Kochani
może moje pytanie wydać się wam głupie,
ale trudno. Proszę o poważne odpowiedzi.
Otóż we wrześniu lecę do Anglii, ale niejako w ciemno,
w związku z tym składam wypowiedzenie.
Jeśli dobrze wszystko rozumiem od dnia wygaśnięcia umowy mój pracodawca żadnych składek ani świadczeń płacił mi nie będzie. Mam więc pytanie. Czy zus i fundusz emerytalny się będą o te świadczenia upominać listownie? Czy mam to opłacać sama?
Jeżeli podejmę w Anglii pracę tzw. na czarno,
to czy ktoś się tu o tym dowie?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :]