monikaaaaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monikaaaaaaaa
-
tanie te produkty są...ale co jest potrzebne do tego?
-
dobra ok znalazłam... heh ... ciemna magia dla mnie to:D:D:)
-
heh patrze i nei wiedze:D tzn nie wiem gdzie i jak szukać.... a i po forum trochę skaczę i czytam:) nuuuuuudyyy i mi się stresor przed jutrem znowu załączył...ehh
-
ale tak mniej więcej to ile ? no straszniemnie korci,żeby to robić,ale ja to na wszystko napale się jak szczerbaty na suchary,a potem mi ten zapał przechodzi... tak samo było z tipsami...teraz wszystkoo stoi i sie marnuje... nawet sobie nie chce mi się robić.
-
a długo sie uczyłas? i ile trzeba zainwestować na początek?
-
no własnie za fasolką sie nawet nie rozglądałam bo podejrzewamz,e droga jest..ale juz niedlugo stanieje;) i papryka tez;):) myslalam nad tym,zeby z jeden dzien jeść same ogórki... podobno bardzo dobrze oczyszczaja organizm i wpływają na odchudzanie... nie wiem co tak naprawdę o tym myslec,bo nigdy nie stosowalam,ale ogórków juz mam pod dostatkiem.. kolczyki robisz suuuuper:):) ja tez kiedys nad tym myslalam,ale w sumei to nie wiem jak to sie za to zabrac.. a opłacalny interes? schodzą?
-
czyli okresowi też się nie dajmy:D:D:D:D:) zjadłam 1500 tych pączków, 5litrów lodów,wypiłam 3 litry koli i zjadłam 7 hamburgerów... a to wszystko po południu:D uff nie mam siły się ruszać,ale jeszcze bym coś zjadła:D:D a to wszytko wina mamy,bo mi to zrobiła..i mnie tuczy jeszcze:P a tak na serio to zjadłam własnie 2 łyzeczki serka wiejskiego,pól ogórka,pół pomidora,cebulkę i czosnek...pyyyycha:) a i 2 pączusie za zdrowie pana/pani czerwonego,co zeby nie zazdrościł:) poćwiczylam troszku i poskakałam na skakance...ale kolano..:/ też to wina pana czerwonego pewnie...klątwie na mnie rzucił... nie no dobra nie dajmy sie zwariować:)żartuje teraz:) Zabka bób...oo bób...mniam...:) widzialam go na rynku we wtroek i nie wiem,czy to była torebka 250 gr czy 0.5 kg,ale 8 zł kosztowało.. ufff jutro wizyta u lekarza mnie czeka..tego którego nie lubimy..;/ a dziewczyny... po jakim czasie najlepiej powtórzyć morfologie jak się odchudzam? a no i cholesterol? 3 miesiące moze byc?czy później?
-
ale tak naprawdę to co Ci do tego powiedz mi?? wniesie to w Twoje zycie coś??będziesz lepiej spał/a? pofatygowałes/as sie w ogole przeczytac kilka moich wposów,zeby się wypowiadać na mój temat? mija się ,czy się nie mija...NIC TOBIE DO TEGO! Mam swój rozum,lata tez, nawet jak bym wazyła 200 kg i spała z jedzeniem to CIEBIE TO NIE POWINNO OBCHODZIĆ.. oddycham głęboko ;)a przeciez duze mam piersi,bo spasione to sobie pooddycham a jakże;)
-
Aga nie ukrywam,że wkurzyłam sie,bo ludzie szykają sensacji tam gdzie ich nie chcą i nie potrzebna jest...strasznie nudne życie musza mieć... a swoją drogą to ciekawe jak własnie Ci co najwiecej gadają wyglądaja!zapewne zyją powietrzem,jedzą samą zdrową zywność,nie jedzą lodów,pączków,fast oodów itd itd... ale nie poddam! o co to to nie...napewno nie.. będe tu pisac o każdym jednym poczusiu zjedzonym,czy się to komuś podoba czy nie,a i wine zwale na trolle.. a co...przecież ktos musi być za to odpowiedzialny jak wyglądam! przeciez nie ja sama:P:) zbieram się od kilku dni,zeby poskakać po forum i poczytać,ale zawsze coś wypadnie..
