piksip

Igmik- ja Emilce też robię taka fryzurę na cebulę;) A Pola juz siedzi sama??

Witam wszystkie mamy Nie wiem już, nie wiem normalnie co jest grane, znowu nocka dziś płaczliwa….. no jakiś kosmos, co chwilkę płacz przez sen, u nas w łóżku też jak leżała popłakiwała….. Kiedy ja się wyśpię…..??? Maruda z niej straszna, w dzień dużo śpi, odsypia chyba te wszystkie nocki chorobowe….:) Mia- kurcze Gaba przegoniła Emi, która ma tylko 7 kg;/ Ale poszła do przodu serio z tym rozwojem ruchowym;) jak już stoi…. Masz rację u nas się zaczęły jazdy jak wróciłam do pracy, mała zaczęła w nocy fikać. Widzę, że nie tylko ja męczę się z marudą….Igmik- no mam to samo, maruda straszna i cały czas trzeba z nią być, jak na sek. wyjdę to krzyk- ja odpoczywam od tego marudzenia w pracy:) Zęby, zęby… idą i idą, ostatnio jak pani dr zajrzała do buźki to stwierdziła, że dziąsła nabrzmiałe, ale to jeszcze nawet miesiąc może potrwac!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa U nas Viburcol nie pomaga- mam wrażenie, że po nim mała ma jeszcze więcej energii :( O i u rosołka też marudka nie chce zostawać sama na sek. A ja myślałam, że to u nas przez choróbsko, kurcze… to już tak zostanie na razie….?? Haydi- no to szczeście masz, że sobie pośpisz, korzystaj!! Dagusia- tak wysypka już schodzi, lada dzień nie będzie śladu, małej zostało tylko marudzenie- ale widzę, że to nie wina choroby- po prostu taki etap:( Szklana, u nas zdarza się, ze jest włączone TV jak mała jest w pokoju, ona czase tam spojrzy jak jakaś muzyczka leci czy coś ktoś powie, ale tak ogólnie to już minęło jej to zaciekawienie jakie miała kiedyś, nie wpatruje się tak cały czas na TV. No i Tobie Franka dała pospać, pięknie, u mnie pobudki mega częste:( i głośne….bo z płaczem, co się nie zdarzało raczej:( Ja rano jak wychodzę do pracy i zabieram małą to zakładam jej rajstopki, dżinsy, body z krótkim, sweterek i polarek, czasem zamiast polarka kurteczkę dosyć ciepłą, rano jest 8 stopni. Do tego buciki i czapula. Jak wracam po nią po pracy to są już spodnie bez rajstopek i samo body z bluzeczka cienką, albo nawet bez- jak wczoraj np. Pimboli- i ty witaj w klubie ciężkich nocek! Ja nadal piorę w proszku dla dzidziuśków. Wiec nie pomogę. Avinia- ale masz tesciową super;) Julka- nieźle Adaś zaszalał, Emi też tak wkłada te paluchy do buźki czasem słychać, że aż ma odruch wymiotny, ale nigdy nie rzygnęła jeszcze z tego powodu. Hałaśliwa- zarażasz optymizmem, dzieki!!;) Jeśli chodzi o kupki to u nas raczej norlmal to 2 dziennie – dorosłe. Czasem zdarzy się więcej- np. wczoraj aż 4, ale też nie za rzadkie. I basienia też ma marudera w domku;) jejku jak dobrze, że nie jestem sama, to pocieszajace… Dla Wiktorii dużo zdrówka i radości z okazji 7 miesięcznicy;) I dla Adasia spóźnione buziaki na 8 miesięcy!! Boela- szkoda, że tatuś nie chce zostac sam z maluszkiem, ale jak już niedługo się poprawi to fajnie, zaglądaj do nas i pisz!!;) Dziś dla wszystkich rannych ptaszków (o ile tacy są, hehe) kawka:) Basienia szczególnie dla Ciebie;)

Jeszcze pytanko do mam, których maluchy przeszły już okres ekspozycji na gluten (2 m-ce) i sana piersi nadal, co teraz?? można już podawać normalnie dania z glutenem bez ograniczeń?? Co wiecie na ten temat?

