Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

piksip

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez piksip

  1. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pierwszy Dzień Dziecka;) Wszystkiego Naj dla Naszych Pociech!! NO ładnie Wasze maluchy tak ładnie śpią, a moja psotnica co chwilke sie wierci. Chyba ją wyeksmituje do swojego pokoiku, żeby nie słyszeć tych steków, wtedy i ja sie wyśpie i ona. Tak to cały czas tylko słucham, czy już jąbrać do karmienia, czy nie i w ten sposób niewyspana chodze;/ a ona spokojnie by mogła spać, powierci sie i dalej śpi. ech...... Rosołku, ja jak robiłam badanie moczu małej, to akurat w godzine do woreczka nic nie trafiło, rano wzięłam ją na przewijak, i czekałam na siku z kubzeczkiem, jak zaczęła sikać to podstawiłam kubeczek i złapałam conieco, oni do badań potrzebuja kilka kropli, więc sie udało;) Julka i Ważka dziś pierwszy dzień w pracy. Mia- fajnie że karmi pomogło, ja uwielbiam!! Fajnie tak mieć formadkędzieci w domku, ale głowa wtedy staje sieszybko kwadratowa;) Szklana- no ta gromadka u Ciebie to już była całkiem spora, ja dziś się wybieram do znajomych z dzieciakami, będzie wesoło. Podjęłaś już jakąś decyzję odnośnie krzesełka do karmienia? Ja musze kupić, bo mała już codziennie na obiadek dostaje warzywko jakieś a na kolację kaszkę. Podoba mi się Coneco Galileo, chicco polly (tylko wg rankingu- tego co Mia przesłała niestabilne) albo to peg perego, które wybrała też Przyszła. Cenowo coneco jest 2 razy tańsze, ale jeśli ma byc jakieś kiepskie no to wiadomo,ze nie kupi.ę, musze jeszcze poczytać. Podopba mi sie to ,ze ma wkładkę zmniejszającą materiałową, co teraz jak maluszki jeszcze nie są zbyt mobilne przyda sie, bo latem tak sie nie spocą i nie będąprzyklejać do ceratki.
  2. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ale błedów narobilam....
  3. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czarna- na mleku modyfikowanym robis ie kaszki ryżowe, ty masz pewnie mleczno-ryżową, którą robi siewłaśnie na wodzie. Jak dasz mniej łyżeszczek, to będzie mniej gęsta, chyba lepiej na początek nie dawaćzbyt gęstej, żeby buzia ise nie zakleiła maluszkowi;) Ja zaczynałam od takiej właśnie płynnej, potem coraz gęstszej, teraz mała dostaje jużnormalna gęstą kaszkę na kolację- ale ona nie chce pićz butli, zjada z łyżeczki- to uwielbia. Wiem, że niektóre dziewczyny do wieczornego mleczka dodają 2-3 łyżki kaszki- taki zapychacz na noc;)
  4. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam wszystkie mamusie Stokrotko- witaj po długiej nieobeczności. Wczoraj wieczorem na kolację była kaszka, taka normalna, nie w butki:( butli dalej nie toleruje, co za uparciuch mały, no i mała wierciła sięo tej 23, ale przetrzymała i jadła dopiero o 2, kurcze, udało sie, zobaczymy dziś, czy wytrwa w spaniu od 20 do 2 jak za dawnych dobrych czasów.... Maja- album super pomysł;) może coś zgapię;) Ja narazie robie jej systemat. zdjęcia co miesiąc dokłądnie w dzień urodzin (tzn. 12) przy tej samej rzeczy (żeby uchwycić zmianę wielkości jej ciałka) też bedzie pamiątka;) A co to za zabieg CIę czeka?? Julka- dużo siły w poniedziałek, wierzę, że jest ciężko. Ja za dwa m-ce to będę przyżywać:( U nas dziś znowu paskudnie, od 3 dni pochmurno, zimno siezrobiło, feee, aż mała z tego wszystkiego sama zasnęła w łóżku, nie musiałam jej wcale usypiać w wózeczku. Lecę na kawkę, a potem odprężyć sie jak Ważka- przy prasowanku;) Buźki.
