serrrena

pracuję w sekretariacie ale tylko na czas wakacji, bo w roku akademickim studiuję dziennie. Taka tam papierkowa robota a Ty co robisz? gdzie pracujesz?

bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać, wiadomo.. a zdenerwowanie? niezależne troszkę ode mnie.. :) raczej delikatne poddenerwowanie ;) ostatnio te wyjazdy stały się tak regularne, że już się przyzwyczajam.Taka praca. czy może któraś z Was ma podobyny problem i mnie rozumie ??:)

Egipt?? zazdroszczę.. ja już po tygodniu w Tunezji i teraz tylko wspomnienia mi pozostały :) dzisiaj mój kochany wraca do mnie z podróży, więc poddenerwowana chodzę i nie wiem jak 8 godzin w pracy zniosę :/

hello, jest tam ktoś chętny do pisania na tym forum??? :)

trzymam kciuki :) ehhh... ja już po wyjeździe wakacyjnym... na ten weekend chcieliśmy z M. jechać do mojej babci, ale nie wypali :( więc wyjdzie na to, że zrobimy na pocieszenie jakiegoś grilla dla znajomych u nas..

o dziecku to rozmawiamy prawie co miesiąc :P chcemy jak najbardziej :) ślub też, ale póki co mamy pilniejsze wydatki.. ja nie nalegam bo jesteśmy dopiero rok ze soba, jeszcze mogę czekać :)

gratulacje Mężatki i Mamusie :) a już długo po ślubie ?? u mnie to póki co odległe plany.. ale przynajmniej wiem, że M. to "ten" :P

a co ciekawego czytasz??

to ja może napiszę, czego bym oczekiwała od forum.. zależy mi, żeby zawsze móc się wygadać, kiedy trzeba pośmiać i ZAWSZE móc liczyć na radę innych kobiet .. z tego co widzę to pisanie na kafe sprawia wielką przyjemność :)

no dziewczynki piszemy :) rozkręcimy to !!

święte słowa :) ja długo musiałam się uczyć, jak dobrze kłócić się z moim ukochanym.. dziś już wiem, że trzeba przeczekać.. faceci troszkę dłużej dochodzą do siebie..

a o co sie pokłóciliście? z Twojej winy jak przypuszczam?