Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

30minutes

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witajcie wszystkie!:) właśnie zjadłam serek wiejski z musi a rano był naturalny jogurcik też z musli aha no i garstkę orzeszków ziemnych, to chyba nie źle;) potem skubnę jeszcze coś małego;)
  2. witajcie kochane! przepraszam, że się nie pokazuję, ale dopiero dziś pozbyłam się z domu wszystkich gości, tzn. pojechali sobie sami;) u mnie niestety nie najlepiej, ale też nie całkiem tragicznie. ciężko jest się odchudzać jedząc z goścmi, bo zaraz zaczną zadawać głupie pytania itd itp. a po co komu wiedzieć że się odchudzam, ważne żeby widzieli efekty ;):D jutro w końcu będę mogła się przypilnować. a tak ogólnie to nie jestem zadowolona, no ale trudna:( 3majcie się, może zajrze później
  3. witaj sialalalko, ja tez zapomniałam:O upsss u mnie dalej waga popsuta, więc niedobrze, zważe się jutro u babci zjadłam jednak... jogurt naturalny +musli myślę, że ok 300kcal aha, no i jedną śliwkę, chyba 800 dziś nie przekroczyłam. Mamutku, pewnie i ja bym lubiła castoramę gdybym kupowała tam coś dla siebie;) ale jak wybierali pół godz. głupie rurki do kaloryfera... grrr
  4. witaj sialalalko, ja tez zapomniałam:O upsss u mnie dalej waga popsuta, więc niedobrze, zważe się jutro u babci zjadłam jednak... jogurt naturalny +musli myślę, że ok 300kcal aha, no i jedną śliwkę, chyba 800 dziś nie przekroczyłam. Mamutku, pewnie i ja bym lubiła castoramę gdybym kupowała tam coś dla siebie;) ale jak wybierali pół godz. głupie rurki do kaloryfera... grrr
  5. hej dziewczyny! wróciłam z tych zakichanych zakupów. mam dość, bezsensowne wędrowanie od półki do półki, byłam z rodzicami, w castoramie było najgorzej myślała, że stamtąd nie wyjdą:O cały dzien na tym jogurcie jestem no i trochę pepsi popiłam i zastanawiam się czy zjeść coś czy nie, ale nie miałam siły kompletnie, teraz to bym spać poszła.
  6. Witam! Za chwilę jadę na cały dzień, mam nadzieje, że bedzie udany. Zjadłam jogurt, 250 kcal:O ale wolałam nie jechać na pusty żołądek jeszcze by mnie zmuliło i głowa by rozbolała, nie chcę mieć przygód. 3majcie się dzielnie, ja dziś planuję 600-800 kcal nie więcej. papa
  7. Witam! Dziś chyba zrobię sobie głodówkę, jakaś jestem bez zapału i chciałabym już schudnąć:O jak się uda to ni dzisiaj nie jem. Coś nie mam humoru, nie wiem czemu.
  8. Witajcie ! ja dopiero dziś do Was zaglądam, wczoraj miałam zakręcony dzień, w domu goście, więc nie wypadało siedzieć przed kompem no i trzeba było pomóc w kuchni. Powiem Wam że wczoraj całkiem fajnie i na prawdę polecam zasadę mniej a częściej;) ale dzisiaj... zjadłam dwa kawałki murzynka i trochę orzeszków ziemnych wiem- Źle- możecie na mnie pokrzyczeć a nawet musicie. Jak moja babcia upiecze murzynka to nie ma lepszego, moje ulubione ciacho:( ale to mnie nie usprawiedliwia. Witam nowych i też jestem w szoku, że mamy tu pana!:D ale ma racje, między babami z takimi sprawami najlepiej, my go zrozumiemy i nie będziemy wyśmiewać;) 3majcie się idę dokończyć sprzątanie pokoju, które zaczęłam wczoraj:) paa!
  9. buziaczki! też się ulatniam na sprzątanko!paaaa
  10. a dziękuję dziękuję, :D ale to dopiero początki, ale nie dam się, o nie! takie miałam dziś samopoczucie dobre jak nie czułam się objedzona i okrągła jak bania! już nigdy sobie na to nie pozwolę!
  11. nessca, teraz się śmieję z tej wagi, ale jak na niej stanęłam wesoło nie było:D Mammutku, te ciasteczka najlepiej wynieś żebyś ich nie widziała i nie przywodziły żadnych pokus;) dziś też czuję się pozytywnie nastawiona. wczoraj jeszcze sobie pomyslałam nad tym całym odchudzaniem o nad sobą, chyba mi troszkę pomogło:)
  12. dzień dobry wszystkim!:) dziś zaczynamy na nowo, pamiętacie?:) właśnie zgodnie z zasadami jem jogurt naturalny- 130kcal:) za 2 godz zjem coś małego i potem już na obiadek... widzę, że macie chęć na głodówkę, ja na razie wolę nie szaleć, żeby później nie mieć napadu na jedzenie:O chciałam się zważyć, żeby Wam powiedzieć ile, wskakuje na wagę a tu 86kg wyskakuje!! myślałam, że zawału dostanę! ale moja mama sprawdziła i się okazało, że popsuta:D zważe się dziś u koleżanki, to Wam powiem
  13. ach przepraszam za te moje późnienie w postach, ale mam jakiś internet kijowy dzisiaj to jak uciekacie to ja też. makietko zawsze do usług:) dobranoc kochane do jutro\a! i pamiętajcie: jutro wstajemy już jako nowe dziewczyny! :D
  14. taaak uśmiech dobra rzecz, a ja z usposobienia jestem takim myślicielem zamartwiaczem:P musze to zmienić:D makietko, powiem Ci tak: mój ojciec jest tyranem. leży na kanapie, narzeka, nic nie robi sępi kasy na ciuchy, zawsze żałował, potrzebowałam na lekarza, zawsze kręcił nosem, wycieczki w szkole? z kwaśną miną dostawałam pieniądze wymuszane przez 2 tygodnie. moja mam wygląda jak chodząca bida, bez porządnych ciuchów, kosmetyków, a on kupuję jakies pierdoły, a na wódeczke to sobie nie żałuje nigdy!!! moja mam wpatrzona w niego jak obrazek, wszystkie decyzje podejmuje on, tylko on ma zdanie, on trzyma wszystko w ryzach, w tym kasę. tyran! mam go dość, mdli mnie na jego widok i z niecierpliwością czekam żeby się wyprowadzić dąże do usamodzielnienia. jedyne za co jestem mu wdzięczna? wiem, że nie będę takim jak on rodzicem i nie będę nigdy z takim jak on mężyczną!!! ufff napisałam się, ale myślę, że warto
  15. hmmm Makietko, w takim razie nie wiem... ale to co piszesz to już jakiś sygnał alarmowy, jego ojciec uderzył jego matkę? to niedobrze, zastanów się co może dziać się w przyszłości w Twoim małżeństwie:O nie życzę Ci tego oczywiście na moje oko to może być z niego niezły tyran:O a tego chyba nie chcesz? wiem, że go kochasz, ale lepiej pocierpieć jakiś czas zapominając o miłości, niż cierpieć całe życie według mnie:(
×