  5. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    My po wizycie u rehabilitantki, Pani dr bardzo fajna, taki Zawitkowski w spódnicy;) Pochwaliła małą, że ślicznie się obraca i główkę ładnie trzyma, troszkę jest jeszcze za wiotka, ale asymetrii już nie ma i wzmożonego napięcia też, tylko ma to osłabione na przedzie ciała, mamy chodzićna rehabilitację 2 razy w tygodniu, zaczynamy we wtorek. No to kamień z serca, podobno szybko napięcie sięwyrówna, bo delikatnie tylko jest osłabione. Jestem wielce ukontentowana;) :)
  6. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Zapomniłabym, kochane, my dziś w końcu idziemy do poradni na rehabilitacje, minęło, co... no zobaczymy co Pani dr powie.
  7. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ważka- Nastka ma zabójcze usta!! cudne:)
  8. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur dla Ciebie też medal w takim razie, biedaku ty, no wiem jak ciężko jest jak nie ma nikogo do pomocy przy małej, czase mi sie zdarza pobyć z niącałyt dzień sama, jest ciężko, nie powiem, mąż jednak odciąża jak wórci z pracy, tylko ja wtedy i tak rece pełne roboty mam, posprzątać trzeba, poprasować, wrzucić pranie, zrobić zakupy.... a bez niego, nie wyobrażam sobie tego, dlatego dla Was mamy, które same sąz maluszkami wielkie uściski i życzenia samych pogodnych dni (żeby te maluchy nie siedziały w domu)
  9. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    majaitosia, chyba tak dobrze wchłania, długo już tak ma-od 8 kwietnia przybrała 350 g, a pani dr sie nie martwi, podwoiła wage urodzeniową i git, mała ma 20 tygodni i waży 5650, a urodziłą sie to miała 2650. Daję jej co drugi dzien jakieś warzywko na obiadek, to ziemniaka, to dynie, dziś chyba bedzie szpinak, a wieczorem dam jej kaszke przed kapiela.
  10. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    WItajcie majaitosia i Boela- ale Wam fajnie, cała nocka przespana, moja Emi niestety na to nie wpadła jeszcze, ze tak można, no jak na złość znowu o 23 pobudka ;/ nie da rodzicom pobawić sie na weselu:( ale tym razem dałam jej butelkę z nadzieją, że łyknie przez sen, ale nie dała sie oszukać;/ wypluwała wszystko co jej wpadło do buzi. Julka, Twój Adaś to łyknął Bebilon w nocy, co nie, moja spryciula nie chce nawet w taki sposób;/ Oj, no i jak ja miałabym już wócic do pracy, jak mam pobudki co 3 godziny, a nad ranem nawet częściej:( Niewyspana jestem. A w głowie też często mi sie kręci, ale ja znam winowajcę- mam bardzo niskie ciśnienie, baaaaardzo. Wczoraj do tego ta starszna pogoda no i ból głowy gotowy, migrenowy ból, feeeee. Jeszcze w sprawi wagi małej- nie przybiera znowu, dalej ma 5650, kurcze a je bardzo dużo. Może ten cyc to dla niej za mało. Kupki znowu nie mamy od 3 dni. Pimboli- moje dziewczę też stópki łapie i próbuje do buzi wsadzać, a ubaw ma przy tym nieziemski:) Mia- to CI Gaba daje szkółkę;) już pokazuje, ze najważniejsze to jest to co ona chce;) Emi też \"woła\" jak coś jej sie spodoba, a my przestajemy np. ją podnosić w górę pod samą lampę, uwielbia przy tym piszczeć, a jak przestajemy to nawołuje do kontynuacji;) Słodziaki nasze;)
  11. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana- o nie, nie wracam jutro do pracy!! mam jeszcze zaległy urlop wypoczynkowy, całe szczeście, wracam 3 sierpnia do pracy, ale to i tak za szybko jak dla mnie:(
  12. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Teraz zaczyna się przejaśniać, słoneczko wychodzi nawet, w końcu będzie spacer, myślałam, że dzis cały dzień w domku, ale na szczęście nie.
