Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szklana Głowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szklana Głowa

  1. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzien dobry, a raczej dzień średni w moim wypadku... zaraz powiem dlaczego.. Ważka pękaliśmy z M ze śmiechu z twojego powitania. Od razu taki tytuł filmu mi się nasunął- Ruskie przebudzenie:) hehe M się wzruszył jak zobaczył Nastkę. Powiedział ojoj i spojrzał z troską. Kurde wyłazi z niego słodziak w obliczu porodu i dzieciaczkow. Myślę że doświadczamy tego co mówiła Igmik - że kochamy tych naszych Ufoludów jeszcze bardziej w obliczu wspólnego dzidziusia. Piękne to jest. Witajcie nowe Lutóweczki :) Zapraszamy :) Mama 17 luty - skopiuj jeszcze raz tabeleczkę bo basienia takie ładne kwiatki wstawiła a teraz nie ma. :( Pewnie się aktualizowałyści w tym samym czasie. WIęc jak możesz to wklej tabelkę po Basieni i tam się wpisz, Dzięki :) Dołączam do grona mega zasmarkańców! O gardel nie wspomnę. A mam iść rodzić w sobotę do cholerki! Zadzwonię dziś do ginka i zapytam czy nie zaczekać jeszcze... ojoj starch mnie oblatuje i wymóweczka się znalazła heheh... Masakra tak naprawdę, ledwo mówię i nos zatkany. Nie wiem czy antybiotyku nie będą chcieli dać ale ja się bronię bo będę osłabiona jeszcze bardziej. Ciśnienie mi wczoraj skoczyło do 150/84... ale nie dzwoniłam do doktorka tylko przemilczałam temat... Oczywiście niezły ze mnie czort bo idę dziś do fryzjera... nie no muszę po prostu bo potem przez dwa miesiące będzie ciężko a teraz już zachodowałam niezłego odrosta. Idę go wyblądzić i jestem gotowa żeby kłaść się na oddział ;p ale głupol ze mnie. ale naprawdę poprawi mi to samopoczucie. Moja fryzjerka tylko biadoli, że co zrobimy jak będę siedzieć z folią na głowie i zacznę rodzić! :)
  2. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Za 100 gram ale to brzmi! Ważka czytałaś już że mi się calineczka obróciła i nie będzie cesarki? Obecnie teoria jest taka że w sobotę idę do szpitala na wywołanie porodu.. więc już niedługo też - BĘDĘ MAMĄ :) No Malinowa nasze teorie są współmierne :)
  3. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Podobno wszystko można jeść, tylko pomału w malych ilościach wpraowadzać potrawy. I raczej unikać tego co powoduje wzdęcia :) Ale tak to można wszystko. No chyba krewetek nie i z rybami trzeba uważać. Cholera tak do końca to nie wiem. Ale słyszałam, że nie trzeba się głodzić i bardzo uważać. Jak się boisz że coś uczuli to zjedz np. dwie kostki czekolady a następnego dnia jak nic nie będzie to trzy lub cztery :)
  4. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ważka z tymi niedrapkami to jest chyba tak, że anastazja wybyła na śwait wcześnie i jej pazurki tak nie urosły jeszcze. Niektore dzidki mają bardzo długie jak się rodzą. I łapki im marzną. W inkubatorku cieplutko więc pewnie nie zakładają. :) Taka teoria...:)
  5. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ważka! Anastazja jest boska. Jaka kruszynka! Jejku trzymam kciuki, żebyś mogła jak najszybciej ją tulić. jaki ten smoczek wielki w jej buzi! Cudna. wzruszyłam się! Aaaa nie wiem co napisać więcej!!!
  6. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ważka! Jupi! Jesteś! Zdjęcia się nie chcą otworzyć, wyślij jeszcze raz bo peknę z niecierpliwości! Ale fajowo, że wszystko ok!!! I ten twój wieczny optymizm! Trochę go tu potzreba na forum... zaczynamy lekko panikować i w ogole :) Buziak pozdrawiający dla ciebie!!!
