-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bellka
-
Anamku, obracaj się czasie polegiwania, bo krzywo utyjesz :p Tą nogę to mocz w szarym mydle, podobno jest wskazane i pomaga. Dobrej nocki Wam życzę :)
-
Samona, jakie smutno w sanatorium. A nie widziałaś tańczących Dessek :D Zastanawiam się tylko, która tak pięknie złożyła ręce do modlitwy. Ja też mam masę niepotrzebnych książek. Dokładam się do ogniska. Piernatów nie oddam!
-
Dzień się kończy, lato się kończy i Desski wracają na łono :D A pamiętacie, że kiedyś dawno, dawno temu też były modne kalosze, takie srebrzyste i błękitne. Te obecnie są śliczne, takie kolorowe.
-
Witam Dessunie :) Jakie latawce z tych Dessek. Teraz Paryż ich ciągnie. A nie łaska podziwiać piękno nasze :p Dziś mam dzień lenia, poleguje sobie na dowolnie wybranym boku :D Anam, jak Twoja noga? Meliso ja też wybrałabym drewno, chociaż żal. Słonko się przedarło przez chmurki, może jakiś spacer zaliczę. Wszystkim życzę spokojnej, leniwej, słonecznej niedzieli :) Cmoki
-
No i proszę, jakie wszystkie posłuszne :p Samona krzyknęła "odpoczywamy" i zapadła cisza ;)
-
Isoldo, trzymam kciuki za Twoją Córcię. To jest piękne uczucie, żeby tak trwało cały czas. Powtarzam za Melisą, Eppo jak tam, rum Cię nie dobił? A może uzdrowił :p Też czekam na moje dziecię i wnusię. Ekipy dziś nie ma, błoga cisza panuje...uffffffff Udanego dnia i uśmiechu życzę :) Do kawy drożdżówka ze śliwkami :D
-
Spokojnej nocki Wam życzę :) Pa............
-
Epopeja, 20 kg papryki? Może Ador hurtownię przetworów otwiera :p Przecież sama tego nie zje. Boże, kto by mi kazał tak się męczyć. Anamku, a nóżka na poduszeczkach obłożona kocicą :D Bidna Ty jesteś. Melisa też tyle jadła i ciacha naprodukowała. A mnie się jakoś nic nie chce.
-
Witam cieplutko, bo za oknem nie za bardzo, chociaż słonko u mnie wyszło. Pani dyrektor, gratulacje :) A nie mówiłam, że będzie dobrze. Ale stres miałaś, nie zazdroszczę. Rozanka, nic tylko poszerzać zakres działalności. Joanka, to masz wesoło z psiarnią. Żal że kociak cierpi, trzymam kciuki aby szło ku dobremu, ale ci nasi przyjaciele niestety też często chorują. Emem, tak to jest że nie wiadomo jaką kto ma dużą świeczkę, ale jak odchodzą młodzi to bardzo żal. Dodi, nie daj się grypsku. Poleż, wygrzej, wypoć, pij herbatkę z malinami. Powiem Ci że wcześniej nie oglądałam reportaży politycznych, ale teraz jest bardzo,bardzo wesoło, tylko skutek dla nas może mniej ciekawy.
-
Witam :) Jakie 100-ne urodziny, toż to 18-tka przecież była :D Oj Samona coś Ci się pokićkało :p Melduję, że u mnie mokro i zimno. Piece mam trzy, ale żaden nie grzeje...mnie, no i kurzu pod dostatkiem. albo w nadmiarze. Wezmę worek z węglem na plecy, polatam to mi sie wszystko rozgrzeje. Na razie jestem tylko wściekła (ale szczepiona).
-
No i co, dalej śpicie?! A kawka stygnie, stygnie, omlet się poskręcał, rogaliki zeschły, o!