  13. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Iwonka- moja czy zje o 20, czy potem jeszcze ok. 23 to i tak budzi sie o 2 na jedzonko, małpka zegarek ma w głowie, czy co..... A teraz śpi już 2,5 godziny!! ta pogoda ją wykończyła, a deszczyk kapiąc w parapet uspał (zasnęła sama w łózeczku;) )
  14. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hehe, wyszło tak jakby mała spała 10 godzin;) oczywiście ok. 10 godziny ma godzinną drzemkę;)
  15. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Linka wiem co czujesz, ale nie załamuj się, to tylko przejściowe, jeśli wcześniej tak nie było. Ja miałąm taki okres, że małą w ogóle nie chciała mi zasypiać w domu, była śpiąca na maxa, ale zasnąć nie umiała, miała też wtedy problemy z jedzeniem, nie chciała jeść wcale, jest na cycu, ale go nie chciała, a o butli nie ma mowy nawet, nie chce zassać. Mała spałą tylko na spacerach, ja od 9 do 16 chodziłam z nią po dworze, ok. 12 wracałam na godzinke spróbować nakarmić, ale często kończyło sie to klapą, no i o 16 mąż odciążał mnie trochę. To wszystko minęło, teraz jest lepiej, małą ma drzemkę ok. 10 godzinną, potem spacerek (nie dziś bo leje i wieje) i też śpi tak godzinkę, a godzinkę obserwuje, potem znowu po 15 ma drzemeczkę, wszystko mija, dzieciaczki rosną i są coraz bardziej kumate;) Głowa do góry. Pomoarańczowy- a moja niunia to je nawet i 10 razy dziennie;) ale ona miała m-c przerwy, nie jadła normalnie, rozregulowała sobie wszystko, a ostatnio ma skok i znowu wszystko pomieszane..... Już dziś (licząc od 2 w nocy) jadła 6 razy....!!! albo ma taki apetyt,albo ja mało mleczka i się nie najada. Jeszcze bedzie jadła teraz jak wstanie, potem ok. 16, 19 no i pewnie 23;/ to wyjdzie 9 karmień.
  16. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no właęnie Iwonko... kiedys jak spała od 20 do 2 to było super, a teraz o 23 wstaje;/ boela u nas po marchewce boli brzuszek;/
  17. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny karmiące w nocy butelką (są jeszcze takie, czy wszystkie dzieci już śpią ładnie całą noc??;) )jak to sobie ukłądacie? takie karminie? dziecko wyciagacie z łóżka i karmicie normalnie na swoich rękach? nie budząsię? zasypiają z powrotem, ja musze moją gwiazdę czymś wieczrem nakarmić jeszcze oprócz cyca, bo budzi sie co 3 godziny!! Już ładnie spałą od 20 d0 2, a teraz budzi sie jeszcze o 23, a my chcemy iść na wesele za 3 tyg. i planowałam zostać do tej 2, ale jak tak dalej pójdzie to nic z tego nie wyjdzie i musze trochę czymść bardziej nasycić mojego głodka;)
  18. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej Iwonko, ja jestem ,ale u nas dziśtaka fatalna pogoda, że spało by siędo południa.... i chyba ze spacerku nici;( wieje, pada... szaro-buro. Dziś mój ostatni dzień urlopu macierzyńskiego!!
  19. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A i jeszcze- też cały czas ię uśmiecha, piszczy i w ogóle radosna taka jest, cudna!!!
  20. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Moja dziecina też mi prezencik nieżły dziś zrobiła, spałyśmy do 9.30!!;) No ale to wcale nie jest takie piękne jak wygląda, bo ostatnie nocki są ciężkie....wrrrrrr. BYło już tak, że spała łądnie od 20 do 2, a teraz od kilku dni budzi sie jeszcze o 23, potem 2, 5, 6.30, 8.30..... wrrrr i przez to drzemeczki o 9.20 nie ma, no popsuła sie trrochę no, a i chyba cycuś nie wystarcza za bardzo, bo i ja zauważyłąm, że już tyle mleka nie ma:( Ale sąteż miłe niespodzianki, mała nauczyłą ise przewracać z plecków na brzuszek!! ależ ja z niej dumna jestem, no chyba że to tylko wczoraj tak szalałą, no 3 razy jej sie udało I łapie zabaweczki prawą rączkąwięcej, no i na brzuszku w końcu tak sie nie męczy, podpiera się rączkami, no tyle radochy mam z tego;) Wracam do tego mojego skarbka, wszystkiego dobrego dla wszystkich MAM!!!
