Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szklana Głowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szklana Głowa

  1. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry brzuchatki i mamusie. Gratulacje dla nowych Mamusiek!!!! i Kciuki nadal trzymam za wszystkie brzuchatki!!!! Dziewczynki skurczy nie da się przegapić...niestety...:) hehe M dziś spał z nai pierwszą noc i...jest wykończony :) Mała nie dała jakoś tak bardzo popalić. Plakała raptem dwie godzinki. Ta moja córeczka jest strasznym śpiochem. Caluteńki dzień śpi, je na śpiąco, troszkę się budzi przy przewijaniu i kąpieli ale natychmiast po zasypia. Nie mogę jej karmić piersią bo ona śpi!!! A w nocy się ożywia i płacze, chce pierś ale się denerwuje bo nie umie dobrze ssać i się nakręca i mało z tego wychodzi :( Odciągam jej pokarm i karmimy ją przez sonde. Jej jest łatwo bo nie musi się namęczyć i mleczna rzeka sama płynie. Ale muszę ją przystawić do piersi zanim kompletnie nie będzie miała ochoty tylko jak, skoro cały dzień kima a w nocy jest nerwowa atmoswera. Martwi mnie to i jest to w tej chwili moje jedyne zmartwienie. Franka ma żółtaczkę ale tą fizjologiczną i to też może powodować że jest ospała, więcliczę na to, że zaraz jej się polepszy. Dziś mija tydzień jak jestem w szpitalu. Jeszcze rydzień temu mojej Franeczki nie było na świecie. Ten szpital jest niesamowity. Spotkałam tu tyle wspaniałych, dzielnych kobiet. Dostałam tyle wsparcia i pomocy. Jestem totalnie związana emocjonalnie z tym miejscem i może to głupio zabrzmi ale będzie mi brakować tej atmoswery, która tu panuje. Jeśli Franka przytyła od wczoraj to może dziś wyjdziemy. Jeśli nie to pewnie w poniedziałek. Wszystko mi jedno byle bym miała pewność że nie będziemy musieli wracać potem do szpitala, że z Franką jest ok. Czy któraś z mamuś też ma śpioszka? Czy znacie jakieś sposoby na wybudzenie dziecka? Próbowałam już, przewijać, rozbierać, myć bużkę, gimnastykę robić, śpiewać, podnosić do góry w pionie i ... i nic nie działa. Wieczorem byłam odwiedzić stokrotkę. Leżała sobie bidulka jeszcze ale miała malutką na piersi i nawet karmiła :) Slodka malutka, zapoznałyśmy się :) Stokrotka czuła się dobrze, ale dziś jej zapytam bo wczoraj to byla jeszcze świezo po cc. Dziewczyny z maluszkami - - nie bałyście się iść do domu ze szpitala? Ja się chyba trochę boję jak sobie potadzimy, i ogólnie w szpitalu mam poczucie bezpieczeństwa. Buziaki dla wszystkich
  2. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nie czytałam was bo nie ogarniam sie z calineczka ale napisze co u mnie może ktoś ciekawy...:) wczoraj miałam mega depresję!!! Ryczalam cały dzień ze sobie nie poradzę ze słaba matka ze mnie bo nie dałam rady sama urodzić i nie mam pokarmu ogólnie masakra. Nie mogłam sie uspokoić no histeria po prostu. Udało mi sie zmienić wczoraj sale na ta rodzinną tylko że akurat M mial wczoraj pepkowe i nie zostawal ze mną :((( nie chciałam go zatrzymywać ale z drugiej strony bałam sie być sama z mała w pokoju- no dramat! Ale finał tej historii był taki że zostałam sama i myślałam że pospie, ustawilam budzik na godziny karmienia i polozylam się. Calineczka cała noc sie budziła a do tej pory nie mogłam jej dobudzic na karmienie!! Byłam totalnym trupem bo ta histeria, poród a potem mieszkałam w pokoju z dziewczyna której córeczka sie darla 3 pełne dni a moja sapala:) no i dałam radę sama w nocy karmilam ja ze strzykawki co 2 godz ale ona plakala. I spróbowałam kolejny raz ja przystawic. Mam pokarm!! Mała uczy sie ssać i idzie jej nieźle!!!:))))) dziś pomimo zmęczenia mogę góry przenosić :) nakarmilam ja ze strzykawki moim pokarmem który odciagnelam! No i w ogóle super! Dziś m już spi ze mną a jutro jeśli uda nam sie utuczyc mała to wyjdziemy do domku! Buziak szczszesliwy
  3. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane widziałam sie ze stokrotka!! Cesarka sie jej sie opóźniła teraz pewnie jest już po. Dam jej dojść do siebie i odwiedze po południu i dam wam znać . Byłam u niej rano poznała franke :) następne odwiedziny i poznamy nowego człowieka !!!
