Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ophrys

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ophrys

  1. Paolka, super, że się odezwałaś :-D Jak mogłabym nie pamiętać Twoich zmagań. Wiedziałam, byłam pewna, że Ci się uda! dla Ciebie :-)
  2. Optymistycznie http://demotywatory.pl/./1393539/Moje-zycie-jest-idealne :-D
  3. zamyslam sie A może spróbuj się zastanowić, co jest powodem, że chciałabyś ewentualnie kontynuować związek. Czy dlatego, że chłopak ma jakieś zalety, które są dla Ciebie istotne (i nie to, że poszedł na terapię, w jego przypadku terapia jest koniecznością). Czy też może dlatego, że próbuje Cię wpędzić w poczucie winy, np. groźby samobójstwa, Twój strach przed nim na zasadzie, że jak z nim nie będę to będzie mi uprzykrzał życie. Jak z nim byłaś też uprzykrzał. Jak myślisz - czy ktokolwiek ma prawo wyzywać Cię, krzyczeć na Ciebie i używać w stosunku do Ciebie siły? Jeżeli się go boisz, to czy jest sens ewentualnych powrotów? Oneill dobrze napisała - liczą się czyny, a terapia to działanie długotrwałe. Nikogo terapia nie zmieni po paru tygodniach. Pozdrawiam :-)
  4. Nie znam Cię "...napisała" jako człowieka i nie oceniłam człowieka tylko zachowanie. I do tej oceny daję sobie prawo.
  5. "Osoba stosująca trollowanie zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony."
  6. Do "... napisała" Tak, tematem tego topiku jest właśnie przemoc i toksyczne związki. I dlatego wciąż do tego tematu wracamy :-p Więcej nie dyskutuję, nie lubię karmić trolli :-D Pozdrawiam.
  7. Jesienna Różo, nigdzie w moim poście do Ciebie nie było nawet wzmianki o uczeniu Cię języka polskiego. Zaproponowałam Ci jedynie zapoznanie się z zasadami porozumiewania, dzięki którym łatwiej jest znaleźć wspólny język i dogadać się z innymi tak, aby każda ze stron czuła się zrozumiana i wysłuchana we wzajemnym szacunku. Myślę, że widzisz to co chcesz... A widzisz atak. Dlaczego tak dobrze się czujesz w roli ofiary? Nie odpowiadaj mnie - proponuję abyś spróbowała odpowiedzieć na to pytanie samej sobie. Odbieram Twoje słowa jako napastliwe i agresywne. Zastanawia mnie, kto Cię kiedyś aż tak zranił, że teraz wolisz zaatakować zanim jeszcze ktoś nawet pomyśli o zrobieniu krzywdy Tobie. Mam nadzieję, że kiedyś dotrzesz do swojego wewnętrznego zranionego dziecka. Ponieważ ogromnie kojarzysz mi się z moim byłym mężem, nawet sformułowania masz takie same, więc nie będę z Tobą więcej dyskutować. Po prostu nasze stanowiska i poglądy są zbyt rozbieżne i myślę, że nie dogadamy się. Tyle mi mówi moje doświadczenie. A ten topik przez wiele lat działał właśnie jako Grupa Wsparcia. Mam nadzieję, że mimo Twojego zdziwienia nadal się to nie zmieni. Pozdrawiam serdecznie.