  7. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Heja No to ja też ..........BĘDĘ MAMĄ...............JEZA.......... Melduję: Byłam na spacerze z psem. potem pojechałam do sklepu - wytrzęsło mnie w aucie :) kupiłam laktator i szalik i kaftaniki dwa - malutkie na początek dla calineczki i zajebistego królika pozytywkę- nie mogłam sie oprzeć. Acha i dwie zawieszki do auta - Baby on board dla mnie i dla M i jeszcze nakładki sylikonowe na cycusie. Zmachałam się przy tym okropnie. I dobrze :p Teraz już leżakuję w domu i kontynuuję leczenie gardła. Oczywiście teraz boję się nastawiać na to że pójdę do szpitala w sobotę bo jak mi się ciśnienie zmniejszy to może mnie nie wezmą i znów będzie zmiana planów... Mia - ja już też mam dosyć tych telefonów! A jak nie odbiorę to się nakręcają że rodzę, dzwonią do M. i tak w koło. Wiem że intencje dobre ale gadać się nie chce czasem... Hałaśliwa - może zadzwonię do ciebie:) Przynajmniej masz spokój... Ja już też mam mętlik w głowie bo ostatnio badało mnie 4 lekarzy i kazdy co innego gada! Nie wiem już nic i mam to w dupce. Mam nadzieję że w sobotę pójdę do szpitala i urodzę w niedzielę lub poniedziałek, (nadzieja matką głupich...?) Haydi- trzymaj się.! Ciekawe jak to się u ciebie rozegra...? Balbinka, Iwonka, - ja też nie jestem zachwycona pobytem w szpitalu który być może mnie czeka ale co mam poradzić? Tłumaczę sobie to tak, że może spotkam jakieś fajne nowe koleżanki :) i że będę pod kontrolą i opieką i już. Acha no i mam internet w komórce więc będę cały czas z wami!!! he! To jest naprawdę pocieszające!
  8. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik - śliczna dziewczynka! Jaka maluteńka ślodziutka. I ty jak kwitniesz! Mia - bioparoxowe dziewczyny jesteśmy :) Iskierka- nie wiem nic o tym swędzeniu niestety :( ale współczuję! Raz mnie tak w ciąży wszystko swędziało w wannie i myślałam że zwariuję! Ten spinający się brzuch, lekkie przeczyszczanie, uderzenia gorąca, to coś mi się zdaje że to normalne objawy w 9 miesiąću - wiele z nas je ma. No chyba że zaraz urodzimy na hura! :) Herbatkę z liści malin zamierzam pić od dziś - żeby ta szyjka mi może zmiękała do soboty. Nie ma pewności ale jest nadzieja :) Klonik22- nie łam się . Czasami bierze z zaskoczenia! A tydzień czasu potrafi wiele zmienić. Czasem nawet jeden dzień... Basienia już odczuwasz czekanie..ja też trochę chociaż jakoś jeszcze nie przyswajam tych terminów...Sobota...hmmm MIa- miłej drzemki, mnie znów też usypia jakoś..: ) Salwia głowa do gory. Myślimy poztywnie! Na poprzedniej stronie jest manifest, ktory Mia dziś napisała (Mia - mega pozytyw swoją drogą)! O tym jak trzeba myśleć pozytywnie i brać to wszystko na bary :)
  9. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Halo wstawać! NIe no pogoda taka że się nosa nie chce wystawić... Ja już od 6.30 na nogach. Byłam na ktg i moje dzieciątko znów spało. Niesforny maluch. Inne dzieci szalały a Calineczka się wypięlą znów. Ale luz wszystko raczej ok. O jeny i na jaką panią doktor wstrętną trafiłam. Zołza staszna. Ale mam ją w poważaniu i głęboko. :) Wprowadziła mnie tylko w bojowy nastrój ale już jestem w łóżeczku i relaks. Miałam dziś szaleć ale na razie sobie poloeżę i może pośpię i uaktywnię się po południu na całego :) Miłego dnia mamuśki
  10. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Tak wiem już nie czytam. :) Będzie co będzie. Alantan też pomoże na te rogi :) Idę spać bo po tych atrakcjach się zmęczyłam. Do jutra :)
  11. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia - udało ci się mnie rozweselic! Biedaku. Na jedno sobie pomożesz a inne zaszkodzisz. Posmaruj sobie bepanthenem jeśli masz to złagodzi pieczenie. Zaczęłam czytać o wywoływanych porodach... nie no masakra. Ale tak somo było przy cesarkach i przy normalnych - różne babki mają różne przeżycia. Grunt to nie nakręcać się. Wszystko jest bez zmian, M będzie ze mną tylko będzie bardziej zaplanowane. Tak sobie to układam w głowie. :) Zmęczona jestem już tym wszystkim.