  4. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny ja już nie wiem czy można mówić podczas ciąży i porodu o jakiś normach czy o tym co jest lepsze a co gorsze. Każdy poród to totalnie imdywidualna sprawa i każde dziecko jest inne i innych rzeczy potrzebuje. Więc nie ma opcji- trzeba urodzić i do przodu. Jakkolwiek by ten poród nie mial przebiegać -dzidek najwazniejszy. Szpitalne buziaki. Kolejna noc za nami :) zdjęli mi dziś rano opatrunek i już trzy osoby które przychodziły oglądać mój brzuszek podczas obchody powiedziały ze mam piękne cięcie...hmmm ja tam na razie nie zaglądam..:) Miłego dnia i czekamy na kolejne mamusie rozpakowane.
  5. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia to ja cie powinnam dziś pocieszać a nie ty mnie:) jeszcze raz powodzenia i dasz radę! !!!!!!!!!
  6. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kobietki! Przepraszam ze nie daje znaku ale w szpitalu tak czas zapiernicza że szok! Czujemy sie z franka dobrze tylko ten bąbel nie chce jeść z moich bimbałków :( ale pracujemy nad tym. Dokarmiam ją strzykaweczka a sama pobudzam laktacje laktatorem. Na razie mało leci. Rana nie boli bardzo trzeba tylko wolniej wstawać i ostrożnie chodzic. Mia- nie bój sie nic to jest naprawdę zupełnie bezbolesne i szybkie. Potem raz dwa wstaniesz i po strachu. Trzymam kciuki!!! Stokrotka- koniecznie daj mi znają! Ja jeszcze pewnie tu chwilę posiedzę bo franka musi przybrać a nie wiadomo jeszcze co z żółtaczka czy będzie czy nie. Pewnie będziesz w szpitalu dzień wcześniej to daj znać to wpadne do ciebie podtrzymać cię na duchu. Halasliwa- :(((((((((( nic więcej nie powiem bo domyślam sie jak ci przykro :( będę cię wspierać! Kochane pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie oczekujące żeby wam gładko poszło!! Acha i naprawdę o bólu sie zapomina na drugi dzień to jakaś magia !
  7. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej moje kochane mamusie! FRANKA urodziła sie wczoraj o 21.25! Waga- 2750 wzrost-51cm :) Walczylysmy 6 godzin ale moje ciśnienie osiagało apogeum a tętno małej dwa razy mocno spadło. No i miałam ta swoją cesarke... Walczyłam do końca ale przy rozwarciu 8 cm szyjka zrobiła jakby korek i nie chciała puścić a mi rozsadzalo głowę od ciśnienia:( A potem szybko na cc i usłyszałam od lekarek Franciszko witamy cię na świecie i nic już nie miało znaczenia. Jeszcze widok M tak zatroskanego i dzielnego ze lzami w oczach. W nocy opiekowały sie nią pielęgniarki. Wstałam już i brałam prysznic i czekam na moja krolewnę. Niesamowite jest to co mamy, ten dar stworzenia małego czlowieczka:) pisze ze szpitala i nie mogę wysłać zdjęć ale jak tylko wrócę to wam pokaże moja malutka calineczkę franeczke:) Całuje was mocno mocno!!!
  8. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jeszcze dwa w jednym:) zel dziś działał cały dzień i bardzo boli mnie brzuch. Jutro rano sprawdza czy szyjka sie zmiekczyla i dalszy ciąg wywolywanka. Zmęczona jestem po dzisiejszym dniu bo skurcze dały mi w kość. No ale czym są dwa dni w porównaniu z 9 miesiącami. buziaki nieco zmeczone.
  9. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No i jedna kolezanka z sali juz ma dzidzie :) poranne ktg nic nie wykazałoa tu proszę 2 godz później już po wszystkim. Cały czas tu się dzieci rodzą i krzyki manus i dzieci słychać a przed chwila jeden tatuś nawet pokrzykiwal:) Mam założony zel i boli mnie bardzo brzuch jak na @ i tak ma być . Jeśli dziś się nie zadzieje to jutro oksytocyna. Dziś szyjka ma się zmiekczyc. Buziaki moje miłe.
  10. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No i jedna kolezanka z sali juz ma dzidzie :) poranne ktg nic nie wykazałoa tu proszę 2 godz później już po wszystkim. Cały czas tu się dzieci rodzą i krzyki manus i dzieci słychać a przed chwila jeden tatuś nawet pokrzykiwal:) Mam założony zel i boli mnie bardzo brzuch jak na @ i tak ma być . Jeśli dziś się nie zadzieje to jutro oksytocyna. Dziś szyjka ma się zmiekczyc. Buziaki moje miłe.
