bellka

Noooo...mam, mam, mam KALENDARZ :D Wszystkie Was mam jak na półmisku :D Teraz tylko dojść która jest która, to zagwozdka. Dziś nie mam czasu, jutro mam gości, w niedziele idę do wnusi bo młodzi na zakupy, to może w poniedziałek...ech Teraz lecę upiec jakieś ciasto na jutro, mam przepis nowy, jak się uda to Wam podeślę, jak będziecie chciały :p Wszystkim babciom i niebabciom

Kto się cieszy, to się cieszy. Ja nic nie dostałam, ale pewnie jutro będzie, zgodnie z przepowiednią Zafiry. Bo u mnie taka średnia kropeczka. A jutro idę do wnusi, później sprzątanie, później mam zamiar upiec jakieś ciasto na DB no i może zrobie klopsiki Żagielka, a impreza w sobotę. No i kiedy się będę nacieszać, no?!

Gaziella poduszkę masz? Odcinam....plum :D Skoro postawiłaś śniadanko to ja daję kawusię z mleczkiem i ciasteczka owsiane, gorzka czekolada i.....basta :D Ja teraz też czekam z utęsknieniem na kalendarz. Miłego dnia Desseczki

Nooo...ja też maila od Samony otrzymałam :D Datek wyślę...jak dostanę emeryturkę :p ;) Ciekawam bardzo, i bardzo wątpię czy kogoś rozpoznam, ale będę się starała. To będzie super zabawa. Dobrej nocki Wam życzę :)

Anamku, ląduj :p Odcinam Cię :D Na zewnątrz chlapa i ciapa, cimno i zimno a Desski gdzieś latają. A mogło być już tak pięknie. Żagielku, ale mi narobiłaś ochoty na klopsiki. Może na dzień babci zrobię :D

Epciu, dzieci mam dwa :D Córkę i syna. Hmmm...zachciewajki to ja mam co rusz :D A wiesz, że nie pamiętam czy też miałam jak córcia była w ciąży.

Samona za wykonane zadanie :) Epopeja za trudy z wysyłką

Nooo...tylko sobie podśmiewajek nie robić z babci :p Synowa w ciąży, a ja mam zachciewajki, to jest zaraźliwe, o! Znaczy się tylko zachciewajki :D Już nie mogę się doczekać kalendarza. A z rozpoznaniem która jest która to dopiero będzie zagwozdka, ale zabawa przednia :D Czekam na komunikat...komu, gdzie i ile. Cmoki dla Was

Jesssu...a co Wy tak na słodko, aż mnie zemdliło :p Ja mam ochotę na śledzie i ogórki kiszone. Ostatecznie może być smalec z cebulką, o! Samona, a Tobie to pasuje czy też be. Anamku , ja też dziś pracowałam w ogrodzie, troche grabiłam, sprzątałam, było tak cudnie że mi się nie chciało siedzieć w domku. Cmoki dla wszystkich Dessek :)

Witam Desseczki w poniedziałek :) Epcia z Rozanką poszalały. Ćwiczcie granie na butelkach, przyda się na zlocie :p Będzie kapela na żywo, a jeszcze jak Żagielek dołączy z grzebieniem to ho,ho :D Ponieważ nie ma chętnego do stawiania, to zapraszam na pachnącą kawkę i kruche ciasteczka, no i jeszcze mogą być delicje bo nic innego nie mam. Wczoraj mi wszystko wyżarto. Miłego tygodnia Wam życzę. Acha, u mnie słonko świeci, pachnie wiosną :D

No...wczoraj zostałam odcięta od świata, net nawalił czy jakieś inne licho. Nie zdążyłam się załapać na szampana od Mastaby, ale kiedyś to sobie odbiję :D Ja mam ważne daty w starym kalendarzu i na nim bazuję :p Ale brakuje mi tam Grazielli i Adora. Anam, to kiedy ślub? :D Emem, trzymam kciuki. Dziś odwiedzi mnie wnusia, muszę jakiś obiad zrobić. No to zmykam :)

Graziella, jak miło Cię znowu widzieć :) Najważniejsze, że doły zasypane. MASTABO Wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin, słonka w sercu, radości, miłości, kasiory i spełnienia wszystkich marzeń

Dobrego dnia Desseczki :) Emem, te bułeczki to czysta rozkosz dla podniebienia. Sama robiłaś? Może podasz przepis, bo mi już ślinka cieknie na sam widok. Nerwy a tych niestety nie da się uniknąć w takiej sytuacji demobilizują cały nasz organizm, a tym bardziej sen. Życzę Wam szybkiego znalezienia pracy i spokoju. Dawniej każdy miał pracę, a jak nie pracował to karali, a teraz co...ech U mnie też siąpi, wszystkie brudy wylazły....wrrrr

Żagielku ja mam Netię, we wrześniu kończy się umowa i zastanawiam się czy nie przejść na neostradę, bo tel. mam z TP. U mnie też mgła, popaduje takie bele co i jest do kitu. Emem, no to pięknie się rok zaczął. Ale wiesz, podobno nie ma tego złego... Może TM znajdzie lepszą pracę i Tobie też się uda. Tego Wam życzę z całego serca. Zgadzam się z Samoną, te dobra nas dobijają.

