Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bellka

  1. bellka

    DESSA

    O! Nowa stronka :D To zapraszam na nalewkę wiśniową :D
  2. bellka

    DESSA

    Jeszcze świątecznie Was pozdrawiam Po wczorajszym spotkaniu trzeciego stopnia z moją trójką wnuków, dziś powoli dochodzę do siebie :D Ja piżamkowo nie śniadałam, bo musiałam wyjść do MC. Emem, też lubię kolędy, ale teraz wszędzie więcej o nich gadają niż śpiewają. Szopki jeszcze będą długo to Mateuszek zdąży obejrzeć. Podobnie jak Melisa wyjadam resztki wigilijne i najgorsze jest to, żem cały czas głodna :p Pewnie mi się uda przytyć :D A u Isoldy jest zimno??? Nie wierzę.
  3. bellka

    DESSA

    ROZANKO Wszystkiego co najlepsze, obyś zawsze była tak uśmiechnięta i wesoła, zdrowia, żeby się wszystko układało po Twojej myśli i miłości zawsze i wszędzie Samona, dokładny obraz naszej Rozanki :D Eppo, niestety dzieci i wnuki nam się starzeją jakoś szybko :p Ale co tam, najważniejsze że my młode i sercem i ciałem :D Isolda i co Ty teraz będziesz robić bez grania ;)
  4. bellka

    DESSA

    Jest, to mogę coś napisać :D Zidane, że też akurat teraz musiał mieć ten zabieg, ale jeżeli ma pomóc to czas nieważny, im szybciej tym lepiej, a spotkacie się po Świętach. Mastabo, wspaniały prezent masz pod choinkę, maleńką Marysieńkę :) Gratulacje dla Ciebie, Mamy, Taty, no dobra dla Dziadka też a Malutką delikatnie całuję i niech się zdrowo chowa i rośnie na pociechę Waszą i całej Dessy. Szczęścia w życiu Jej życzę :) Emem, teraz rozumiem po co Ci było tyle uszek i pierogów, goście dostaną na wynos :D Desseczki i jeszcze dla Was życzenia :) Niech te święta upłyną w zdrowiu, spokoju i miłości, Niech radość i szczęście w Waszych sercach gości, Niech się spełniają wszystkie marzenia, I w Nowy Rok wejdzie wesołe i uśmiechnięte. Całuje każdą z osobna
  5. bellka

    DESSA

    Nie wiem co się dzieje, już czwarty raz chcę coś do Was skrobnąć i robi mi wbrew, każdy post w kosmos:( Ciekawe czy ten się pokaże.
  6. bellka

    DESSA

    No i tyle się napisałam i poleciało w kosmos :( Teraz tylko skrótem telegraficznym bo robota mnie goni, a coś jestem dziś przymulona, musze się dobrze rozkręcić. Joanko, synowa jest wredna i nie wie, że największą krzywdę robi dziecku a on jest wierzy pewnie, bo to mamusia, ech życie.... Kawowy dmucham i chucham na Twoją rączkę. Graziella się relaksuje zamiast siedzieć w kuchni. Alicja próbowanie nalewek w trakcie pichcenia jest niebezpieczne :p Eppo, czekam na relacje z tego co Ci wyszło, znaczy się z maku :D Ador, zajadając w ukryciu piernik popełniasz grzech łakomstwa :p Emem, też by mnie d...a bolała po takiej nasiadówce, ale na co aż tyle pierogów :D Anam to ma dobrze, do całych przygotowań potrzebuje tylko jednego palca, wskazującego :D Żagielku dziękuję za cudne życzenia :D:D I dobrego dnia Desseczki, ruszam do dalszej kulinarnej walki. Acha, no i u mnie jest biało, spadło jakieś 2 cm śniegu i tak sobie poleguje.
  7. bellka

