krewetka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez krewetka25
-
Cześć Wam dziewczyny:) Droga Izabo76:):) śniadanko miałaś b. pyszne i zdrowe:) \"Nie mam zielonego pojęcia co zjeść w pracy, ale zamierzam kupić małe co nieco z listy Lonley. \" Polecam zakup pojemników plastikowych i zabieranie gotowego obiadu do pracy:) Masz może mikrofalówkę? mogłabyś odgrzać;) \"Od jakiegoś czasu chodzą za mną śledzie... \" ja śledzie mam na liście produktów nie zalecanych:P ryby, śledź, w oleju 100 g 309 kcal mają coprawda 16 gr białka ale aż 26.5 g tłuszczu a jak wiemy 1 g tł to 9 kalorii:P sorry jeśli się zagłębiam;) \"Nie wiem tylko jak długo będę dziś w pracy, bo czasem się zdarza nawet do godz. 22 - pracuję w kadrach i naliczam pensje, a teraz doszedł nam nowy klient (zatrudniający ok 60 osób) więc trzeba się sprężyć, bo wrzesień się kończy \" dlatego polecam zrobienie sobie posiłków w domu i zabieranie do pracy;) A teraz opowiem o sobie: jak się odchudzałam sama to jadłam rano fitellę (200 kcal) z jogobellą (150 kcal) +kawa z mlekiem i 2,5 łyżeczki cukru(126 kcal)= 476razem (czasem nawet 4-5 dziennie) w południe jadłam mało i źle: bułka z 2 plasterkami sera żóltego i 2 plasterkami szynki lub sama zupa a wieczorami po treningu zawsze byłam głodna więc kolacja obfita- sałatka 2 kromki chleba, banan jabłko jogurt byłam zbyt leniwa by sobie przygotować posiłki, to był mój błąd, nie wiedziałam jak istotne jest obiad i żeby był zbilansowany(białko, węglowodany, warzywka -błonnik witaminki minerały) po wizycie u Pani D. wszystko się zmieniło kawa - 50 ml mleka 2 słodziki- 22 kcal:P:P obiadki sama robię o 23 poprzedniego dnia lub o 6 rano:) można:) cieszę się że dojrzałam do tego;) sorki rozpisałam się;)
-
\"izabo76 Krewetko, a do tej sałatki z sera piątnicy dodajesz może jogurt naturalny? Przyznaję szczerze, że w zdrowym żywieniu stawiam kroczki...\" do serka piątnicy nie dodaje już jogurtu ale jak chcesz to możesz dodawać, on jest w granulkach i jest \"mokry\" z firmy Piątnica jest równiez pyszny kefir 0% tłuszczu i ma tylko 25 kcal:) \"lonly a co to jest za serek z piatnicy ?? bo ja nie mieszkam w Polsce i nie bardzo sie orientuje:-? ale niedługo wróce to umówimy sie na lody \" Piątnica light ma tylko 81 kcal:) niestety bardzo mało jest twarożków 0 %tł. Jest twaróg chudy 0 %tł, 100 kcal - rano zawsze jem 50 gr z 75 gr rzodkiewki, ze szczypiorkiem, i 50 g kefiru lub jogurtu naturalnego 0% jest serek Turek do smarowania light 5% (88 kcal)lub 3% - jem g bardzo rzadko, nie jest syty, jest do smarowania, jak dla mnie to mało treściwy jest również Piątnica twaróg chudy ma tylko 88 kcal ale za to mniej białka ale czasem można sobie urozmaicać- jest pyszny a poza tym ni ma innych serków twarożków:(:( co do jogurtów kupuję: Sanok 0% i bez cukru: naturalny, brzoskwiniowy, wiśniowy, jagodowy, truskawkowy Jogobella light wszystkie smaki Kefir Krasnystaw 2%- , Piątnica 0% i to by było na tyle z napojów mlecznych- moja dzienna dawka to 300 ml w tym również mleko 0,5% łaciate
-
Pomysły na kolację max 240 kcal sałatki: 1. z Tuńczyka 70 gr tuńczyka 1 łyżka kukurydzy 60 gr papryki czerwonej 1 pomidor średni 20 gr cebuli 1 łyżeczka z oliwy 3 liście sałatki sól pieprz + 1 kromka chleba +herbatka 2. z serem piątnica light 70 gr sera papryka czerwona 50 gr 20 gr cebuli 50 gr ogórka 1 duży pomidor sól pieprz + kromka chleba +herbata lub na ciepło: Omlet: 1 żółtko 2 białka 15 gr mąki 3 łyżki mleka 0,5 ubić białka na twardą piankę mikserem, dodać żółtko, sól, pieprz, mąkę mleko, usmażyć na teflonie bez tłuszczu Farsz: pomidor 200 gr pieczarki 100 gr(4sztuki) cebulka 40 gr 1 łyżeczka z oliwy na patelni usmażyć Dodajesz farsz na ciepłym omlecie zawijasz i wychodzi muszelka - chleba już nie jem do omletu Smacznego :)
-
dziewczyny:) tuńczyk jest przepyszny:) trzeba sie tylko o tym przekonać:) ja przed rozpoczęciem diety NIGDY NIE JADłAM ANI NIE KUPOWAłAM SZPINAKU ORAZ PIECZAREK:p mówiłam że jest bleeee a teraz często przyrządzam makaron ze szpinakiem i z tuńczykiem oraz omlet z farszem pomidorowo-pieczarkowym;) pychotka:)
-
hej lonly:) miło że o mnie pamiętasz:) ja dziś byłam na zakupach z koleżanką i było to w centrum handlowym:P na szczęście zrobiłam zapasy i miałam posiłki przygotowane a bywając wśród fast foodów zjadłam z koleżanką: ona sałatkę a ja swoją z domu:P i nawet nie ciągnęło mnie żeby sobie coś kupić:) dziś posiłki regularnie:) żadnych wyjątków wszystko zgodnie z planem:) a jutro poniedziałeknie lubię poniedziałków:P a jak u Ciebie?
