teofilka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
teofilka dołączył do społeczności
-
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
voldtekt Wcale nie takie prościutkie:) mam II klasę Angla, czyli chyba tyłozgryz, no i stłoczenia. No i lekarza bez specjalizacji, którego bezskutecznie próbuję zmienić, bo nikt mnie nie chce z aparatem:( a w wyniku prostowania tylko mi się przednie zęby dziwnie przechylają do przodu, co wcale mi sie nie podoba. Ale dziękuję za miłe słowa:) prawda jest taka, że odkąd założyłam aparat, kolor zębów systematycznie się pogarsza... -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
Mnie też tu dawno nie było:) ale dzis postanowiłam dołaczyc zdjecia mojej nędzy. profile.imageshack.us/user/teofilka/images xxx_aparatka: gdzie się leczysz? opis Twojej wady przypomina mi moją. -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
-->justka_pl Z łukami to jest tak, że na początek daje się najsłabsze, a z czasem mocniejsze, żeby na początku nie zabić pacjenta i żeby nie zrobić mu krzywdy, bo jak zęby za szybko się przesuwają to może spowodować resorbcję korzenia (to znaczy, że kość zanika z jednej strony zęba a nie nadąża się odbudowywac z drugiej) -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
A ja dziś mam zmienione gumki. na górze mam taki opalizujący błekitny, a na dole opalizujący różowy. Może wieczorem w końcu dodam zdjecia:) dzis mi troche lepiej, bo ortodontka powiedziała, że szóstki wróca na swoje miejsce, jak załozymy jakies mocne łuki. A ja myślałam, że już mam mocne, bo zmieniane 3 razy, ale to jeszcze jakies słabe, żeby zębów za mocno nie targać:) -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
aaa pewnie warmińsko - mazurski:) tam maja tylko pielęgniarstwo Ii stopnia niestety:) -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
Jakże to, wolne? Zawsze wydawało mi się, że na medyzyne to jakies 8 osób na miejsce się pcha:) chyba że masz na myśli wieczorowe? tylko tam maja takie czesne, że szczęka opada. I masz na myśli warszawski Uniwersytet Medyczny? -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
A swoja drogą, to też wpadłam na to, żeby zostac ortodontą, ale chyba jestem juz za stara na rozpoczynanie studiów medycznych:) Niestety nikt nie respektuje starej matury, to okropnie niesprawiedliwe. Na pewno dziś rozszerzona matura z biologii nie jest trudniejsza, niz parę lat temu:) -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
--> monisiauk Dzięki za słowa otuchy i polecenie lekarza:) jednak w moim przypadku wchodzi w grę Warszawa lub Białystok. jedyny lekarz, który zgodził się mnie przyjąć to dr FUDALEJ. może ktoś się u niego leczy? podobno to dobry fachowiec. Co do wady, ortodonta z innego forum powiedział, że mam stłoczenia i II klasę Angla, cokolwiek to znaczy (chyba tyłozgryz). I ta wada zgryzu jest z jednej strony, a moja orto powiedziała, ze tego sie NIE DA naprawić. i naprawia mi tylko stłoczenia poprzez wychylanie zębów. To wszystko mnie lekko PRZERAŻA, bo moja dentystka mówiła mi, żeby prostowac zęby ze względu na zgryz, bo się ścierają zeby i moga się osłabiać. To co mi z tego, ze jedynki będa proste, jak mi zęby kiedys wypadna?:( Może trochę przesadzam, ale strasznie się boję tego wszystkiego, bo nie ufam swojemu lekarzowi. A gdzies czytałam opinię, ze tzw \"proste wady\" trudniej leczyć, bo to taka koronkowa robota i trzeba byc bardzo dokładnym... czy jakoś tak:/ -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?
teofilka odpisał *Dora* na temat w Zdrowie i uroda
Witam wszystkich! od jakiegoś czasu czytam sobie Wasz wątek (nie zdołałam przeczytac całego) i pomyślałam, że się w końcu dołączę. Moja historia jest taka, że od dawna chciałam nosic aparat, ale inwestycja była zbyt duża. Jak już odłozyłam kaskę, poleciałam do pierwszego lepszego ortodonty, ciach ciach i aparat jest:). Po fakcie jednak zaczynam mieć wątpliwości. Górne zęby trochę się przesuwały przez pierwszy miesiąc, ale od dwóch nic a nic. Za to na dole wyszło tyle, że szótski w i tak wąskiej szczęce (mam stłoczenia na górze i dole i cos tam jeszcze) jeszcze bardziej zapadły sie do srodka. juz miałam zmieniac lekarza, bo moja mnie opieprzyła za nadmierną ciekawość zamiast wszystko dokładnie wyjaśnić, no i w ogóle to właściwie nic nie wiem o swoich zębach, bo nawet nie nazwała mojej wady. Dopiero na którejs z kolei wizycie powiedziałam jej, ze chyba środek mam przesunięty, a ona \"O! rzeczywiście. no, ale z tym i tak nic się nie da zrobić, bo to cała żuchwa krzywa\"... Przepraszam, ze na początek wylałam swoje żale, ale licze po cichu, że ktos złączy się ze mną w żalu:) Jeszcze raz witam wszystkich i pozdrawiam P.S. nie udało mi się zmienić lekarza, bo nikt nie przyjmuje z aparatem