Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gwiazda78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gwiazda78

  1. Witam:) coś mi się zdaje, że zapadacie w sen zimowy:) chociaż, ja sama spałam do 8.30-a teraz cieszę się czasem tylko dla mnie-mała śpi od 12 więc miałam go trochę dla siebie. Kawa zbożowa z brązowym cukrem? Mam jeszcze keksa i gorzką czekoladę-gdyby któraś chciała-proszę się częstować:) Miłego popołudnia:)
  2. Dobry wieczór:) Ja siedzę w domu z małą-przynajmniej odespałam ostatnie noce-przez chorobę mała budzi się na jakąś godzinę i muszę ją usypiać.... A do piątku mam opiekę nad dzieckiem, więc pobędę sobie w domku z córą-i powiem Wam, że bardzo się cieszę:) Tym bardziej, że już dużo lepiej-czopki i smecta pomagają, chyba nawet antybiotyku nie będę podawała, zresztą widzę że najlepszą poprawę przynosi częste ptrzystawiabnie do piersi.... Tak się zastanawiam, że tu takie pustki dzisiaj że może już światło trzeba zgasić?;) A może jak zgaszę to spowoduję większy przyrost nat. mimo zwiększonego vatu na ubranka?:) Swoją drogą do końca życia będę błogosławić koleżanki od których dostałam furę ubrań dla dzieciaka:)
  3. CZeść, ja tylko na chwilę-mała ma jakiegoś wirusa, albo nawet rota...Znów gorączka 38,5 i zielone kupy....A jak karmiłam przez weekend to już przechodziło... Oprócz czopka na gorączkę dałam smectę-Fasola, dobrze postąpiłam? TAk w ogóle to wspólczuję Ci samopoczucia-to bez sensu że zamiast cieszyć się ciążą człowiek czuje się podle.... Odnośnie małej to babcia prorokuje że to "może ząbek"-chyba następnym razem ją spytam czy mam dzieciaka do dentysty zabrać....Kurcze, już 8 zębów jej wyszło bez żadnej oznaki a wystarczy że zakaszle i już okazuje się to zwiastunem zęba.... Poza tym-migdały są dobre na zgagę-no i brak słodkości w diecie też pomaga.I jak głosi mądrość ludowa-duża zgaga-dużo włosów u dziecka-mnie wszyscy pytają bo moja ma do połowy pleców (a zgagę mialam może ze 2 razy:) ) To miłej nocy, gaszę bo pewnie już śpicie:)
  4. Witam, wróciłam do pracy-i coś mi się z czasem stało.... Poza tym małą ma chyba 3-dniówkę-nie miała kiedy....Dziś już co prawda nie gorączkuje, ale wczoraj 38,5, zbijałam czopkami....Ciężarówki-zapisać sobie-na gorączkę najlepsze czopki, syrop dzieci często zwracają-wczoraj zapomniłam i aż babcię musialam wzywać do kąpieli, obie byłyśmy załatwione.. Teraz znikam odpocząć. A, Fasola, mojemu mężowi wyszedł gronkowiec-chwaliłam się? Ale zaczął stos dietę bez cukru i mąki i mamy nadzieję że wybijemy wszystkie świństwa. No i bierze jakieś srebra, aloesy i inne cuda... Pozdrowienia dla wszystkich:)
  5. Em, ja Cię mogę pocieszyć-mi zajście w ciąże zajęło jakieś 2,5 roku....A wcześniej też stosow. metodę objawowo-termiczną jakieś 2 lata i nic, a niektórzy mówią że nieskuteczne. Teraz po porodzie zero antykoncepcji , młoda 11 mies. a drugiego też niet-ale ja dużo karmię i to blokuje owu. Ale jak się staraliśmy to zaczęliśmy w końcu o siebie dbać, dieta, wit dla męża, potem moje hsh itp. Nie zawsze zachodzi się w pierwszym cyklu:)
  6. FAsola, super, gratulacje:) JA też chcę, ja też:) I bynajmniej nie chodzi mi o flaszkę;)
  7. O kapuście wiecie? Warto mieć w lodówce w początkach karmienia, mi przynajmniej pomogła:)