Pierwsza! ;) znowu..... coś tu cisza od wczoraj..... Julka- moja też nie siedzi, ale krzesełko mam, takie z odchylanym siedziskiem, plastikowe, baby design, i w nim sobie "siedzi" spokojnie;) fajne jest. Pimboli-zdjecia super;) Robur- Mała pewnie sie ucieszyła że jest w domku;) ja też zauważyłam, że Emi w domku czuje sie najlepiej;) Dziecko mi zdrowieje, ale jeszcze marudzi bardzo i ma bardzo duży apetyt.... na spanie, spi sporo, tylko w nocy szaleje, znowu 4 pobudki dziś:(

Dagusia- ja też nadal karmiew nocy!! i też miałam tysiące pobudek ostatnio (nie biorę pod uwagę ostatniego tygodnia, bo mała chora była, ale te wcześniejsze) lipiec, sierpień, to były po 4 pobudki, potem jak wróciłam do pracy nawet i 6 pobudek i nie zawsze z głodu, bo pociumkała chwilke i koniec, czasem tylko wystarczył opołożyć ją obok siebie ie tez wystarczyło. Ale dziś było po staremu, pobudka o 2- zjadła nawet sporo i potem po 5 też jadła dosyc dużo. W dzień nie chce już cyca wcale, tylko zostały mi te 2 karmienia, czasem 3. Łatwo mówić odstaw całkiem, no ale co będzie pić, przecież mleczko musi jakieś pić, a Emi nie lubi butli, nie wiem jak MArtynka, teraz jak była chora, to ze dwa razy wypiła jak zasypiała po 100 ml sztucznego mleka, ale tak z zasady nie lubi go. Głowa do góry, pewnie ząbki nie daja spać, wszystko minie, Wiem ze jest ciężko- ja też tak mam. Do tego od 7 w pracy siedzę i czasem nie wiem jak się nazywam:( A juz dawno powinna spać całą noc ładnie.... no ale co wteyd z mleczkiem wcale by nie piła. Dużo siły życzę, trzymaj sie.Nie jesteś z tym sama!! Spokojnie wyrzucaj z siebie jak coś Cie meczy;)

Maja miała odezwać się wieczorem i ciszaaaaa..... Byłam wczoraj raz jeszcze u lekarza, potwierdził trzydniówkę i odstawił antybiotyk, mamyu teraz tylko syropek na gardełko i witaminki. Dziś nocka jak dawniej, miła i przyjemna, pobudka tylko o 2 i po 5;) super;) i zasnęła ładnie jak kiedyś od razu po kąpieli, bez płaczów i wygłupów..... oj czyżby wracała do zdrowia;) !!!

Przyszła- ja też nie mam zamiaru chodzika kupować, zresztą zawsze słysząłam, że nie jest to dobre rozwiązanie, w chodziku dziecko nie uczy sięutrzymywać równowagi i chodząc w nim ćwiczy nie te mięśnie których używa podczas chodzenia normalnego, poza tym nasz pani dr od rehabilitacji zabroniła no i dobrze! Ale widzisz niektóre mamy używają i chwaląsobie (Asia;) ) Maja- witaj, dobrze, że wróciłaś. Szklana- ja już po 1 okresie, było znośnie, ale wg mnie tak samo jak i przed porodem, ale to dopiero pierwszy był, więc zobaczymy jak dalej będzie. Tak podobno trzydniówkęma siętylko raz w życiu. Małej została wysypka i marudzenie.....ojoj jak ona jęczy....;) moja marudka.....

Jejku Mia, no co on sobie myśli, ja naprawdę czasem chciałabym zamienić siez mężem rolami, żeby zobacyzł jak to jest być mamą i siedziećw domu i myśleć o dziecku i o domu cały czas.....i w ogóle..... nie no przesadził. Nie martw isę w ogóle o to, przejdzie mu pewnie,....

