Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MP88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MP88

  1. hej kochane:) mam małego doła bo upał nisamowity wyciagnelam spodnie ktore zawsze byly na mnie dosc duze bylam pewna ze w nie wejde zeby nie pocic sie w jeansach i dupa nie ma szans nie dopinam sie:( powiem wam ze dziwne to jets bo jem duzo mniej niz jadlam a waga nie idzie w dol do tego ten zapierdziel przy dziecki i waga nie spada co jets do cholery? a mowili ze przy karmieniu piersia sie fajnie leci hmm;/ Moja dzidzia dzis w nocy pobila rekord zasnela o 22.30 i wstala dopiero o 4 no szok nie wierzylam wlasnym oczom jak spojrzalam na zegarek, pozniejto juz spala do 7 i teraz jeszcze troszke drzemie. Dzis wkoncu ma przyjsc nasza parasolka mam nadzieje ze dzieki niej mala bedzie znosic lepiej spacery. Agu moja tez wydaje te dzwieki jakby sie krztusila normlanie porazka:D nie znosze ich:D U nas jest problem z mala w dzien i popoludniu prawie kompletnie nie spi a wieczorem to ja straszne ciezko uspac no ale nic zobaczymy moze wkoncu sie zrozumiemy i mala tez bedzie mi zasypiac w 15 min bo poki co to sa godziny blee a ja z mezem nie mamy czasu dla siebie .... Wczorja byla polozna u nas moja mala wazy juz 4400 i ma 60 cm przy porodzie majac 56, widze ze robi sie jakas dluga i czuje tez jej ciezar na swoich rekach. Zauwazam tez coraz wieksze zainetresowanie karuzelka co mnie akurat cieszy:)) Fotelik bujaczek zpstal ponownie zlozony gdyz mala nie byla zainteresowana ale w weekend znowu sporbujemy:)) 01.06 mamy chrzest a ja nie mamw co sie ubrac porazka totalna,w dodatku w nic sie nie mieszcze, szkoda mi troche kupowac ciuchy na chwile bo wiem ze napewno bede musiala zrzucic to co mam teraz nadprogramowo no ale trudno wygladac tez jakos trzeba. Kochane nie wiecie moze czy karmiac piersia mozna isc na solarium? moze to glupie pytanie ale chcialabym troche nabrac kolorkow bo wygladam jak apacz. W weekend musze jechac na jakies ciuchowe zakupy na ten chrzest, maz bedzie z mala lazil po podworku ewentualnie a ja po sklepach. Ok spadam bo slysze ze mala sie budzi bleeee to pospala nie ma co buuu. MILEGO I SPOKOJNEGO DNIA KOCHANE buziaki
  2. wiktorowianko widze ze u Ciebie juz lepiej, ze poznałas sie z małym i dajesz sibie rade, pytałaś o podróż, a wiec nasza mała dobre znosi. Bylismy w rodzinnym miescie 90 km, i mala cala droge spala, ogolnie lubi chyba jezdzic samochodem:)
  3. Mamaolcia mialabym mozliwosc ale jeszcze nie teraz bo jeszcze z mala raczej nie jezdze za jakis czas owszem jak sie troche oswoje...ale ja Wroclawia za bardzo nie znam wiec moze Ty bedziesz gdzies tutaj w okolicy. Ja dzis bylam z mala na spocaerku, ubralam ja w body z krotkim getry i na to lekki sweterek nie przykrywalam jej niczym, niby spala ale po godiznce mi sie rozplakala a bylam umowiona z koleznaka i jej dzieckiem takze mala dobrego wrazenia nie zrobila, plakla i plakala az musialam ja wykac z wozka i troche niesc a pozniej dac cyca, echhh dlaczego mnie musi stresowac tak moje dziecko...przeciez juz tak lubiala spacery hmmm wiec nie wiem o co jej chodzi, kurcze moze to dlatego ze nie ma tej paraoslki i ja razi, no nic jutro przyjdzie wiec zobaczymy czy to to...:(((( smutno mi ze sie tak zachowuje...boje sie juz znia gdzies oddalac 2 dni z rzedu cos jest nie tak;/
  4. no jasne mozemy sie umowic:) a w jakich rejonach mieszkasz? bo ja na krzykach...chyba tez musze zaczac cwiczyc ale nie wiem czy juz moge jeszcze nie bylam u lekarza dopiero 4 tyg mienly od cc
