Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monikaaaaaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monikaaaaaaaa

  1. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ania doprowadziłas mnie do łez...:D:D:D:D:D ale sie uśmiałam:D:D:D ale ja też niska jestem,1.60 w kapeluszu:D:D:) no to mozesz bieegnąć do Spaly..na lody dożynkowe:D:D:P ja ogladam mam talen i jak zwykle pełno smiechu.. uwielbiam ta trójke jury!! nie ma mocnych na nich!!!! a mnie ssie,ale napije sie wody tylko i tez sie kłade do łózia.... a no juz na dniach pewnie guga wraca,bo 9dni miało jej nie byc,ale nie pamietam kiedy wyjechała Asiu a Ty gdzie?? haaaaaaaaloo wracaj dobra to ja mowie dobranoc,bo poogladam jeszcze troche tv,ale komp juz wyłaczam ;*
  2. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a dzikeuje Aniu dziekuje:) :) jednak spokojnie moge jechac w poniedzialek na zakupy;) a ja jednak pojade jutro na te dożynki,a co... nic nie trace:) a Kaczyński będzie w koncu? głodna jestem..;/
  3. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam:) a ja mialam cale popoludnie gosci,wiec bylam zajeta;) po kolczyki przyjechali specjalnie onad 100 km hehe wariaci:D:) na obiad zjadlam 4 kotelciki sojowe z surówką,a po 17pstej kotelta mielonego tez z surówką, a potem 2 lampki wina i...jestem głodna;/ ale nie moge nic zjesc...nie moge,ale nie wiem,czy wytrzymam... mam nadzieje... no to milego wieczoru;)
  4. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    heh Ania ja tez pisze szybko i nie zwracam uwagi na literówki,wiec wiem o co chodzi:) ale jak czytam to jak juz opublikuje to mi głupio:D:D:D:) Aniu nie mam kasy,ale w tym tygodniu( tfu tfu-nie zapeszac) zapowiada sie niezly utarg z kolczyków,bo moja ciotewczka zrobila mega zamowienie,kumpel tez zbiera i kolezanka,takze moze cos uhandluje,i jak zarobie te pieniadze to chcialabym na szczytny cel przeznaczyc,a nie wydac na pierdoly i nie miec nic.... wiec mysle o parowarze-zdalo by sie wymienic garderobie,ale poczeka jeszcze:D powoli z długów zaczelam wychodzic, takze jest lepiej niz było-a tą mozliwosc daja mi właśnie kolczyki... i wiecie co...wcale,a wcale nie zaluje ze sie tym zajelama mialam 1000 róznych mysli... i dziekuje żabce,zeby mi pomogła:) jestem zadowolona,a tak bym siedziala w domu bezcznnie i niemiala w ogole pieniedzy,a one daja mi jakas mozliwosc.... wracajac do "odchudzania " to ja zawalam sprawe ostatnio maxymalnie... nie wiem co chce i czego znwou oczekuje.. wiem jdno,ze musze przestac narazie jeździć do Warszawy,bo tam wszystko szlag trtafia a jak wracam do domu,to mi trudno sie na nowo zmobilizowac:( i własnie tkwie w tym samym miejscu.. a waga-skoczyla ;/ musze jechac do sklepu,ale mi sie nie chce.. musze posprzatac...tez mi się nie chce... poćwiczyc by sie zdało-zakwasy dalej mam i heh... czy ja już Wam mówilam,ze dalej mnie te plecy bolą??:D:D chodze,ćwicze,biegam,ale są takie dni,ze mniej boli,albo wcale,a są takie co na nowo boli...;/ i dzisiaj własnie taki dzien jest.... Aniu apropo dożynek...w Spale to i ja na żadnych nie bylam:D a w tym roku będę chyba miała z kim jechac,to korzystam z okazji... a ja nie wyobrazam sobie życia w samotnosci i siedzac w domu.. nie dla mnie to!!! jak siedze długo w domu to ja sie dusze!!!!!
