Szklana Głowa

O dzięki Mia no te zasłony też dla mnie złe do ja mam z kolei wielkie okno połaciowe i tam robię roletkę a w elewacji mam małe okno i tam zasłonkę potrzebuję i chyba będę musiała uszyć. Jejku dziewczyny jak to się wszystkozmienia. Niedawno jeszce imprezowałam kupowałam ciuchy, jadłam często w knajpach a teraz... Siedzę w domu, piekę ciasta i inne rzeczy robię w kuchni, wybieram zasłonki, ubranka maluśieńkie piorę i prasuję (no dobra jeszcze nie poprasowałam ale uprasuję :) ) i takie mam teraz dylematy... :) niezłe jaja kto by pomyślał. Widziała, się wczoraj z koleżanką - 37tc. Ona to jest już tak wydygana! Cały czas boi się że w nocy się zacznie i nie może spać. Ja bym chciała żeby w nocy obudziło mnie mokre łóżko i żeby mi odeszły wody. (o matko! a co z moim nowym ekstra materacem!!!? ) :) Wtedy bym na spokojnie wiedziała co robić i po południu już bym pewnie miała calneczkę.

No właśnie Sikorka gdzie ty wielka ja się pytam!!!??? Zrobię sobie dziś też foto bo mam nowe jeansy i jestem zachwycona :) Jeszcze nie doszły piksipowe zdjęcia. Igmik stawiam ci soczek za ostatni dzień w pracy! Twoje zdrówko! i miłego odpoczynkowania. W końcu! Chociaż patząc na mnie to praca nie praca a zawsze jakaś praca się znajdzie do zrobienia byle nie siedzieć na pupce. Mooja mał a takie tańce dziś uskutecznia! Może się dziecina odbróci. Kołysanki jej zaraz zapodam nisko na słuchawkach i może się zainteresuje :) Wczoraj też słuchała aż brzuch mi skakał :)

Julka ja też na lekach prawie 4 tydzień i są dni że jest spokój ale są że skurcze mam i to takie że muszę się schylić jak stoję bo mam wrażenie że mi skóra pęknie na brzuchu Brrr nie fajne. Lekarz mówi, że te leki mają nas dotrzmymać do bezpiecznego tygodnia ale całkiem skurcze nie ustaną. Ale też jest dobra widomość! Edycior, piksip, julka - nie wiem kto jeszcze musi się faszerować, że jak tak macica ćiwczy to potem łatwiej w porodzie :) Położna mnie pocieszała ostatnio tym :) I tego się trzymam. Jakaś rekompensata za te skurcze musi być. Mia podeślij linka z zaslonami w kropeczki - bo ja chcę w kropoeczki właśnie :)

Dzień dobry Ale ruch od rana! MIa - niemawidzę ekip ktre przychodzą do mnie, zawsze coś stłuką bo im się nie chce przestawić, pobrudzą i brzydko pachną. Jak byłam w 2 miesiącu kończyłam remont i mysłałam że umrę jak przychodziłam na budowę. Czeka mnie rozkuwanie kibelka na dole bo coś cieknie po ścianie i już się boję ! Zadzwoń tam i powiedz że odliczysz im za panią do sprzątania bo ty w tym stanie nie możesz tego robić a są święta i ma być czysto. Igmik sam katar nie przejdzie. Weź jakieś krople i zobaczysz jaka ulga. Salwia - bardzo poproszę o takie sny! Ja ostatnio zapominam co mi się śni. :( Ważka jakieś wiadomości odnośnie netu w moskwie? CiSnienie git :) Viola ja się też martwię. głównie o to, żeby już usłyszeć że z małą jest ok jak się urodzi. Magiczne 10 punktów... Dziś się chyba przykuję do łóżka. O 18 mam jeszcze jedne zajęcia dodatkowe w szkole rodzenia - zapomniałam o czym... :) a do 18 planuję nie wyłazić z domu. Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie poniosło gdzieś. No do spożywczego muszę iść ale tylko na chwilkę :)

