ziarenko piasku
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ziarenko piasku
-
I tak od rana sie szykuje na jutro, najwazniejsze to zalozyc wygodne buty;) Jak szlam pierwszy raz, to nastepnego dnia ze schodow schodzilam na siedzaco:D Nie mowię juz o wchodzeniu, gdy to rece nogom pomagaly, bo sciegna mialam naderwane;)
-
Wy po niemeicku, anglosku nawijacie, a j anie potrafie porzadnie zdania sklecić. A uczylam sie 15 lat obcego:o
-
Jutro ide na pielgrzmke do Trzebnicy:) Ma byc cieplo, wiec trzeba isc. A pojutrze pewnie nie ebde mogla sie ruszac:D Ale co tam. Kasiek, miłego łykendu
-
Hejo Temat o podrózach:D Hehe Kiedyś wsiadlam nie w ten pociag hihi Wracalam późno z pracy, spieszylam sie, żeby zdazyc i z wywalonym jezykiem wsiadlam, ale nie w ten co trzeba :D Moj pociag zawsze stal na tym samym peronie, na prawym torze, i pewnego razu zostaly zamienione miejscami, i wsiadlam:o majac swiadomoc, że siedzę tylem do jazdy... a pociąg jedzie do przodu :o Szok!! Wyskoczylam z tego siedzenia jak gumka z gaci:D Pytam się pasażerow gdzie ten pociag jedzie?? - Miedzylesie. haha. Jak sie pozniej okazalo, na nastepnej stacji wysiadlo jeszcze pare przerazonych osob;) I z powrotem do wrocka. Cale szczescie, że niedlugo byl powrotny.:)
-
bo jak sie przypadkiem trafi na liczby, które sie czyta tak samo od przodu jak od tylu, to to tak na szczescie:) Ale jaka tam kucharka:D Ostatnio coś mnie wzielo, a teraz uczyc sie trza:D ale czasem lubie cos innego przygotowac;) Tak dla odmiany. Też się z Wami żegnam, pora sie pouczyc, procz obiadu i sprawy w banku żadnej konkretnej roboty nie odwalilam:D deszcz pada i prania nie zrobilam, a swetrow do automatu za zadne skarby nie wsadze:D Udanego wieczoru i kolacji
-
Farsz do pierozkow: do kaszy gryczanej dodajemy skwareczki wysmażone z chudego boczku (tluszcz wyrzucajac) i troche podsmazonej cebulki do smaku. wymieszać i nadziewać ciasto pierogowe. Palce lizać Mój tato za pierogami nie przepada, ale te zje;)
-
Mam tez pyszny farsz do pierogow z boczkiem:) Pychotka. I od razu w takim daniu sa bialko weglowodany i tluszcz.
-
KARKOWKA Wlewamy na dno brytfanny dwie łyzki oleju, kładziemy kilka cienkich plastrow słoniny, na nie sparzone liscie kapusty i duza karkowke w calosci. Obkladamy ja pocietymi w plastry warzywami: marchwią, cebulą, ziemniakami. Mozna dodać jablka obrane z lupiny, pociete na cwiartki. Wszystko to posypac pieprzem i cynamonem, dodac owoce jalowca, wsatwic pod przykrywka do piekrnika. W trakcie pieczenia wlać szklanke bialego wina. Acha, i zanim wlozysz karkowke do brytfanny, mozna uprzednio posamarowac olejem, albo oliwa z oliwek i posypac ziolami roznymi do miesa. Na zimno do chleba jest najlepsze.
-
Dobra, to zabieram się do pisania:D
-
A na drugi dzień, na kanapki dobra:) Moge napisac, jak lubicie karkowke:D
-
hejka, tak specjalnie to Ci nie polece nic, bom rybna jestem:p Ale kiedys pieklam karkówke w ziolach, i smaczna wyszla. ale dlugo sie piecze dosć, chyba ze na jutro:D
-
Basia, lepsze to niż nic:) W pociągu czasem jakiś studencik do mnie sie przysiadzie, i tez nic poza tym:o I sie zastanawiam czy czegos wtedy nie zrobic, bo zwykle udaje zajeta, np. czytaniem albo gapie sie w okno jak sroka w gnat:D
-
hejka to powiedz, że Ci przykro z powodu wczorajszej kolacji, bo się napracowałaś... i niech Cię dzisiaj do restauracji zabierze na kolacje:)
-
Basia, Tobie to dobrze, w pracy tyle towaru Ci sie przewija, na uczelni pewnie też nie brakuje:p :D
-
Hejka faceci tak maja:o Mecz ponad wszytsko. Najgorsze jest to że nie zdaja sobie z tego sprawy. Bo dla nich tylko mecz:o Ale Kasiek ma racje, kara musi byc;) Dzsiaj niech on kolacyjke robi ;) Kasiek, z wiekiem coraz trudniej W szokle średniej było łatwiej. A na studiach jeden wielki babiniec:o Pozostaje mi mieć oczy szseroko otwarte;) Basia, zmierzam obejrzec ten film:p Ach, i biedronki sie pochowały;) ale te, którym sie udalo wcisnac kilka dni temu jeszcze znajduje w jakis szparach. Przed chwilą np. w koszu na smieci:D
-
Hejka sliczne te fotki. Ja tez chce bala suknie Jak dlugo jeszcze??? Wyslalam jeszcze jakies foty ;) Wy to fajnie w pracy macie, na kaffe siedzicie:D Pełny luz:) Uciekam powoli, gotowac cos. Do później
-
hejka, no to wszystkiego naj, naj naj na nowej drodze życia. spełnienia marzeń, zdrówka i wszelkiej pomyślności!!!!!
-
hejka, juz są:)
-
Hejka sprawdź pocztę:)
-
Hejka, na NK już mnie nie ma. Pozostaje poczta:)
-
Hejka, aaaaaaaa :) To możemy się wymienić zdjeciami:) Bedzie rażniej.
-
Zgadula, jakby mąż zachowal sie wzorowo i przejał obowiązki to już w ogóle byłby luksus:D Ehh pomarzyc zawsze mozna;) Ale są wyjatki, są:D A faceta trzeba sobie wychowac, jak dziecko:) Wiadomo ze u mamy lepiej, ale jak chce byc mezem i tatusiem to musi z pewnych wzorcow zrezygnowac;)
-
Hejka, nie wiem, ale ja Ciebie nawet czesto tu widze. Ale Ryby chyba nie znam?? Albo o czyms nie wiem;)
-
korekta: "terza" -- teraz miało być;)
-
Przydalam by mi sie terza ciaza, moze by mnie tak na studiach nie meczyli:D Wszędzie miejsca ustepowali i pomagali ze wszystkim phih Tylko kandydata brak:o To ile Was tutaj mężatek jest? Sali, hejka, Dorotka, Anulka ... tak?