piksip

Rzeczywiście cisza tutaj jeszcze weekendowa panuje;) My wczoraj już też grałyśmy na ząbkach;) jak na cymbałkach;) Igmik-fajnie, że data ustalona, teraz mnóstwo emocji związanych z przygotowaniami Was czeka. Podziwiam za zorganizowanie domowych pieleszy, ja jestem zupełnie zdezorganizowana jeśli chodzi o porządki, bałagan u mnie straszny, nie mogę sobie z tym poradzić przy niuni;( i ciężko mi z tym, bo zawsze dom lśnił, a teraz.....szkda gadać, ale mała nie daje mi okazji do zajecia się porządkami, a jak mam chwilkę w czasie jej drzemki to siadam na kafe albo na kawkę;) ups..... I nawet obiadki gotujesz, ja to najczęściej ziemniaka i do tego jakiś słoiczek- mieszam, bo mała woli gęste;) A w jakimś poradniku czytałam, że posiłki z mięskiem są pełnowartościowe i mogą zastępować posiłek mleczny, a posiłki warzywne- mogą być tylko uzupełnieniem posiłku mlecznego. Ja już podajęmięsko, choć zdarzają się dni wegetariańskie. Edycia- oj serio klocuszek Ci rośnie:) super!! Ja troszkę poszperałam w necie i znalazłam 2 interesujące krzesełka do karmienia w niewygórowanych cenach: http://www.allegro.pl/item690291376_krzeselko_do_karmienia_super_cena_tylko_199zl.html http://www.allegro.pl/item689224938_nowe_wysokie_krzeselka_najnowsza_kolekcja.html

Hejho, ja tylko chciałam się pochwalić, że mamy PIERWSZEGO ZĄBKA!! prawy wychodzi, mała bardzo wczoraj z tego powodu się żaliła, a dziś w dzień spała tylko 1,5 godzinki (zwykle śpi ok. 4 godz.)....

Hipku- ja robię gips;) więc Ci nie pomogę, robięwg przepisu i jeszcze troszkędodaję kaszki. Mam mleczno-ryżowąz owocami nestle lub bobo vita.

Moja to lubi taką zaprawę murarską bardziej;) łyżeczką zjada, śmieję się zawsze i mówię, że idę rozrobić gips jak czas na kaszkę;)

Dagusia- zjadła 210 ml kaszki?? takiej normalnej gęstej?? o mamo, moja to 100 wciągnie i ma dość, a moze za mało jej robię, może jakby wciągnęła 210 to też spokojnie by spała w nocy. Ja to ostatnio też częściej wstaję, wczoraj o północy, o 3, o 5, a o 6 już wstała.....niby pije cycusia, ale malutko, nie pije jużtak jak kiedyś, 20 minut np. a nawet 10 nie pije, najczesciej 4-5 minutek i koniec.

Gratki dla Polci z okazji pierwszaka!!;) super, u nas cisza.... widać je tak jak było widać u Polci już dłuższy czas, ale nie wychodzi nic ponad dziąsełka. Basienia- pochwal sie co dostałaś;)

NIe wytrzymam, tak ciepło, od rana. Hipek, Robur- moja mała też niespokojnie śpi w nocy, płacze przez sen, to pewnie te upały ją tak męczą, zresztą nas też przecież. Wczoraj jak nigdy ten alarm o którym pisałam po 22 był, a to przez sen sobie mała płakała. Może to jużzaczęły ise te sny, podobno po 6 m-cu dzieci zaczynają śnić. No i co u nas.... hmmmm, upął, gorąco, parno, duszno, wyjść nie ma gdzie, wszędzie słońce, nie mam tu blisko parku, żeby schować sięw cieniu drzew:( a do auta nawet mi się nie chce wsiadać (nie mam klimy) bo padniemy we dwie jak te muchy.... Ja się boję biedronek od zawsze, teraz widzę czemu..... Hipek- to my razem od sierpnia zaczynamy pracę, tzn. ja wracam do starej, ale po 10 m-cach przerwy to tak jakby od nowa..... basienia- fajne to krzesełko, a ten podnóżek regulowany? czy tylko demontowany??