Julka- moja też nie siedzi!! też bym chciała, bo by sie sama zabawiła moze trochę. Przemieszcza sie dosyć sprawnie, ale nieraczkuje, choć pozycja na czroakach jest, ruch nogami też, ale ręce za ciężkie i się nie ruszają z miejsca;)

Cześć. Weekend był ciężki. Dzisiejsza noc okropna, mała płakała przez sen pół nocy, spała z nami cały czas.Taka jest osłabiona, zimniutka bardzo cały czas, już śpi w grubym pajacyku, zakryta kołdrą i kocem, a dalej zimna. Okazało isę, że mała ma chyba trzydniówkę!! Po gorączce przyszła wysypka, ma wysypaną szyjkę i brzuszek. Więc to chyba bedzie to,do tego na początku miała nieżyt gardła. Najgorsze jest to ze tą chorobę rozpoznaje isę jak siękończy ( ;( )i że mała ma antybiotyk niepotrzebnie. Ja dzisw pracy, mam jej bardzo dużo. SIę nazbierało, a nie mam głowy wcale do pracy:( Jest mi ciężko dziewczynki. Czytam tu o Waszych chorobach, trzymajcie się!! nie dajcie się!! Ja jestem wykończona, miałam weekend \z dzieckiem na rękach, ani na chwilkę nie można jej było zostawić, marudka moja mała.... Igmik- fajnie na AZR, nie?;) mi też sie podobało. Jejku konwalia jak tam Oli? biedny maluszek. Buźka dla niego. Julka- ja od tej pory też rozmaczłąm biszkopty, ale od kilku dni mała zaczaiła o co chodzi z gryzieniem i nawet jak ugryzie wiekszy kawałek to gryzie, memla aż bedzie miękki i dopiero połyka;) Dota witaj;) Klusko-pewnie te jogurty dla maluchów są przygotowane specjalnie dla nich, więc spokojna głowa. Robur, współczuję takich widoków, obyś szybko zapomniała o nich. Avinia witaj. Hałaśliwa i Mia- trzymajcie siechoróbki, dużo zdrówka dla Was. Mia- fajnie, że niania fajna.Oby tak pozostało.

Klusko- ja jej daję biszkopty lub pierwsze ciasteczka z Hippa

dzień dobry, dziś mała już ciut lepiej, w nocy nie było gorączki, wczoraj jeszcze sie męczyła cały dzień, nic prawie nie jadła, w nocy 3 razy cycuś. uśmieszki już są ale jeszcze apetyt nie wrócił, dalej dietka....:( nawet jej ulubione ciasteczka są beee. no i marudka z niej straszna, nie dziwię się, ja niecierpię jak mnie gardło boli, a ona dopeiro musi sie dziwić o co chodzi.... Oczywiście syropek ciężko jej podać, wypluwa, co się nameczymy z M. Antybiotyk jakoś łyknie- dobry w smaku. Wybaczcie, że nie odpiszę Wam, zmienię to w poniedziałek. Emi wymaga ciągłej uwagi, nie ulezy sama ani chwili, bidula, chcę jej dać teraz 100% siebie. Miłego dnia.

prawie rok będą miały:)

Tak, tak, Haydi, byłaś dziś pierwsza, bo ja dziśwolne mam, ale nie szaleję, byłam z małą u lekarza..... chora jest, gardełko:( angina się przyplątała, mamy antybiotyki!! :( Myśleliśmy,że ona przez te ząbki taka niespokojna, ale od wczoraj południa gorączkuje, no i dziś postanowiłąm żeby lekarka sięwypowiedziała, no i to nie zęby, choć dziąsełka nabrzmiałe, ale jeszcze majączas, natomiast z gardziołkiem źle:( bidula moja malutka, pewnie męczyła isę strasznie. Wczoraj zasypiała 1,5 godziny! tylko wierciła isę z boku na bok. W nocy też pobudki co chwile, bo gorączka. Teraz drzemke sobie ucina. Kochane, odpisze Wam, jak bede miała chwilkę. Padam na twarz po tych ostatnich kiepskich nockach.

Jejkuuuuuuuuuuuuuu!! Padam!! Totalnie padam na twarz, cyce i wszystko inne!! Nie mogę normalnie jakiskoszmar dzisiejszej nocy się zdarzył, mała budziła sieco chwilkę, już o północy z takim płaczem, że ciężko ją było uspokoić... potem o 2 znowu, wzięłam ja do nas do łóżka, no i w sumie od 2 to spałam, a raczej drzemałam tylko... ona co chwilkę popłakiwała, wierciła się jak nie wiem, jeszcze o 4 popłakała i rano o 5.30 znowu, nie wiem czy to te cholerne zęby czy co, masakra jakaś, biedna, moze znowu wychodzą jej dwa jednocześnie:( a to te łopaty górne, moze bardziej bolą:( Normalnie płakać mi sie chce, no ale co mam robić,do pracy trzeba było przyjechać:( Haydi i rosołku- fajne te wasze foteliki, a powiedzcie, z jakiego materiału są? bo ja ten mój fotelik mały mam z takiego sztucznego jak wózki (jakby nieprzemakalny) i tak się mała w tym poci że szok, juz nie chcę takiego, chciałabym coś a'la welurek, takie miłe, miękkie w dotyku. Boela- ty też biedna w pracy padasz..... Asia- no cóz, każdemu mogło sie zdarzyć, dobrze, że się przyznałaś Igmikowi i że mamy dostęp do konta;) bo to przecież nasze małe archiwum;) Zmykam na łyk kawy..... ale chyba musiałabym wypić 2 litry, żeby coś mi to dało.