  8. Kilka zdań o przemocy :-) "Przemoc w związku dwojga ludzi nie polega wyłącznie na wykorzystywaniu fizycznej przewagi jednej ze stron w celu zniewolenia, molestowania seksualnego i bicia drugiej osoby, lecz także na psychicznym znęcaniu się nad nim, lżeniu i urąganiu jego godności osobistej. (...) Wątpliwości wykorzystywanej strony są tym większe, że jej druga strona potrafi być czarująca, troskliwa i uprzejma, aż do czasu niekontrolowanego wybuchu złości, za który winą obarcza właśnie ją, maltretowany przez siebie obiekt. Jak rozpoznać osobę, która wykorzystuje emocjonalnie ? Zachowania, które kwalifikują się jako akty przemocy psychologicznej dzieli się na następujące kategorie: Destrukcyjna krytyka i werbalna agresja: przedrzeźnianie, krzyk, oskarżanie, obrzucanie wyzwiskami Okazywanie pogardy: lekceważenie, poniżanie, brak szacunku dla pracy, wysiłków i opinii Prześladowanie: publiczne zawstydzanie Zaprzeczenie: oskarżanie, że sprowokowała przemoc, publicznie odgrywanie kogoś sympatycznego, pomocnego, delikatnego, szarmanckiego, płacz i błagania o przebaczenie, wzbudzanie litości dla siebie."
  9. Anna66 Fundacja Kobiece Serca nie ma działającej grupy w Katowicach lub okolicy, choc jej założycielka przeprowadziła się do Krakowa, więc może niedługo coś tam powstanie, o ile już nie działa. Natomiast znalazłam coś takiego (nie wiem czy aktualne): http://www.mmsilesia.pl/2912/2008/9/22/grupy-wsparcia-dla-kobiet-wazne-by-przelamac-tabu?districtChanged=true Pozdrawiam :-)
  10. Dawno się nie wypowiadałam... Jesienna Różo ja myślę, że nie chodzi nam na tym topiku o wybielanie. Chodzi o to, że tutaj staramy się zachować określone zasady, dążące do poszanowania każdej osoby biorącej udział w dyskusji. Z tego wynika, że po pierwsze, każda osoba, która pisze, ma prawo opowiedzieć o swoich niedociągnięciach, błędach, potknięciach - bez strachu, że zostanie oceniona. Gdyż komunikat oceniający jest w swoim założeniu komunikatem narzucającym drugiej osobie światopogląd tej, która ocenia (na zasadzie ja oceniam więc wiem, że ja mam rację - a przecież ocena innej osoby postronnej może być już inna). A narzucanie swojego światopoglądu jest agresją. Ten topik został założony nie aby być ocenianym (to zostawmy osobie która postąpiła w taki a nie inny sposób i jej sumieniu), lecz po to aby uzyskać WSPARCIE. Ocena nie jest wsparciem. Jeżeli chcemy wyrazić swoją opinię, tak aby druga osoba nie poczuła się zagrożona czy zdeprecjonowana, to komunikaty opierające się na braku przemocy brzmią - „moim zdaniem”, „według mnie”, „w mojej opinii”, itp. KAŻDE zdanie brzmiące w stylu „bo ty jesteś”, „tak trzeba”, „powinnaś” itp., jest zdaniem przemocowym. Zasadą na topiku jest NIEUŻYWANIE sformułowań agresywnych i przemocowych. Ty masz prawo do swoich opinii na dany temat i nikt nie chce Ci Twojego prawa zabrać. Głosy, które tu się podnoszą dotyczą nie treści Twoich wypowiedzi, lecz stylu ich formułowania. Może dobrze byłoby abyś zechciała zapoznać się z informacjami zamieszczonymi w poniższym linku: http://pl.wikibooks.org/wiki/Porozumie%C4%87_si%C4%99_bez_przemocy/Wprowadzenie Pozdrawiam Ciebie i wszystkie dziewczyny
  11. UWAGA karoolek uwielbia wypowiadać się na wielu topikach, wchodzenie z nim w dyskusję z reguły kończy się rozwaleniem topiku. Lepiej mu nie odpowiadać. To taki troll, dla którego polemika jest najważniejsza - to też rodzaj przemocy emocjonalnej - wciągać w dyskusję, a potem doprowadzać oponenta do wściekłości udając, że jego argumenty są bzdurne... Np.: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=24&start=83790 Proszę o ignorowanie go za wszelką cenę.