  11. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nie mogę zasnąć w szpitalu...zresztą koleżanki też nie:) nieźle jest ze wszystko trzeba robić na zawołanie : teraz siku do badania teraz odslaniamy brzuchy i mierzymy miednice a teraz ktg. Za chwilę tableteczki - każda na co innego a potem jeszcze ostatnie słuchanie serduszek i znów cały pokój na hura odsłania brzuchole :) Ale poczucie bezpieczeństwa ogromne i opieka super a warunki jak w pensjonacie- nie dziwię się ze dużo chętnych na ten szpital. Rosołek- uważaj na siebie. Położne mi mówią że za szybko chodzę jak na nadciśnienie i kazały mi polegiwac. A jestem tu od 20 dopiero..to nadciśnienie jest chyba poważniejsze niż myslalysmy. A dlaczego u ciebie nie chcą przyspieszyć porodu?
  12. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka kochane! Jestem na patologii i uwaga: jest fajnie! Lezymy sobie w parę dziewczyn i mamy podłączone ktg i oksytocyne i wyglądamy jak ufoludki :) ogólnie jest wesoło i dostałam informacje ze bez calineczki nie wyjdę :) acha miałam już dwa skurcze około 100 i gwarantuje wam ze nie da sie przeoczyć! Ciężko sie pisze w tel więc nie odpisuje wam tylko będę składać raporty! Rano M ma przywieść z apteki ten żel na szyjke i lekarz go założy przed 9. Jestem spokojna i zadowolona :) i wenflon mam pierwszy raz w życiu:) Buziaki kochane dam jutro znać !
  13. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka kochane! Jestem na patologii i uwaga: jest fajnie! Lezymy sobie w parę dziewczyn i mamy podłączone ktg i oksytocyne i wyglądamy jak ufoludki :) ogólnie jest wesoło i dostałam informacje ze bez calineczki nie wyjdę :) acha miałam już dwa skurcze około 100 i gwarantuje wam ze nie da sie przeoczyć! Ciężko sie pisze w tel więc nie odpisuje wam tylko będę składać raporty! Rano M ma przywieść z apteki ten żel na szyjke i lekarz go założy przed 9. Jestem spokojna i zadowolona :) i wenflon mam pierwszy raz w życiu:) Buziaki kochane dam jutro znać !
  14. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hejka Nie odpozywałam bo jestem bardzo poddenerwowana. Jakoś podświadomie chyba bo staram się nie nakręcac. Ale niestety udzielają się moje nerwy M. Skaczemy sobie do oczu nieco. Już mnie to nawet nie wkurza chyba, a może wkurza bo nie chce mi się mu odpuszczać jak przychodzi tylko aferka dalej. Jeny no nie jest lekko. Stres. Teraz spróbuję odpocząć. Czuję się tak jak przed jakimś długim wyjazdem gdzieś daleko, ciągle myślę czy wszystko spakowałam i chcę też żeby było gotowe wzystko na nasz powrót. Urządziliśmy dziś kącik calineczkowy w sypialni. Aferki stąd właśnie były bo M tylko stał i pytał: to gdzie mam postawić? a to? A chcesz do sypialni kołyskę czy łóżeczko? Czy faceci używają głowy tylko wtedy gdy chodzi o ich sprawy? Czasem tak mi się wydaje. No dobra. Koniec. Tragedii nie ma tylko ja tragizuję... Acha i co jeszcze...co 10 min telefon lub sms - jak się czujęsz, co ci robią? Jak to nie ma miejsc? ale przyjmą cię? A dziś będa wywoływać czy jutro? No weż się nie stresuj. itp.... aaaa wyłączę chyba telefon. Oh przepraszam ze ten spadek formy kochane, ale naprawdę nie daję rady jakoś. :(
  15. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Poranny melduneczek: Chwlowy brak miejsc w szpitalu. Jestem spakowana i gotowa mam dzwonić pomiędzy 16-17 bo o 16 są wypisy i doktorek ma mi przygotować łóżka. Więc jeszcze się kuruję w domu. :) Katar lepiej ale jeszcze męczy- walczymy. Mała jakoś mocno się rusza od wczoraj wieczorem. Już nie wiem czy to dobrze czy żle ale wolę jak się rusza niż jak siedzi cicho. Kluska- no napawa mnie optymizmem dzisiejszy szpital. Może też mi się uda trafić na fajne koleżanki i Będzie miło :) Idę odpoczywać. Buziaki.