-
dokładnie:) zapisuje wszystko a mi narzucają że się nie dzielę;) zabawne:) ja mam cel i zdrowy rozsądek:) co do diety jestem bardzo zadowolona- traktuje to jak nauka, zmiana nawyków żywieniowych:) możesz spróbować ją stosować. zwlaszcza że dla Ciebie to tylko pare kg więc pójdzie szybko i gładko:) aczkolwiek dieta to jest sprawa na tyle indywidualna że tylko lekarz potrafi powiedziec co właściwe a co nie:) zbada ile jest wody w organizmie a ile tłuszczu, ja miałam za dużo tłuszczu i to się musi zmienić:) poza tym nie przejmuję się tym że w tym tygodniu ubyło tylko 100 g to jest inny etap i prawdopodobnie tak musi być najważniejsze że ja się zaczęłam uczyć jak się należy żywić wiem czego wolno i czego nie wolno mam wsparcie mojej Pani D. fajnie że piszesz na moim topiku:) ok.lecę po warzywa:) a dziś na obiad miałam: kurczak z pieczarkami i z ryżem + buraczki z jablkiem razem 330 kcal:) a potem porządki i pranie:) w końcu sobota:P miłego popołudnia:)
-
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69975 bardzo fajna stronka:)
-
hej lonly:) ja jestem na 1100:) jem to samo co Ty: drób, tuńczyk, mintaj, panga, twaróg chudy,jajka,jogurty chude, kefiry chude, warzywa 3 razy dziennie, 1 owoc dziennie, piję płyny jakieś 3 l dziennie:) 200 ml soku, 300 ml max napojów mlecznych, posiłki mam: śn:do 8 przekąska:10-11 obiad:12-13 IIśn: 15-16 podwieczorek: jogurt kolacja:18-20
-
rozumiem.to w takim razie przynajmniej jesz co 3 h:) inni na to nie zwracają uwagi a potem się dziwią że podjadają o 23 w nocy;)
-
hej lonly:) nie wiem jak ty uważasz ale moja pani D. powiedziała że b ważne jest jeść regularnie.nawet jak chcemy dłużej pospać to trzeba wstać jeść śniadanie i potem można sie położyć godzinkę.Lepiej to niż przespać porę śniadaniową.Wtedy dzień się nie zalicza do odchudzających;) ja to wypróbowałam raz i miałam zaburzony plan dnia i chciało mi się podjadać:) albo przynajmniej rozważ to :) pozdrowionka:)
-
Hej kasiulak:) dziękuję:) zawstydziłam się:P \"....ja nie jestem na żadnej konkretnej diecie, po prostu staram się jeść zdrowo, nie podjadać, ograniczyłam slodycze, dużo spaceruję z synkiem, jem 4-5 posiłków dziennie, staram sie nie głodzić organzimu tak jak wcześniej...\" BARDZO FAJNIE:) SZACUNEK;) \"narazie idzie mi calkiem nieźle, biorąc pod uwagę, ze tak szybko zrzuciłam bagaż po porodowy to i tak się ciesze ze swoich wynikow, tym bardziej że przed ciąża moja waga wahała sie w granicach 70-72 kg, no raz udało mi sie zejść do 68 jak chodziłam na aerobik przed ślubem\"\"- JA DOPIERO JAK NAPISAłAM POSTA ZAUWAZYłAM żE TY JEST PO CIąZY!!!!JESTEM W SZOKU! 18 kg w miesiąc? nie mogę uwierzyć:) również gratuluję Ci z całego serca:)ja z innego powodu mam nadwagę tzn miałam :( mamy takie same wymiary:) ja mam 172 wzrostu:) więc jesteś chyba w sam raz:) a jak się czujesz? ty chesz ważyć 60 kg, czy to nie będzie niedowaga??? \"....zawsze myślałam że mój organizm jest oporny i że moja waga to te cholerne 70, jednak cuda sie zdarzają\" JA TEż TAK ZAWSZE MYSLALAM;) \"....jeżeli ty w takim tempie gubisz kg to boje sie zapytać jaką wagę chcesz osiągnąc \" ja chciałam 15 kg ale chyba