  5. kochane co robic w takich chwilach jak dziecko tak ryczy najglosniejszym tonem...chyba sie trzeba nie przejmowac i nie patrzec na ludzi... nie dajmy sie zwariowac przeciez tez nie bede chodzila z nia tylko wokol bloku bo moglaby sie rozplakac...trzeba ryzykowac hehe:)) Kurde myslalam ze przy karmieniu piersia waga ladnie leci, a mi od dluzszego czasu ciagle stoi w miejscu wkurza mjie to bo do zrzucenia mam jeszcze sporo...:(moze teraz jak zaczne duzo spacerowac waga pojdzie w dol hmm
  6. dziewczyny ktorych dzieci chca smoka sa w tyle komfotowej sytuacji ze smok zawsze uspokoi na takim spacerze, moja nadal nie chwyta choc porbuje z nia prawie codziennie buu, bawi sie nim tylko wypycha jezorem blee a zanacze ze mam kilka roznych.. kochane ja mam strasnzy problem z usypianiem malej, strasznie dlugo mi zasypia niby przy cycu spi a jak tylko odtsawie zaczyna sie kwilenie ktorych pozniej przemienia sie w placz potrafie tak ja uspiac i odtsawiac przez 3 h...porazka nie wiem jak sobie z tym poradzic. W nocy mi ladnie spi tak po 3, 3,5 4h, i wstaje tylko przwine ja i nakarmie i odkladam dalej do lozeczka, ale najgorsze jest wlasnie uspanie jej po kapieli....wiecznosc a ja trace cierpliwosc. Pogoda dzis cudna, ubiore mala chyba tylko w body z krotkim, getry i na to swterek cienki rozpinany i czapeczka lekka wezme jeszcze lekki kocyk, i pokrywe z wozka zdejme. Zamowilam wczoraj parasolke do wozka ale jeszcze dzis jej nie bedzie, moze jutro przyjdzie. Dzis jeszzce przychodzi do nas polozna, wlasnie na nia czekam. Kochane mam takiego dola jak na siebie patrze, jestem taka niezadbana tragedia totalna marze o jakis zakupach ale jak to zrobic? kiedy sie na nie wybrac... no nic bede musiala jakos . Do fryzjera juz sie na szczescie umowilam przed chrzcinami ale oglonie nie ma kompletnie czasu dla siebie, a jak to z wami jest, jak sie wyberam z mala na spacer to dla siebie mam 2 minuty na wyszykowanie i zazwyczaj wygladam zle;/ smutno miz tego powodu bo ja tez chce sie czuc dobrze. Kochane czy wy w taki upal wychodzicie z dziecmi tylko o jakies danej porze? jak to jest bo cos mi sie kojarzy ze miedzy jakimis godzinami nie powinno sie... Finezyjko czy Twoja dzidzia zalapala juz smoka?
  7. hej kochane, nie odzywałam sie przez weekend bo pojechalismy z mala w rodzinne strony pierwszy raz hehe mala byla wyrywana sobie z rak masakra hehe:) dzis wrocilismy mam nadzieje ze bedzie spala normalnie w domu, u jednych i u drugich w miare spala w nocy gorzje bylo za dnia, i wczoraj masakra z uspaniem jej od 20 ja uspialam do 24 porazka juz mialam dosc ona ciagle chciala sie tulic do cyca i jak tylko ja odkladalam to sie budzila choc przy cycu niby spala. Dzis bylysmy juz na spacerze super fajnie spala ale pod koniec tak sie rozwyala jakby ja ktos ze skory obdzieral porazka bylam tak zestresowana ze hej nie moglam jej uspokoici tak jechalam z nia draca sie do domu, podejrzewam ze za grubo ja ubralam bo tak sie ngale upalnie zrobilo ze szok, kochane jak ubieracie pociechyw taki upalny dzien jak dzis, ludzie chodizli z krotkimi rekawkami we wrocku, a ja jej ubralam body , bluzke i gruba bluze, przegielam wiem...;/wogole to tez mam takiego stresa jak zaczyna sie tak drzec w nieboglosy a ja jeszcze bylam w miare oddalona od domu i porazka...;/ czy wy tez tak macie?dzis musze tez zamowic parasolke do wozka bo malej swieci w wozku i sie wkurza a czy wy juz zakupilyscie? mam nadzieje ze wasze pociechy dzis sa grzeczne...