  12. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kochane Kolejny wtorek, kolejne \"dobre wiadomości\" Jestem po wizycie u ginka. No i uwaga ! Zmiana planów. W sobotę kładę się do szpitla. Założą mi najprawdopodobniej żel, żeby zmiękczyć szyjkę bo twarda max. Może się zacząc po żelu ale nie musi i wtedy pewnie w niedzielę lub poniedziałek oksytocyna i dalsze wywoływanie. Matko boska! Termin mi się bliższy robi, kiedy zobaczę Calineczkę niż przy cesarce. Może poniedziałek, wtorek? Może nawet 5 dni potrwać ale zawsze to szybciej niż luty. Będzie pewnie trochę boleć i skurcze będę musiała całe w szpitalu przetrwać ale będę tam nie zaskoczy mnie nic i już. Już nie mam siły się zamartwiać. Zapalenie krtani do tego ale bez gorączki na szczęście więc do soboty zaleczę może. Mam się nie oszczędzać już, może się samo zacznie. Jutro mam ktg o 8. Takie nowinki moje panie. Całuję. Ps. Hałaśliwa weż coś zrób i kładź się ze mną będzie fajnie:) żartuję oczywiście kochana :) Mia- idz do lekarza jeśli cię te zatoki martwią. To jest mega upierdliwe i lepiej zadziałać.
  13. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    uuu widzę że na naszym topiku już temat 3s się pojawił :) Styczniówki stosują i nie u każdej działa :) Ale próbować warto :) Ja mam schody w mieszkaniu więc śmigam bo nie mam wyjścia a na spacerki też - jeżeli nie jestem chora a teraz jestem. muszę się zabrać za trzecie s...:) Byłam u internisty - zapalenie gardła i krtani. Dał mi oczywiście to co sama stosowałam plus syropek. jeszcze dziś wizyta. Jezu ale jestem taka słaba,że nie dałam rady wejść po schodach do domu (3piętro) musiałąm 3 razy odpoczywać po drodze. No nic leżę dalej i potem do lekarza.
  14. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no to zapytać najlepiej położnej chyba w szpitalu - ścierać czy nie ścierać :) Hałaśliwa a może zrób listę i cudowny niech kupi? Ja mojego już nawet po te roletki wysyłam. Ach serce mnie ściska bo ja tak lubię sama decydować, pilnować wszystkiego. Ale co tam, teraz trzeba będzie się dzielić obowiązkami i muszę się przyzwyczajać.:) Calineczka od kiedy stanęła na głowie to się tak wypina i pręży że boli aż. I mam co chwilę na środku brzucha taki stożek. :) Mia a ty dalej ogladasz tvn24? :) Ale sloneczko a ja nie mogę wyjść :( dupa jasiek. Waźka - halo halo daj znać. Balbinka ja nie wiem... MIa miała jakieś bóle krzyża ostatnio może ona podpowie. Może małody już idzie!!! ale by było :)
  15. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Purelean - nie tzreba ścierac a bephanten trzeba. Wczoraj jedna matka mi potwierdzała... ;P a tu takie info na ulotce. W szkole rodzenia też mówili że bepanthen tzreba ścierać. AAAA i co my mamy robić biedne matki?! Koktailik już zrobiony - dodałam jeszcze banana... przepraszam jeśli ktoś nie ma bananów a ja robię smaka! Szał na króliki to był pomysł Mia, który ja podkradłam tylko szybciej udało mi się wykonać... :) Hałasliwa - nie masuj i nie dotykaj za dużo brzuhola bo to powoduje skurcze. Nie wolno się głaskać i miziać po brzuszku, wtedy się spina też. Mi jak się spina brzuch to czuję uderzenie gorąca na twarzy. Ktoś też tak ma ? Idę do łóżka z moim koktailem i bułeczkami bo już upieczone. Potem muszę uprasować parę rzeczy do szpitala i wyczekiwać do 20 na wizytę. Gardło po bioparoxie - już czuć lekką poprawę, ale nie zapeszam. Kasiulkapb - jesteś już jak bomba zegarowa. Tik tak... :) Jeszcze niestety może się przedłużyć o tydzień dwa...To czekanie zaraz będzie się robić nieznośne... ale co nam pozostaje.?
