Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ziółko_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ziółko_80

  1. kalpek: ból minął na sama myśl o szpitalu ;) oby nie wrócił! lulu, 4mala: to cudowne, że pracujecie dla dzieciaczków i młodzieży ;) ja pracuję z kolei i dla nich i dla Was... może jakieś branżowe forum założymy: edukacyjno-wydawnicze? Madzix: ja wczoraj tez tylko 1 wypaliłam! ale dzisiaj niestety tez jestem po 1 ;( buuu czuję, że owulka mi się zbliża.... dzisiaj popracujemy coś tak czuję pismo nosem ;) ;)
  2. też bardzo bardzo współczuję, choć do końca nie jestem w stanie współodczuwać... nigdy żaden facet nie zrobił mi nic złego... to raczej ja byłam z tych niedobrych (ale małe grzeszki: bardziej płacze i krzykacze), ale zdrada: nigdy.
  3. wiloka: oby się poukładało, jeśli masz siłę (w co nie wątpię!) dasz sobie radę i z takim problemem. pytanie tylko na czym Ci najbardziej zależy. jeśli warto walczyć, dasz rade na pewno. zuzia23: ja tez sobie nie wyobrażam zdrady ale wiem , że miałabym w sobie siłę, żeby dalej iść razem... jeśli to \"coś\" by nie zgasło...
  4. chociaż starcia są też konieczne, w końcu to przeciwności się przyciągają, a skoro przeciwności: to wymiana zdań następuje ... "bez dwóch zdań" ;) ;)
  5. tak w kwestii informacyjnej ;) ;) :wczoraj poszłam na chwilkę do mojej ginki z pytankiem jak brać dalej Bromegron, jem póki co 1/2 na noc... ze 2 tygodnie mam zbadać PRL z (obciążeniem też) i sprawdzimy czy jest w normie, mam nadzieję, że tak ;) jeśli nie: 1 tabl na noc...
  6. hej kochane.. kalpek: to chyba tak może być, że ból jest, po elektrokonizacji lekarz powiedział mi, że kobieta jest tak skonstruowana, że każdy wysiłek koncentruje sie na macicy, przy zabiegach tego typu wystarczy czasem podnieść coś (nawet niezbyt ciężkiego) i zaczynasz krwawić... mam wielka nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie oki! 4mala: u mnie tez nastrój super positive! w sobote jedziemy na urlopa romantika!i szykujemy remont gigant tuz po powrocie! dzieje się dzieje! a mężuś mój super daje radę! jakoś kłótni mało a myślałam, że taki zamęt wprowadzi zawirowania między nami! a tu taka niespodzianka! tulipanek: ja tez zawsze nogi do góry daję! albo poduchy pakuje pod biodra hihi podobno nawet jak plemniory ruchliwe to świeca dobrze robi hihi lulu: dzieciaczki na pewno Ciebie uwielbiają! madzix: a ja se dalej palę, ale mniej: 2 pety dziennie ;) tak se myslę, że mnie to chyba bobas zmusi do rzucenia... wiolka: tez mnie zmartwiło... że Ty coś wiesz.... a może wiesz, że będzie wszystko dobrze???? ;) ;)
  7. kalpeczku, możesz być dumna! z dwojga złego, to bardzo dobrze, że miałaś puste jajo... tak może dla pocieszenia, chociaż czy ja wiem, czy to pocieszenie: ale jak leżałam w szpitalu po elektrokonizacji szyjki macicy: 3 dziewczyny z mojego pokoju leżały po usunięciu właśnie pustego jaja... to się zdarza i to dosyć często... musimy być wszystkie na taką ewentualność przygotowane! DOBRY WZÓR dajesz kalpek! Trzymaj się!
  8. melduje się! z kawką i pozytywnym nastrojem! a od piątku URLOPIK!!!!!
  9. kalpeczku, te najlepsze chwile jeszcze przed Wami! trzymaj się z mężusiem kochanym! no, eternal! wysyłaj fluida do angeli natychmiast! do reszty z resztą też! gratulacje wielkie!
  10. kalpek, ja tez jestem z Tobą, przez ostatnie dni ciągle o Tobie myślałam, dasz radę kochana, poradzicie sobie z ukochanym i na pewno uda się z następnym jajeczkiem! Trzymaj się kochana!
  11. ja sie nastawiam na rzucenie też.... najgłupszy nałóg z możliwych! ale wiecie, że suma nałogów podobno musi być równa... chyba zmienię na sexoholizm.... albo zakupomnaię ;))
  12. powinnyśmy założyć dodatkowe gronko palaczek staraczek hihi ;)
  13. pewnie, nastawienie jest najważniejsze, ja raz rzuciłam na 1,5 roku ;) ;) Niestety później wpadłam na "genialny" pomysł, że jednak na imprezach będę czasem palić, no i oczywiście zaczęłam kopić jak wcześniej ;)
  14. hmm, myślisz, że ma to aż takie znaczenie? większość moich koleżanek: mamuś paliła, niestety nawet sa przypadki, że i w ciąży paliły, (tragedia), i wszytko było oki..... ale w sumie jest to dobry powód ;) palenie jest beznadziejne, ale nie tak łatwo rzucić ;) ;)
  15. ja też palę, mężuś też... sa dni, że mogę w ogóle nie zapalić ;) tez planuję rzucić oczywiście, ale tak sobie myślimy, że rzucimy jak będzie bobas ;)
  16. pogadam z moim ginkiem co sądzi o innych lekach na wspomaganie, ale mam cichą nadzieję, że Bromek pomoże, czuję się po nim bardzo dobrze ;)
  17. ja jestem ;) 4mala, a jakie masz wyniki hormonków? ja się zastanawiam nad moim leczeniem, wiele z Was zajada Clo i Duphaston.... ja tylko Bromergon....
  18. kalpek, świetnie! zobaczymy co w poniedziałek! dobre wiadomości z rana... cudownie...
  19. hej kochane! ja jeszcze przed kawką ;) ale wszystkie maile pracowe już odwalone hihi, eternal, pesymistyczne myśli zostaw sobie na inne czasy1 teraz masz być najszczęśliwszą przyszłą mamusią na świecie! na orbicie jest wolne miejsce ;) wyskakuj i zajmuj! my niebawem do Ciebie dołączymy!
  20. Waszą pielgrzymkę, w sensie...., że Wy organizowaliście? ale ja dociekliwa jestem hihi ;) ;)
  21. ooo nie robiłaś badań żadnych.... świetnie, że się udało, ale powiem Ci, że odważna Pani ginek, że Ci zapisała specyfiki bez sprawdzania hormonków... ale się cieszę, że kolejnej z Nas się udało! SUPER TRUPER!
  22. eternal, przypomnij jakie tableteczki jadłaś, że taki masz efekt cudny! i jakie miałaś wyniki badań... ciekawość mnie zżera ;)
×