Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mot

  1. jeszcze jedna ciekawostka - mamy autko niecałe pół roku i jak to w nowych pachniało specyficznie, właśnie taką "nowością" ale już dawno przestałam to czuć lub zapach się zmienił i dziś znowu czułam to z drugiej strony jeśli te objawy okażą się fałszywym alarmem to będę miała taką nauczkę, że chyba dopiero przy porodzie uwieżyłabym w ciąże jak mnie mdli to marze żeby przestało a jak przestaje to boje się, że jednak to tylko złudzenie
  2. może coś jest na rzeczy bo właśnie zjadam drugi talerz pierogów - jeden był dal mnie a drugi dla Mojego a ja zjadam oba tzn. została mi końcówka i nagle zaczęło jedzenie mi tak niesmakować a przed chwilą było najlepsze na świecie co do testu to dopiero we wtorek termin @ kawy wypiłam dziś 1/4 kubka a reszte wylałam a popołudniu w ogóle zapomniałam o kawie czasem troche zakręci mi się w głowie, jak wracałam z pracy to się nawet wstraszyłam bo miałam tak w aucie
  3. Angelko korze się pokornie z przeprosinami mam nadzieję, że wybaczysz Kochana buźka
  4. Ja kończe pracę więc zmykam. Może uda mi się jeszcze wieczorkiem wpaść. Fafinko napisz jutro jaka będzie kolejna tempka a ja dziś też zmierzyłam, choć już nie mierze cały cykl bo mi się nie chce-było równe 37
  5. właśie dlatego, że tak malutko spadła to można coś podejrzewać kiedyś analizowałam internetowe wykresy ciążowe i pamiętam, że były takie, gdzie w czasie terminu @ tempka spadała ale niewiele i później znowu była wyższa i była ciąża więc kto wie :D życzę Ci tego :D rano to te mdłości dziś były znośne potem to muliło co chwile a teraz miałam takie mega, obecnie troszke lepiej - guma do żucia troszke pomogła póki była świeża a teraz czuje, że znowu co do porannych mdłości to wczoraj te ranne były gorsze, dziś gorzej pod wieczór
  6. patrze na Twój wykres - ale masz jak od linijki, taki geometryczny ale wydaje się być prawdłowy jak na moje amatorskie oko
  7. Fafinko nie złość się ale myślałam, że juz poszłaś ale fajnie, że jesteś :D no o tyle mnie to troche zastanawia, że nie czuje mdłości jakoś w żołądku tam głęboko, że się tak wyraże ale w samym przełyku, gardle i mam ślinotok - kurcze ale to męczące dziś mam tak mocno, w ogóle obudziłam się z mdłościami ale już wczoraj muliło i najpierw myślałam, że z głodu bo śniadania nie jadłam a jak zjadłam było jeszcze gorzej więc myślałam, że teraz się przejadłam i jeszcze autem jechałam, ale wieczorem znowu tyle, że mniej Fafinko ta Twoja @ to faktycznie dziwna, najkrócej to miałam 3 dni ale lata temu a jeden dzień to podejrzane
  8. jeśli to nie ciąża to się chyba czymś strułam szkoda, że was nie ma bo podzieliłabym się z wami moimi obawami muli mnie na całego a jutro ide na nauki weekendowe, chyab ich tam pożygam jak nie przejdzie
  9. ale mnie mdli, co prawda nie rzygam ale czy organizm może tak bardzo chcieć dzidzi, że funduje tak realistyczne mdłości? ciągle myślę, że się nakręcam...
  10. No to ja znowu jestem a was nie ma - to już standard
  11. Miesia byłam ale pomyślałam, że znowu napisze i nikogo nie będzie i mnie to zniechęciło. Ja się troszke nakręcam znowu. Wcześniej pisałam o pobolewaniach podbrzusza. Przedwczoraj przed snem starsznie mnie mdliło. Dziś miałam dość mocne kłucie w jajniku lewym, potem mnie mdliło. Teraz lekkie pobolewania od czasu do czasu podbrzusza i mini mini mdłośći. Fajnie by było...
