html polecam bo zajmuje niedużo czasu ale czeba regularnie i sześciopak po paru tygodniach murowany ja zamierzam zacząć od zaraz więc pa pa
-
dzieńdoberek roweromaniaczki, ja już po śniadanku i kawce zaraz idę pojeżdzić pierwsze 30 min, co do oponki to też mnie interesuje bo mam sylwetkę przysłowiowej gruszki, ale jak patrze na kolarzy wyczynowych to oponki żadnej nie mają wprost przeciwnie szczuplutkie bioderka i talia ciekawe jaki oni mają zestaw ćwiczeń oprócz jeżdżenia ???
-
Sabinoss taki jogurcik to też bym wcieła ale na Atkinsie owoców nie wolno i o zbożach można zapomnieć anmar - ćwicz na początku to co Ci nie sprawia trudności na pewno coś pamiętasz z WF-u, chodzi głównie o to aby krążenie wróciło i zakwasy się nie porobiły
-
no melduje się zrobiłam właśnie 1,5 godz. musiałam się śpieszyć bo zebranie w szkole a strasznie nie lubie tych wizyt zwłaszcza na początku roku jak wybierają trójki klasowe, jak wam idzie z jazdą zawsze to miło poczytać jak robicie postępy bo odrazu chce mi się pasa zaciskać i dalej jeździć
-
cześć kochane milusińskie widze że nas przybyło to fajnie będzie raźniej, wczoraj miałam doła przejechałam najniższą norme 40 min, bolała mnie głowa musiałam zażyć dwa prochy żeby przeszło za to dzisiaj jestem jak nowonarodzona, taka przerwa na podładowanie akumulatorków to dobrze robi, idę zrobić wstępną normę bo piekę placek ze śliwkami dla reszty rodzinki i ten zapach ... no same wiecie lepiej nie pisać bo mnie posądzicie o sabotaż... odezwe się później, pa pa
-
na mniejszym oporze mi też się lepiej jeździ, wczoraj zrobiłam też 1,5 godz i wyszło 363 kcal, dzisiaj też mam takie plany, co do krokomierza założyłam wczoraj o 16,00 i do 22,00 miałam ponad 10 tyś ale miałam go przy jeżdzie na rowerze przez 1 godz, dzisiaj mam już 3367 a jeszcze nie miałam czasu na jazdę więc myślę że 10 tyś to teraz nie będzie problemem a kiedyś jakoś nie mogłam ich zrobić ten rowerek to dobra sprawa. pa pa praca czeka i kg do zrzucenia
-
sabinoss- ja tyle nie chodziłam najwięcej miałam ok 7 tyś i to jeszcze specjalnie coś musiałam doskakać żeby tyle wyszło, mimo że nie jestem leniem to jakoś nie mogłam dobić do 10 tyś ale jutro założe i zobacze ile mogę zrobić tych tysiączków bez specjalnego traktowania nie pamiętam tylko czy podczas jazdy na rowerze można go nosić i czy on wogóle coś wtedy wskazuje, w końcu to tylko taki gadżet bo jak codziennie robisz mniejwięcej to samo to już za pierwszym razem wiesz ile kroków możesz dziennie zrobić, nie pamiętam na jakim programie ale chyba w dietetykach na szpilkach było o tych krokomierzach i tam mówili o tych 10 tyś napisze jutro wieczorem jak mi poszło a teraz pa pa i pozdrowionka dla roweromaniaków
-
cieszę się że kogoś natchnęłam iryska, jak czytam co Wy piszecie też mam ochotę działać i dlatego takie forum jak to ma wzięcie, właśnie zrobiłam 30 min i myślę że na dzisiaj wystarczy pozdrowionka dla wytrwałych i reszty pa pa
-
przejeżdziłam ponad godzinę w dwóch turach bo pupa cierpnie, mysle że dzisiaj przy wiadomościach jeszcze 30 min. zrobię a co u Was ???????????????
-
cześć roweromanki jestem odrobiona przed niedzielą , zrobiłam sobie kawkę i usiadłam do kompa ale myśle że długo nie posiedzę bo już mnie ciągnie mimo gorąca do rowerka i te pół godz. muszę pojeżdzić, rzeczywiście jak mam wyżej siodełko to noga lepiej pracuje i tak nie cierpnie, pozdrowionka i do poniedziałku po ważeniu pa pa
-
Olisia jakiś specjalnych ćwiczeń na brzuch nie stosuję wdrażam się pomalutku żeby się nie zrazić, od czasu do czasu robię pare brzuszków zwykle przed spaniem i rano jak się obudzę bo jestam na łużku i plecy nie bolą, myślę że z czasem przyłożę się bardziej jak kondycja pozwoli
-
u mnie to i na brzuchu jest jeszcze pare lat temu nie było ale się zjawił nim się spostrzegłam więc muszę walczyć i z tym, muszę sobie tylko kupić jakieś smarowidło i może łykać jakieś CLA, pójde do apteki to doradzą a teraz na rowerek bo mam chwilkę , od siedzenia waga nie spadnie!!!!
