like_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez like_
-
I naprawdę chciałabym się odważyć na rozmowę "o przyszłości", szczere wyjasnienie sobie tej relacji, chciałabym poznać jego opinie, odczucia... Czy ja naprawde jestem tylko fuck doll czy cos z tego bedzie ... po prostu :(
-
najbardziej mnie boli, że jestem sama... nie radze sobie z tym. zazdroszcze ludziom w normalnych zwiazkach,bez jakichs takich przygod, niejasnych relacji, bez takich ukladow.. takim, co maja stalego partnera, ktory jest tylko ich, ktoremu ufaja, ktory jest i bedzie.....
-
dzieki Wam wszystkim za slowa otuchy ..
-
Grom - każdy zasługuje na miłość.. Ech, Ty mi sie wlasnie wydajesz taki normalny .. Przeklinam moment w którym poznałam tego faceta :(
-
Karolcia - to nie bylo tak,ze od poczatku mial byc uklad bez zobowiazan... On wspominal o zwiazku, że mu sie podobam... Nie wiem czy to były zwykłe \"łowy\", ale zafascynował mnie i zawrócił w głowie - doszło do seksu... Iteraz mnie ma na seks, a zwiazek mu sie raczej odwidział... Dalej mnie fascynuje, i szanuje go i lubię jako człowieka (przyjaciela?), wiele mu zawdzieczam... Ale boli mnie sytuacja, że ja coraz bardziej jestem dla niego tylko na seks; on sie oddala.. Takie mam wrażenie. Ja w duchu snuje plany, ze cos z tego bedzie. Moze on tez - moze czeka az wroci na stale do PL - boję sie pytać... :( To coś głębiej niż \"rozkładanie nóg bo on jest przystojny\" - to moj pierwszy i jedyny dotychczas partner seksualny, nie daję dupy każdemu i \"nie swędzi mnie cipka\". Bardziej jestem od niego jako od człowieka uzalezniona, niz od seksu z nim:(
-
nie wiedziałam, że jest aż tyle osoby w takim samym położeniu co ja..
-
dzieki kokokoko za wypowiedz..
-
hmm margaritta, moze masz racje.. jhguowerocmop - jak sie rozwiazalo Twoje?
-
ogórek - "zmadrzales ", czyli nie pakujesz sie juz w takie układy?
-
Szukanie - i co Ty na mój 'genialny' pomysł?
-
życie :(
-
Szukanie - Ale ja sie czuje taka samotna:( Mam wrazenie ze lepsza ta iluzja, głupie smsy i jego maska opiekunczego dzentelmena raz na jakis czas, niz nic:( Tęsknie za kimkolwiem;( Cokolwiek zrobię, to przegram, bo i tak będę sama, szmacąc sie czy nie. Jezu, jak ja się nienawidzę, za wszytko!!
-
nie chciałabym by wyszło, że żałuję że byłam taka naiwna, że podchodziłam do tego jednak emocjonalnie - on nie wie, co przeżywam, nie chcę, by wyszło, że mi zależało, że nie umiałam się zdystansować, że byłam tak słaba, że oddałam mu swoją cnotę.. wolałabym by wyszło to odgórnie, hmmm, jestem skłonna nawet upozorować własną śmierć czy zaginięcie i powiadomić go o tym przez osoby trzecie.... nie mamy żadnych wspólnych znajomych nawet.
-
myslicie ze to sie moze zmienic z jego strony w powazniejsza relacje?
-
Szukanie - ale ja mimo wszystko gdzies w glebi wierze, ze bedzie z tego związek..
-
Rezolutna1983 - ja poki co nie mezatka i nie zdradzam, bo nie mam kogo... Maras - nie odważę się, nie zerwę kontaktu :( wiem, że powinnam, ale nie bede umiala.. potem sobie nie wybacze. ale ...czuje sie jak szmata, jak nic...
-
cczikan - radze Ci nie pakuj sie w takie coś ;/
-
maras - masz racje, i kiedys myslalam jak Ty.. nie wiem jak sie w to wpakowalam, troche fascynacja wziela gore... no i tak trwam; nigdy wczesniej nie mialam takiej sytuacji, dodam, ze to moj 1szy seksualny partner....
-
heh, wiec nie jestem sama.... dodam, ze mam prawie 22 lata. on niedlugo skonczy 26.
-
Jakby o mnie... - jak Ty z tego wyszłaś? Co robic, by sie tak nie angazowac, by podejsc do tego na luzie?
-
I wciaz czekam na telefon, smsa, zeby chcial sie spotkac jutro, nim wyjedzie znow... I znow bede malowac paznokcie, myc glowe i stac godzinami przed lustrem...
-
I czy oddano Wam za to kasę? :/