    DESSA

    A wędzona śliwka najlepsza do kompotu z suszu :p Eppo. mi też bigos w tym roku nie wypalił, chcioałam zrobić ze słodką kapustą, no i ta słodka prawie się rozgotowała i też jest breja, dogotowuje kiszoną i dorzucę, może coś wyjdzie, a jak nie to i tak go zjem :D najwyżej sama. Emem, nie wiem co Ci powiedzieć, myślę że u TM to faktycznie stres i ogólne osłabienie, powoli w domu powinna dojść do siebie. Oj niedobrze jak bliscy chorują, a szczególnie w Święta. Joanko może się jeszcze pogodzą, też miałam podobne przeżycia u syna w rok po ślubie, synowa była w ciąży a oni każde osobno :( Jednak jakoś się dogadali i teraz są razem i tego też życzę Twojemu Synowi. Lecę z powrotem do kuchni, bo real mi siedzi na karku :D Melisa udanego śledzika życzę :)
  8. bellka

    DESSA

    Samona, u mnie dopiero początek, dziś ugotowałam bigos no i wystarczy. Acha, jeszcze śledzie dziś zrobię. I kłodą zalegnę po Świętach :p Córcia od jutra ma urlop to poszaleję w kuchni, bo tak to tylko z wnusią szalejemy :D Joanko, ale mi się smutno zrobiło, przytulam Cię do serducha, chociaż wiem że to nie to samo. Kawowy, przepis wygląda smacznie, ale ta robota.... Emem, jak mama była dłuższy czas w szpitalu to normalne, że źle się czuje, szpital i łóżko wysysa z człowieka całą energię, w domu na pewno się lepiej poczuje. Dodi zamiast gotować i smażyć to już poleciała na gotowe Święta do Mamy :D Isolda, niby fajnie że masz cieplutko, ale już wolę swoje zimowe święta. U mnie też biało, posypało troche.
  9. bellka

    DESSA

    Wpadłam tylko na chwilkę :) Żagielek jak coś powie, to już powie :D Mastabo, dzięki za dobre rady :D Eppo, najbardziej zazdroszczę Ci babskiej nocy przed wigilią :D Cmoki dla Wszystkich Dessek
  10. bellka

    DESSA

    O Kawowy, dlaczego Ciebie tak mało tutaj. Tak pięknie to wszystko opisałaś, teraz muszę to przeczytać jeszcze raz i przemyśleć tą możliwość skrótu. Alicja, ja też na razie żyję normalnie, a od czwartku będzie sprint, jak córka dostanie urlop. Dodii, zjadłam duży kawał, aż mi teraz niedobrze :( Łakomstwo zostało ukarane.
  11. bellka

    DESSA

    Jak dobrze czasem wejść i poczytać :D Właśnie coś za mną chodziło, i dzięki Dodii już wiem co...chałwa! Zaraz mi się humor poprawił :D Rozano jak kupowałam karpia to zawsze musieli mi go na miejscu zamordować, teraz kupuję już gotowe filety i nawet nie muszę mu zaglądać w oczka :p
  12. bellka

    DESSA

    No proszę, jakie wszystkie wcześnie wstane i rozgadane, nawet bez pobudzacza :p Mastabo, dzięki za kawę a zwłaszcza za pierniczki, moja córcia też wczoraj się nad nimi pastwiła, nie wiem jakie będą w smaku ale zapach był cudny. Samona, jednym słowem jesteś śpioch :p Kappa, zbyt późno podrzuciłaś sylwestrową ofertę, chociaż kto wie może jakieś Desski się skuszą i polecą na żywioł. Isolda zmęczony żuczku, popatrz na to z drugiej strony, ile przyjemności dostarczasz słuchaczom i oglądaczom. Trzymam kciuki co by Żyd był zachwycony :D Miłej niedzieli dla wszystkich Dessek
  13. bellka

    DESSA

    Eppo, na manife się pisze :D W ogóle chyba się oflaguję i ogłoszę strajk świąteczny :p Mnie ostatnie lata też lecą galopem :( A Isolda to cały czas w biegu, pewnie nawet tego nie zauważa.
  14. bellka

    DESSA

    Cześć Desseczki Eppo, świetny pomysł na piec z zapieckiem :D Jakaś jestem do kitu, roboty huk, robie i nic nie widzę że zrobione, gadać mi się nie chce, spać mi się chce.
  15. bellka

    DESSA

    Samona Przed świętami post wskazany :p Żagielku Faceci to tylko duże dzieci, a czasu to jeszcze macie i macie :) Isolda, toż było wiadomo od początku, że koncert się uda. Ciekawe czy dla wszystkich starczyło pierniczków, a swoją drogą to fajny zwyczaj. Zidane ino mignęła ciemną nocką, ledwo Anam Jej plecy obejrzała :p Emem, co się nic nie odzywasz.
  16. bellka