  12. hej laski, znowu ja wchodze i nikog nie ma - szlaken trafen nowa córcia się objawiła jupi, też bym chciała córcie :D u mnie bóle podbrzusza troche mniejsze, ale już mniej przypominają te okresowe, tylko jakieś dziwne i zastanawiam się co mi się znowu dzieje będę jeszcze zaglądać jak czas pozwoli
  13. Ja to nigdy nie moge trafić jak jest tu was więcej ehh to przez te moje nietypowe godziny pracy :( Summer witaj ponownie i w tabeli zrób wpis jak należy :D choinka ale mnie ten brzuch napitala a @ dopiero za tydzień ma być, jak przyjdzie wcześniej to skróci mi się cykl a to nie dobrze
  14. hej Iwona jasne, że możesz - po to jest ten topik a co lekarz na to plamienie - przecież to nic normalnego. Przed porobnieniem też je miałaś czy dopiero teraz?
  15. Niech maleństwo nabiera sił ale i Ty również. Dbaj o siebie, zwłaszcza o swój spokój a te czrne scenariusze wyrzuć w kąt. Zafunduje sobie miłą lekturke, sympatyczny film albo muzyke relaksacyjną - to wam obojgu dobrze zrobi
  16. Wiosenko ale takie zakupy muszą cieszyć. Jej już tyko miesiąc ale tez czas szybko leci - Tobie też???
  17. Kfiatuszku a dlaczego ja Cię nie widze w tabelce?
  18. hej Kochane co do bóli owulacyjnycyh czy okołoowulacyjnych to miałyście je zawsze? ja chyba ich wcześniej nie miałam, nie pamiętam przynajmniej, żeby mnie coś pobolewało. Dopiero od jakiegoś niedługiego czasu zauważam coś co mogłoby je przypomniać i zastanawiam się czy dopiero z wiekiem się pojawiły czy teraz bardziej wsłuchuje się w swój organizm tak samo co do bóli piersi, właściwie przed okresem nie czuje w nich żadnych zmian-może to jakaś równowaga w przyrodzie bo za to mam tak bolesne @ że nadrabiają wszystkie inne bóle u mnie dziś 20dc a czuje się jakbym już miałą dostać @ chyba coś mi się w cyklu poprzesuwało
  19. część może być ale np. to przyjmowanie na obiadki niedzielne odpada bo i tak będziemy mieć z moją mamą wspólną kuchnię w sumie na razie nic nie wymyśliłam ;)
  20. wymyśliliśmy, że zamiast oczepin zrobimy ślubowanie pomysł znalazłam na necie Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie każdorazowo dawać pokaźną wałówkę pysznego jedzonka kiedy tylko poproszą o to Wasze dzieci? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie nie wisieć na telefonie za kazdym razem, kiedy tylko okaże się, że pies sasiada zaszczekał inaczej niż zwyke? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie z promiennym uśmiechem dostarczać zięciowi piwo w nieograniczonych ilościach? Rodzice : ŚLUBUJEMY może jedynie z pominięciem "synowej" i "zięcia" wiem, że można je modyfikować, ja po prostu tylko wyraziłam swoje zdanie 2009-02-24, 21:29 #153 czekoladka79 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 864 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy andziat - nie rozumiemy się - no własnie my mieszkaliśmy dwa lata przed ślubem BEZ RODZICÓW w pełni samodzieli, ale przecież istnieje coś takiego jak odwiedzanie się ...... czy nigdy nie byłaś u rodziców na obiedzie? nigdy nie wpychali Ci jakiś kotlecików na następny dzień? nigdy rodzice nie byli u Ciebie w mieszkaniu? nigdy rodzice do Ciebie nie dzwonili z jakąś błahostką która właśnie się wydarzyła? Nie nalezy brać tego dosłownie, że mi pajęczyny wiszą w mieszkaniu a mój mąż wypija hektolitry PIWSKA bo to nieprawda, ale są to takie nasze obserwacje TYPOWYCH zachowań nie tylko naszych teściów i rodziców .... - zazwyczaj to teściowa szpera synowej po garnkach, żeby sprawdzić czy synuś jest dobrze żywiony - podczas odwiedzin mocno się rozgląda czy aby porządek jest .... zresztą to i moja mama robi - teść zawsze podrzuca nam jakieś piwko lub alkohol Wiem, że każda z nas ma INNĄ sytuację ale dziwne wydaje mi się tłumaczenie tego tym, że mieszkamy ze sobą już tyle to takich rzeczy nie ma - wierz mi, że są nawet jak się razem mieszka przed ślubem A swoją drogą to zaciekawiło mnie jak jest u Ciebie skoro napisałaś że akurat te pytania nie pasują, podziel się z nami sztańskim sposobem na uniknięcie tego typu sytuacji __________________ 27 września 2008 - Cyrograf podpisano !!!! 