  21. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej ho! KOchane u nas weekend super, mimo tego że mała strasznie marudziła, znowu ma problemy z zasypianiem, mimo, że bardzo jest śpiąca....chyba skok rozwojowy No i już trochę pokazało sie nowych rzeczy: na brzusiu troszkę lubimy leżeć, bo łapki mamy już z przodu i tak fajnie na nich się podpieramy;) hurrrrraaaa!!! Przyszła- jak kicia, mam nadzieję, że uda sie uratować!! Rosołku, ja na chore oczko też używałam rumianku, u nas pomogło. Pomarańczowy, rosołku- moja też MARUDA straszna, ale to może byc skok....mała ma 19 tygodni (ale urodziłą się wcześniej, wiec to ten skok 14-19 tyg.) Wazko- dla mnie też nie ma znaczenia czy bedzie lewo czy praworeczna, tylko dobrze jakby ta prawa rączka też była tak aktywna jak lewa, troszkę wymuszam tą aktywność przy zabawie, to menu Nastki jest świetne;) szaleje dziewczyna, my jemy ziemniaczki, dynię, marchewkę i jabłuszka no i cyca- ostatnio dużo i często;/ chyba mało mam pokarmu, w nocy też częściej siebudzi (ale znowu zwalam winę na skok rozwojowy) Basienia- jużz plecków na brzuszek, super, moja Emi narazie tylko na boczki sie przewraca, jakośrączki jej blokują przewrót na brzuszek;) Linka, Boela- mamy podobnie z zasypianiem maluszków, u nas identycznie, marudzenie, płacz, a zasnąć nie potrafimy....ohh Rosołku- moja emi też na początku słoiczka w życiu by nie wchłonęła, a teraz szalona....ale narazie nie dajęjej całego, żeby nie za dużo;) a ja przytrzymuję łyżeczkę przy ustezkach, dolna warga jest na łyzeczcei sobie zlizuje jezyczkiem jak koteczek, slicznie to jej wychodzi, no i uwielbia jeść z łyżeczki, jak tylko widzi jato otwiera buźkę;) Iwonka, moze też skok rozwojowy jak u nas?? Jutro nasz pierwszy Dzień Matki;) Pozdrawiam Was serdecznie, u nas dziś upał od rana, wiec zaraz pakujemy się i na spacerek (no powiedzmy za dłuższe zaraz;) )
  22. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka!! My po trzecim szczepieniu, mała po ostatnich dwóch spała jak ścięta, a teraz nieeee, śpiąca była, ale ni spała, nie marudziła, no a na szczepieniu tylko troszeczkę płakała. Przez 6 tyg. przybrała 350 gram, wazy 5650g,ale czy pani lekarka sie zmartwiła, albo kazała się martwić.... absolutnie....sama nie wiem co o tej leklarce myśleć, dziwna jakaś taka;/ Niby podwoiła wagę urodzeniową (2650 ważyła) ale jakoś tak mało rośnie, tzn. wagowo, bo na długość sporo, miała 51 cm a ma 64. Szklana ja kilka razy dawałam jabłuszko, Emi woli takie obrane i utarte, najlepiej Lobo- bo śłodziutkie, tego ze słoiczka nie bardzo- bo kwaśne. A ziemniaczka rozcieńczam swoim mleczkiem, smakuje szkrabkowi bardzo:) Mia- to mnie zasmuciłaś tą naszą spacerówką, ja byłam przekonana że można na płasko, zresztą tak w opisach pisze na stonkach intern. sklepów z wózkami, kurcze no a ja na wakacje już chciałam spacerówkę, mała będzoe mieć 5,5 miesiaca, to może już jednak wezmę....zobaczę A moża kupię inną skoro i tak musze kupić siedzisko....hmmmm.... ale mało spacerówek ma regulow. podnózek i funkcję przekładania przodem i tyłem do kierunku jazdy- ta ma, wiec wybrałam taką. Igmik- moja za to nie łapie tych wiszących, jak coś z boku ewentualnie się natknie na jej rączki to łapie no i oczywiście do buzi... parę razy udało jej sieprzełożyć z rączki do rączKi małą grzechotkę, ale