monikaaaaaaaa

Asiu nie wiem,czy slyszysz,ze robia :) prawie pod moim oknem,kurde pozamykane wszystko a i tak slychac warczenie,wiec do rana miejmy nadzieje,ze zrobia;) wiem,ze o czym piszesz,bo M...tez o tym wlasnie mowila,ze jak nie myc dziecka tyle czasu np... albo porzadki..kurcze bez wody sie teraz zyc nie da! aczkolwiek ja sie smialam,ze mieszkam na wsi i czesto nei mam wody w lato,bo za duzo osob w mojej miejscowosci ma tzn folie i podlewa warzywa hektolitrami! ale np dzisiaj dzien brudasa i sie nie kapiemy...hmm po calym dniu,po spacerach jest cieplo...niepodoba mi sie to ;/ ale nie tracmy nadziei,moze zrobia dietkowo tak sobie... wlasnei ogladalam na discovery jakis program o otylych nastolatkach...w jakim sensie dziekuje Bogu,ze wygladam tak jak wygladam a nie gorzej ... wspolczuje,bo dzieci wazace po 150 kg maja lat do 15 nie wiecej!! Zabciu kochana co sie dzieje? co po co to wszystko?? pisz.... :* wszyscy juz spia,a mi sie nie chce... inny tryb zycia tutaj prowadze...fajnie mi tu jest:)

to ja pisalam,tylko jedno a za duzo dalam:):) no to buźka pa:)

mam strasznie zly dzien psychicznie i fizycznie dzisiaj.... dola mam jak stad do domu... boli mnei glowa,jakos mi slabo, kreci sie w glowie,niedobrze mi,polozylam sie na chwile,bo myslalam,ze mi przejdzie,ale jeszcze gorzej jest... nei jest to kac bo nei ma po czym.. problemy w domu zostaly i dzisiaj znowu sie ujawnily i mam dola nieziemskiego:( na obiad robia pizze wlasnej roboty( wczoraj Asia o niej slyszalala;) ) i zjem kawalek,bo innego obiadu nie robia.. a zreszta to i chce sprobowac jak wyjdzie:) ide sie jednak znowu polozyc..

hej hej:) ocho:) weekend ma sie rozumiec i chyba każda na ciężkim kacu,ze nic nie pisze:):) ja wczoraj bylam na baletach,wypiłam dwa piwka i troszke chipsow zjadlam....nei moj dzien na imprezowanie byl... okropnie sie cos czuje mimo,ze kaca nie mam:( mamy zamiar do Łazienek dzisiaj jechac,ale zobaczymy jak nam czas pozwoli. na sniadanko 2 kromki razowca 2 jajka na miekko plus kubek herbaty. Asieńko we wtorek wstepnie sie umawiamy na kolejne spotkanie i pogaduchy:) dziewczynki sie zapoznają,pobawia a my poplotkujemy:):) mnie sie bardzo wczoraj podobalo:) buziaki milego dnia nei wiem jak wam ale mi strasznie dni uciekaja

:) wrocilysmy:) no co ja moge napisac...super kobieta z Asi i ma sliczna córcie:):) ale ona juz o tym wie;):) spacerek po osiedlu na odchudzanie napewno dobrze wplynie:D:D no ja jestem pozytywnie zaskoczona:) stresik był, ale nie potrzebnie:):) SUPER!!;) kolejne spotkanie napewno bedzie;)

ok się robi:) oby nie padalo:)

nie ma problemu,ale ja bez malejbo wlasnie jest usypiana.a że dzisiaj jest jej tata w domu to ja mam wolne:):) to jak ci pasuje tak napisz,bede czekac pod Twoja klatka :)

hej hej;) a ja bez kaca i mi łeb peka przeokropnie!;/ od kad tu jestem dzien w dzien mnie glowa boli,meczy mnie miasto. wlasnie wrocilismy ze spacerku i z zakupow;) kochana ja i teraz nawet moge:) dietkowo jak narazie ok:)

jestem wykonczona!! podziwiam Was mamuśki za wytrwalosc i stalowe nerwy:) mala dala mi taki wycisk,ze masakra! histerii przeokropnej dostala:( z nia razem plakalam:( bylam na spacerze z nia a potem na placu zabaw ganialam za nia:) no ale juz spi,a ja siedze przy kompie... na kolacje serek danio podzielony z bobasem i goracu kubek..ehh tak m i sie strasznie go chcialo:) co prawda jestem lekko glodna,ale wytrzymam do jutra:)