2009-02-24, 21:51 #154 jadira Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 261 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy czekoladka- bardzo dobry pomysl z tym slubowaniem zapisalam go sobie na dysku moze wykorzystam, mimo ze ja z TZ mieszkam zagranica to chodzi o sam fakt i typowe zachowania tesciow chodzi w koncu zeby troszke sie posmiac. A widzialyscie pomysl z wreczaniem koszulek dla super tescia i super tesciowej? __________________ "źle zbudowana wieża drży pod przelotem motyla..." 2009-02-25, 00:07 #155 czekoladka79 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 864 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy My takie koszuliki zamówiliśmy dla świadków - NAJLEPSZY ŚWIADEK/ŚWIADKOWA NA ŚWIECIE i dopisaliśmy datę naszego ślubu - ale byli ucieszeni .... goście pożyczali od nich te koszulki i robili sobie fotoski ...... jeden kumpel ma fotkę w koszulce NAJLEPSZA ŚWIADKOWA oj jest co wspominać i z czego się pośmiać i w sumie to chyba o to w tym wszystkim chodzi, aby nie brać życia i własnego ślubu ZBYT serio tylko właśnie tak z przymrużeniem oka - w końcu to dzień WESELA, radości i szczęścia - i moim zdaniem niepotrzebne są wówczas łzy wzruszenia, stresy, zdenerwowanie czy czepianie się drobiazgów __________________ 27 września 2008 - Cyrograf podpisano !!!! 2009-02-26, 15:48 #156 andziat Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 295 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy Cytat:Napisane przez czekoladka79 andziat - nie rozumiemy się - no własnie my mieszkaliśmy dwa lata przed ślubem BEZ RODZICÓW w pełni samodzieli, ale przecież istnieje coś takiego jak odwiedzanie się ...... czy nigdy nie byłaś u rodziców na obiedzie? nigdy nie wpychali Ci jakiś kotlecików na następny dzień? nigdy rodzice nie byli u Ciebie w mieszkaniu? nigdy rodzice do Ciebie nie dzwonili z jakąś błahostką która właśnie się wydarzyła? Nie nalezy brać tego dosłownie, że mi pajęczyny wiszą w mieszkaniu a mój mąż wypija hektolitry PIWSKA bo to nieprawda, ale są to takie nasze obserwacje TYPOWYCH zachowań nie tylko naszych teściów i rodziców .... - zazwyczaj to teściowa szpera synowej po garnkach, żeby sprawdzić czy synuś jest dobrze żywiony - podczas odwiedzin mocno się rozgląda czy aby porządek jest .... zresztą to i moja mama robi - teść zawsze podrzuca nam jakieś piwko lub alkohol Wiem, że każda z nas ma INNĄ sytuację ale dziwne wydaje mi się tłumaczenie tego tym, że mieszkamy ze sobą już tyle to takich rzeczy nie ma - wierz mi, że są nawet jak się razem mieszka przed ślubem A swoją drogą to zaciekawiło mnie jak jest u Ciebie skoro napisałaś że akurat te pytania nie pasują, podziel się z nami sztańskim sposobem na uniknięcie tego typu sytuacji chyba się nie zrozumiałyśmy mi chodzi o to, że właśnie dlatego, że mieszkaliśmy ze sobą już przed ślubem tyle lat to te sytuacje już dawno miały miejsce, więc skoro już dostawałam wałówkę do domu od mamy to po co ona ma ślubować skoro i tak już to robi moi rodzice są wyjątkowi, zawsze pomocni, nigdy się nie narzucają, jak chcą nas odwiedzić to najpierw dzwonią, nie