  16. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej ja też tylko na melduneczek. Po porannych perypetiach spałam jak zabita to 16.30 i pojechałam znów na ktg... Znów ponad dwie godz siedzenie. Tym razem zapis nie byl do końca ok bo mała była za ruchliwa... Matko boska co za dziecko :) A tak na poważnie to kolejny lekarz powiedział że powinnam się jutro położyć i być pod kontrolą. Więc pewnie jutro Welcome patologio! La ejuż mnie to nie rusza, jestem zmęczona tym jeżdzeniem do szpitala i zaczynam martwić się o malutką. Ewidentnie nie jest jej już tam komfortowo w środku. Jak się juto położę to będę przynajmniej pod kontrolą i malej nic się nie stanie. Będę juto meldować ze szpitala jak coś. W szpitalu wisi kartka, że nie przyjmują... Odesłali dwie babki przy mnie a dwie pryjęli - bo miały opłacone położne. Jedna urodziła w pokoju do ktg... na izbie przyjęć a druga gdzieś w jakimś gabinecie... heh nieźle się dzieje.... Idę w kimkę może jeszcze trochę mi się polepszy to przeziębienie do jutra. Trzymacie kciuki za ten katar żeby poszedł sobie. Dziewczynki które nie miały ktg - Żładziesz sie na boku zapinją ci na goły brzuch takie gumowe pasy i przypinają nimi dwa kolka i podłączają maszynę i tam się zapisuje na takim wyresie jak się miewa dzidzia. U mnie jak by się nie zapisało to tak jak mowię - raz za mało sie rusza raz za dużo... i bądz tu mądry... :)
  17. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cześć mamuśki Jezaaaa byłam rano o 9 na ktg. Kolejka, potem oczywiście na lewym boku - cisza, na siedząco- cisza, na prawym boku - coś się poruszylo. Zapis marny. Wysyłają mnie na usg. Tam czekania godzinę w poczekalni, wszyscy tak jak ja smarkają. Usg - babka robi robi i nic nie mówi, tylko czoló marszczy. Musiałam oczy zamykać żeby na nią nie patrzeć. W końcu się zapytałam co jest a ona że ok. Potem wizyta u lakarza - na szczęście super babka. Mówi , że by podjęła taką decyzję jak moj doktor i by mnie kładła. Pogadałyśmy poprosiłam żeby mnie zbadała - szyjka nie gotowa, twarda. Pani mówi że pewnie ze trzy dni potrw zanim ruszy poród... ale nie wiadomo nigdy nic. Czuję się starsznie, nos zatkany, kaszel, nie mam sily. :( Wieczorem mam jechać na kolejne ktg do szpitala! Znowu dwie godziny minimum. Jestem zła bo mogłam cały ten dzień poleżeć i zdrowieć a nie łapać kolejne zarazki. Piję teraz herbatę z imbirem, miodem i cytryną i pod pierzyną siedzę i będę spać. Przepraszam nie odpisuję ale jestem lekko wkurzona i wcale a wcale nie mam sily :( Chyba trudno, trzeba się położyć i być pod kontrolą a nie jeżdzić tam i tak co chwilę...
  18. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jak nie dostanę dziecka na ręce to nie uwierzę... ale cóż tzreba bīć dobrej myśli. Dobranoc kochane. Wypacam się maksymalnie po herbacie z imbirem i miodem i cytryną. Płynę! ale może zarazki wypłyną razem z potem. Ciao!