-
i teraz z innejbeczki.. co żeby była jasnosc na początku napiszę,że nie posądzam nikogo konkretnego,ale odnosze nieodparte wrażenie,że te \"miłe rady\" na czerwowo pisze ktoś kto już dłużej tu jest,bywa,zagląda,a moze i pisze? nie pierwszy raz mi to przyszło na myśl i coraz bardziej sie o tym przekonuje... cóż..jak kto woli...
-
pisząc to liczyłam sie z trollami,które nie mają co robić w wakacje i szukają dziury w całym i sensacji... duma Cię rozpiera co?? tak naprawdę do chuj CI do tego jak wyglądam... krytyki się nie boję,wiec mozesz jechac po mnie jak po łysej kobyle prosze CIę bardzo.... nie znasz mojego poczucia humoru,nie zauważyłas/es usmiechu na koncu to się lepiej nie wypowiadaj!! tylko czyhasz az ktos cos napisze nie związanego z dieta i dokopac chcesz.. ale ja mam głeboko w dupie to co piszesz... i kolejny pączek zjadam za Twoje zdrowie!! smaczny,jeszcze lepszy niż tamte były!!
-
jak widac wcale nie mobilizuje.. o matko...ale jestem najedzona i napita.. poległam...pączki wygrały.. za dobre są... na mamę zwalam wine,bo kazała mi je robic.. :)
-
hej:) Monika,czyli ja postanowilam sie odzywac dopiero jak ktos to zrobi,bo esejów to ja nie bedę sama sobie pisać;P:P:P ufff jak gorąco:) troche wystawiam swoje ciało na słonce,ale nie dla mnie takie bezczynne lezenie.. Ania witaj:) fajnie ze wrócilas:) mam gg;) jak cos to na meila Ci wyslę:) co tam u Ciebie?jak dietkowo? a w ogole wszystko ok? ja włąsnie robię sobie obiad..,chińszczyzne..pierdolca za przeproszeniem mam na tle tego jedzenia;):) hehe nie przejadło mi się:) na snaidanie 2 kanapki z razowego z serem i wędlinką... wczoraj niby ok dietkowo,ale @ się zbliza i konia z kopytami mogłabym zjeść.. waga skacze.... dzisiaj mama wpadła na genialny pomysł,zeby zrobic pączki z serków homogenizowanych!!a one sa takie pyszne!!!! ... buuuu
-
to ja z 3 kg ich musze zjeść:):):) przeczyści mnie konkretnie po tych przestojach..(wiadomo jakich;P) no masakra jest no.. bez olejku rycynowego ani rusz!;/ obiadek niedawno zjadłam..o jejuuuuuuuu ale się najadłam!ale pyszny byl:):) kotleciki sojowe z suróweczka:) mniaaaaaaaaaaaaam:) no sporą porcję zjadłam,ale było pysznie;):) niebo w gebie a swoją drogą to dietetyczne jedzenie tez moze byc dobre:) ja ostatnio do wszystkiego uzywam cebulę i czosnek;) polecam,zmienia smak:) kurcze poćwiczyłabym..ale jest jedno wielkie ale...wczoraj jakchodzilam po rynku to mi w kolanie się cos przestawiło..nie mogłam kroka zrobić...\"nastawiło sie\" ale pobolewało..przestało,bolało i tak na zmiane.. w nocy tak samo bolało i od rana niestety boli:( nie wiem co sie dzieje;/ nie miałam przed oschudzaniem żadnych problemów z kolanami,a teraz tak!;/
-
hej ja dzisiaj po 7 zjadłam sniadanie juz... jechalam do dentysty teraz pije kawe,jesc mi nie wolno przez ok 2 h(5 zębów na raz mi robiła!!!;o) na obiad będa kotlety sojowe z surówką:) straszny niesmak mam w buzi mi tez się @zbliza...cyce bolą niemiłosiernie;/ ale zanim dostane to mnie pms wykonczy..;/ a tak to duszno i w ogóle ciężko.. Ania wracaj! pozdrawiam dziewczyny