  12. Niebo Mam ochotę strzelić Ci niezłego kopa..! Tyle wytrzymałaś, cisza, rozwój, spokój... A jedna dyskusja i Twój "pieseczek" już ma do Ciebie otwartą drogę. Tak, zabierz go na imprezę, pokaż w szałowej kiecce... wpuść z powrotem do domu... Ciekawe ile będzie potrzebował zanim będziesz miała znów w domu psa Baskerwillów :-p :-( Kochana, nie popełniaj tego błędu. Nakrzyczałam na Ciebie, ale przytulam z wiarą, że nie pozwolisz na dalsze niszczenie Ciebie i Twojego życia Idź na zabawę sama, rozerwij się, uśmiechaj. Ya cudowna kreacja ma być dla Ciebie a nie byłego m. Bo to Ty jesteś wyjątkowa!
  13. Niebo Tak się cieszę, że wreszcie poszłaś i że jesteś zadowolona :-) A teraz do przodu kochana, coraz bardziej do przodu :-)
  14. Niebo Więc namawiam po raz kolejny :-) W poniedziałek marsz! Bo jak nie to Cię sama tam zaprowadzę ;-)
  15. A ja nie będę mogła jednak przyjechać do Ciebie Niebo :-( Sprawy rodzinne i wyjazd mi wypadły nie do przełożenia. Bawcie się dobrze dziewczyny, mam nadzieję, że przy kolejnym już będę obecna. Buziaki dla Wszystkich
  16. Ja 1972 Dzięki za kartę praw :-) Niebo Ja też widzę, że jak mniej się udzielam, to lepiej idę do przodu. Czuję się tak, jakbym przestawała się kręcić jak pies za własnym ogonem. Wciąż czytam, ale coraz bardziej wybiórczo, biorę dla siebie tylko to co wybiorę ;-) Co do soboty i spotkania. Ja bardzo chętnie, ale jeszcze do końca nie wiem czy dam radę. W razie czego dam Ci znać na maila. Uściski dla Wszystkich Dziewczyn
  17. Niebo Jak spotkanie będzie po 15 października, to mogę się wprosić? ;-) :-D
  18. barabanela To dobrze, ze czytasz, na topiku jest cała masa wypowiedzi mądrych i budujących. Wierzę, że teraz nie widzisz dla siebie żadnego wyjścia z sytuacji, ale Tu uwierz mi - ono się znajdzie gdy Ty poczujesz się silniejsza. Tu jest cała masa dziewczyn, które upadają, podnoszą się, cofają, idą dalej... I wpierają nawzajem :-) Więc czytaj i pisz, i nie przejmuj jeśli czasem nikt nie zareaguje na Twój wpis, albo zareaguje z opóźnieniem :-) A to, że mąż zamknął Cię w domu, to jest przemoc nie tylko psychiczna ale też fizyczna! Nikt nie ma prawa więzić innego człowieka.
  19. Nie wiem co mnie dziś tak wzięło na pisanie, ale kończę ten dyżur ;-) Dobranoc Wszystkim
  20. aweb Czy rzeczywiście przekaz aby poświęcać wiele dla miłości jest zdrowym przekazem? Nie wątpię, ze rodzice w rodzinach, nie patologicznych, troszczą się o dzieci i starają przekazać im to, co najlepsze. Ale niestety nie dadzą, jak sama słusznie zauważyłaś tego, czego sami nie otrzymali. Jeżeli nie nauczono ich, że powinni kochać siebie samych, to właśnie taki przekaz jak opisałaś, przekazują - o poświęceniu. Ja myślę, że niestety, ale zdrowe kobiety nie wiążą się z toksycznymi partnerami. To samo pisała już tutaj yeez lub consekfencja (wybaczcie dziewczyny, że nie pamietam, a nie chce mi się szperać w starych postach) do czterech umów - trzeba zajrzeć w dzieciństwo, a zobaczy się czego rodzice nie dali. I wtedy już wiadomo dlaczego z całego roju mężczyzn najbardziej pasuje taki toksyczny ;-)
×