Mot

Nusia no ale z drugiej strony jest ta teoria ze zdrowa para moze nawet rok sie starac i nie oznacza to zadnych zlych rzeczy a cos normalnego

Miesia kawałów to nie umie opowiadać ani ich nie pamiętam tak że mog wiele razy smac sie z tego samego kawalu bo jak nawet poczatek kojrze to nie pamietam jaki jest kniec wiec ubaw mam zawsze

Miesia - Ty to umiesz komplemetny walić :D dziękuje :D

Wiesz nusia ja też tak myślę o dzieciach. Ost. widziałam koleżanke z podstawówki, która ma już 2 dzieci i strasze chyba już do pierwszej klasy czy gdzieś koło tego - patrze i myślę o jakie duże dziecko, ja to chyba na etapie maluszka zostaje, drugie gdzieś 2-letnie to fajnie ale jak moje będzie2-letnie to ona będzie miała już je duże a to strasze to już prawie dorosłe ;p

Angela tutaj mozesz z nami popisac-nikt nie odp Ci na Twoje pytania, nie da recepty, rozwiazania ale kazda z nas podzieli sie swoimi doswiadczeniami, wiedza i przemysleniami, ktore mam nadzieje ze Ci pmoga, dodadcza otuchy i w gole ze bedzie Ci z nami dobrze

Miesia "co ma byc to bedzie"

o Miesia brak rekacji na mój wpis i Nyny cóż za dyplomatyczne milczenie :D

Nyny jak też tak myślę co do Miesi - ale ona chyba nie chce robić sobie nadziei, albo chowa ją przed nami.

Miesia a moze to nie wina ziolek tylko co innego... :D musze sie ruszac bo jak sie klade to zaraz mnie roznosi i sie nudze a ile mozna czytac czy ogladac Tv - przez tydzien to mialam w szpitalu, klade sie tylko jak sie gorzej lub slabiej poczuje

Miesiu wiem tylko tyle co sama napisala ze sie martwi ze pecherzyka na any tydzien lekrz stwierdzil ze jest za maly i za tydzien ma przyjsc nie znam sie na tym

napisalam o tym bo Inka wyzej pisze, ze sie boi ze jeszcze cos mze byc nie tak, ale w zasadzie ciagle moze byc cos nie tak i jak dzidzius sie urodzi to tez moze byc nie tak i jak bedzie w przedszkolu czy nawet szkole wiec wiem ze fajnie mi pisac ale kochane zaciazone kobietki nie mozecie zyc w ciaglym leku bo tymi nerwami nie pomozecie dzidzi, musicie wierzyc ze wszytsko bedzie dobrze

ja jestem :D jak byłam w szpitalu dziewczyna stracila dziecko w terminie porodu wszytsko chyba bylo ok ale nagle zaczal spadac puls dziecka i szybko cesarka ale dziecko wyciagli juz martwe :(

Monia wszystko będzie dobrze a obawy się rozwieją

Moina osobiście uważam, że powinnaś zachować przede wszytskim spokój. Nie denerwuj się bo stres może mieć zły wpływ. Najważniejszy przez ten tydzień jest relaks dla Ciebie i pęcherzyka

Może ten pęchrzyk tylko tak wygląda a ciąża jest młodza

Moina mam wrażenie, że jesteś wystaraszona i zdezorietnowana i boisz się o dzidzi? Nie umie nic pewnego napisać, nic co wiem, czy jak tu wróżyć a ten lekarz zasugerował coś?

Miesia nie popruło mnie - miałam pracowity dzień jak na mój stan - robiłam obiad i zrobiłam porządek w szafach z ubraniami nie moge tak leżeć cały dzień bo mnie nosi, tak więc troche porobie, troche poleże i tak w kółko Kasienka - tak mi przykro :( mam nadzieję, że z synkiem wszytsko będzie dobrze i jeszcze ta pogoda to coś poważnego ta choroba?

dzisiaj to chyba w całej Polsce taka ochydna pogoda

dziękuje wam, jesteście kochane!

coraz lepiej Miesia, już nie dają mi w dupe skutki znieczulenia, tylko rana ciągnie, czasem kręci mi się w głowie przy nagłym wstaniu czy szybszym ruchu i jak chcę coś szybciej zrobić to mam zadyszke ;p

odświeżyłam stronę za pomocą F5 i myślałam, że nie ma nikogo a tu nie zobaczyłam że doszły całe 2 nowe strony wpisów ;p niunia dzieki choć przyznam, że nie myśle teraz o staraniach wcale, poza tym w przyszłym tyg @ więc do właściwego dnia cyklu i tak daleko

wpisy są tylko nie zgrywają się w czasie

Nusia a wcześniej Ci się też robiły? Jak tak, to same znikały? Bo ja miałam pierwszy raz i nie miałam żadnych objawów. Co do ziółek to dziewczyny są tu ekspertkami - jesatem pełna podziwu ich wiedzy

Pinki remontujesz cały domek czy tylko jakieś poszczególne pomieszczenia. Ten cały bałagan jest okropny ale potem jaka radość i jak domek będzie oko cieszył :D ja przyznaje, że z dnia na dzień coraz lepiej, a na pewno lepiej jak wstaje rano. Potem wydaje mi się, że nic mi nie jest więc buszuje po domu - tak było wczoraj, aż do momentu kiedy poczuje się zmęczona i wtedy większośc dnia już potem sobie leże w łóżeczku :D

Nusia pare osóbek się zgłosiło ale ulotniło czy u was też taka paskudna pogoda? brrrrr