będzie tyle żeby nie było za dużo tłuszczu w organizmie.Poza tym jak miałam 62 kg w marcu 2007 czułam się jak sarenka;) po zakończeniu diety odchudzającej będę miała dietę stabilizacyjną, każdego tygodnia po 100 kcal więcej:) aż dojdę do 2000 kcal (nie wiem konkretnie czy moje zapotrzebowanie to 2000 czy więcej ale mam sporo czasu by się dowiedzieć) a potem już tylko utrzymywanie wagi, zdrowe jedzenie i uśmiech :) \"trzymaj sie cieplutko, chętnie poczytam sobie twoje cenne rady...i wprowadzę w życie, miłego dnia ...\" Ty też się trzymaj cieplutko;)
-
Witaj kasiulak:)ogromnie się cieszę że napisałaś posta;) tak rzadko ktoś do mnie tutaj zagląda:( tak, zaczęłam 2 sierpnia:) to jest mozliwe:) podczas diety poczułam się głodna tylko raz - po intensywnym treningu a chęci na słodyczę 2 razy(raz w przypadku przykrej sytuacji któa zaistniała niezależnie ode mnie) poza tym wszystko idzie gładko;) A Ty na jakiej diecie jesteś? Jak CI idzie?Służę radą;) Za mną już 2 spotkania z Pomocną Panią D. która mi otworzyła oczy na świat:) dzięki niej przejrzałam na oczy:)interesuję się teraz tematem:Żywienie, zdrowe żywienie:)
-
Witam wszystkich forumowiczek wchodzących na moim topiku:) dziś w końcu słoneczny dzień:) postanowiłam opowiadać przygodę wczorajszą, niezbyt wesoła ale może komuś się przyjda i się czegoś nauczy.ja napewno się dużo nauczyłam:) ponieważ złożyło wczoraj że zjadłam połowę obiadu (1/2 mięsa, 1/2 kaszy) wieczorem byłam głodna. zjadłam zatem pomidor 17kcal 20 g filet z indyka 20kcal chrupki 2 40kcal cebula 20 g 6kcal 2 śliwki 10kcal 100 g kefir 25kcal łącznie 118 kcal.Teoretycznie i praktycznie końcowy bilans dnia wyszedł 1051 kcal.Ale i tak zepsuł mi się humor i miałam smutny wieczorek z powodu \"podjadania\". MORAŁ:) ZAWSZE JEDZ WYSTARCZAJĄCO (W MOIM WYPADKU TYLE ILE MUSZĘ JEŚĆ NA DIECIE 1100) I NIE BĘDZIESZ GŁODNA WIECZOREM I NIE BĘDZIESZ MUSIAŁA \"BUSZOWAĆ\" PO LODÓWCE O 20,30. Oczywiście że minęły 3 h do momentu aż poszłam spać ale... miałam wyrzuty sumienia, czułam się źle...wydawało mi się że przytyje ale mi się tylko wydawało bo tak napewno się nie stało czyli krok po kroku utwierdzam się w przekonaniu, oraz zgadzam się 100% z moją Panią D. == jeśli nie zjesz jednego posiłku PRZYTYJESZ== To prawda.Mineło 55 dni od kiedy zaczełam dietę 1100.Dopiero teraz na swojej skórze wypróbowałam co to znaczy nie jeść tyle ile się powinno. :):):)Jutro sobota czyli ważenie:)Z samego ranka dopiszę do stopki moją wagę;)
-
płatki jęczmienne 389 kcal płatki kukurydziane 393 kcal płatki, musli, z owocami suszonymi 353 kcal płatki, musli, z owocami suszonymi, Tropic 366 kcal płatki, musli, z rodzynkami i orzechami 412 kcal płatki, owsiane 387 kcal płatki, pszenne, naturalne 395 kcal płatki, żytnie, naturalne 385 kcal WSZYSTKIE PłATKI I WSZYSTKIE MUSLI Są KALORYCZNE!!! :(:(:(:(:(
-