Igmik- no i ładnie, już prawie 7 kg!! Bardzo dobrze ją karmisz;) Mojej Kruszynce już stuknęło 7 kg:) ale tak po domowemu ja wazyłam. Hałaśliwa- ile mierzy nie wiem, ale ciuchy na 68 nosi;) Miłej impry. Ja dzis idę do kina!! jejku sto lat nie byłam. Tatuś zostaje z małą, a ja wylatuję z naszego gniazdka;)

Ja też Nick..........tc.....ur.....por...waga/wzr.....imię. ..sk .tyg..akt.waga Ważka..............35...08.01...cc...1560/41......Anasta zj a...10...4050 julka2384............35...09.01...sn...3350/54......Adaś ...? ...5220 piksip.................37...12.01...cc...2650/51.....Emilka..7m 3t..7000 Igmik.................37...14.01...cc...2675/49......Pola...7 m 3t...6570 Haydi.................37...22.01...sn...2800/51......Aleksander...7,5m..8600 Agagaguś............38...23.01...cc...2950/54......Piotr uś... kasiula29............39...24.01...sn...3660/53......Erwi n... Mama3...............39...26.01...cc...2970/53......Kamil ka...7 SzklanaGłowa.......37...26.01...cc...2750/51......Franka ...5m1t...7500 edycia86r...........37...26.01...cc...2770/51......Milen ka...20...6400 Iskierka.............37...28.01...sn...3160/52......Mich aś... czarna35 ...........38...29.01...sn...3050/54......Marcel... Mia 82 ............39...29.01...cc...2990/56......Gabrysia...5 mies..6300 Adulka................38...30.01...cc...2500/53......Mil enka... Stokrotka...........39...30.01...cc...2920/54......Laura .... Mandzia..............39...30.01...cc...3120/55......Agat ka... Kasiulkapb...........40...31.01...sn...3690/57......Mari ka... Lutówka.............40...01.02...cc...3700/55......Kubuś ... *iwonka*.........40...02.02...sn...3580/53......Magdalen a..3m4d..5800 Rosołek...............40...03.02...cc...3040/57......Zuz ia...5 m...6000 Sikorka...............39...05.02...??...3250/52......Maj a... dagusia82........41...05.02...sn...3970/61......Martynka ...10...5600 Kluska=)..............39...06.02...sn...3250/54......Maj a... czarna owieczka...40...06.02...sn...3675/55......synek...7...5200 mama17luty.........38...06.02...sn...3200/51......Karol...12 ...7000 Malinova.............40...07.02...sn...3500/54....Weroni ka...14...6160 hipek.................38...08.02...sn...3150/53....Gabri el...4m8d...6760 PrzyszlaMama23...40...09.02...sn...3100/50......Nicolas. .13...6000 kasia130285........39...09.02...cc...3150/55......Sebast ian... Basienia.........40...10.02...cc...3660/56......Wiktoria ...6m2tyg 6800 Hałaśliwa............38...10.02...cc...2720/51......Leah ... fusyta................41...10.02...sn...3100/59......Nat asza...6...4690 Nadia277............39...10.02...sn...4010/56......Filip ... gruel.................39...12.02...sn...3600/53......Nat alka... Adrianna29.........39...13.02...cc...3850/57......Jagna. .. klonik22.............40...14.02...cc...3300/53......Hani a... Salwia...............40...15.02...sn...4350/59......Szym uś...6m...8200 Kathey..............38...15.02...sn...3260/53......Oliwi a.....6m...6700 Olka_................41...15.02...sn...4150/55......Izab ela...8...5110 asia26łódzkie......40...16.02...sn...3230/56......Wiktor ia... viola nowa forum...40...16.02...sn...4010/56......Majuś... doddotka...........40...16.02...sn...3770/58......Nikode m... Pimboli..............40...17.02...cc...2450/47.....Nadin e...6m1t....6200 basia4379..........41...17.02...sn...3720/57......synuś. .. lamamma...........37...17.02...sn...3600/57......Zosia.. . up-83...............39...19.02...cc...3160/55......Kubuś ...11...5490 Boela.............. 40...19.02...cc...4100/56......Piotruś...13...8000 avinia...............40...23.02...sn...3350/57.....Łukas z...4m...8500 Zabajona ..........40...24.02...sn...3750/57......synuś... balbina ........... 41...24.02...cc...4050/58......Kacper...12... 6850 majaitosia........39....24.02...sn..3360/52......Ania... robur.............. 39...26.02...cc...3550/56......Milena... marteczka1980..41...02.03...sn...3550/50......Calogero.. .17...7200 Alicja111..........40...02.03...sn...3700/56......Emilka ... monis30...........40...04.03...cc...3400/55......Weronik a...4...4010 konwalia9.........41...05.03...sn...3825/52......Oliver. ..5m3tyg