wtrącają aż za bardzo, nie sa natrętni, nie zaglądają do kątów, po prostu cudowni rodzice i oddałabym im wszystko natomiast właśnie ja nie bardzo mogę odnieść te rzeczy do swojej teściowej i nawet nie chcę, bo ona jest bardzo specyficzna i ja nic od niej nie chcę i nigdy nie wezmę, szkoda słów. więc po prostu nie wiedziałabym nawet jak te pytania zmodyfikować żeby odzwierciedlały moją sytuację ja tylko wtrąciłam swoje trzy grosze do tej dyskusji pozdrawiam 2009-02-26, 19:02 #157 misiaminia Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 24 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy Czekoladka79 świetny pomysł z "slubowaniem rodziców" pozwolę sobie go zmałpować ja ogólnie już id dawna wiem co chcę mieć na podziękowanie dla rodziców ale ten pomysł mi się strasznie spodobał ja osobiście własnymi raczkami robiłam -pudła na prezenty, -pisemne podziękowanie do tego mam ten sam album co Wy -dobre likiery dla mam i dla taty też trunek i bilety na krajowy festiwal piosenki polskiej w Opolu (jakoś się tak składa że mieszkają w tym mieście od wieków a nigdy nie byli ) impreza odbywa się tydzien po naszym ślubie więc na pewno będą się bardzo cieszyć Załączone zdjęcia CIMG3431.jpg (50,7 KB, 29 załadowań) CIMG3460.jpg (29,3 KB, 33 załadowań) CIMG3463.jpg (30,3 KB, 13 załadowań) 2009-02-26, 22:44 #158 MrsMonroe Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 Dot.: Prezent dla rodzicow na podziekowanie.. Czy wyrzekacie się zaglądania do garnków synowej?" potem "Ślubujemy być dobrymi teściami...itp... No i takie koszulki byłyby fajnym gadżetem na dowód ze zostali mianowani na tesciów :P PIszcie kto ma namiary bo wesele tuż tuż... Z góry dzięki!! Masz może tekst tego slubowania la teściów? 2009-02-26, 22:44 #159 czekoladka79 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 864 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy Cytat:że mieszkaliśmy ze sobą już przed ślubem tyle lat to te sytuacje już dawno miały miejsce, więc skoro już dostawałam wałówkę do domu od mamy to po co ona ma ślubować skoro i tak już to robi andziat zauważ, że to samo można odnieść do naszej sytuacji .... po co zamierzasz ślubować przed ołtarzem skoro już żyjesz jak małżeństwo .... ? Przepraszam, za moją dociekliwość (nie odbierz proszę tego źle - to nie jest złośliwość w Twoja stronę ) ale Twoje okrężne wyjasnienia, nie do końca do mnie trafiały .... jednak po tym co ostatnio napisałaś już wiem, że jak nie wiadomo o co chodzi to NA PEWNO chodzi o teściową teraz już dobrze rozumiem dlaczego nie za bardzo możesz odnieść tą sytację do swoich teściów i rodziców Ja też nie miałam i nie mam za dobrych układów w tej kwestii .... a pewne wersy ze ślubownia były właśnie "szczególnie" dedkowane tej osóbce .... A kiedy dokładnie ślub? Jak przygotowania? misiaminia z tego co widzę to też lubisz "robótki ręczne" ..... bajkowe te pudełka a i pomysł z prezentami suuuuper ..... ślubowanie zgapiaj ile chcesz. Kiedy ślub, bo Ty już tak wszystko masz przygotowane ..... chyba niedługo? Ja niestety albumy dla rodziców lepiłam w ostatniej chwili, bo się bawiliśmy z mężem z wizytówkami, zawieszkami, pudełeczkami na słodycze ..... wszystko łącznie z zaproszeniami robiliśmy własnoręcznie .... ale była zabawa ..... niestety w tygodniu przed ślubem zarwałam dwie noce lepiąc albumy .... oj źle to sobie rozplanowałam, ale warto było - wspomnienia bezcenne __________________ 27 września 2008 - Cyrograf podpisano !!!! 