nie wyciąga rączek do czegoś co ma przed sobą. Jak jej sie włoży do rączki to trzyma. Rosołku- widzę, że Twoja mała też 5 minut na brzuchu i finisz, moja też, a ma dużo leżeć, bo też trochę asymetryczna, poza tym ona nie wie że ma rączkami sie podpierać i strasznie sie napina całym ciałkiem jak na brzuchu leży i steka i szybko ją to meczy, a rączki do tyłu uciekają. Ja małą ubieram już w krótki rękawek, krótkie spodenki i bez czapki do wózka, i tak sie upoci, nawet już miała body bez rekawkow, nie zamierzam jej przegrzewac, ubieram tak jak siebie, a jak widzęte biedne dzieci w swetrach i pod kocami i w czapkach to aż mnie serce ściska i te mamy czy babcie też tak poowijałabym w koce w taki upał i nie ch zobaczą jak miło.... Moja Emi też woli lewą rączką chwytać co jej wisi z boku (bo z przed siebie nie chwyci). Widzę że w sprawach domowych tez podobnie, jak nie posrzątam i nie ugotuję to mam wyrzuty sumienia....NIby maż namaiwa mnie na lenistwo i na odpoczynek jak mała śpi, ale jak to tak bez obiadu....no i przyjemniej jak w domu ograniete, jak już w nim mamy siedzieć... Dagusia, ja na rota nie szczepiłam, pneumokoki później, i tak mała ma tyle już w sobie róznych chorób przez te szczepienia. Pimboli- a jaki masz wózek, jakiej firmy- jeśli mozesz zdradzic oczywiście. Ja też chciałam malą tylko na cycu zostawić do 6 m-ca, ale przez te jej akcje z niejedzeniem i z nieprzybieraniem na wadze zaczęłam podawać troszeńkę różnych smakołyków, to są minimalne ilości, ale jednak coś, nie podajecodziennie, tylko co jakiśczas, niech sie przyzwyczaja już troszkę, skoro już zaczęłam. Tez coraz poważniej zastanawiam sienad leżaczkiem, kurcze może nie jest za późno już....tak sie zastanawiałam ze moze już nie skorzysta,a le ne są do 18 kg niektóre. Pomarańczowy- ja też wczorja tak miałam mała zjadła o 5 jak zwykle i potem zawsze d o7 śpi, a tu małpka oczy jak 5 zł i zabawy i uśmiechy i zaczepki, dopiero po 7 zasneła;) Mia ja na noc zakłądam tylko body z długim rekawem, w chłodniejsze dni zakąłdalam samego pajaca, małej zawsze ciepło w nocy, chociaż budzi sie odkopana, śpi pod kołderką, rączki czasem chłodne, a wdzień zawsze zimne ma i stópkiteż. Malinova - moja emi też ma przyjaciela kciuka, a właściwei dwóch przyjaciól;) jak jej źle, jak sie nudzi, chce sie spać, czy uspokoic to kcuik w buźkę i ssanko;) A smoka nie chce też;) Hipek, moja wczoraj przez przypadek sieobróciłą z brzuszka na plecy, przez przypadek- bo rękę jakoś tak miała wyprostowaną, normalnie ma zgięte i do tyłu jej uciekają. ale jak leży na pleckcah to na boki sieprzewraca i tak leży czasem na jednym czasem na drugim boczku. Przyszła ja jeszcze nie mam nadal okresu. Szklana- ja siezastanawiam czy nie za późno zabieram sie za kupno leżaczka, ale mówisz, ze dużo korzystacie i jeszcze długo posłuży, to może warto. Masz taki z bajerami, czy jakiś prostrzy?;) My też w domu raczej zwykłe ciuszki, dawno już nie było śpiochów, a na noc to piżamką są właśnie pajace albo body;) Ale wyprodukowałąm posta;) Nadrobiłam jakoś nieobecność przez 3 ostatnie dni, mała jakaś dziśmarudna, pewnie pogoda jadoboja, mnie też, jest upął, duszno, wieczorem mająbyć burze i teraz cierpimy duchotę, feeee. Jak dobrze, ze jutro sobota i tata bedzie z nami od rana, lubimy weekendy. Pozdrawiamy ciepło.