Igmiku buziak energeryczny. brzydki katar! mi pomagało na katar bardzo - Euphorbium krople i lekarz pozwolił w ciąży więc może spróbuj :(

nie pojechałam po M. Kolega go przywiezie :) leżę i puszczam calinaczce kołysanki. MIa to niezła paczka! A pościel którą zmowiłaś w końcu ? Masz już na ścianach wszystko w pokoiku? Mój królik dalej nie skończony i czekamy aź wujek grafik zrobi szablony na drugiego kólika i kółka :) fajnie że byliście w szpitalu. Ja bym cg=hyba uciekła jakbym usłyszała te odgłosy! jeju jeju nie myślę o tym!!! Ja oglądam już 5 serię Gotowych. Jeezuuu co tam się dzieje! Ale nie zdradzam oczywiście. cicho sza.

ja pierniczę. znowu nie leżałam :( zawiozłam M do pracy na 14 potem podjechałam na chwilę do sklepu i kupiłam sobie ubranka - zmęczyłam się samym mierzeniem i staniem w kolejce a potem pojechałam do szkoły na wigilię i odbiór dyplomu i w domu byłam o 19 i ubrałam choinkę bo nie mogłam się powstrzymać i dopiero o 20 się położyłam... i zastanawiam się czy jechać po M do pracy o 22. Bo jak nie to będzie w domu dopiero koło 23 :( buuuuu Sama jestem na siebie zła i uważam się za osobę nieodpowiedzialną. Nie odpisuję wam dziewczynki bo jestem zrąbana max. :( buziaki

Dzień do bry. Mia a co ci przyjechalo? Ja oczekuję na ręczniki. Ale kuriera chyba zalało po drodze. Pogoda masakra. A ja dziś wyciągnęłam rano M i mamy choineczkę. Czekam aż wyschnie i będę pewnie dziś ubierać :) Acha i mam dziś wigilię w szkole więc robię się na bóstwo i lecę :) Ważka dawaj trochę śniegu! Wymienię za coś czego u was nie ma. :) Calineczka wczoraj si ępoprzecznie ułożyła. W ogóle robi co chce w moim brzuchu i się nie przejmuje. Wariat mały. Dzis podudka o 6 ale o 8 udało się na godzinkę kimnąć. Ja to mam teraz w domu dynamit chodzący. M... Jest dla niego najgoretszy okres w pracy z całego roku i do tego kupiliśmy ten samochód i on jest tak naładowany, że mi się dostaje co chiwila. Jezu dobrze że faceci nie są w ciąży bo bym zwariowala i rozwód jak nic by był. No nic muszę przeczekać do wigilii i odetchnę jeszcze parę dni. Ale niezłe jest to, że on ma taką energię że mi się udziela. Jak on się budzi to od razu wstaje do pionu i zaczyna działać. I ja się zrywam na rowne nogi chociaż wcale nie muszę. Tyk tyk bomba tyka :)

dobranoc mamuśki.

Ej a co ci przeszkadza że któs robi błedy? Uwielbiam komentarze pod pomarańczowym nickiem! Aż mnie zęby bolą jak matoły się boją przyznać kim są. Pozdrowienia

Igmik :) Całe życie się człowiek uczy ty welurku! :) Uroczo ;P Ja np będę ubierać tak: Body - krotki rękawek i na to pajac. Lub body z długim i na to śpioszki. Generalnie body jest super bo trzyma pieluszkę i się nie podwija. A kaftaniki - czyli te koszulki będę ubierać jako cienką bluzę np na body z krótkim rękawem lub na body z długim jak będzie zimno. Ale raczej na wierzch niż pod spóg bo się to podwija jak dzidek się kreci i uwiera i płacz jak nic. :) Igmik a u was w szkole nie ubieraliście lalek? Ja taka mądra jestem bo położna jak dzieciom we mgle tłumaczyła wszystko co jak się nazywa i z czym się nosi - pokaz mody niemowlęcej byl :) I skarpetki na pajaca żeby nóżki były ciepłe bo są daleko od serduszka i marzną. Idę do mojego nowego łóżeczka oglądać Gotowe na Wszystko serię 5! Dostałam przed chwilą na spacerze z psem od koleżanki nagrane 7 odcinków. Mniam mniam. Ktoś lubi?