Mia- dziękuję za informacje dot. krzesełka. U nas też straszny upał, wychodzić sie nie chce, w domu duchota, nie wytrzymuję, mała cała mokra, biedna, plecki i główka po wyjeździe na sapcer mokrusie... Hipek- ja właśnie wczoraj wieczorem przeczytałam twojego posta o burzy i jak walnęło u mnie na osiedlu... uuuuu.... od razu wyłączyłam wszystko z prądu. Ja Emilce też jak daję obiadek to już bez cycusia i podobnie jak Igmik, jak jest obiadek, zupka, czy warzywko to popija tylko wodą, deserek teżtylko wodą i też jest łyczek, dwa i potgem memlanie smoczka i zabawa;) przez cały dzień wypije około 20-40 ml, czasem (np. w podrózy) więcej- jakieś 60 do 80 ml. I tak mała je ok. 7, potem o 10 jest kaszka, ok. 13 obiadek, potem o 16 po drzemce poobiedniej cycuś, deserek jakiś ok. 17.30-18 i o 19.30 cycuś, no i w nocy 2 i 5 cycuś. I w taki sposób moje półroczne dziecko waży 6300!! mamo, to co ona ma jeść jeszcze.... Lecę bo alarma, mała ma jakiś zły sen czy co.....

Cześć dziewczynki, uff poczytałam conieco jak tam u Was. Na początek Hipku- wielkie gratulację, super, że w końcu jest praca!! no i buziak za dzielne posunięcie, wiesz jakie;) brawo, zuch dziewczyna, w kaszę dmuchać sobie nie dajemy!! my mamy jesteśmy stukrotnie silniejsze teraz!! Tak po krótce kilka słów: Mia- fajnie, że już po chrzcinach, dobrze mieć to za sobą, bo jednak roboty dużo przy takiej imprezce jest. Igmik- ja podaję małej biszkopty zwykłe, jedne lub pół dzienne, albo moczę w soczku, albo kruszę do deserku. Od dziś zapodam kaszkę mannę w zupce. Julka- ja podaję deserki w temp. pokojowej. A łóżeczko takle turystyczne mam i mała na wczasach chętnie w nim spałą, a teraz stoi u moich rodziców, jak tak jestem to mała sobie w nim śpi. Szklana - ja nad morzem z małą byłam ,ale plaża jej absolutnie nie odpowiadała:( marudziła i płakała strasznie, nasze wizyty wyglądały tak- pół godziny przygotować, 20 minut taszczenia przez piach wszystkich tobołków, rozkłądanie parasolki, parawanu i namiotu.... i 10 minut leżenia i zbiarania znowu pół godziny i do domku.....;) Ale miałam też chustę i sprawdziła sie super. Suma sumarum- fajne to krzesełko, chyba tez kupię. Szukam już od jakiegoś czasu i rzeczywiscie wszystkie są podobne, tylko cena różna. Kathey- jak 4 ząbki?? jakto?? moja ma zero;) ale widać tam na dole je, tylko nie chcą wyjść. Maja- opowieść o Kumplu super, super pomysł i wykonanie też. U nas wczasy to była ciężka praca, samapodróż była ciężka, mała nie chciała w foteliku za bardzo, częśto mieliśmy przerwy, ona cała mokra, upłakana.... no masakra, a już na autostradzie to w ogóle katastrofa, bo szybko się jedzie, dosyć głośno jest, zasnąć nie mogła, jejkuuuuuu. Nad morzem kilka dni klimatyzacji, budziłą sie bardzo często w nocy, ale potem jakoś przeszło, w dzień cały czas by spała, tylko spacerki albo w ogródku w wózeczku spała, mieliśmy ciszę i spokój i duży ogród, więc było to fajne. Na plaży jak już pisałam nie chciałą przebywać, raz sięudało, że godzinkę aż mogliśmy pobyć, a tak niestety nieee;( ŁAdnie nauczyła sie zasypiać sama w łóżeczku po kąpieli. Ma już6 miesięcy skończone, zaczęłam jej podawać obiadki z mięskiem. Ale nadal budzi sie w nocy 2-3 razy;( mimo że napcham ją kaszkąwieczorem, potem dobiję cycusiem to spi 5 godzin i ok. 1 pobudka, męczy mnie to już bardzo. Chodze niewyspana i zmęczona, a niedługo (17 dni ;( ) wracam do pracy!! jak ja będę funkcjonować tam:( masakra. Już jest mi cięzko na samą myśl, ze musze do roboty wracać.... wrrrrr. Dalej chodzimy na rehabilitację, mała jeszcze nie siedzi sama, nawet tak jak Zuza rosołkowa nie siedzi, za bardzo się chwieje jeszcze, mój kiwaczek mały, ale ciągnie jądo siedzenia i chce, ale nie umi jeszcze bidulka moja mała;) U nas dziś upał straszny, od rana 27 na termometrze, w cieniu. Teraz bym posiedziała pod jakimiś palmami;)

Witajcie kochane, ja już po wakacjach, zmeczona jestem baaardzo;) mała dała popalić, mam do nadrobienia 25 stron!! chyba to mi sie nie uda, więc tylko kilka ostatnicz poczytam. Dziś byłyśmy na szczepieniu, mała waży 6300 i ma 65 cm, wczoraj skończyła 6 miesięcy:) Jak poczytam to poopowiadam co u nas, ale nie wiem czy jeszcze dziśdam radę, bo padam na pyszczek!!