2009-02-26, 23:16 #160 misiaminia Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 24 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy Cytat:Napisane przez czekoladka79 misiaminia z tego co widzę to też lubisz "robótki ręczne" ..... bajkowe te pudełka a i pomysł z prezentami suuuuper ..... ślubowanie zgapiaj ile chcesz. Kiedy ślub, bo Ty już tak wszystko masz przygotowane ..... chyba niedługo? o tak strasznie się wkręciłam w nie też robiłam zaproszenia ,zawieszki,księgę gości ,zawiadomienia dla świadków i podziękowania teraz zabieram się za podziękowania dla gości a ślub słodka czekoladko79 6 czerwca czyli za 100 dni 2009-02-26, 23:30 #161 czekoladka79 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 864 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy No to widzę, że masz takiego samego robótkowego bzika jak ja ..... my się z TŻ-em śmieliśmy jak patrzyliśmy na te wszystkie pudełeczka piętrzące się w naszej malutkiej kawalerce. Ale naprawdę warto - wszyscy goście byli zachwyceni - zabierali wizytówki i zawieszki na pamiątkę - o pudełeczkach z podziękowaniami nie wspomnę ..... ojć jak ja Ci zazdroszczę, że to wszystko jeszcze przed Tobą .... ja bym chciała jeszcze raz przeżyć tą magiczną noc ....ehhhh ale jakie wspomnienia Ok kończąc tego off top'a życzę wspaniałych przygotowań i wielu magicznych przeżyć .... mam nadzieję, że po 6 czerwca obejrzę gdzieś tu Twoje fotki z tego pięknego dnia __________________ 27 września 2008 - Cyrograf podpisano !!!! 2009-02-27, 15:23 #162 andziat Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 295 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy Cytat:Napisane przez czekoladka79 andziat zauważ, że to samo można odnieść do naszej sytuacji .... po co zamierzasz ślubować przed ołtarzem skoro już żyjesz jak małżeństwo .... ? Przepraszam, za moją dociekliwość (nie odbierz proszę tego źle - to nie jest złośliwość w Twoja stronę ) ale Twoje okrężne wyjasnienia, nie do końca do mnie trafiały .... jednak po tym co ostatnio napisałaś już wiem, że jak nie wiadomo o co chodzi to NA PEWNO chodzi o teściową teraz już dobrze rozumiem dlaczego nie za bardzo możesz odnieść tą sytację do swoich teściów i rodziców Ja też nie miałam i nie mam za dobrych układów w tej kwestii .... a pewne wersy ze ślubownia były właśnie "szczególnie" dedkowane tej osóbce .... A kiedy dokładnie ślub? Jak przygotowania? może faktycznie trochę na około wyjaśniałam szczerze powiem, że mojej teściowej to powinny być dedykowane wszystkie pytania i z ułożeniem takich specjalnie dla niej to nie miałabym problemu pierwsze brzmiałoby "będę szanować swojego syna" a swoją drogą to chętnie bym to zrobiła wesele mamy 30 maja prawie wszystko już mamy, jeszcze tylko buty dla TŻ. teraz jesteśmy na etapie rozwożenia zaproszeń tak na półmetku prawie , do końca marca na pewno skończymy bo od kwietnia chcemy chodzić na naukę tańca staramy się załatwić to co się da oczywiście jak najwcześniej bo maj chcemy mieć bez stresów, jeśli w ogóle jest to możliwe 2009-02-27, 16:29 #163 czekoladka79 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 864 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy A naukę tańca polecam w 100% - my chodziliśmy tu http://www.akademiatanca.pl/index.php?p=narzeczeni i polecam tą szkołę w 100% bo widzę, że jesteś z Warszawy. Nam się tak spodobało, że teraz od marca idziemy na taki stacjonarny kurs tańca towarzyskiego ..... niesamowity relaks i rozrywka. Tak więc trzymam kciuki i czekam na fotki po wszystkim. __________________ 27 września 2008 - Cyrograf podpisano !!!! 