Igmik nie świruj! Nie rozpakujesz sie przed nowym rokiem na bank. Ja to wiem! Skąd? No nie wiem... :) Ale wiem i już. U mnie też trzeba wszystko do szpitala zabrać swoje koszule i ubranka dla dzidka. kasia13028 - śluzik jak najardziej normalny to żadecz czop nic z tych rzeczy. ja mam od początku ciąży, tylko wkaldki zmieniam... Także luzik :) Igmik- pełna mobilizacja! Mi si ęjakoś nie chce ostatnio. Nie prasowałam nic bo wtedy tak napuchłam i żle się czułam. Lekarz powiedział że M ma prasować. Acha! Na pewno... Rozłożę sobie deskę przy kanapie i na siedząco pocisnę te ciuszki :) Ja też nie wiem co zabrać calineczce do szpitala. Ale najpewniej pajace i body i śpioszki a na wyjście kombinezon tylko, że kupimy go dopiero jak się urodzi żeby nie był za malutki :) Hehe dobre są te pytania: welurowe to bardziej zamszowe - ubawiłam się. Przyjaciółka poszła, było super ale nie nagadałyśmy się jeszcze:) Ciasto dobre ale nie pyszne bo... Minutnik mi się zaciął!!!! czujecie ja patrzę że coś długo nie dzwoni a on stoi w miejscu i trochę za długo piekłam. A ostatnio krócej i było lepsze. Ale i tak zjem! Link do przepisu i polecam. Tylko lepiej piec około 18minut, trzeba sprawdzać bo jak jest takie bardziej płynne to lepsze niż takie suchawe. http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53667,1975273.html

a ja bym udusiła. Z drugiej strony co się dziwić jak pani nie chce żeby jej mąż był przy porodzie - a z tego co wiem to niektóre dziewczynki u nas nie chcą no to jak się mają godzić na poród przy obcym meżu... no nie? Uciekam bo przyjaciółka mnie odwiedza i idę upiec dla nas ciasto czekoladowe Brownie. Mniam :)

Dobra zakończmy ten temat bo ja się zdenerwawałam :) bo już sama nie wiem teraz jak to jest. Moż eja coś pomieszałam. Zapytam M jeszcze jakwróci jak on to zrozumiał. Hałaśliwa weż to zweryfikuj u siebie w szkole rodzenia co? I będziemy miały pewność.

Nie no mi się wydaje że jak płacisz za salę do rodzinnego to nie ma szans że się nie uda. No chyba że wcale nie przyjmą do szpitala bo nie będzie miejsca i już. Nie myślę już o tym. Zakładam, że mam położną, i wszystko się uda i urodzą z M i git i koiec i kropka. Igmik to nie jest tak, że zapalćisz i ci męża wywalą :) To chodziło o to, że nie zaplacisz i rodzisz w sali niejednoosobowej i jest pani druga rodząca i nie chce żeby twój mąż był w sali. A jak placisz za jednoosobową t sobie rodzisz na luzie :)

Hałaśliwa jak masz salę do porodu rodzinnego 800zł płacisz i nikt cudownego nie wywali. I jak tak robię. Mój M powiedział że on to Ļlaci bo zabiłby chyba gdyby nie mogł być. Jest taka opcja żeby rodzić na żelaznej i nic nie zapłacić - podobno paru kobietom się udało... :) Ale wtedy własnie jest ryzyko, że rodzinny poród się nie odbędzie. Ja płacę 800 plus znieczulenie 600 i nie kombinuję. Dawno już to wiedzieliśmy i kaska leży odłożona i czeka na wielki dzień. Takie życie i co zrobisz.

No właśnie. Chyba lepiej mieć tego tyśka w kielni... Chociaż w trakcie porodu też może pani przyjść i powiedzieć ten pan z nami nie rodzi...

Hałaśliwa z salą do porodu jednoosobową jest tak, że płacisz 1000zł (jeśli twoja szkoła jest związana z żelazną to pewnie jest zniżka. U mnie 200zł zniżki ) i wtedy jak masz położną to ona ci rezerwuje salę jak się zaczyna. Jeśli nie to możesz mieć fuksa że nikogo nie będzie w tym czasie do rodzenia i urodzisz za darmo w tej dwuosobowej albo z inną rodzącą i jej mężem,,, Ale położna mówiła, że były przypadki, że druga babko nie chciała rodzinnego porodu a tym bardziej nie życzyła sobie żeby obcy facet był i wtedy cudowny out :( Także ryzyk-fizyk wtedy