  5. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam z rana:) Adziam i jak sie czujesz i dzidzius jak sie miewa? ktroy to juz tydzien?? wiesz już czy to będzie chłopiec czy dziewczynka? Aniu prgnoza na kilka dni jest ładna,ale co dalej to nie wiem.. czy wybierasz sie moze jutro do spały na dożynki?? bo ja chyba tak,ale nie obiecuje do konca-jutro bede wiedziec na 100% dopiero.. wczoraj jak napisalam dopbranoc to jednaksiedzialam jeszcze,bo moja kolezanka zamowienie z kolczyków robiła;):) to to ja sie wczoraj nei dogadalam z assiencjją,bo ja mam własnei taka ekektroniczną i to ona mi tak szawankuje...;/ masakra... ale to jest nic,bo moj brat kiedys wazyl na niej ponad 300 kg a ja 225:D:D:D:D:D:D:D to byl dopiero zawal ja hardcore:d ja tez powaznie mysle nad kupnem arowaru.nie jest drogi na allegro,bo za 60pare zł( z przesylka 80) juz kupisz z 3 pojemnikami.wiem,ze pewnie jakos nienajlepsza,ale "lepszy rydz niż nic"... i patrzyłam na rowery stacjonarne,to i cena tez nie była taka tragiczna( nie patrzylam na te za 1000 czy 3000,bo mi slabo było) zobacze..moze jak wyjde na prosta finansowa,to zakupie sobie jakis sprzecik na zimowe dni... ;)
  6. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ja mówię dobranoc...
  7. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a ile schudłaś i przez jaki czas? wiesz to by się chciao już i od razu 50 kg,bez ograniczeń,ćwiczeń itd..ale nie ma lekko.. grrr niestety:/ no a ja zjadlam dwa nalesniki na kolacje...z serem i połowa parówki... to bylo po 17-stej i nic juz nie jem a potem troche skakalam na skakance... a ja znowu bardzo duzo pije ostatnio.Nie wyobrazam sobie nic nie pić..
  8. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    chyba tak bede musiala zrobic,bo naprawde zwariowac idzie...w koncu sie okaze,ze ona mnie caly czas oszukiwala,a ja naiwna wierzyłam,ze juz 10 kilo schudlam:D:D:D:D:D tylko nie dzieciaku...tylko nie dzieciaku!!! ze mam 22 lat,to nie znaczy,ze dzieciakiem jestem!! (a to stwierdzenie dziala na mnie jak płachta na byka!);/ gdzie Wy kobity jestescie??
  9. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej... co to z tym spaniem dzisiaj jest... mnie też przeokropnie sie spac chce... pije własnie kawe obiad przed chwilą zjadłam.... 2 skrzydelłka kurczaka( jeszcze sie uchowaly sprzed wczoraj:P) i duuuuuuuuuuuuuuzo surówki z salaty lodowej itp...
  10. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej..... a ja sie wkurzylam od rana.... weszłam na wage(Ania nie kuś wiecej razy:P) i raz pokazala 105.4 kg.potem 104.8 a za chwile 101.....tylko jak wage w ine miejsce przestawilam...ale na twardym.... cos sie zaczyna dziać...i to wcale nie dobrego:( a mnie to tez nie mobilizuje;( Aniu pytasz czemu taki opis? wiesz... my,młode też mamy problemy jak juz zauwazylas.... i to wcale nie spowodowane(bynajmniej w moim przypadku) brakiem faceta,tym,ze nie mam w co sie ubrac itd.... moje zycie wbrew pozorm nie jest wesole jak sie może z zewnątrz wydawac.... mam cholerne zakwasy;/ przesadziłam wczoraj chyba ;/ milego dnia...