moje maleństwo nadal spi!! toz to szok;):) aja zrobilam sobie obiadek ,to co pisalam:) kurcze pogoda sie popsula,mam nadzieje,ze sie poprawi,bo nie bede siedziec w domu do wieczora! no chyba,ze Asienka przyleci do mnie na kawusie, co zapraszam w kazdej chwili:) kochana nie wierze dalej!! swiat jestt jednak maly szkoda,ze dzisiaj nie znajdziesz czasu,bo do poniedzialku nie bede sama w domu..a nikt nie wie ze na forum sie udzielam i przeciez tutaj nikogo nie znam,to co ja im powiem? no cos sie wymysli :) ale jaja nooo :)

Asia!!! nie wierze!! padlam..;d ale jaja:D:D:D normalnie az wytrzymac nie moge jak sie dowiedzialam, i juz chce sie spotkac:D:D:D hehehehehe siedze i sie sama do siebie smieje:D

zdębialam...teraz Ty odczytaj!! ja pierdziu....ale ten swiat jest maly!!! :D:D:DD siedze i s z szku wyjsc nei moge:D

no aniołek śpi:) z półtorej godziny ciszy i spokoju:) Aniu no pewnie ze chce:) juz CI wyslyłam na nk wiadomosc w tej sprawie:) dzisiaj caly dzien jestem sama z nia a potem dopeiro we wtorek,takze kiedy Ci pasuje,nawet i dzisiaj moze byc;) władnie pojadlam czeresni,na obiad nie mam pomyslu,ale chyba zjem kotleciki sojowe z ogorkiem i pomidorem :)

hej dziewczyny:) u mnie z dietka w sumie troszke słabiej..wczoaj jadlam zxiemniaki np dzisiaj salatke z tunczyka, i kawaleczek ciasta do kawy.. ale za to jem mniej, duzo chodze, duzo pije,biegam za tym malym aniolkiem,i cale dnie w ruchu. dopije kawke i wychodze na spacer z niunia:) a no i wczoraj pojadlam czeresni pyyyyycha:) nadaldo kolczykow nie przyszlo i sie martwie...i chce je juz !! a no i tak sie boje,ze waga pokarze wiecej jak wroce do domu,bo to roznie moze byc.. jedne spodnie spadaja juz na maksa,ale reszta jak pasowala tak pasuje.. ehh uciekam milego dnia jak niunia usine to sie jeszcze odezwe

hej dziewczynki:):) widze,ze nareszcie na forum cos sie rusza:) u mnie z dietka nie wiem jak...niby ok,bo jem bardzo malo,duoz pije,jem 3 posilki,ale np wczoraj zjadlam makaron z sosem lososiowo-smietnowym. wczoraj i dzisiaj mam pomoc do maleństwa,wiec mam wiecej czasu,ale jutro juz mnie mniejj bedzie,bo bede sama. czekam na ten sprzet do kolczykow,ale listonoszowi nie podrodze do mnie w Warszawie fatana pogoda;/ pozdrawiam milego dnia:)

hej:) z dietka jak najbardziej ok:) z dzidzią tez.wlłasnie idziemy na spacer:) głowa mnie dzisiaj strasznie boli i w ogoole jakas wyppluta i przerzuta jestem.... mam nadzieje,ze jak wroce do domu to waga pokaze mniej,a nie wiecej:):) buziaki milego dnia:)

hej:) a cóż tu tak cicho??ojj dziewczyny lenicie sie:P to prosze się lenic tez przez ten czas co mnie nie będzie,co zebym nie miala duzo do czytania jak wrócę;) uff kaca mam:) wczoraj bylam w nowo otwartej karczmie u mnie..wiele nie wypiłam a łeb słaby..ojj slaby:):):) dietowo już nie tak ok bylo,bo i piwka i frytki... dzisiaj jak narazie zjadłam 2 kanapeczki,bo wiecej nie mogłam:D:D:) obiadek udko i suróweczka i w drogę...dłuuga droga przee mną ,bo ok 3 h jazdy autobusem. @ przyszła co tez mnie nie cieszy,bo kurde na sam wyjazd...i kac i @ ...łola Boga umieram:D:) złego diabli nie wezmą nie??:D boję się,ze dietki nie będzie takiej jak powinno być i że kg przybędzie.Licze na ruch,bo przy małym dziecku to wiadomo jak to jest. juz spakowana jestem... ehh no nic dziewczyny... dietkujcie,nie dajcie się zwariowac,kto odpoczywa niech odpoczywa i do zobaczenia niebawem:) p.s a no i trzymajcie kciuki za moje arcydzieła;D buziaki:*