Wypadłam z bycia na bieżąco, ale od kilku dni trwa u mnie walka z pakowaniem się na wakacje- koszmar!! Jutro wyjazd a ja dalej walczę z praniem i prasowaniem i zakupami i .....gdzie tu czas na spakowanie tego wszystkiego. Jejku.... nie wyrobie sie. Doczytałam tylko,że tu imprezka nocna była;) Fajnie tak sobie poszaleć, u mnie abstynencja raczej (cycuś nadal). Szklana znowu w lesie, ale fajnie. Igmik- no jak to pogoda brzydka, ja tam jadę nad morze i cieszyłam się, że u Was ładnie;) Ale jakby co to mam porządną kurtałę na deszcz;) Jejku jak wrócę to tu bedzie ze 100 stron do nadrobienia, zapomnicie już o mnie przez ten cały czas:( Pomarańczowy gościu- moja mała też czasem ma takie dni, że bardzo dużo je, ostatnio chyba we wtorek tak miała, w nocy co chcilkę też sie budziła i od 19 do 8 jadła 7 razy. Ale to wraca do normy;) Mia robi grilla, mniam, ka specem od grilla nie jestem, niestety, zawsze moja siostra mnie wyręcza w sałatkach i mięskach pysznych, ale polecam sałatkę hipka z gyrosem.....JEST SUPER PYSZNA. Robur tutaj nam Klub Książkowicza otwiera;) Super medal za 2,5 godzinną drzemkę;) Pimboli- dobrze, że z mleczkiem OK, u mamy zawsze jest raj;) Hipku, Maju- zbliża sie weekend, znowu bedzie biba;) wy nocne marki dwa;) ... o i marteczka też marek nocny. Ja to jak kładę się spać po 23 to padam rano.... i nie mogę oczu otworzyć. Wczoraj zaszaleliśmy i poszliśmy spać o 23.30, oglądaliśmy Lostów - tak nas wciagnęło. DObra kochane, wracam do mojego pakowania:( Jakbym już nie dała rady zajrzeć to do zobaczenia 13 lipca (moja Dzidzia już wtedy bedzie mieć skończone pół roku...łał) Wszystkiego dobrego.Ściskamy!!

Igmik- być może, no coś na rzeczy musi być, że tak ciągle pije. Zasnęła właśnie sobie na boczku;) A co powiedział dietetyk u Twojej siostry o glutenie? miała go dopytać podobno;) proszę szepnij co poradził, bo ja też narazie od glutenu z dala. Mia- kurcze, a może poprostu zwykła biała bawełniana sukieneczka letnia, ale nie mozesz znaleźć, no ciężka sprawa... ja nie miałam tego problemu, chcrzciny były w marcu,była zima jeszcze, małą miała poprostu taki komplecik akrylowy mięciutki biały ubrany i w rożku zawinięta była;) Za to teraz na poprawinac zaszalała dama;) ale mam narazie tylko jedno zdjęcie zrobione telefonem, takie średnie jest, ale podeślę na maila, jaką suknie balową miała emi;)

TO my dziś lepsze, od 5.50 dziś zaczęłyśmy dzień, a w nocy mała jadłą chyba co 2 godziny, no normalnie szok od wczoraj od 19 do 8 jadła 7 razy, nie wiem co z nią..... na śniadanie więc dostałą kaszkę, moze się nie najada z cycusia..... Teraz leży na macie bawi sie troszkę i widzę, że śpiąca już, ale uparciuch spać nie chce i nie marudzi narazie..... U nas dalej leje:( jejku, kiedy będzie lato. Dziś idziemy znowu na ćwiczonka. Zaraz muszę ugotować dla małej ziemniaka, będzie z brokułami. Kurcze wczoraj na zakupach słoiczkowych chciałąm coś z mięskiem kupić dla Emi, ale wszystkie dania z miesem sąz marchewką!! O nieeeeee!! Tylko jedno pure jarzynowe z indykiem z hippa nie jest, no i co ma tylko to jeść?? Buuuuuu