  8. Cześć pracy:) jestem-nawet nieźle idzie mi praca, zero stresu i tęsknoty póki co:) jedynie mała nadrabia ssanie wieczorami i w nocy-ale bez przesady:) Wypowiem się odnośnie koszul do szpitala i na później-do szpitala warto zabrać 1 do porodu, 2 na pobyt po-i tu się sprawdzają takie do karmienia-i z krótkim rękawem, ja nie przewidziałam cesarki i w długim rękawie miałam problem z kroplówą po.. Zamiast koszuli do spania w domu najbardziej polecam bluzkę z bawełny i lycry-dość duży dekolt, aby wystawić pierś-i dość dopasowana, aby mleko nie ciekło w czasie karmienia-można włożyć wkładkę. Plus spodnie od piżamy:) Majtek siatkowych nakupiłam i nie wykorzystałam ani jednych-na oddziale są niepotrzebne, a w domu lepiej mieć bawełniane. Nie kupowowałam też zadnych kosmet. dzieckowych-do kąpieli najlepszy jest lekki krochmal-skóra jest potem rewelacyjna, nie trzeba żadnych oliwek a i w pierwszym mies.dawałam gotowaną wodę do kąpieli.Wózek miałam taki-dostałam i moim zdaniem rewelacja http://allegro.pl/wozek-wielofunkyjny-driver-4-xl-implast-i1398245704.html Super jeżdzi po śniegu, lekko się prowadzi, fajna gondola, duży kosz, dobre koła-odrobinę gorsza spacerówka która jest w komplecie-ale za taką cenę uważam że warto.JA używałam spacerówki jakieś cale lato i przeżyłam. Jedyny minus wózka to cofanie-ma jakieś magiczne koła które ciężko kapują że mają jechać do tylu-ale i tak nie jest żle, teraz mam spacerówkę w której dopiero jest jazda-całkowicie skrętne koła, masakra..... Dobra, chyba wszystko napisałam:) A, FAsola, współczuję sensacji-mam nadzieję, ze szybko wyzdrowiejecie-a chwaliłam się, że mojemu mężowi wyszedł gronkowiec złocisty w wymazie? i co teraz? O, i jeszcze-śnilo mi się, że Zielona, żeby pocieszyć Em-nagrała jej filmik w którym kołysze misia:)Mówię wam, rewelacja:) I spać idzcie:) Dobranoc:)
  9. Witam, robię kawę i...szykuję się do pracy...I nawet się cieszę, że wracam:) Em, będzie dobrze-wiem, co piszę, bo też tak miałam. A teraz popatrz:) Miłego dnia:)
  10. Witam:) Mysza, nie strasz-mi się często zdarzają spokojne poranki-z mężem wiadomo, tylko w weekedny-ale z dzieckiem to co dzień praktycznie przytulamy się, gaworzymy i wygłupiamy w łóżku:) Nie wiem, czy będę jeszcze-więc wszystkim życzę szampańskiego powitania Nowego Roku-a samego roku radosnego, szczęśliwego, przeżytego w zdrowiu i radości:) Dla tych, którzy chcą mieć dziecko-aby się pojawiło a dla tych co nie-aby nie było:) I w pracy aby było fajnie, mało stresu a dużo pieniędzy:) I duuużo wolnego czasu-i sobie i Wam życzę:)
  11. Witam, ja jakoś ostatnio mam za mało czasu-więc czytać czytam-ale z pisaniem gorzej...Dziś zresztą jestem trochę zakręcona-moje dziecko w nocy zrobiło sobie 2 godzinną przerwę-kupiliśmy nową kołdrę i nie wyrabiamy, taka ciepła...skończyło się na wyciągnięciu starej i spaniu do 10 celem odsypiania... A teraz idę bo mąż z pracy wrócił-obiad trzeba wydac:) POzdrowienia:)
  12. Ja też zaraz napiję się kawy-a;e z braku expresa piję rozpuszczalną-z cukrem trzcinowym, pycha:) MOje dziecko w nocy przy karmieniu uslyszało psy szczekające i samo zaczęło szczekać-mało by się usypianiem skończyło ale jakoś zasnęła:)
  13. Em, kawę można wypić bez mleka, wierz mi:) Kiedyś sobie tego nie wyobrażałam ale można:) A dnia w piżamie zazdroszczę:)