    DESSA

    Meliso, biedronki zimują z nami :D Kappa, może te wędzone śledzie będą jeszcze lepsze od zwykłych, w każdym razie będzie inny smak :)
  17. bellka

    DESSA

    Cześć U Was słonecznie, a u mnie właśnie padzia i to tak ładnie równiutko. Zimy ma nie być, to znaczy przed Świętami ma spaść troche śniegu co to może i poleży. Isolda faktycznie, śledzie są pyszne ale najlepsze to co z nich pozostanie w miseczce, zwłaszcza z chlebkiem. Kappa, ale do tego to muszą być normalne śledzie, nie wędzone. Melisa się łososiem zapycha, a ja szprotkami w pomidorach...z puszki :p Samona jakie pierniki, pierniki to na święta a nie przed, teraz to są twarde nie do ugryzienia :p tak jak Desski :D Żagielku,gulasz z pomarańczami...hmmmm nigdy nie robiłam, ale brzmi smacznie. Alicja, Ador, Mastaba, Dodi i Wszystkie Panie
  18. bellka

    DESSA

    Eppo, no i wszystko jasne :D Skróty Adora są cudne i niepowtarzalne :D
  19. bellka

    DESSA

    Żagielku i ja też :D Też ciekawam co to ten PKPS. Eppo, smutne to, ale takie życie. Ador, jednak intuicja często nami kieruje, dobrze że tylko tak się skończyło. Jakoś nie lubię tego przedświątecznego czasu.
  20. bellka

    DESSA

    Eppo, ja jakoś nie zauważyłam takiego wpływu księżyca na moje spanie. Może dlatego, że łykam pastylkę na sen.
  21. bellka

    DESSA

    Żagielku, 500 m to nie jest tak mało, tym bardziej jak rzadko wychodzisz na dłuższe spacery. Musiałabyś codziennie ćwiczyć takie chodzenie. Eppo, nawet nie śmiałam wątpić, że było nieźle :D Już samo Twoje towarzystwo jest atrakcją, a do tego jak wystawiłaś takie żarcie i ileś tam butelek to można sobie tylko wyobrazić. Czekam teraz z niecierpliwością na relacje Adora. Isolda gratulacje takiej Córy, moja też jest wspaniała chociaż straszny roztrzepaniec :D
  22. bellka

    DESSA

    Emem bo tej pracy to dokładnie czasowo nie da się utrzymać w ryzach. Jak coś zaczniesz to trzeba dokończyć, a czas leci i nie czeka. Ale dajesz radę, to najważniejsze. Z resztą początki wszystkiego są trudne.
  23. bellka

    DESSA

    Hej Melisa i Samona Stuknięte to my som tak w ogóle, ale żeby jeszcze tu się stukać :p Meliso zdrówka Ci życzę :) Nie wypada teraz chorować. Samona, niebieska poświata nad domem Eppo to była od tego ogniska, pewnie dorzuciła jakieś zioła rozweselające :p
  24. bellka

    DESSA

    Eppo, potwierdzam, kończyć imprezę i to taką imprezę o tak wczesnej porze to mało SKS, to grzech :p A co Adora dopadło znowu? Ja już szykowałam dla Was maślankę i wodę z ogórków i na próżno. No to stawiam kawę z mleczkiem albo czarną i coś słodkiego, może kruche ciasto z owocami. U mnie znów wstaje piękny dzień, muszę się wybrać na jakiś spacer. Samono, bajka była odwrócona, ale nie zostałam zjedzona, zeżarliśmy wilka :p Emem, jak byś jeszcze znalazła jakiś luz w produkcji ozdóbek, to się dopisuję na listę zamówień :D A nie piszesz nic jak Ci idzie z "dziadkiem". Miłego dnia Desseczki :) Rozanka spokojne Święta to nuda, im więcej gości tym weselej, a że urobić się trza to fakt.
  25. bellka

    DESSA

    Oooo, nowy dzień, nowa stronka, sama radość :D Dorzucam śniadanie, grahamki, masełko, schab pieczony, pomidorek i .....wystarczy :p
×