  16. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hałaśliwa no w końcu jesteś. Ja też mam to co ty. Jak chcę gdzieś wyjść to muszę się wykąpać, wysuszyć głowę, potem pomalować, ubrać i jestem trup. Przy zakładaniu butów już nie mam wcale ochoty iść ale już mi szkoda tych wszystkich przygotowań i tak wychodzę wkurzona i zmęczona i marzę zaraz żeby wrócić do domu z którego tak bardzo chciałam uciec... wiem co czujesz. Jeśli chodzi o poród to weż jeszcze chwilkę wytrzymaj co? Jeszcze z tydzień chociaż. Tobrba spakowana w całości? Kiedy masz wizytę u doktorka? Ja dziś. Nie martw się mieszkaniem z rodzicami (wiem-łatwo mówić...) ale pomyśl sobie, że to będzie co innego. Rodzice będą wpatrzeni w maleństwo i dadzą ci spokój a do tego mamusia będzie gotować, robić zakupy a ty będziesz sobie odpoczywać i tulić malucha. Ale rozumiem twoje obawy- moja mam przyjedzie do nas na dwa tyg i jestem pełna sprzecznych odczuć - bardzo chcę i trochę się boję, żebyśmy się nie spinały... Ogolnie mama jest cool ale w takiej sytuacji jeszcze nie byłyśmy stąd starch przed nieznanym. No dopadło mnie. ALe nie daję się i zabarykadowałam się w domu. :) Wczoraj weczorem z 5 razy spinał mi się brzuch...hmmm powrociły skurcze przepowadające w dzień odstawienia leków. Od rana cisza, ciekawe co będzie. Dziśiaj finalnie przepakuję torbę i już nie będę z niej nic wyjmować. Rzeczy dla M też już pakuję - dwie koszulki uprane w proszku dla baby i piżamę(jeśli będzie spał) i buty na zmianę. Facetowi to więcej nie potrzeba. Nie to co my dwie torby rzeczy na 3 dni :) Piekę sobie bułeczki maślane i robię koktail truskawkowy - oznaka choroby. Zawsze w chorobie mam ochotę na takie słodkie delikatne rzeczy.
  17. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka Mia- jak wstałam to nie mogłam mówić, potem zaczęłam pokasływać i odkleja mi się coś od gardła co boli, migdałki się spotkały po środku :) Ale na szczęście ogóle samopoczucie lepsze niż wczoraj, już mam więcej siły i się tak nie pocę. Do lekarza chciała iść - nie ma miejsc. O 13 mam dzwonić, może się uda. Ale wzięłam sprawy w swoje ręce i pisikam Bioparoksem bo pewnie i tak lekarz by mi to przepisał. Mam na moje oko zapalenie gardła - często miewam... więc już się leczę żeby nie tarcić czasu. O 20 wizyta u ginka najwyżej z nim pogadam co robić. Królik - ekstra!!! serduszka słodkie! Czekam na zdjęcia oddające kolory bo tu rzeczywiście nie widać ale to co widać teraz wygląda już bardzo ładnie :) Edycia86- Oliwka i Nadia mi się podoba i Anastazja też. Już nawet jedną mamy! My mamy imię ale ostateczna decyzja po urodzeniu. :) Julka - fajnie ci że już odkrywasz uroki macierzyństwa i zaczęłaś już nowy etap. Trzymam kciuki, żeby wszystko gładko szło. I jeszcze pytanie do ciebie i pozostałych mamuś - Igmik, Piksip, Ważka - jak tam figura? Sapada coś ? Wiem, że nie od razu ale tak z ciekawości... w jakim tempie... :)
  18. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kluska nie wygladasz nawet jak kluska a co dopiero wielorybiatko! :) ja też czuję się jak zwierz z rodziny płetwali:) koleżanki nie mogą się natomiast nadziwić gdzie te 18 kg ukrylam:) takie miłe są... Dobranoc z łózeczka zasypiam z marzeniem na lepsze zdrowie jutro.
  19. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kluseczka - śliczny pokoik :) Masz zasłonki i dodatki z tego samego materiału co ja mam pościel i kołyseczki podobne mamy :) Wszystko już gotowe i czeka :) A mi się nie chce jakoś przytulać ostanio czuję się ciężka i opuchnięta i nie mam siły. Ale może to przejściowe... :) Up-83 - dzięki :) Ale powiem ci że taka ciemna podłoga jest trudna w utrzymaniu porządku. Wszystko na niej widać, więc może ci się trochę obrzydzi... :) Z imieniem to raczej zdecydowane chyba że to co zobaczymy wszystko zmieni :) hehe nie wiem czego się spodziewać :)
  20. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kasia13028 - Pod biustem to jest duoka już nie główka. :) Nóżki(chyba czuję po lewej stronie po środku brzucha i dość mocno nimi dostaję ale mogą to być też rączki chociaż po sile uderzeń raczej nóżki. Ja też myślałam tak jak ty że to główka pod biustem ale okazało się że to pupka. Mocniej czuję ruchy od kiedy mała fiknęła :) Kasia wysyłałam ci hasło na maila i wszystkie trzy maile do mnie wrociły. żeby nie było że cię olałam... :) Balbinka tobie się spieszy widzę :) Ja już nie wiem w którym jestem tygodniu ale skonczyłam 37 i to się mówi wtedy że w 37 według lekarzy i dopiero jak 38 trwający niby teraz się skończy to wtedy że w 38... od początku ciąży nie mogę się doliczyć i już tak zostanie :)