-
ja to zawsze myslalam,ze owoce tez pomagają w odchudzaniu...tzn dietetyczka tez mi kazala je jesc. poszlam do ogólnego kiedys(przed odchudzaniem,tzn on mnie bardziej do tego przekonal,jak zobaczyl moje wyniki:) ) i powiedzial,ze owoców nie jesc,bo są cięzkostrawne co niektore i ze własnie tucza.. mysle se..ok Ty jestes lekarzem,wiesz co mówisz.. ale jak widac nie mial racji.. głowa mnie strasznie boli..;/ ale czeresnie bym zjadła...oo mniam:):)
-
no wiem Asia-k bo u mne podobnie(aczkolwiek teraz sie zachmurzyło),ale wiesz inaczej to jest jak siedzisz w domulub jestes u samych swoich niz chodzisz po miescie ..;/ wstyd jak dla mnie.. czeresnie sa podobno cieżkostrawne.. ja ostatnio prawie w ogole nie jadam owoców... ja po kolacji... byl grill...kawałeczek kielbaski zjadłam...kiedy ja takie coś jadłam! nie pamiętam!!!! i do tego zrobilam sobie sałąteczke z pomidora,ogórka,rzodkiewki,kalafiora surowego,z cebulką i czosnkiem..dołozylam do tego łyzeczke serka wiejskiego i wyżera jak się patrzy:) pyyyyszne;) ja mam dalej problemy z wypróżnianiem się;( olejek mi pomaga,ale ile go będe pic?
-
a dziękuje dziękuje:):) też jestem dumna;) i dzisiaj tez się zwazylam,bo nie wierzyłam,ale jednak:) to prawda:) stwierdzam,ze i piersi mi zmalały:( bo ja różnicy za wielkiej w wyglądzie nie widze..a inni tak... ale piersi.. no nie przezyje ich...ehh:) tzn mają z czego spaść,bo duuuże są,ale ja je tam lubie:D byłam na zakupach w miescie.. nachodzilam sie,nadźwigałam,spociłam jak świnia,az sie lało normalnie ze mnie i wróciłam własnie obiad konsumuje...zgadnijcie co:) hmmm no pewnie,ze chińszczyzne,ale z białym ryżem,bo mi się skończyl brązowy,a zapomnialam go kupić noo i od sniadania pierwszy posiłek,ale nie bylam głodna;) rowerek mi się psuje:( buuu i czym ja teraz będę jeździć biedna?:(
-
hej:* Ania jak Ci smutno,to po to t chyba jestesmy żebyś się wypisała,wyżaliła i było Ci lżej!! Pisz co się dzieje!! Ja na śniadanie zjadłam bułkę z wędliną,ogórkiem i pomidorem z cebulką... nie była to kafzerka,a zwykla..tak mi się chciało!! teraz kawa. wczoraj dietkowo ok..ale wieczorek tj po 21 strasznie ssanie mnie złapało i zjadlam kromkę chrupkiego pieczywa z wędliną. nie wiem co sie działo,czemu tak;/ dziewczyny ppiszcie cos noo.. sttrasznie smutne sie to forum robi:(
-
hej było ważenie i był wytrzeszcz oczu:D NICK............................BYŁO...........JEST..... .....BĘDZIE gugajnaa.......................115..............87,1.. ........80...... asia-k...........................96,3............87,4.. ..........65...... zdesperowana.................78,6.............65,4...... . .....58....... adziam...........................95.............65,5. ...........60...... elf.................................92.............90,5. . ..........85... zabka092......................95(nawet6)....85,6...... .....80.(1cel ) Shaneeya........................93...............86,1. ..........59....... Aniaminka......................100..............99.bu u........85....... trini80............................60..............78 ,7...........60....... Monikaaaaa.............110.4............102.3........... 