  11. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no i widzisz Aniu podkusiłas mnie zeby się zwazyć.. i moja waga postanowila sie ze mnie troche pośmiać.... pokazala 4 kg wiecej 2 razy a potem kilogram:D:D:D to tak to z moją wagą jest... wiec czekam do poniedzialku... jeść mi się chce.... wiec chyba skonsumuje sałatke.... Guga baw sie dobrze:):) Asiu a Ty gdzie jestes,że się nie udzielasz?
  12. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ufff ja od 11 miałam taki trening,że biegac juz dzisiaj chyba nie bede z racji tej,ze mieszkam na wsi,to są tzw wykopki ziemniaków..i własnie dzisiaj nas to czeka... co prawda kombajnem,ale kawał pola trzeba było odkopac,wiec i trzeba byla te ziemniaczki recznie zbierac.. łooo ile ja skłonów,przysiadów,skretów i sie nachodzilam to nie zliczylam:) ale duzo:):) jeszcze mnie wytrzęsie na kombajnie,wiec ruch jak sie patrzy:) własnie sobei uswiadomilam,ze w ogole nie mam kondycji i cos z tym musze zrobic... nie mam czasu sobie dzisiaj oddzielnie gotowac,wiec jestem "skazana" na mamine jedzenie.. czyli cos ala spagetii,tylko makaron swiderki...
  13. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    A ja wita m Ciebie Żabko i siebie;) i te ,które przybędą:):) ja własnie zjadlam sporą porcje sałatki wczoraj robionej z dwoma kromkami razowca( malutkimi) i teraz bedzie kawa... wczoraj bylo tak ładnie słonecznie a dzisiaj pochmurno ,ponuro i na deszcz się ma;/c mam nadzieje,ze nie bedzie padac,bo mam ochote dalej biegac;) zakwasy mam,ale nie takie straszne,wiec da sie zyc:) Pebi to masz tyle lat co ja... hmm co do vitalii to chyba niebardzo chce miec tam konto... wiec albo się nei poznamy,albo na nk:)
  14. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Pebi po prosru jestem pod wielkim wrażeniem!! Ile to trzeba w sobie mieć samozaparcia!!podziwiam i wielki ukłon!! a ja dalej się zastanawiam...jak to mozliwe:D:) chcialabym zobaczyc jak wygladals wczesniej a jak wygladasz teraz:) i ile kochana masz lat? ja sie zbieram spac,ale jakos mi nei po drodze....:)
  15. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    jakie nudy...wszędzie.. ide chyba spac.... bo co tu robic? siedziec przed kompem tylko?? cos bym wszamala.. ale sie nie dam głodowi:) Aniu to fajnie,ze Ci smakowało:) kurcze,że ja nie mam pieniędzy no;/ kupialbym z chęcia sobie taki parowar,bo widze,ze swietna sprawa... no nic,moze kiedy sie go doczekam:) ale mam zakwasy:)
  16. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    heh no widzisz Zabko,że Asi sie trafilo ,to juz tobie nie może;D:D:D:D:) mozemy sie wspierac duchowo wirtualnie:D:) spac mi sie chce...
  17. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Tak jadlam warzywka.. ale ja lubie takie suróweczki juz myslalam nad tym,czy to czasami one mi nie zaszkodzily;/ ale juz mi przeszlo-odpukac.. Zabciu ja słonecznik tez uwielbiam:) ale mi fajnie po tym bieganiu i ćwiczeniu i mega dlugiej kąpieli:)) mam nadzieje,ze jutro az taki wilekkiich zakwasów miec nie bede i znouw bede biegac:)
  18. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    :( mam powtórke z rozrywki z wczoraj:( znowu mnie żołądek boli:( kurde co się dzieje;/ jelitówka jakas czy co??;/ ide robic sałatke z selera ze słoika i ide pobiegac...