  8. Kochana moja wydaje starszne dzwieki, czasem w nocy mysle sobie czy ona sie dławi czy co okropne sa te odgłosy:)) niekiedy nie moge zasnac przez nie, ale chyba z czasem to mija jak np u fionki minęło:) FIonka duza juz dziewczynka:D ale ma fajny dresik:))
  9. Madziana83 niestety nie pomogę bo jestem na cycu od czasu do czasu butla
  10. świderku myśle że nie masz co się martwić ja zauwayżyłam że u mnie nie ma żadnych reguł, czasem sa dni ze jest hardkorowo wogole nie śpi a dziś akurat też ma taki dzień że sobie śpi, wiec myśle ze nie ma powodu do zmartwienia ciesz się że masz chwilke dla siebie. MNie dzis głowa strasznie boli sama sie przespałam chyba przez tą pogodę bleee;/ tak sie cieszyłam ze rodze w kwietniu z uwagi na pogode a poki co lipa totalna....!!;/ odkad moge wychodzic na spacery nie bylo jeszcze normalnej pogody! Madziana83 tak to prawda bo łaczie utyłamponad 20kg, tez mam nadzieje ze dzieki spacerom uda mi sie zrzucić te nadprogramowe 8 które jeszcze sie utrzymuje blee tzn oczywiscie chcialabym jeszcze wiecej:)) U mnie dzis na obiad bedzie pizza taka cienka wloska z szynka tylko, juz jadlam kawalek wczesniej i nic małej nie było, a obiadu nie mialam weny wogole gotowac z uwagi na bol glowy, wogole dzis akurat mialam okazje porobic troche rzeczy w domu z uwagi na to ze mala śpi a to u nas raczej sie nie zdarza:))) no ale wszystko stoi, trudno mama tez musi odpoczac czasem. Dziewczyny a czy wy jestescie w stanie gotowac codziennie obiady i pogarniac mieszkanie przy maluchach> bo ja jestem tak w tyle ze hej masakra...
  11. hej dziewczyny:) U mnie dzisiejsza noc była rewelacyjna, ale przenieslismy z mezem lozeczko w miejsce docelowe bałam sie czy nie bedzie przerazona jak sie obudzi i zobaczy inna sciane ale wlasnie nie:) Wczoraj moj dzidzius mial dzien dziecka nie wykapalam jej a to dlatego ze zasnela nam o 18 (po calym dniu harcow) i spala tak do 22 prawie wiec tylko umylam jej buzke i dupke i ponownie zasnela o 23.30 budzac sie o 3 a pozniej o 7, wkoncu sie wyspalam spokojnie, zobaczymy jak bedzie dalej:) Zorro to niezle ale bedziesz wysportowana po tych spacerkach podziwiam CIe a jaka masz pogode w swoich rejnach bo u nas niezaciekawie...;/ czekam juz na jakies slonce wkoncu moze by sie pojawilo!! moja tez polubila spacery i spi tlyko jak kolka sie kreca jak tylko przestane to nagle otwiera oczy i zaczyna stekać;] taki ma czujny sen hehe, a jak sobie przypomne nasze pierwsze dwa spacery to byl hardkor tak sie balam ze ona bedzie nienawidziec spacerow tak starsznie sie darla...echhh Kochane czy barwy kupek waszych dzieci sie zmieniaja? bo moja zawsze robila zolte a dzis miala taka zielona hmm czy to normalne?