Pomysły na kolację:) max 240 kcal sałatki: 1. z Tuńczyka 70 gr tuńczyka 1 łyżka kukurydzy 60 gr papryki czerwonej 1 pomidor średni 20 gr cebuli 1 łyżeczka z oliwy 3 liście sałatki sól pieprz + 1 kromka chleba +herbatka 2. z serem piątnica light 70 gr sera papryka czerwona 50 gr 20 gr cebuli 50 gr ogórka 1 duży pomidor sól pieprz + kromka chleba +herbata lub na ciepło: Omlet: 1 żóltko 2 białka 15 gr mąki 3 łyżki mleka 0,5 ubić piankę mikserem, dodać żóltko, sól, pieprz, mąkę mleko usmażyć na teflonie bez tłuszczu Farsz: pomidor 200 gr pieczarki 100 gr(4sztuki) cebulka 40 gr 1 łyżeczka z oliwy na patelni usmażyć Dodajesz farsz na ciepłym omlecie zawijasz i wychodzi muszelka - chleba już nie jem do omletu :) Smacznego ;)
-
Hej lonly:) może spróbuj po pracy zmęczyć się porządnie na siłowni, basenie lub spacerze;wypij herbatkę z melissy, bierz cieplutki przysznic lub kąpiel z relaksującymi olejkami.no i książka żeby zmęczyć oczy.Może to pomoże?:)
-
Alla 33:) czy jesteś może przed okresem? czy jadłaś śniadanie, II śniadanie i obiad? słodka chwila jest dość kaloryczna do kawki dodaj mleko 0,5% i słodzik też jest słodkie przyczyn może być wiele...:)
-
Patrycjaaa masz 100% racji;)
-
a co chciałabyś(chciałbyś) wiedzieć? ja piszę sobie sama na moim topiku bo nikt się nie dołącza:P
-
Dziękuję:) panierka odpada całkowicie - zawiera dużo tłuszczu, jest niezdrowa i tuczy:) wcale mi jej nie brakuje:)
-
poprzedni wpis należy do mnie ale źle wpisałam nick Good morning wszystkim śpiochom:) Ja dziś wstałam o 7,40 ale i tak zdążyłam ze śniadaniem:) Ale przed śniadaniem było ważenie: melduję moją wagę po siódmym tygodniu 72,6 kg;) zaczynam lubić swoje odbicie w lustrze o poranku :):):):):):)
-
poniedziałek wtorek środa - siłownia(min 45 min.) czwartek - basen, jacuzzi, bicze wodne(45 min) piątek i niedziela - joga (90 min.) ale ostatnio byłam na urlopie więc 2 tygodnie w ogóle nie ćwiczyłam:( ale wróciłam z urlopu i nadal trzymam się grafiku:) jeśli zdarza się że nie mogę iść na siłowni lub na basen czy nie odbywają się zajęcia z jogi to wtedy idę na godzinny spacer(marsz raczej) PS: zaczęłam ubierać ciuszki w których nie wchodziłam od roku:)
-
ah... w poniedziałek miałam kryzysowy moment: wilczy głód na słodycze(miałam wrażenie że pójdę do automatu i kupie sobie 3 batoniki) ale NIE PODDAŁAM SIĘ:) wypiłam kawę, poszłam na siłowni ( 45 min) i jak wyszłam wielka ochota minęła:) oczywiście skonsultowałam to z moim lekarzem: takie sytuacje są normalne, zdarzają się - rozwiązanie: zjeść lizaka chupa chups 27 kcal zwykły 35 kcal frutis 17 lub galaretkę twardą w cukrze następnym razem będę wiedziała o tym:) ale minęło:) a. wkrótce moje urodziny:) - będę mogła jeść kawałek tortu:)
-
Dla zainteresowanych;) Makaron ze szpinakiem i z tuńczykiem 100 gr tuńczyka w sosie własnym 150 gr szpinaku 3 łyżyki jogurtu 0% - 40 gr 50 gr makaronu sól 1 łyżeczka oliwy z oliwek 1 ząbek czosnku pieprz Makaron ugotować al dente.Szpinak zamrożony włożyć do gorącej wody osolonej.Na patelni czosnek usmażyć na oliwie. Odcedzić szpinak dodać i mieszać aż odparuje woda.Dodać tuńczyk.Mieszać i dodać jogurt.Następnie dodać makaron.Przyprawić do smaku. Smacznego:)
-
KANAPKA Z PASTĄ TWAROGOWĄ 50 gr twarogu chudego - 50 kcal, 0%tł 3 rzodkiewki 75 gr 1 łyżeczka szczypiorku posiekanego sół pieprz, 2 łyżki jogurtu naturalnego - wskazany jest 0,5% tłuszczu, 60 gr chleba - chelb żytni 185 kcal - 2 kromki wszystko posiekać malutko i pomieszać