  14. Wlasnie kazałam zrobić wymaz z gardła-a krew to morfologię, tak? czy robic IGE od razu? Wysłałabym go do lekarza-ale jakoś nie wierzę w to, że lekarz uwierzy w kandydozę-tutejsi nawet katar chcą leczyć antybiotykiem.... Leczył się zresztą u homeopatki w Szczecinie-ale ona o diecie zapomniała, twierdziła, że leki wystarczą...i jest jak było, cholera.... JA z kolei bardzo wierzę w leczenie dietą-zresztą, co nam szkodzi...
  15. Fasola, coś mi się wydaje że on ma ogólną drożdzycę-nie wiem, nie jestem lekarzem, ale ciągle ma coś ze zdrowiem, w ogóle IBS, ciągłe przeziębienia, ból węzłów chłonnych i uczucie zmęczenia.... CHodził po lekarzach i nic...ostatnio znalazłam forum o candidzie i coś za bardzo mi to wszystko pasuje niestety.....Nie mam innego pomysłu też, to muszę przyznać. A że od najmłodszych lat pakowali w niego mnóstwo antybiotyków-to by było bingo.I tak ostatnio jest lepiej-odkąd mieszkamy razem mnóstwo objawów się złagodziło-ale ja stosuję inna kuchnię niż teściowa. Widzę, że też uwielbiacie sylwestra...:) Ja najchętniej siedziałabym w domu, ale mąż towarzyski i do teściów nas wprosił.Swoją drogą nie chcę, żeby oni sami siedzieli-a mogę się poświęcić:) Ale i tak o 21 lub góra 22 idziemy do domu polożyć małą spać i oglądać fajerwerki przez okno:)
  16. Hej, wstawać:) Do pracy przestałyście chodzić, czy co?:) Robię kawę, pijta:) Em, ja wszytstkim, którzy mi w tym roku życzyli "synusia" (oby się spełniło, czemu nie;) )-odpowiadałam z uprzejmym, serdecznym uśmiechem "wzajemnie, a co ci będę żałować"-ich miny-bezcenne:) Fasola, po macierzyńskim wymogłam na lekarzu opiekę nad dzieckiem-nie wiedziałam jeszcze, że ma skazę i różne historie jej się działy a ja chciałam karmić piersią i w związku z tym powrót do pracy odpadał-a teraz miałam wychowawczy. Właśnie, FAsola, jak już wrócisz z randki-to mam pytanie-mój mąż ma chyba candidę i zastanawiamy się nad dietą-co jeszcze aptecznego można mu zapodać?Noni? Jakie jest Twoje zdanie? A teraz miłego dnia dla wszystkich:) Brestowa, fajny przepis, pewnie wypróbuję:)
  17. A po to, żeby się chwilę zatrzymać wkleję linka do mojej ulubionej kolędy-dla wszystkich, którzy w tym roku-tak, jak ja-kogoś stracili... http://www.youtube.com/watch?v=McMsyPddKpQ
  18. W sumie i zdolności i dziecko z promocji:) Lata wracania z pracy o 19 nauczyły mnie wykorzystwyać czas na maxa:) A dziś dodatkowo tata wziął dziecko na sanki i do babci-po powrocie zaraz położyłam spać i w ten sposób 4 godziny tylko dla mnie:) Wszystkiego dobrego dla tych, którzy już nie będą zaglądać:) Spokojnych, radosnych Świąt:)
  19. Dzien dobry:) Może herbatki kokosowej?:) Choinka ubrana, mieszkanie posprzątane, dziecko śpi, mąż ma wolne więc zgrywa filmy z kamery a ja gotuję:) MIleiśmy jechać do moich rodziców ale straszna szklanka na drogach więc siedzimy w domu:) Też zamierzam zaraz coś upiec-pewnie jakiegoś piernika z przepisu z netu:) To miłego:) A na kolki mam sab simplex-mogę oddać-ale otwarty w marcu więc może FAsola powie czy jeszcze dobry Mąż parę razy dał dziecku-a kolki zniknęły jak wprowadziliśmy spokojne wieczory bez gości, w sumie to nawet nie były kolki tylko zmęczenie-dziecko chciało spać a tu kolejna ciocia lub babcia...