  12. świderku dziekuj***ardzo za nazwe maści:)) uratowałaś mnie, nareszcie moj kregoslup mam nadzieje ze przestal bolec na dobre OBY!
  13. dziewczyny czy jesli wasze dzieci spia lub usna tuz przed czasem kapieli to budzicie je czy co robicie? moja wlasnie usnela jakies 15 min temu a o 20.30 ja kapiemy no i szkoda mi ja budzic...ale tez nie chcialabym zaklocic rytmu dnia... ech czytajac wasze wpisy wiem ze zadna z nas nie ma lekko, kazda przezywa lepsze i gorsze dni...
  14. hej dziewczyny, Ale mialam wczoraj blogi dzień z dzieckiem, praktycznie ciagle spało ale wiedziałam ze to bedzie cisza orzed burzą, musielismy juz obudzic do kapieli bo ciagle spala wykapalismy ja o 20.30 nakarmilam ja i chcialam odlozyc do lozeczka i co? byl taki wyk ze masakra, no wiec motoda z ksiazki jezyk niemowlat poeszlam do niej zaczelam mowic klepac po pleckach wyk byl jeszcze wiekszy wiec finalnie wzielam na rece ponownie do cyca -ale nie wiem co jej sie stalo bo przy cycu nawet mi wyla co sie nigdy nie zdarza wiec maz ja polozyl w lozeczku wlaczyl karuzele i siedzial kolo niej przy zgasoznym swietle, ale ona nawte nie probowala zamylac oczu hehe no i tak wkolko macieja odkladanie do lozeczka i zabieranie ponownie z powodu placzu przeciagnelo sie do godziny pierwszej-PORAŻKA totalna juz tak stracilam cierpliwość ze padlo kilka slow ktorych pozniej zalowalam...ech przykro mi ze czasem mnie moje wlasne dziecko tak zdenerwuje ale ja bylam taka padnieta bo wczoraj przez to ze byla taka "cisza" wkoncu ogarnelam mieszkanie a co wiecej ugotowalam sama obiad chyba 2 raz od miesiaca:) wiec bylam tak padnieta ze trzymajac ja przy cycy odplywalam. Nie wiem dziewczyny piszecie o tej rutynie i odstawianiu dziecka samodzielnie, probuje sie tego trzymac schematu codziennie kapie ja o tej samej porze karmie i probuje odstawic do lozeczka ale mala jak nie spi to zaczyna plakac wiec chyba moje dziecko jest jakies specyficzne. Kocham ja bardzo ale czasem trace cierpliwosc. Teraz mam chwile spokoju bo mala spi, zreszta dzis mama do mnie przyjezdza to chwile sie zajmie mala;) a ja osbie dalej nadrobie zaleglosci domowe. Zreszta musze isc do ksiedza po jakas pieprzona zgode na chrzest w innym miescie, bo chcemy chrzcic w rodzinnych stronach..pewnie bedzie jakis problem jak to zawsze jest... Kurde chrzciny planujemy na 01.06 a jeszcze nic nie załątwione porazka....
  15. my juz po spacerku, ale tylko godzinnym bo zastał nas deszcz, rzeczywiscie lipa z ta pogoda, raz slonce raz deszcz...porazka, kochane nie chce zapeszac ale u mnie ze spacerami chyba juz lepiej mala zasypia, fakt ma momenty ze sie przebudza i jeczy ale wtedy mocniej ja pokolysam i ponownie zasypia, kochane czy wasze maluchy tez placza przez sen? ja moja nad ranem biore do siebie do lozka. jesli chodzi o spanie to ja tez spie w staniku wkladkach inaczej bylaby lipa. mam pytanko czy ktores z was dziecko jeszcze nie zalapalo smoka? moja umie ssac jak chwyci ale ma problem z zassaniem bo wypycha go jezykiem wiec u nas lipa;( staram sie ja nauczyc ale ona tylko sie wkurza i konczy sie rykiem ...moze ktoras pomoze jak moge ja nauczyc bo bardzo mi zalezy...