-
Kappa, ale Ci zazdroszczę że już masz po remoncie. U mnie dopiero się zaczyna. Mam nadzieję, że to przetrzymam. O Oskara się nie martw, ta dzisiejsza młodzież tylko pozornie olewa wszystko, ale w głębi duszy myślą inaczej. Trzymam kciuki :)
-
No to teraz mogę się przywitać. Dobrego dla dla wszystkich Desseczek :) Słonko sobie poszło precz, znowu buro i ponuro. Stawiam kawkę z mleczkiem i kakao. Rogaliczki z konfiturą, grahamek z miodem i omlecik z owocami. Czekam na ekipę, a później do znachora ....bleee
-
Anamku kochany Urodzinowo wszystkiego najlepszego Wszystkiego co sobie zażyczysz żeby się spełniło Dużo zdrówka szlachetnego i sprawnej nóżki Radości każdego dnia Forsy bez liku, niech płynie z każdej strony Zabawy, uśmiechu i dobrego humoru Ogromne cmoki dla Ciebie
-
Ciało się wygina, jak ta trzcina :D Kuracjuszkom to z pewnością. Moje też się wygło tylko w niewłaściwą stronę :P Samona, placuszki z gliny?! A może ze żwirku z piaseczkiem, polane cemencikiem, posypane wiórkami drzewnianymi :p Lecę pod kocyk bo mi zimno. Melisa, zdrówka Ci życzę :)
-
Witam No tak, w nocy markują a rano odsypiają :D Ekipa pracuje, kawę im serwuję, to przy okazji i dla Was postawię, a co! Mam gest :p Ale do kawy nic, dietka. Dziewuszki w sanatorium się renowują, a reszta pracuje, pracuje albo....się obija. Dobrego dnia życzę
-
Witam A ja poczytałam trochę. Siedzę i czekam na ekipę remontową. Choć to dziś poniedziałek i nie wiem czy szewski czy murarski :p Oby nie. Epopeja już odżyła :D i się cieszę. Mogłam dziś też do Rozanki, ale moje oko nie wygląda jeszcze najlepiej, no i ta p......na ekipa. Ciekawe jak Anam z nogą daje radę, ale przynajmniej sobie odpocznie. Cmoki dla wszystkich Dessek
-
Witam Dessownię Czy u Was też tak pierońsko zimno? Grzania nie mogę uruchomić bo po niedzieli zaczyna się remont i wymiana pieca. Wymyśliły to moje dzieci. A się pytam, gdzie byli latem, no gdzie, podelce jedne :p Ador się nie denerwuj, dzieci wiedzą kiedy trzeba wstawać :D Meliso wyślę Ci mój adres, ale później bo teraz szykuję zaraz obiad i czekam na potomnych, chociaż z tego co pamiętam wysłałam do wszystkich, widać moja pamięć już nie taka...ech Miłej niedzieli wszystkim życzę i słonka :) Może wyjrzy. Cmoki
-
Witam wszystkie Desski pięknie :) Samona, to nie jest możliwe to co opisujesz. chyba że słonina była dość wilgotna i za duży płomień. Nie raz jest taka wredna, że podskakuje na patelni, ale na wolnym ogniu się ją utrzyma w ryzach :p Za to będziesz mogła go długo smakować, zanim wszystek zeskrobiesz :p Anamku, dzięki Fotki otrzymałam i oglądałam, oglądałam....i przez to do Was późno zajrzałam.
-
O Graziella Dzięki stokrotne. Nareszcie sobie pooglądałam uffff.... Cudnie tam było i Wy takie radosne, uchachane :D Oglądając Was poczułam klimat takich zlotów. Emem, dziękuję za fotki z targów chleba. Takie cudeńka potrafią zrobić, że aż się nie chce wierzyć że to chleb.
-
Witam cały Tartak. Samona, to pewnie mam zły Twój adres @ Wysłałam wtedy jak pisałam. Ciekawe do kogo poszło :p Dziewczyny litości, albo podajcie mi adres Samony albo wyślijcie jej mój...plisssss :D Dajcie mi szanse nacieszyć się atmosferą zlotu. Anam, toś pewnie była noszona w sobotę na rencach :D A ja wczoraj miałam chrzciny wnusi, odwiedziłam też okulistę na ostrym dyżurze, całe lewe oko zalała mi krew Wyglądam jak wampir i mogę straszyć, i nie tylko dzieci, chociaż te się mnie jakoś nie bały :D i nie ochały i wzdychały.."o Boże, co Ci się stało?!" Teraz za to sobie odpoczywam :p Emem, dzięki za przepis :)
-
Witam pięknie. Samona, już wysłałam :) Teraz będę tylko czekać :D A później włączę sobie wyobraźnię. Emem, mi się nic takiego nie pokazuje. Może otworzyłaś przez przypadek jakąś dziwną stronkę.
-
Witam wszystkich Kappa, jak dobrze Cię widzieć znowu :) Szkoda, że nie wpadłaś do Cz. może byśmy się spotkały znowu. Anamku, dbaj o nogę a nie szalej z wypiekami.
-
Już lepiej :D Tylko nie wiem po co Ci urlop. Będziesz się nudzić nudzić nudzić bez nas :D
-
Samona, zdążyłam :D Podanie załatwione odmownie. Brak dwóch załączników :p