  20. Witam, mojej własnie dzis wyszedl osmy zab-bez sensacji towarzyszacych. jedyna oznaka zmiam jest tylko ciagla chec przytulania sie do mamy-teraz tez siedzi mi na kolanach-jej milosc juz mi chwilami nosem wychodzi.Aczkolwiek jak ma wyc, goraczkowac czy plakac to wole ja poprzytuac;) Mam choinke i zaraz ja ubieramy.Prezenty tez juz mam-zrobie tylko dla szwagrow po butelce baileysa i wsio-u nas sie kupiuje sie prezenty tylko dzieciom a reszcie jakies drobiazgi-i to jest fajne bo nie rujnuje portfela ani zdrowia psychicznego. TO milego wieczoru:)
  21. Witam, widzę że się świeci od wczoraj-nie wiecie że trzeba oszczędzać energię i w ogóle wszystko co się da bo się zasoby kończą? No. Nie chce mi się spać więc wstałam sobie nacieszyć się ciszą:) A nowych nie witam-bo sama jestem nowa...Ale nie mam nic przeciwko:) A i dopasować się też zamierzam. MArchewka, nie bierz tak wszystkiego do siebie;) Choć wiadomo, że marchew jest de best:) Zaraz po selerze;) Miłego dnia dla wszystkich-również tych podczytujących:) Zostawiam kawę i bigos, częstujcie się:) Ciekawostka-moje 10 miesięczne dziecko za nic nie weźmie do paszczy żadnej z dzieckowych kaszek-ale za to bigos, schabowego, ziemniaki lub korniszona zajada aż miło:) W sumie chcąc nie chcąc karmimy się w duchu BLW:)
  22. Em, wszystkiego co najlepsze-i uważaj o czym marzysz bo często się spełnia;) Przepis na piernik u mamy-więc nie podam niestety....ale jak chcesz, to do ciasta marchewkowego ja daję przyprawę do piernika i kakao i smakuje jak piernik-a zdrowsze bo z marchwią.Przepis tu http://moj-lunch.pl/pliki/deser/ciasto_marchewkowe.html
  23. Witam, ja dorzucę piernik żebyście się bardziej powczuwały w atmosferę Świąt i idę ogarniać mieszkanie.Dobrze że mnie dzisiaj dziecko obudziło o 9.30 bo inaczej do tej pory byśmy spały...a robota leży. Idę nadrabiać póki mała śpi.Miłego dnia:) I nie zapomnijcie wyjść na sanki-ja już byłam:)
  24. Współczuję chorujących dzieci-leczcie się jak najskuteczniej.Tym bardziej że śnieg i na sanki można chodzić-ja dzisiaj byłam ze swoją i tak jej się podobało że jutro z pół dnia pewnie spędzimy na dworze:) Na osłodę mam gorący jabłecznik z rodzynkami i skórką pomarańczy a dla mniej słodyczowych bigos. Miłego weekendu:)
×