hej:) u mnie tez pracowity dzien... dietowo chyba ok.... obawiam się,że znou moje oschudzanie będzie wystawione ba próbę.. jutro wyjeżdżam...na ile?nie wiem..jak będzie z jedzeniem też nie wiem,ale obawiam się,że może być źle;( wszyskto co do kolczykó zamówione:) czekam tylko aż mi przyjdzie( tam gdzie będe) i w wolnych chwilach będe tworzyc;):) jeszcze przed wyjazdem się odezwe,bo jutro po południu ruszam,ale jakos tak mi dziwnie...ze wsi do miasta na wakacje:D heh:)

gugajna w takim razie baw się dobrze.. troszkę zazdroszczę,ze prowadzisz tak fajnie rozrtywkowe życie.. ja bez planów na przyszłosc...którą w sumie i tak czarno widze... wróciłam własnie w przejażdżki...rowerek coraz bardziej kaput...buuuu nie pojeżdże nim długo :( cóż...trzeba będzie włączyć szybkie spacerki albo bieganie:):) nie dziękuje co żeby nie zapeszyc... myśle,że warto spróbować..wiele nie strace...a mogę zyskać;) ja na obiadek zjadłam talerz zupy pomidorowej z ryżem...i banana, serek jeden trójkąć i zaraz będzie kolacja... 2 skrzydełka z surówką

Shaneea no to miłych wakacji! baw się dobrze i odpoczywaj:) ja tez bym gdzies chętnie pojechala...ehhh ciiiicho nie mów mi,ze trudno sie bedzie sprzedawac,bo ja głupia i naiwna mam nadzieje,ze miliony na tym zarobie:D:D:D:D:D:D achhh te marzenia:D nie inwestuję dużą kasę... zobaczymy czy warto;) nadal męczę się z tymi rogalikami... duuuuużo tego wychodzi.... a ja już chce na rowerek wskoczyc i jechac przed siebie;):) ufff jak gorąco w tej kuchni:)

ufff jak duszno.. w sklepie bylam,ale do lekarza juz nie jade,bo nie przyjmuje dzisiaj...dobrze ,ze istnieją telefony:) po południu jade na przejażdżkę po wsi,kosmetyki porozwozić... rowerek ledwo zipie,ale jeszcze jeździ...w całej wiosce mnie słychac jak jadę:D:D:D a terraz będe robić rogaliki... nie nie nie drogie trolle nie będe ich jeść...:P pokazac komuś ze się umie piec,to wykorzystają to...cioci robie 2 ciasta i rogaliki... noo to do usłyszenia.. a i zjadam od sniadania 2 banany i jogurt danio mały.... straszny apetyt dzisiaj mam... nie wiem czemu

hej:) ja własnie po śniadanku..paróweczki 2 i pomidorek z cebulką..bez chlebka i innych dodatków.. teraz będzie kawa... potem musze jechac do sklepua potem do lekarza..ehh;/ Zabka a ot jest taka godzina 111??heh chyba nie w naszym zegarku:D:D wiem wiem,ze literówka się wdarła:):) przespałam się z tymi kolczykami i zdania nie zmienie:) dzisiaj po południu bede zamawiac:) buziaki dziewczyny miłego dnia:* reszta dziewczyn meldowac się!!! nooo raz raz..:)

hehe a ja dalej po allegro szperam:) ale się napaliłam:) niach niach:) tylko teraz pieniądze musze skołowac na to...a potem zarabiać i zarabiać:D ale mam marzenia:D a znając mnie i moje szczeście to nic z tego nie wyjdzie... ide zaraz spać chyba

a e bajery to co między innymi? a jakies szczypce czy cos potrzebne?

ale się napaliłam na to;):) hehe;) hmm może by spróbowac? i tak całe dnie nic nei robie,to moze bym nic nie robiła i zarabiała??:) no dzięi za podpowiedź,bo jest tego,że mi się w oczach mieni i co do czego to służy!! ;)