Witam z nowego materacyka. Dziwnie tak jak się nic nie zapada...! Na rzie się oswajamy, mam nadzieję że biedaczek udźwignie mój ciężar i nie wklęśnie ;p Wkurzają mnie dziś te skurcze. Nie lubię tego uczucia. Już się przyzwyczaiłam ale czasmi są mocne i takie, że niedobrze się robi. Ważka- nie widzę opcji żebyś nie miała netu! Zamęczysz się a my stęsknimy, pomyśl o nas :) Musisz coś wykombinować. Po prostu nie ma innej opcji. Balbinka- kurdę luck i luck...hehe nieżle, mam nadzieję że dasz radę jeszcze :) Kochany mężuś. :) Mój tex już się zastanawia czy chodzić do pracy w ostatnich dniach czy siedzieć i pilnować. Strasznie się boi że nie będzie przy mnie jak się zacznie. Już od miesiąca nie tyka alkocholu i lączy sie ze mną w bólu i nie będzie pil do porodu. Mówi że w każdej chili mże coś się zadziać i on musi być gotowy żeby mnie wieźć do lekarza :) sweet prawda? No to u was taniej z tą salą jednoosobową. :( Ten szpital co ja mam jest w ogóle drogi :( ale daje mi poczucie bezpieczestwa. opłaty pewne to - położna, sala jednoosobowa do porodu i znieczulenie. A z tym pokojem po porodzie będę się zastanawiać pewnie do kónca. Hehe balbinka nie powiem kto jest w ciąży. :) Najlepsze jest to, że też dobrze znam siostrę tej aktorki i jej też nie mówię bo wiem jak kobiety indywidualnie podchodzą do tematu informowania o ciąży a już na pewno lubią przkazywać osobiście taką nowinę :) Co do ktg to ja jestem w 33 tc i jeszcze nikt nic nie mówił o tym a mam skurcze. Ļewnie nie ma potrzeby na razie. Hałasliwa spotkamy się na bank jakoś po świętach jeśli znajdziesz czas podczas remontu dla mnie! A jeśli cudowny pojedzie to tym bardziej się spotkamy bo będziesz potrzebować towarzystwa na bank. Ugotujemy sobie garnek ziemniaków - ja też uwielbiam :) A może się ustawimy na poród też? ty się trochę pośpieszysz a ja zaczekam i weżmiemy sobie salę dwuosobową? co ty na to? Ale tak naprawdę to może tak się stać że sie spotkamy w szpitalu :) Igmik - ja miękka szyjka ale długa to ok znaczy się? Uważaj z dźwianiem kochana bo wiesz... NIE WOLNO!!! no. Up - oj biedaku uczysz się. Ja mam zero koncenreacji, trzymam kciuki! dziewczynki słuchajcie z obracaniem się dzieciaczków to martwić się można dopiero po 36 tc. A i takie przypadki są że w 38,39 się dzieciaczki obracają. Moja też znowu głową do góry. Raz tak raz tak. Kombinuje sobie. Acha! i przespałam dziś calutką noc bez siku nawet! zasnęłam o 24 i obudziłam się o 9. SZOK!