U nas dziśteż pogoda pod psem, leje niemoiłosiernie, ale ale spacerek zaliczony... w deszczu;) fajnie tak.....;) szalejemy jak Szklana;) Ej, Szklana- ty już masz krzesaełko do karmienia, jakie w końcu wybrałaś;) Ja teżjadę nad morze, ale za tydzień, tzn. w piątek już, ale tylko na 2 tygodnie, nie mam jeszcze chusty..... a przydała by sie. No i muszę poszukać instrukcji wiązania, macie jakieś linki do fajnych stron?? Igmik- moja mala jak główkętak wyginała to był to wstęp do przewrotu z plecków na brzuszek... po kilku tygodniach (2-3) właśnie się obróciła, i tak tą główką sobie pomagała. Pola juzsie obraca? czy to też jest taki wstęp? Robur- no widzisz, mała fajnie zasnęła, moja też czasem ma takie porywy;) że nagle przychodzę a ona śpi, a potrafi jużnawet na brzuszku zasnąć, główka na boczku oparta, palec w buzi i zasypa. COraz częściej podoba jej sie na boczku zasypiać, teraz jak mamy wozek w naprawie to zasypia w łóżku na boczku właśnie. Ściskamy.

No rzeczywiście weekend impezowy był;) Teraz tylko odpoczywanko.....;) Rosołku- widzę, że kolejny niejadek, ojojoj.... moja Milcia na szczęście inne dania uwielbia jeść, więc jak np. jest 12, a ona od 5 nie chce cyca to jej obiadek daję jakiś. Ale i tak mało przybiera, w miesiąc znowu tylko 300 gram;/ Maja, Szklana- nie umierajcie;) Szklana- fajnie że mała lubi chustę, a masz już tą wiązaną?? Jak tam Nasze Szycie Chust?? Edycia- nasza mała jest rehabilitowana bo jest za wiotka, ma za słabe napiecie mięśniowe w części brzusznej.

o ludzie, dopiero zaczynałam stronę 500- tną, a tu już 503!! ;) Ja po imprezce, rosołku ty tez na weselichu;) No my wczoraj wesele zaliczyliśmy, dziś z małą się wybieramy na poprawiny. Niunia wczoraj z dziadkami została, ale grzeczniutka była, wróciliśmy na kąpiel o 19- mała zasnęła od razu (całe szczęscie, bo czasem po kąpieli na śpiewy jej sięzbiera;) ), potem byliśmy w domu przed 2 i o 2 obudziła sie na jedzinko, potem po 5, a potem do 8 jeszcze pospała, wiec super;) Ale wiecie dalej nie lubię jak moja teściowa z mała zostaje, no nie wiem, ale jakoś tak dziwnie mam ;/ Ja po powrocie na wesele (po kąpieli) wyp-iłam lampkę winka nawet;) uuuuuu, no i pojadłam dobroci różnych, małej to nie ruszyło chyba;) Kochanem tak tylko o osbie, ale wiecie jak jest po imprezkowej nocce;) Szklana- a jak Ty ? trzymasz sie po tańcach?? A rosołek- jak u Ciebie weselne wyjście?

Dagusia- no nie śpi mi mała, z tym, ze ja kaszkę ryżową na mleku modyf. robiłam, nie kleik, ona woli łyżeczką...

Malinova- super z bioderkami!! Hipek- ja podaję głównie z hippa, dynię z ziemniakami (czasem dodam tam ugotowanego ziemniaka, bo mała woli takie gęstsze), szpinak, ostatnio też do ugot. ziemniaka dodawałam jej brokuły z gerbera, jak robie sama to kalarepke z ziemniakiem i masełkiem, albo sam ziemniaczek. Teraz skończyła 5 m-cy to mogę nowe warzywa wprowadzać. Emi nie moze marchewki, to dużo słoiczków odpada (boli brzusio po march.) Justi- ja karmie cycem,. ale raz dziennie mała już je warzywka.

Hehe, Szklana, na każdej stronie jest po 30 postów;) stąd wiedziałam że to już;)

No i udało się;) Hurrrra!!

Szklana uciekła, sama walczę;) Dobra też spadam;)

Jejku no, gdzie ta 500 ??

Jeśli chodzi o stopy to Emilce wczoraj udało siew końcu pogryżć palca dużego!! a tak długo próbowała... i nareszcie. A jeśli chodzi o obroty, no to mała panna zapomniała jak to jest jak sięprzewraca z brzucha na plecy!! no normalnie szok, zapomniała i już tydzień próbuje i nic, ani razu sie nie udało, tylko pupcia do góry cośucieka;) i na kolankach siepodpiera A tak ładnie jej szło, z plecków na brzuch, z brzuszka na plecki i tak w kółko.... Uparciuszek mały

NIe no bez jaj, serio, trzebaby wyprodukować super długiego posta, żeby wskoczyła, a tam w łóżeczku maluszek mi sięwierci i chyba zaraz wstanie..... No a jak tylko sięobudzi to muszę jej cyca dać, bo potem pogardzi, a tak w półśnie to zawsze chętnie zje;)

500 strona jest nieugięta.....