Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ziółko_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ziółko_80

  1. 4mala: na energię polecam guaranę, albo ACTIMAX ;) dooobrze robi!
  2. a wiesz marzenie: tez jestem mały nerwusek i przyjmuje się byle gównem ;) ale zauważyłam, że po Bromergonie sie bardzo uspokoiłam hmmmmmm, jutro idę zbadać prolaktynkę czy spadła, I HOPE SO!!!!!
  3. marzenie: ja zbijam prolaktynę Bromergonem, mam poziom 35 na normę 25. jem 1/2 tabletki. wcześniej jadłam Castagnus: 2 tabl dziennie: to lek ziołowy (13 zł bez recepty). Niestety mi wydłużył troszkę cykl, wystraszyłam się i zaczęłam jeść tzw. poważniejszy lek... ale nadal polecam Castagnus: w wielu przypadkach pomógł i bobasek zagościł w brzuszku! no i to ziółko! jak mój nick ;) ;) ;)
  4. co do strasów marzenie: prolaktyna to tzw. hormon stresu: podwyższa się gdy żyjesz w napięciu: czyli nie zachodzisz wtedy w ciążę.... mój ginek jak okazało się że mam za wysoka prolaktynę pierwsze pytanie jakie zadał dotyczyło stresów w pracy, domu.... potem inne kwestie zaczęły wchodzić w grę. grunt to żyć z lekkim dystansem a stresy sobie musimy zostawić na potem, jak bobasy już będą ;) ;)
  5. 4mala! pozytywne myślenie proszę sobie zaprogramować w trybie natychmiastowym! anaona: ja tez miałam romantic wieczorek, zdążyłam bosko nagotować i cały wieczór w sukience biegałam (co prawda pod spodem spodnie a na sukience bluza hihi), no i stosunkowo udało się bosko ;) ;) ;) ostatnio rzadziej piszę: mam furę roboty w pracy a domostwie remont pełna parą! może na święta będzie wsio gotowe dopiero! ja czekam na owulkę... jeszcze jakieś 4 dni... moja kolejna psiapsióła w ciąży! eh! może w tym miesiącu się uda... tulipanek! Ty kochana zamiast marudzić lepiej pomyśl jak tu nas zarazić tymi mdłościami i samopoczuciem! my też chcemy czuć się fatalnie razem z Tobą!
  6. marzenie, poleć z pojemniczkiem na luzka ;) najważniejsze to uśmiać się z tego wszystkiego i za bardzo sie nie martwić ;) damy radę każda po kolei (albo razem w kupie: bo raźniej)
  7. nie do końca zgadzam się marzenie.... przy regularnych cyklach i widocznej owulacji podczas monitoringu hormony mogą nie być ok, ja jestem tego najlepszym przykładem! ale może to właśnie jest pocieszające: może lepiej nie wiedzieć i normalnie się kochać z myślą że wsio jest oki ;) wtedy się uda! może więc faktycznie lepiej nie badaj hormonków ;)
  8. marzenie, nie chcę Cię straszyć... ale ja mam i owulkę i cykle zawsze 31 dniowe eh......
  9. klempa: mnie cycki tez nigdy nie bolą, i dobrze, jeszcze tego by brakowało! marzenie: u mnie owulacja też jest piękna, mimo tego ze prolaktyna za wysoka, testosteron też troszkę, stosunek LH do FSH tez mógłby być lepszy.... z tego co wiem, pierwszym badaniem jakie się robi są raczej hormonki ;) powinno sie je badać już przy przepisywaniu pierwszych tabletek anty... niestety wielu ginekologów tego nie robi i laseczki maja źle dobrane pigułki.... podobno jest to między innymi przyczyną naszych dzisiejszych problemów SZIT!
  10. luteinę dopochwowo mówisz, pogadam z moją ginką w takim bądź razie, czy dla mnie tez nie byłaby dobra! pozostałe wyniki miałaś oki? u mnie jeszcze stosunek LH do FSH jest troszkę zły: LH: 9,97, FSH: 5,3...
  11. haj kochane! Tulipanek! gratulacje wielkie! tak sie cieszę, że sie udało! u mnie też jest problem z prolaktynką (35,6 na normę 25): jem Bromek (1/2 tabletki).... Tulipanek: jak leczyłaś prolaktynę i jakie miałaś wyniki? Mam wielką nadzieję, że podobne do moich ;) i sie udało!
  12. ooo anula! to musimy się otaczać jak największą liczbą samców z cieknąca śliną! wow!
  13. co do tarczycy: maiałm robione TSH 3 generacja tylko: w normie (2,11 norma: 0,4-4,0), jakie inne badanka trzeba jeszcze zrobić na tarczycę? możliwe, że u mnie może być z tym problem dziedziczny hmmm.....
  14. Netia też wkurza, ale bardziej te gołe cycki z lewej strony w pionie (na szczęście zmienia się ta reklama co czas jakiś ;) )
  15. nie dziwna klempa, tylko najnormalniejsza w świecie ;) ja też mam te same odczucia, najpierw był żal, teraz to akceptuję i spokojnie czekam (16 miesięcy :) ) aż pojawi się brzuszek... a tak na marginesie lada dzień idę sprawdzić moją prolaktynkę czy spadła po bromergonie, mam nadzieje, że tak ;) jeśli nie, zwiększam dawkę, toleruje bromek rewelacyjnie, nie czuję, że łykam cokolwiek!
  16. to chyba jakaś plaga! mój gin tez powiedział, że on dopilnuje tego osobiście co bym z brzuchem chodziła! ;) ;)
  17. u mnie sytuacja troszku podobna MARZENIE, ale w sprawach damsko-męskich tez super, tylko z bobasa brakuje szit!
  18. o rety cztery kotlety! ja tez już dumam jakie kilogramy bzdetów będę gromadzić jak bobas się pojawi! ihaiha! ale mam roboty! naskrobałabym więcej ale nie ma szans! mail za mailem, telefon za telefonem, zraz mi głowa z zawiasów się wykręci! i to tak po urlopie od razu robotą człowieka zasypać! szczyt bezczelności no!
  19. zuzia: u nas demolka na całego, niby robimy łazienkę, kibelek, przedpokój, ale pomalujemy resztę pokoi (trzy), kuchnię mamy piękną po remoncie, ale też jest rozmontowana! jak byliśmy na urlopie zalało ją! okazało się że jakiś odpowietrzacz pękł no i klops! tak więc teraz nie mieszkamy u siebie, jeszcze co najmniej 1,5 miesiąca heheh! jakbyśmy cały czas w podróży byli śmiejemy się..... długi urlop więc jakby mamy! do domu daleko ;)))))))
  20. a tak na marginesie: nasze mieszkanie to jedno wielkie gruzowisko! szok! ale u nas wszystkich podobne sytuacje! aż się nie mogę nadziwić jakie my jesteśmy do siebie podobne.....hmmm.... czary jakieś ;) ;)
  21. hej kochane! wróciłam z rewelacyjnego urlopiku! @ przyszła ale się nie przejmuję! GRUNT, że w terminie: równiutkie 30 dni ;) przeczytam zaległości z ponad 2 tygodni i napiszę! buziaczki kawkowe!
  22. lulu, jakiego przedmiotu uczysz.... i czy tylko w szkole podstawowej?
  23. no lulu, możemy pokombinować z Twoją publikacją... masz gg? mój nr 2214384
×