  23. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    I jeszcze coś Igmik- moja teraz robi kupki dwa razy w tyg., a robiła codziennie, teraz co 3, 4 dni:( Jakie czopki używasz jako wspomagacza? to ma jakąś nazwę czy po prostu glicerynowe? specjanie dla dzieci? Jak taką ma przerwę to boli jąbrzusio trochę i męczy sie przy bączkach i to jej przeszkadza w jedzeniu:(
  24. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    WIELKIE POWROTY;) Hałaśliwa, Balbina....;) No kochane, ja tak na szybciocha tym razem, mały postęp w rozwoju, mała podnosi główkę jak dam jej rączki;) no i chce siadać;) super sie cieszę, ale na brzuszku dalej nie lubi, bardzo nie lubi, ręcej je do tyłu uciekająjak nic, no nie czai bazy że ma je do przidu wyciągnąć i siępodeprzeć na nich i sprawa załątwiona- nie trzeba sie meczyć. Kurcze, czekam na tą chwile z utęsknieniem. Szklana- super, ziemniaczana Franka!! ja też chcę zapodać małej ziemniaka, marchewkę uwielbia, ale po zupce marchewkowej z ryzem strasznie ją bolał brzuszek!! pewnie po ryżu, no i jakies krosteczki ma na polikach- przy uszkach i narazie odstawiłam wszelkie zupki i deserki, jest tylko cyc. Robur- goń męża do roboty, nie ma zmiłuj!! Mama 17 luty- no i pięknie, pierwszy ząbek na forum!! super!! moja też zjada rączki i jak mój palec trafi jej do buźki to niezłą siłe ma w szczęce...może też z tego coś będzie;) No a śliniak taki ze hej! Przyszła, Rosołku- ja bardzo chętnie ułatwiłabym sobie życie karmiąc w nocy odciąganym, ale moja mała bestia nie chce butli;( więc sobie nie ułatwiam i jest cyc o 2 i o 5....czasem o 6- jak dziś, no i pobudka tak wcześnie:( już nie zasnęła małpka. A i zdarzy mi sie zasnąć, zdarzy....ups..... Pimboli- fajnie tak jak mała jest słodka, zaśnie sobie i można pożyć, co nie;) ja też to uwielbiam. Ale niestety co jakiśczas przypomina nam, że mamy malucha w domu i pokrzyczy wieczorem i nie pójdzie słodko spać....diabełek.... Dziś padam na pyszczek, jestem zmęczona strasznie, kilka ostatnich nocy były częstrze pobudki, dziś mała jakaś marudna, na dworze straszny upał, suma sumarum padam.... no to spadam, papa;)
  25. piksip

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Ależ się dziś nie wyspałam…. Jak niektóre mamy ja też na razie nie oduczam jedzenia w nocy- nabieramy ciałka i cieszymy się jak mała je;) No więc dziś miałam nockę przerywaną karmieniami, eh…. I to 3 razy, a o 7.30 pobudka ostateczna, teraz mała odsypia słodko, a ja… nieeee;) Szklana- ja też chcę na kurs bycia ciągle w ruchu- też jak Mia zrobiłam się taka jakaś ….tylko w domku i nigdzie mi się nic chce wyjść i tak się za bardzo użalam nad sobą…..szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy;) Pimboli- nie zazdroszczę żmij, uważaj Rosołku, a może poprostu nadmiar śliny powoduje kaszelek, może małą troszkę się krztusi i stad taki odruch? Ja zawsze staram się znaleźć inne przyczyny, żeby tylko mała chora nie była!!;) Moja mała też lubi siebie w lusterku, śmieje isę bardzo, ale jeszcze nie „zagadała” do tej drugiej, nieśmiała czy co;) Ważka- moja dziecina też jak jej ułoże łokcie to sie nad nich podpiera, ale jak zacznie się „podnosic” i jak jej uciekną ręce to już ich sama do przodu nie położy. Głowkę też trzyma, ale jeszcze ciut jej się chwieje- kiwaczek mały;) No i je jabłuszko, kaszkę bezsmakową na razie i marchewkę – uwielbia, cudnie ją wcina, ale wczoraj po zupce marchewkowej z ryzem bolał ją brzuszek na razie przerwa w warzywach. Przez miesiąc przybrała 300 g- stąd te urozmaicenia w diecie. Zabawek nie łapie, chyba że z boku coś leży- najlepiej coś miękkiego. Dłonie też zadko prostuje, jak śpi to prawie zawsze, w dzień raczej nie. Boela- Ja w ogóle nie podawałam małej Wit. K. Nie otrzymałam takiego zalecenia. Ja też mam postanowienie, po 18 do domku wracamy, mała jest wtedy radosna, nie lubi w innych miejscach za długo przebywać. Hipek- ja też właśnie z karmieniami nocnymi na razie nie walczę;) ale jak wrócę do pracy to trzeba będzie. W ogóle to wcale mi się nie chce do pracy wracać…..buuuuu zmykam, bo drzemka dobiega końca…..
×