  21. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Klonik22 to wszystko chyba zależy od szpitala i zakresu jego usług. Tam gdzie ja będę rodzić można wynająć położną prywatnie, która jest z tobą przez cały czas, wypełnia z tobą kartę do szpitala wczesniej itp. Jeśli się przychodzi z ulicy to przydzielają położną z dyżuru - chyba że nie ma miejsca w szpitalu to odsyłają. U mnie tak to wygląda. Pimboli - moja się przed chwilą też poruszała chwilkę. Ale one już chyba teraz mniej aktywne bo nie mają miejsca i im nie wygodnie już tam :)
  22. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pospałam chwilkę i teraz popijam sobie mega cytrynową wodę z miodem. Mam cały dzbanek i piję sobie z mojego ulubionego kieliszka do wina :) Od razu milej się robi. I to jest dość kwaśne więc prawie jak wytrawne winko smakuje :) Dzwoniłam do położnej powiedzieć jej co u mnie i że odstawiłam leki, że jestem chora - kazała leżeć plackiem i się leczyć bo poród z infekcją- masakra i położną można zarazić przy okazji :) Powiedziałam, że jej tego nie zrobię bo mnie potem koleżanki pozabijają, które też do niej w kolejce czekają :) Calineczka dziękuje za komplementy pokoikowe, niesworne dziecko moje pewnie zaraz będzie chciało zobaczyć na własne oczy :) Edycia86r - spakuj torbę kochana. Po ostatnich moich przygodach z wizytami w szpitalu uświadomiłam sobie że to bardzo ważne mieć wszystko w torbie. Ja się nienawidzę pakować i tak wcześnie jeszcze się nigdy nie pakowałam na wyjazd ;) ale mam już spakowane tylko ciągle tam coś wyciągam i donoszę... :) Kołyskę naprawdę sam twój mąż zrobił???? Wow pełna profeska. Super że potrafi takie rzeczy! Mia- tantuum verde uwielbiam i pomaga mi na dwie godzinki idealnie. Do jutra leczę się po domowemu a jutro jak nic się nie poptawi to z lekarzem pogadam. Ja na wyjście ze szpitala nie wiem co ubieram jeszcze. Ale dowiem się w szpitalu i M przywiezie co będzie trzeba. Ale auto podstawi pod sam szpital i nie będę Calineczki w 1000warstw pakować bo oszaleje. pewnie body, spioszki i bluzeczka i kombinezon i czapa. Mam jeszcze taki śpiworek do fotelka jak coś ale to już chyba przesada :) Zobaczymy jaka będzie temperatura. Kamasutranna - ja będę używać tantuum rossa - będę rozpuszczać to w wodzie w takim psikaczu do kwiatów i pryskać co trzeba :) Pimboli - ja się budzę w nocy na siku i wtedy mała się rusza i być może dlatego musiałam dziś w nocy 3 razy wstawać siku bo mi tańczyła po pęcherzu. A od rana śpi i cisza... zaraz ją będę budzić chyba...
  23. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Herbatka z sokiem malinowy domowej roboty już poszła, rutinoscorbin i jeszcze potem wapno wypiję. i herbatkę z imbirem i cytryną. Mam zakaz od M wychodzenia dziś z łóżka ale i tak się nigdzie nie wybieram... :) Igmik w co ubierałaś polcie w szpitalu? Odkryłaś już w czym jest jej najwygodniej?
  24. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Edycia86r - ja dziś odstawiam leki - cordafen, nospa i magnez. Lekarz kazał odstwić wszytko. Zostaje mi teraz tylko dopegyt na nadciśnienie, ale on raczej nie mam wpływu na skurcze. Ciekawa jestem co będzie. Są dwie opcje - albo skurcze wrócą w przeciągu paru dni i już ich nie będziemy powstrzymywać alebo wcale nie wrócą bo się zblokowały po lekach i wtedy trzeba będzie być może je wywołać kiedy będzie czas. Gardło mam zawalone - obudziłam się cała spocona. Leżę w łóżku i się kuruję. M mi przyniesie potem imbir i cytrynę i mam zamiar dziś się nimi faszerować i miodem. Opuchlizna trochę zeszła ale jest. Jutro wizyta na szczęście...
  25. Szklana Głowa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    O jeny nie mogę spać. Czuję że mnie coś chyba rozkłada. Wstaląm teraz po mleko z miodem i spróbuje iść spać. Gardło mnie boli coraz mocniej :( Opuchlizna lekko zeszła ale tylko do poziomu, który tak nie przeraża jak to co wieczorem było... Spię z noami wyżej. Mam nadzieję, że nie będę chora. :(
×