Witaj PrzyszłaMamo!! wysłałam hasełko nowe. Pomarańczowy- witaj w klubie umęczonych ciężką nocą :)

Ja już myślałam, ze Emi na mamusi urodzinki zrobi ten prezencik i usiadzie, ale nic z tego:(

Igmik- no właśnie plusem jest to, że wiem na czym stoję;) kurcze i tak długo miałam spokój, Emi za 10 dni kończy 8 miesięcy.

Czesć Haydi- Olek super superman;) Wspólczuje nocki, ale moja Emi robi to samo, jak tylko się przebudzi, nawet poo kilku minutach snu, to akcja na całego!! normalnie jakby nowe bateryjki jej ktoś włożył;) Kathey- Oliwka śliczna i jak zasuwa, podziwiam! Jak Gabę Mii!! Super dziewczyny!! A właśnie Mia- jak niania? opowiadaj!

Pierwsza!!! Zresztą jak codzień ostatnio;) Dziś nocka troszkę gorsza, kilka pobudek, w końcu o 4 wylądowała u nas w łóżku, chyba coś jej sie śniło, bo płakała przez sen.... Wierciołek mały. Tęsknię za nią, wiecie.....:( Już coraz bliżej jest raczkowania, na czworaka coraz częściej staje i nawet posuwa siedo przodu, tylko że ląduje na buźce, nie potrafi tych rąk przesunąć do przodu klęcząc;) śmieszna jest. Zęby nadal dwa, a płaczu przy zasy[ianiu trochę jest, więc myslę, że idą kolejne,. ale idą i idą.... Hałaśliwa- powitanko;) Boela z nami przecież sporo rozmawiała. Ktoś juz przesłał jej hasło, konwalia- ty wspominałaś że prześlesz. I wiecie co siestało, ano stało sie, dostałam okres:( buuuuu.... A jakoś ostatnio cieszyłam sie, że to już 16 m-cy bez i jak fajnie... a tu wczoraj koniec raju....:( narazie nie jest najgorzej, nie zwijam sięz bólu.... Lecę na kawkę. KAWA Z RANA JAK ŚMIETANA ;)

Coś dziś tu cicho jak narazie;) Mia jak pierwszy dzień z nianią ? ;)

Igmik- ja też sietego boję, wszędzie pełno moich włosów :( Haydi- spróbuję ziółek.

Pomaranczowy, w ciągu dnia było różnie, najczęściej usypiała w wózeczku, ale teraz jest inaczej, zasypia albo w łóżeczku turystyucznym (moja mama tak ją usypia jak mała u nie jjest w ciągu dnia- bo ja w pracy) a ja jak wórcę usypiam ja na łóżku naszym, kładę siez nią, zasłaniam okna roletami, ona kłądzie się na boczku, palec w buźkę, a ja ją trzymam za główkę i za pupkę ,czasem tak klepię po pupci lekko. No i udaje sie. A mój M. czasem jeszcze jej włosku przeczesuje palcami. Nie działają bajki ani kołysanki, tylko cisza;)