-
kurcze muszę sobie zrobić taką stopkę jak wy macie z pełnymi rozmiarami trochę wstyd ale co tam jak ubędzie to radocha będzie, co do jazdy to 2x15min dziennie rano i wieczorem a co do celulitu to też mam przy takiej wadze ma chyba każdy to jeszcze nie widzę efektów, kupiłam też drewniany przyrząd do masażu i od czasu do czasu się masuje po jeżdzie jak ciało rozgrzane bo mi się wydaje że tak trzeba co wy na to? masujecie swoje ciała i wklepujecie jakieś kremy no żeby skóra też nie zwisała i przeciwcelulitowi ?
-
kawka moja lekarka twierdzi że muszę zmagać się całe życie z tą chorobą o polubieniu nic nie mówiła
-
nie tak prędko zanim odkryłam że to niedoczynność tarczycy to przybyło mi jakieś 20 a reszta stopniowo powolutku przy leczeniu, nie mówię że nie było w tym mojej winy bo złe samopoczucie sobie rekompensowałam czekoladką stale było mi zimno zamiast się ruszać dla rozgrzewki to właziłam pod koc i tak dalej mgłabym pisać ale po co większość z nas jest w temacie , najtrudniej jest wziąść się za siebie jak człowiek zrozumie co mu właściwie jest a masa ciała nie pozwala na wiele ty masz jeszcze szanse żeby nie wpaść w takiego doła jak my na tym topiku, poczytaj co piszą inni i poprostu pilnuj wagi nie ma innego sposobu
-
ja nie zauważyłam żadnego spadku wagi, musiałam się sama wziąźć za siebie bo w sumie to waga szła powoli ale jednak w górę a nie w dół zmieniłam sposób odżywiania czyli ograniczyłam węglowodany do nizbędnych zawartych w warzywach bo to błonnik aby unikać zaparć i dopiero wtedy zauważyłam powolny spadek wagi zresztą widać w stopce
-
SORKI ZA MORZE WIEM ŻE RZ.
-
Co do tabletek anty mój ginekolog nie powiedział właściwie dlaczego nie powinnam ich zażywać mam również popękane naczyńka krwionośne takie pajączki na nogach więc może dlatego bo to oznacza że mam problemy z krążeniem i tak się zastanawiam może to wszystko razem oznacz że tabletki nie dla mnie. Jutro idę na badania TSH trzeba na czczo i bez tabletki bo nie pamiętam jak było ostatnio i jeszcze jedno pytanie czy to że nałykałam się jodu nad możem ma jakiś wpływ na wynik bo może lepiej poczekać z tydzień żeby był bardziej wiarygodny ??????????????
-
witam chciałabym się do was przyłączyć, mam sporo do zgubienia i wiem że sama dieta nie wystarczy, rowerek już kupiłam nie jest może zbyt okazały ale ma licznik kalorii, tętna, kilometrów przejechanych, prędkości i myślę że więcej jak chęci szczerych to mi już nie potrzeba. Poczytałam wcześniejsze wypowiedzi , starałam się zapamiętać wasze rady i nie chciałabym przesadzić jak na początek żeby się nie zrazić więc myślę że zacznę od 2x po 15 min dziennie przez tydzień i zobaczę jak to będzie, jeżdżę na zwykłym rowerze nie za często ale wiem jakie mam możliwości, jak możecie mi jeszcze coś doradzić to będę wdzięczna .
-
Cześć dziewczyny ja też mam nidoczynność zażywam Euthyrox bo po letroxie było mi niedobrze i wogóle byłam nie do życia. Niedoczynność została mi chyba po ciąży, słyszałam że przy ciągłym niedosypianiu można rozregulować pracę tarczycy, dlatego kobiety nie powinny pracować na nocne zmiany. Ja miałam książkowe objawy, dopiero po przeczytaniu ulotki uświadomiłam sobie co się ze mną dzieje, odkąd łykam leki jest lepiej, lekarka twierdzi że muszę je zażywać do końca życia odwrotu nie ma bo choroby nie można cofnąć, czy wasi lekarze też tak twierdzą ???????????????????????????????????????