  19. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej rosołek! Fajne wnioski! i ta dieta! A tak w ogóle to dzięki dziewczyny ja mam iść na patologię w sobotę! ;p Ale przynajmniej z nadzieją że bez małej nie wyjdę... z nadzieją... Juz mi się nadzieja konczy powoli w ciąży :) Haydi- GRATULKI!!! i buziaki i czekamy na was! Basienia - tych kwiatuszków nikt ci nie usunie :) Ej prawda że jutro będę się lepiej czuła?! O 9 ktg. moje dziecię i tak będzie spać pewnie... dzisiaj mało się ruszała, ale ruszała więc nie panikowałam. Marteczka rumianek na pewo nie zaszkodzi! witamy w klubie chorowitek :(
  20. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia - no ekstra. Już niedługo. NIc się nie martw już się swoje wymartwiłyśmy. Ja mam przeczucie, że będę rodzić a i tak się skończy na cięciu. NIe wiem dlaczego tak czuję. Obym się myliła... Mia- przyznaję się bez bicia nie cwiczę nie masuję... :) Dziwne to planowanie nie? Ja też już tracę głowę od tych terminów... Stokrotka - cholerka to się chyba miniemy w szpitalu... Przetrę szlaki :) Odnośnie fryzurek to ja się oporządzam mniej więcej co 3 dni - teraz to na czuja! I nie mam problemu z wrastającymi włoskami i podrżnieniami bo jestem a raczej \"Ona\" jest do tego przyzwyczajona :)
  21. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    basienia ja dwa dni plamiłam po ostatnim badaniu i lekarz uprzedzał mnie że tak będzie i że ma się nie martwić. a dziś już nie ma plamienia :) Ja też od wczoraj parzę sobie liście malin :) Chyba te kwiatuszki się nie kopiują niestety coś mi się zdaje... U mnie jest tak z lekarzem, że jak jest na dyżurze to jest a jak nie ma to jest inny. Jest opcja żeby zapłacić żeby był (2000tyś!) ale mój lekarz powiedział, że to bezsens bo kaźdego onnego może polecić w szpitalu. Ale nie ukrywam że bym chciała żeby był przy wywoływaniu... zobaczymy. Mama17luty ja mam zestaw -nożczki i obcinaczka, zobaczę czym bedzie mi łatwiej. Jejku takie malutkie paznokietki będziemy obcinać! :) Julka - kuruj się biedaczko. Właśnie tego się boję, że się nie doleczę teraz przed porodem i potem będę musiała uważać na malutką. grrr Ważki Anastazja urodziła się wcześnie i malutka była i teraz sobie tyje w ciepełku, Balbinka, Mia dawajcie znać jak po wizytach! Ja po fryzku ale nie jestem rozanielona bo nic nie mogłam zmienić bo się umówiłam z fryzjerką że zapuszczamy grzywkę i nie obcięła mi a ja już się złamałam. Mia- ty się trzymasz z zapuszczaniem grzywy? Ja bym chyba wolała obciąć, ale na razie jeszcze z miesiąc się pomęczę może... leżę bo mnie rozklada cały czas i nie mam siły. Chyba w sobotę nie będzie zkacjo coś czuję. Nie mam siły.
  22. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mama 3 możesz do mnie pisać na luzie bo ja będę cały czas pod internetem : Będzie mi raźniej :) damy radę :)
  23. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mama3 - hmm chyba dobrze wiem co czujesz... Pozytywy - szybciej będziesz mieć dzidzię przy sobie, nic się jej nie stanie podczas porodu, nic cię nie zaskoczy :) Myśl pozytywnie o tym. Staraj się przynajmniej. Najważniejsze jest to, że dla dziecka tak jest lepiej i tyle. Mam nadzieję, że u ciebe plan się już nie zmieni jak u mnie... Nie czytałas to ci powiem ,że w sobotę mam iść do szpitala na wywoływanie porodu...a jaestem total zaziębiona więc nic nie wiadomo dalej co i jak ale wstępnie sobota. Też nie wiem kiedy uda się wywołać - czasem i 5 dni to trwa. Także kochana - szystko jedno jak byle dzieciaczki były już po naszej stronie brzucha!
  24. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Balbinka - już ci ciąży Kacperek. No może wylezie zaraz... Jesteś gotowa jakby co? Wszystko spakowane? Uważaj na siebie i miej telefon blisko zawsze. Bedzie dobrze.
  25. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli - spoko luz!!!!!! Moja calineczka w 37 tc ważyła około 2600 i lekarz też mówi że jest ok i inna lekarka powiedziała że ja jestem drobna i łatwiej będzie mi urodzić. A na usg też wszystko ok wychodzi. Nie martw się tylko ciesz, bo ty to dopiero jesteś drobna! Lepiej dla ciebie a dla dzidzi ok skoro jest zdrowa. No głowa do góry! Mia - wiem że klaps mi się należy ale leżę do ostatniej chiwili a fryzjer bliziutko i nawet czapkę założę pomomo nowej fryzury ! :) Mani i pedi też mi się marzy ale pewnie już nię zdążę... :( Dzowniłam do lekarza i powiedział że mam się nastawiać na sobotę. Ale jeśli będę bardzo chora to przełożymy na poniedziałek - o gorączce mówił, której nie mam wcale. Opcje są chyba takie - w sobotę się kłądę i zakładają żel lub coś innego... ? nie wiem. Jeśli się nie ruszy to pewnie w niedzielę oxytocyna. A jeśli stwierdzą że jeszcze lepiej mnie odleczyć to może od poniedziałku zaczną. Nie wiem! nic nie wiem. Jak zwykle... :) już się nie zastanawiam nawet. Bedzie jak będzie. Już mną kieruje tylko to, żeby calineczkę mieć przy sobie.
×