Nick..............wiek....woj..............tc......data porodu.....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......32......25.01.09.. .......+10/córcia karenk..........33....łódzkie..........25......28. 01.09.........+7/synek Kluska=)........26....łódzkie...........33.......02.02.0 9.........+9/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25......31.01-04.02.0 9 .....synek igmik............26....pomorskie.......33.......01.02.09 .........+9/Pola piksip...........29....śląskie...........31......01.02. 09.........+6/córka LUTÓWKA......24....świętokrz......23......04.02.09...... ...+1,20/synek kasiula29.......29....Frankfurt......30.......02 .02.09.........+7/synek fusyta..........33....podlaskie.......30.....02.02.09 ...+17!!!/babsztylek *iwonka*.......28....lubelskie........32........02.02.09 ........+12/córeczka Monia..........22....lubelskie........28.......04.02.09. ........+10/córcia basienia.......28....śląskie..........33.......04.02.09. .......+10/córeczka rosołek........26....lubuskie.........33........05.02.09 ........+7/córeczka stokrotkaa2...25.....Warszawa....31........05.02.09..... ...+7/coreczka Karella.........27....mazowieckie...31........06.02.09.. .......+7/Jaś ? Szklana Głowa.28...warszawa......33........07.02.09.....+15! /córeczka katia-84........24....małopol./Krk..33........08.02.09.. .......+7/ ???? salwia..........28....wroclaw.........33........08.02.09 ........+16/synek malinova......35....śląskie............32........09.02.0 9......+9,8/córcia? Mia 82.........26....podkarpackie...33..... 09.02.09........+10/córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..28...ok.09.02.09.... +6/synek Mama3.........39....świętokrzys...29.....10.02.09 ..........+5/córcia Olka_..........28......kuj-pom.......28......10.02.09 .........+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie....28....11.02.09. ........+12/córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie.......28....11.02.09..........+6,5/cór eczka lamamma......30....Pomorskie.....19......12.02.09....... ....Mania/ek? edycia86r.....22....podkarpackie....31....14.02.09...... ....+8/córcia *Iskierka*......28....wlkp..............23..... 14.02.09.......+3/synek Wazka.........29....Rosja.............30......14.02.09 .......+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........32.....15.02.09 ........+10/syn doddotka......25.....wielkopolskie...30....12.02.09..... ....+12,5/synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 .........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe.......27.....16.02.09........+12/Maj a PrzyszlaMama23...MannheimDE.......32..16.02.09..+8/NIcol as/Mikolaj Haydi.........22......Gliwice............32.......16.02. 09......+16/synuś viola nowa.....23.....Mazowieckie.....29....17.02.09.......+12/Maj a Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..32.....18.02.09... ....+7/Nadine balbiina ........24 ....Częstochowa....31.....18.02.09.......+5/Kacper kasia130285...24.....małopolskie......30.......21.02.09. ....+6/Sebastian Kathey..........27.....Warszawa.......30......22.02.09 .....+7/córeczka kamasutra......21....wielkopolskie....27......23.02.09.. .....+13/synek dota25..........29.....pomorskie.......21.......24.02.09 .........? halasliwa.......27.....Warszawa.......31........25.02.09 ......+15/niespodzianka Zabajona.......31.....warm.maz.......24.......26.02.09.. .....+6/synek konwalia9......28......Dublin...........30.......26.02.0 9.......+7/Oliverek up-83...........25......Kraków.........30........26.02.0 9.......+10,5/synek monis30........29.....Warszawa.......27.......27.02.09. .....+10/Agusia alicja 111 .....27.....WLKP.............29.......27.02.09.......+12/Emi lka myszkinson ...26.....Gdańsk...........27.......27.02.09.......+5/Kazik< br />

CZeść babki Ja dopiero teraz bo był u mnie tato, przyjechał z wrocka do pracy i wpadł i poszliśmy na obiad pyszny. I przyjechał materac i wlaśnie zaraz na niego wskakuję. Jest boski. Już mogę leżeć spokojnie. Nie mam weny na pisanie jakoś, Zmęczyłam się bo znow łaziłam zamiast leżeć i w restauracji się zmęczyłam na krześle... Idę pościelić nowe łóżko i napiszę spod kołderki

Wnoszę protest. Jest mi przykro. Tak dużo odpisałam i nic nikt mi nie odpowiedział. :( Skoro facetom marudzimy to wam też zamarudzę. Radzimy sobie tu zawsze, że trzeba od razu mowić co leży na sercu a nie zostawiać niewyjaśnionego na to mowię. Taka buzia :( Wizyta ok -jakby się ktoś pytał... :) Mam leżeć i brać leki do około 37 tc. Szyjka git. Spotkałam u gina jedną znaną aktorke i wiem że jest w ciąży :) Ale nie powiem kto. Tu nie pudelek :) I tak sobie pomyślałam że może jakaś inna babka by wygadała od razu. I bądź tu sławny i żyj normalnie. Współczuję im. NA serio, Pudelek nie daje żyć. Idę do łóżka. ostatnia noc na starym wklęsłym materacu! Jutro przywiozą w końcu nowy, ale się cieszę - sczególnie że muszę leżeć :)