2009-02-27, 17:55 #164 andziat Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 295 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy my będziemy chodzić tutaj bo mamy pod samym nosem http://www.duetdance.pl/ po weselu na pewno wrzucę jakieś fotki i podzielę się wrażeniami 2009-03-13, 13:07 #165 alusia111 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Śląsk Cieszyński Wiadomości: 2 Dot.: Co dać rodzicom na podziękowania za wesele? - wątek zbiorczy [quote=czekoladka79;111273 52]A my zrobiliśmy podziękowanie dla rodziców NA WESOŁO i było ogromną niespodzianką ..... oczywiście rodzicom nakłamaliśmy, że nię będzie podziękowania, bo to takie rzewne i po co nam takie publiczne rozczulanie się Wodzirej poprosił rodziców na środek sali i zaczął: Drodzy rodzice uważacie się za idealnych rodziców, bo wychowaliście tak sypatyczną parę dzieci, od dzisiaj jesteście już nie tylko rodzicami ale także TEŚCIAMI. Toteż na prosbę Państwa Młodych przeprowadzimy teraz uroczyste ślubowanie na IDEALNEGO TEŚCIA - ja będę czytał słowa ślubowania a rodzice będą zgodnym chórem odpowiadali ŚLUBUJĘ ( tekst i całą zabawę wymyślałam i pisałam w dniu ślubu siedząc u fryzjerki pod suszarką ) Wodzirej: Czy ślubujecie nie zaglądać do garnków synowej? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie co tydzień przyjmować Wasze dzieci na obiadkach niedzielnych składających się z conajmniej dwóch dań i deseru? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie udawać, że nie widzicie pajęczyn, stosów brudnych garów i walających się ubrań w mieszkanku Waszych dzieci? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie każdorazowo dawać pokaźną wałówkę pysznego jedzonka kiedy tylko poproszą o to Wasze dzieci? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie nie wisieć na telefonie za kazdym razem, kiedy tylko okaże się, że pies sasiada zaszczekał inaczej niż zwyke? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie nigdy nie używać następujących zwrotów: - jak będziesz w moim wieku ..... - ja to się nie chcę wtrącać, ale .... Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie bez marudzenia zajomować się gromadką conajmniej 10 dzieciaków jakie pojawią się w tym małżeństwie, kiedy tylko przyjdzie taka potrzeba ? Rodzice : ŚLUBUJEMY Wodzirej: Czy ślubujecie z promiennym uśmiechem dostarczać zięciowi piwo w nieograniczonych ilościach? Rodzice : ŚLUBUJEMY chce to poprzerabiać bo my będziemy mieszkać z moją mamą
  21. Jestem, czytam was ale teamt nie nie dotyczy więc się nie wtryniam poza tym wymyslam tekst ślubowania na teścia i teściowoą na ślub i czytam rózne wątki o teściach i teściowych i aż włos na głowie się jeży
  22. No właśnie u mnie tak jak u Ciebie Promyczku bo najpierw szkolenie przez 7 miesięcy Mojego i przyjeżdżał tylko na weekendy i padał ze zmęczenia a teraz początki w pracy i full roboty.Może dlatego mam taką fazę. Miesia a Ty którego dokładnie ślubujesz? i jak u Ciebie z przygotowaniami?
  23. ślub 11 lipca teraz roznosimy zaproszenia i musimy załatwić nauki co jest dla nas nieziemsko trudne bo mój każdy weekend prawie pracuje a ja od poniedziałku do piątku i to popołudniami i nie wiem jak my to załatwimy najważniejsze rzeczy na chwile obecną mamy teraz przydałoby się pomyśleć nad podziękowaniami dla rodziców, repertuarem, pierwszą piosenką, poprostu szczegółami i mam faze pt. "nie chce mi się"
  24. nie wiem, nie mierze tempki bo mi się nie chce ;) ale jak mierzyłam to temperatura wskazywała ok 15-16 dc, że powinna być owulka. Z drugiej strony w 12 dc zauważyłam najlepszy śluz i sama sie pogubiłam raczej mnie to dołuje, że jednorazowe staranka to za mało a na następne trzeba czekać cały miesiąc wiem, że wystarczy raz ale no właśnie ale...
×