  16. ja tez przebieram przed karmieniem w nocy, a jesli czuje ze ponownie cos robie to juz zazwyczaj nie zmieniam ponownie w nocy zeby jej nie rozbudzać...chyba ze na prawde jest to cos duzego Moja mala wczoraj totalnie caly dzien nie spala moze miala jedna drzemke 20 minutowa, ale za to w nocy ladnie dala nam pospac bo spala prawie po 4h. Teraz sobie drzemie ale jakos tak niespokojnie wiec pewnie zaraz wstanie, bo steka i steka nie znosze tego stekania dziadkowego hehe zdarzylam sobie chociaz ogarnac mieszkanie dzis polozna nas odwiedza. Plecy nadal mnie bola, myslalam ze juz jest lepiej ale jednak nie bo niesttey mialam niby nie obciazac plecow no ale nie da sie jak jestem z nia sama to musze ja chocby przenosić... Kupie dzis ta maść swiderku co polecałaś mam nadzieje ze ona mi pomoze, a jak tam Twoja reka? pewnie tez jestes ogarniczona przez nia...
  17. u mnie dzis srednio dziecko wogole nie spi...;/ stad tez robota stoji. z tego wszystkiego trzymajac ja przy cycu przeczytałam rozdział o snie jezyk niemowlat w sensie jak nauczyc dziecko samo zasypiac i powiem szczezrze ze nie rozumiem tego do konca, oki rutyna rutyna ale co mam zrobic jak odkladam, dziecko do lozeczka i ono zaczynna plakac, biore na rece poporostu bo co innego...;/ wiktorowianko fajnie ze u Ciebie juz lepiej i ze idzie w lepszym kierunku, ja dzis mam gorszy dzien mala ma oczy jak 5 zl i nawet nie mysli o spaniu...;/ a ja juz bym chcial;a odpoczac...pocieszam sie ze za niedlugo zainteresuje sie ta karuzela i bujaczkiem i wtedy bede miala wiecej czasu, poki co srednio jej idzie, ale dopiero w czwartek skonczy mc to bedzie bardziej kumata...
  18. hej kochane U mnie nocka ok, spala po 3h, ale mamy straszny problem z uspaniem jej wieczorem, o 20.30 kapiemy ja kamrimy i potrafi tak do 24 byc co chwile odkladana do lozeczka i brana spowrotem bo niby spi a jak tylko ja odkladamy zaczyna plakać porazka kurde nie wiem moze jej swiatlo przeszkadza czy cos ale idzie sie wykonczyc...niestety moja juz sie tak bujania nauczyla sie ja lulac duzo musimy...dzis ma problem ze spaniem w dzien cos zasnac mi nie potrafi jak tylko przestaje bujac wozek to sie rozkrzykuje echhhh masakra nie jestem w stanie nic zrobic...teraz tez bujam wozek noga maly cwaniaczek echhh a fote;lik bujaczek interesuje ja tylko przez 5 min,..buuu. Finezyjko dobrzze ze udalo Ci sie z tym moczem to rzexzywiscie wyzwanie było zebrac to hehe:)
  19. Kochane jeśli wasze dzieci nie moga zrobic kupki to spróbujcie zgiac im nóżki w kolanach i tak pulsacyjnie dociskac na brzuszek to pomaga im zrobic kupke lub sobie popurkac, my tak pomagamy mojej małej robić kupke bo tak ban pokazano w szpitalu i sprawdza sie poki co, na odparzenia tez stosuje sudocrem i poki co pomaga