90(1 cel) normalnie 8 kg W DÓŁ:d ooooohhhhhhh yeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhh:):) heh a tak samo odczuwam jak Asia-k... wczoraj nappsalam co jadłam... waga mi ostatnio szwankoowala bardzo,ale dzisiaj 4 razy wchodziłam i tak samo pokazywała:) czyli jest dobrze;) jeszcze sniadania nie jadłam,tylko wode piłam. zaraz sniadanie będzie 2 paróweczki i z półtora pomidorka;) obiad? hmm nie mam pojęcia za mną już przejażdżka rowerowa i się spociłam jak cholera! cieknie ze mnie okropnie!:/ duszno jest... dobra lece,bo mi żołądek kręgosłupa szuka to miłego dnia i dietkowania:)
-
hej ale fajna pogoda dzisiaj byla;) byłam na dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugim spacerze po tym jak napisalam tutaj swietnie,ale własnie juz sie chmurzy,grzmi i jest przeokropnie duszno! MASAKRA!! nie jadlam nic od ok 17.30 tylko piłam wodę:) ale nie przecze,ze bym cos wszamała...ale ide zaraz spać dobranoc
-
hej jestem jestem,cały czas czytam,ale nie piszę,bo nie będe sama monologu prowadzić... z dietą źle... sałatka jarzynowa z majonezem...kawałek ciasta,barszcz biały z kawałeczkiem kiełbasy i jednym jajkiem... na obiad udko z warzywami...dieta to to chyba nie jest..a i chipsy dzisiaj tez były... wczoraj tez podjadalam ciasto codziennie cos.. nie wchodz ena wage,bo się boje.. dzisiaj skakałam na skakance troszku i rowerkiem pojeździłam...a i po schodach biegalam, z 200 ich było:):) no ale...mało..wiem,ze mało! wiem,ze brne nie w tą strone co chce..ale brne:( musze się obudzić... u mnei @ ma przyjc za tydzien,ale to różnie moze być...wiec nie tlumacze to tym,a po prostu łakomstwem.. nie mówie,ze nie zjem dzisiaj nic,bo mowie a potem tego nie dotrzymuje. nie wejde jutro na wage,bo wiem,ze wiecej zobacze na niej..widze... no coż..uciekam cos porobić,bo mnie nosi a pogoda dopisuje buziak
-
witajcie;) u mnie dietkowo ok:) pogoda dobija mnie niesamowicie.. wczoraj wypiłam 3 lampki winka czerwonego,własnej roboty(wskazane...ale jedna:D) pojeżdziłabym na rowerku,ale pogoda nie pozwala!;/ uciekam sprzątac
-
no widzisz Asiak..dać babie komputer to Ci bzdur napisze:D:D piszę o sobie... heh no to jagaaga baw się dobrze:P a Asiak siedź tu jak Ci wygodnie:) ja tez tak zrobiłam w jednej pracy jak mnie wykorzystywali chamsko...trzasłam drzwiami,wyszłam i więcej mnie nie zobaczyli,a co..o swoje trzeba dbać..nie dać się i nie pozwolić na to ,żeby jeździli po Tobie jak po łysej kobyle
-
ojj tak pogratulować naprawdę;) dziewczyny gdzie pracujecie?czy się zajmujecie? Asiak miłego wypoczynku,oby pogoda dopisała;) a ja juz zrobilam ciacho i rogaliki..no ni eobyło sie bez oblizywania po kremie,czy nuletti łyżki...ehhh obiadek taki jaki pisałam(mniam) teraz napiłam się duużo wody i wypiłam druga już łyżke olejku.. kurde dzisiaj to i to nawet mnie nie rusza:/ ale duchota u mnie....teraz niby wmiarę pogoda jest,a wieczorem pewnie burza kolejna;/ no nic..nie zanudzam. Aniu a Ty gdzie się podziewasz??wraaacaaaaj!