Oooo...i jeszcze Epcia wpadła :D Pełna zapału do roboty i sprzątania :p Nie szalej z oknami, pogoda nie do tego, a wirusy latają. U mnie choinka też jeszcze stoi, po niedzieli ją rozbiorę. No to pa...........trzymta się :D

Witaj Emem i Joanko :) Witajcie wszystkie Desseczki :) Joanko, u nas buro i ponuro, cosik siąpi, pogoda do bani. Rób fotki, rób, masz dobre oko do fajnych ujęć. Kawki od Emem chlipnęłam, a drożdżówka ech...gdyby tak realnie była, ale nic to, taka mi musi wystarczyć. Samona, z kim się zadałaś, trza było siedzieć w domu, a nie pałętać się gdzieś. Zdrówka Ci życzę i Rozance też :) Lecę do ściany po kase, bo portfel puściutki, w lodówce tylko światełko. Miłego dnia wszystkim :)

Dziś mam wolne :D Po południu lecę na UTW, a później na spotkanie sabatowe. I już się cieszę :D

Jakaś fatamorgana w Dessie?! Tego jeszcze nie grali Melisa zaspała to ja stawiam kawkę z mleczkiem, otrębowe ciasteczka i pączuszki serowe :) Isoldo, Serduszyna mocno wystraszona petardami, ale obatulona cała. Trzeba było jej stopery włożyć do uszu. U mnie pada deszcz ze śniegiem i jest bleee.... Mimo to miłego dnia Wam życzę :D

Witajcie :) Joanka, Skarb prześliczny. Jakie te nasze wnuki są cudne. Pewnie urodę po nas odziedziczyli :p Kot w śniegu przekomiczny, ledwo go widać. W ogóle fotki piękne i ta zima na fotografii taka piękna. Anamku, nic nie wiem o innych endokrynologach, pewnie taka sama sytuacja jak w naszej przychodni. Po 1 lutego trza zajrzeć, też mam już tego dość i chyba w ogóle zrezygnuję. Emem, dzięki za kawę :D Do kawy dorzucam kruche ciasteczka. U mnie było słonko, ale już sobie poszło, ale ma być ciepło, nawet do 12 na plus. Miłego dnia Desseczki :)

ZAFIRA gratulacje dla Ciebie, Rodziców i Julci Data świetna, niech się zdrowo chowa i szybko rośnie :D

Witaj Samona :) NFZ trzeba szanować :p Co będzie ja zlikwidują, no? Na co będziemy wybrzydzać. Ja też dziś zajrzałam, bo w styczniu miały być zapisy do endokrynologa. Grzecznie zapytałam panienkę w okienku, czy to już działa, a ona mi tylko paluchem pokazała do góry i rzekła "tam pisze". No to sobie poczytałam, jak podpiszą umowę to pytać po 1 lutego No...i jak ich nie kochać

Wpadłam na chwilkę. Ja co prawda nigdzie nie wyjeżdżałam i nie wyjeżdżam ale kursuje między wnukami, więc prawie na to samo wychodzi. I tak mnie nie ma w domu, wracam się przespać :p Ador trzymaj się, życzę udanego wypadu nartowego, przyda Ci się. Alicjo, powodzenia, uda się :) isoldo pilnuj Serduszyny, żal by było jak by wpadła w łapy b.właściciela. Tylko dlaczego ona tam sama chodzi. Miłego wieczory Wam życzę :)

Witajcie Desseczki :) Żagielku ciesz się, bo to też mój ulubiony obiad, nawet bez grzybów suszonych i jeszcze ogórek kiszony...mniam :D Isoldo, jak dobrze że Serduszyna wróciła. Ale swoją drogą ciekawe jak doszło do zaginięcia, szkoda że sama tego nie opowie. Epopeja, jak zniesiesz te kubiki to całkiem ozdrowiejesz, wszystko wypocisz :p Meliso, jak jest pod górkę to później z górki, nie ma innej możliwości. Będzie dobrze. Dziś byłam cały dzień u wnusia. Z nim to już można się pobawić :D

No właśnie Żagielku, dlaczego tylko koń? Przecież on żyje krócej od człowieka (chyba). A to nie s....ść, tylko humory Żagielku albo jakieś inne nastroje. Samona, to ja poproszę smalec na gorąco i będę sobie maczać świeży chlebek i posypywać solą i szamać, o! A czekolada może być mrożona.

Maroko się Wam śni?! No to sobie jedźcie :D Emem, Mateuszek śliczny, a jakie ma oczęta cudne, oj będą za nim dziewuchy latały, będą :D U mnie też mokro i ślizgawica a teraz jeszcze gwiździ i zrobiło się szaro, brudno i smutno. Bez słońca usycham.