  20. swiderku dzieki za nazwe masci, jesli te leki do jutra mi nie pomoga to na pewno ja zakupie, bo TY karmisz piersia i nia smarujesz prawda?? nie ma przeciwskazan? ja mialam wczoraj wieczorem ciezki dzien mala od 20.30 do 24.30 nie chciala zasnac co ja odkladalam do lozeczka to sie budzila i plakala, ogolnie mam problem z odstawianiem jej do lozeczka, chyba nie lubi w nim spać. Nataliaa podziwiam ze Twoje dziecko jest tak zorganizowane, ja nie mam sumienia jak moja mala placze dlatego moze ciezko mi ja tak nauczyc, jak tylko placze zaraz biore ja na raczki i lulam moze dlatego jest pozniej taka "rozpieszczona" i ma problem z usypianiem samodzielnie. Chyba sobie nas juz wyczuła i wie ze zawsze ktoś podejdzie jak zacznie plakać, no ale trudno nie zostawie jej jak ryczy w niebogłosy tylko staram sie robic wszytsko zbey ja uspokoic moze to blad sama nie wiem... Moja mala poki co spi ale chyba zaraz ja ubiore i wybierzemy sie na spacerek
  21. hej kochane:) Mialam dzis straszna noc z mala obudzila sie o 3 i juz nie spala takze porazka, bylismy tacu wkurzeni z mezem ze z samego rana pojechalismy kupic jej karuzelke z mysla ze moze to bedzie jakis sposob na usypianie badz uspokojenie jej gdy ma trudniejsze dni ehhe:) kupilismy karuzele fisher price rainforest zobaczymy czy jej sie spodoba poki co srednio sie interesuje ale moze z czasem polubi, czy wasze maluchy od razu załapuja nowe zabawki? bo ja sie łudze ze jednak polubi:) Rozlozylismy jej tez fotelik bujaczek, nawet troche w nim spała, no nic ciagle szukamy jakis sposobow zebysmy mogli sie lepiej wysypiac a ja zebym miala troszke czasu na zrobienie czegos w domu. I dzis jak ja wsadzilismy do tego bujczaka to ugotowalam 2 daniowy obiad i ogarnelam mieszkanie bo byla juz tragedia, ech gdybym mogla tak codziennie... Mielismy tez odwiedziny mojego brata z dziewczyna dzis, fajnie bylo posiedzielismy troche. Teraz mala mi usnela na jak dlugo nie wiem, ale korzystam i pisze do was:) Kochane czy łatwo wam schodza kilogramy> bo u mnie lipa jakas,,,ale to wszystkoi chyba przez ta przemiane materii, ide zaraz zjesc jabłko i chyba musze ogarniczyc pieczywo, bo z braku czasu nie mamy obiadow i objadam sie chlebem to moze dlatego sie zablokowałam... Zycze nam dzis spokojnych nocek, abysmy mialy czas wkoncu przytulic sie do naszych m, trzeba pielegnowac nasze relacje;)
  22. ja niesttey jeszcze nie miałam kiedy sie wyrwać i czuje sie taka juz zaniedbana ze hej...kochane jakie macie foteliki bujaczki z jakiej firmy i sie sprawdzaja ze maluchy potrafia spokojnie w nich siedziec a nawet i usnac??
  23. moja tez dzis rano pieknie spała(4,5 h) byłam w szoku bo nigdy jej sie nie zdarzyło tak długo, wstała o 12,30 pojadla i do teraz nie spi (probuje usnac)ale jest w miare grzeczna, kurcze porbowalam ta metode z pieluszka ale moja sie wkurza na nia i sobie ja sama zdejmuje z tych oczu wiec chyba musze znalesc jakas wlasna metode na usypanie mojego malucha, mam pyt czy wasze dzieci tez placza czasem przez sen? ja wtedy bujam lekko moja w wozku i dalej zasypia ale za kazydm razem mam stresa ze juz sie na dobre obudziła hehe:)) wogole dziewczyny czuje sie taka jakas zaniedbana...;/ i nie wiem czemu kg mi nie spadaja od kilku dni...pewnie dlatego ze jem jakies dziwne rzczy, nie mam czasu na gotowanie i objadam sie chlebem a pozniej mam problem z toaleta...;/ wogole od wyjcia ze szpitala moja przemiana materii jest fatalna...mamusie czy Wy codziennie chodzicie na spacery z maluchami??
×