  19. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    taaa wy tu o udkach to i mi w głowie udka:D skrzdełka mialam na mysli:) wlasnie zjadlam 3 z surówką z : sałątą lodową,pomidora,ogorka ( swiezego i kiszonego) ppapryki,cebulki,czosnku, i oliwy z oliwek. najadłam się;) surówki zrobilam wiecej,wiec na kolacje ją bede miec;) a wczesniej zjaldam nektatynke i wypilam kawe i chyba zaraz zrobie sobie drugą kawe.. ja mam jakies problemy zołądkowo-jelitowe ostatnio... nie wiem,czy mój organizm zaczyna nietolerowac wody;/ albo pomieszanie warzyw i owoców z woda źle na mnie wpływa;/ generalnie śpiąca jestem i dzien mi sie dłuzy.wiec chyba sie położe.. kolezanko wyżej... taka moja uwaga jedna(tlyko jedna,bo ja sie nie znam na dietach) ja bym wyrzuciła masło z jadlospisu... nie jem go od kad zaczelam sie odchudzac,a wczesniej nie wyobrazalam sobie kanapki bez niego,a teraz..phiii kanapke równie dobrze smakuje;):) ale życzę powodzenia w odchudzaniu:)
  20. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no ja na ten temat sie nie wypowiem,bo nie znam sie na tym.. i nie wiem,czy dobrze ćwicze i czy jakis rezultat bedzie;) zjadlam własnie nektarynkę a na obiad zaplanowalam udka wczoraj robione z surówką:)
  21. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej dziewczyny;) ja właśnie dostałam paraliżu jak zobaczyłam ile Pebu schudła!!!! kochana!!! gratuluję!! wielkie szacun i ukłon... ja zapraszam!! i chcialabym sie dowiedziec co zrobilas,ze tak schudłas? w tak krótkim czasie? ja wczorajszy wieczor mialam przeokropny..strulam sie czyms,ale za chiny ludowe nie wiem czym... pół dnia w kiblu spedzilam;// dzisiaj jak reka odjał nic mi nie jest(nawet ząb nie boli) na sniadanie zjadlam miseczke tego błonnika z mlekiem(błonnik mam na mysle, te 5 zbóż,te płatki jakies) mam straszne zakwasy po wczorajszym,ale dzisiaj i tak będę ćwiczyć,nie ma lekko:):) bakcyla złapałam:) żebym jeszcze tak jedzenie ograniczyla maksalnie znowu... no ale...
  22. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    coś czuje,ze mam noc " z głowy".... i przez zęba i przez zatrucie... ma-sa-kra....;/
  23. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a to tego nie wiedzialam:P i jak juz napisalam,nie mowie,ze kłamiesz,tylko tez mnie to dziwi... aa ja zawsze zapominam napisac,ze moja siostra przeciez schuda sporo... z 20 kg to napewno.. ale to było bardzo dawno temu,zaraz po smierci taty... ja odreagowywalam płaczem i krzykiem,a ona zamknela sie w sobie.. inie wiem kiedy jej te 20 kg spadlo,ale wiem,ze szybko.. a teraz,ze ciezko pracujeto przez wakacje zlecialo 6.5 kg... ale ona to ma bęc jak by w 9 miesiacy ciazy byla,a nogi szczuple ... taka dziwną budowe ma... ja to nie moge przebolec moich cyców... normalnie lecą najabrdziej... przedtem byly piersi dlugo,dlugonic ..ja..a teraz moj bruch ,boczki dlugo ,dugo nic piersi:D:D:D:D nie no az takiej tragedii nei ma,ale juz widze róznie...po stanikach przewaznie...;/ i sa takie no...po pepek...:D
  24. monikaaaaaaaa

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    łał żabko super;):) 4 rozmiary mniej!!! łał..ale fajnie;) ale to dziwne ,bo moja siostra jest chudsza od Ciebie,a wchodzi w rozmiar 42-44.... no a ja zjadlam po 18-stej te skrzydelka co mowilam z surówka.. i sie chyba czyms strulam,ale zaoszczedze szczegółów....;/ cosik to mialam jeszcze napisac...hmm ale co? jakmi sie przypomni to sie odezwe;)
×