No jak ja się pojawiłam to wszystkie brzuchatki wyparowały :(

O matyldo zostawić was na chwilę to tyle napiszą że zanim przeczytałam to już nie wiem co chiałam sama napisać a co gorsza nie wiem co która napisała. Co do kasowania się postów to uważam że to jest skandal, żeby na forum dla ciężarnych takie rzeczy się zdarzały! Ja się raz poryczałam jak mi się skasowało :) Podpisaliśmy dziś umowę z położna, uzgodniliśmy wszystko i papiery potrzebne do przyjęcia do szpitala są już wypisane i położna je ma. Także tylko czekać nam pozostaje. Odnośnie pojedyńczej sali się zastanawiam. Raz że połoxna powiedziała że ich jest 5 i jak będą zajęte to nie wywalą innej mamuśki :) i wtedy będę musiała w dwu osobowej. Po drugie pojedyńcza kosztuje 500zł za dobę a będę pewnie 3 doby więc... drogaśnie! Mamy pieiądze od rodziców na to, ale czy nie lepiej wydać je na dziecko? hmm jeszcze pomyślę ale już wiem że nastawiać się nie mogę na 100% bo może nie być miejsca w pojedyńczej. Stokrotka to tzrymamy kciuki dalej... i myślę że powinnaś się leczyć z przeziębienia bo dziecku to zaszkodzić może chyba jak jesteś taka rozwalona. Mia - ja mam taką samą listę do szpitala d mojej położnej i jest też na stronie mojego szpitala. Także się zgadza :) Jeszcze taka propozycja żeby zestawy dla dzidka powkładać do osobnych torebek i np napisać numerki wtedy tatuś nie będzie miał problemu po porodze co dać położnej żeby ubrała dzidka. No i jakoś będzie dzidek wyglądał w pierwszym stroju swoim :) Konwalia - ja mam astmę. w ciąxy odstawiłam wszystkie leki i nie mam atakow wcale. Al emożna brać leki w ciąży - zapisali ci coś? Ja nie biorę bo jak ręką odjął... :) Ale lekarz powiedział że astma nie jest przeciwskazaniem do porodu Sn. nie wiem już sama co myśleć. Jesteś pewna że to astma a nie jakiś stan zapalny w oskrzelach - którym notabene jest astma ale może w twoim wypadku wystarczy zaleczyć stan zapalny... ? Igmik - na posterunku wyszpiegowała kto wstawił złą tabeklę hehe :) Ręka mamy chyba będzie tylko usztywniona 4 tyg i nie trzeba będzie śrubki :) DZięki za pamięć kochana! Polcia majstruje ci przy pupce... kombinuje którędy to się wyłazi z tego brzucha. Mam nadzieję źe się prędko zorientuje że nie tędy droga... :) Rosołek popsztykaj małą żeby dała ci znać i nie smuć się. Mały kotek słodko śpi zbiera siły i da mamusi popalić jak wylezie... :) Puść jej teraz jakiś hit może ją poniesie imprezowy szał. Cholera jest post! MOże dlatego te dzieci takie spokojniejsze? Oj to moja chyba nie wierząca będzie...;P Hałasliwa - super że umowa w łapie już :) w sprawach remontowych służę radą bo jestem niedługo po tym, więc wal śmiało. Cudowny pojedzie a ty się nie rozpakujesz zanim nie wróci i tak trzeba myśleć i projektować. JAk nie ma rady i nie zostanie to nie ma wyjścia. Masz termin na połowę lutego więc raczej się nie rozpakujesz w styczniu spoko luz zobaczysz. Balbinka - gratuluję udanej wizyty! i zamkniętej szyjki! Ja dizś mam wizytę więc szyjkę sprawdzę... Mnie te wizyty tak nie ekscytują bo nie mam na nich usg tylko doktorek zagląda tam i słuchamy serduszka i gadamy. więc nic specjalnego. Aczkolwiem miło usłyszeć że wszystko dobrze :) Piksip - no mamy bardzo podobnie ze skurczami. :) ja już mam luz wsłuchuję się w organizm i robię tak by sobie nie szkodzić. I małej oczywiście. Jezu już kończę tego posta pisać... zmachałam się ! Buziak

Sotkrotka kciuki będą trzymane :) ! O matko z córką. Weszłam sobie popodglądać grudniówki i trafiłam na taki opis porodu jednej koleżanki że zdrętwiałam cała... Jak ktoś jest panikarą to nie polecam. A tam dziewczynki z terminem na 2 grudnia jeszcze nie rozpakowane... jejku jejku Jakieś strachy na lachy mam dziś... A w ogóle to poproszę świętego mikołaja o nowe plecy i 15 kg mniej..