-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bellka
-
Meliso, to okropne co piszesz. Ale co zrobisz, nie odwrócisz tego. Żal, żal okropny. Musisz tylko sprawić, żeby czuł się szczęśliwy i kochany do końca. Przytulam Cię mocno i psinę też.
-
Epopeja, działka wodne? Czyżbyś szykowała się na jakieś demonstracje :p No tak, przezorny zawsze ubezpieczony :D
-
Witam pięknie w ten deszczowy dzionek Ktoś sobie życzył żurek na śniadanie? Już podaję, z kiełbaską i jajkami. A może wcześniej kawusia? Dla spragnionych jest i kawka z mleczkiem. Posilona, nie wyspana lecem do realu. Ziuuuuuuuuuuuuu :D
-
Oooo...nowa stronka :D Stawiam YYYYYYYYYYYYYYYY
-
Witam Ale puchy dzisiaj. Biedronki już stoją w dołkach startowych ;) Alicjo, jak ja się cieszę że mogłam się z Wami spotkać :D Na głowie bym stanęła, a takiej okazji nie ominęła :D Graziella, tyle aniołów spotkać tak raz za razem, to dopiero szczęście. Jesteś farciara. Donoszę, że pogoda się spsiła. U mnie jesień Dla całego Płota
-
Alicjo i Graziello Wszystkiego najlepszego kochane Solenizantki. Uśmiechu, radości, przyjaciół, kasiory i spełnienia marzeń. Cmoki A Alicję wyściskałam dziś osobiście :D Dzięki Anam :D Trza mieć farta, nie :D Zidane, mam nadzieję że na następną biedronkę się załapię. Przecież nie może zawsze być pod górkę.
-
Ooooo...cały Płot jeszcze śpi :D No to dla rozweselenia, przebudzenia i przygotowań do sabatu posyłam Wam to. http://w605.wrzuta.pl/audio/ahaM2ASv56x/ore-ore I jeszcze kawusia pachnąca, kruche ze śliwkami (sama piekłam, mniam) a z konkretów bierzcie co chcecie, lodówka odkluczona :D Miłego dnia Desseczki :)
-
dmuchaj i podpieraj plot jak potrafisz... Robie co mogę :D Zmykam już. Dobranoc :)
-
http://w292.wrzuta.pl/audio/25PP0cPFEPC/marian_hemar_spiewa_wysocki_-_moze_kiedys_innym_razem
-
Isolda, jeszcze się trzymam :D Jestem zakonserwowana, korniki mnie żywcem nie wezmą :p Siłą telepatii podpieram cały Płot Życie nie zawsze głaszcze po główce. Aż mi się płakać chce, że Was nie zobaczę. Może kiedyś, innym razem.
-
Witam Dessownię No tak, w nocy rozrabiają to teraz jeszcze lulają :D Miłego dnia :) Stawiam kawusię, może być z mleczkiem, pachnące rogaliki, masełko i konfiturę truskawkową. I lecę do reala :p
-
Dla całego Tartaku Zidane, dzięki za fotki :D Biedronka rozbawiona, Graziella skuter świetny, a Damy na skuterze to sama przyjemność popatrzeć. Samona, gdzie Cię znowu nosi :p U mnie popadało, pogrzmiało i się ochłodziło. Można po ludzku dychać.
-
Witam cały Tartak Jak Was czytam, to żal mi d...e ściska, że nie będę z Wami Chciałoby się wiele, ale życie pisze inne scenariusze. Cieszę się jednak Waszą radością z biedronki :D Od rana już grzeje. Robić się nic nie chce. A zaległości rosną i wkrótce mnie przerosną. Chyba jakiegoś dopalacza potrzebuję, inaczej klapa.
-
Graziella, spokojnie, staż musisz odbyć, to nie tak chop siup :p Nic nie ma za friko :D To niesamowite co piszesz. A chmurki nie ma żadnej? Szczęśliwi ludzie.
-
Graziella, zgadłaś :D Wsadzili mnie w " kozi" róg. Ale dobrze, że w ogóle wsadzili :D
-
Ruszam żelazne zapasy. Ugotuje mrożone pierogi. Samona, bo do piwnicy trzeba dwojga.:p Jeden wywala a drugi wynosi. Brakuje tego od wynoszenia.
-
Graziella, to może chłodnik, co? Samona, moja sąsiadka też mnie o to zapytała :D Pewnie to ta sama co Twoja. W piwnicy jest ciemno i mnie nie zauważyłaś :p
-
Graziella, wczoraj po południu robiłam w piwnicy. Dziś chyba też się tam wybiorę. Wiem, masz zupę owocową z wiśni, chyba :D
-
Witam dziś mam wolne i się obijam :D Ja wiem, Samona gotuje oranżadę w proszku, jest pomarańczowa :p Na dworze gorąco, w domu duszno, przenosze się do piwnicy. Tam jest super.
-
I dla całej Dessy Nawet nie mam siły się odzywać. Siedzę i się rozpływam. Deszczu nie było. Ten klimat mi nie służy.
-
Żagielku Życzę Ci tego czego pragniesz i tego co dla Ciebie najlepsze. Niech zdrowie i humor zawsze będzie z Tobą. Buziaki
-
No i tyle się napisałam, coś kliknęłam i pooooszło się kochać. Wywaliło mnie z netu. I już mi się odechciało. Witam wszystkie Desseczki Wena też poszła się kochać :p Szukam najchłodniejszego miejsca. Żyję, ale co to za życie, a jednak się chce.... Przeraziły mnie Wasze remonty, w takie upały, litości. Epopeja, toś poszarżowała na "mustangu" A Graziella na bzykadle :D szpanu zadała. Moje B. się co raz bardziej oddalają No to pa..........
-
Hej Epopeja :D Litości, tak wcześnie pobudka :p Wylatam do wnusi, ale coś Wam zagram na wesoło :D http://w269.wrzuta.pl/audio/7PyEivNZAb1/sami-_lato_slonce_swieci_nad_nami Po południu ma się pogoda załamać więc lecę do realu. Buziale
-
Nooo...Epopeja, dziś mam wolne od wnuków i cala jestem szczęśliwa Obijam się jak piłka na boisku, luzik, cisza .....do jutra.Nawet zaczyna mi się nudzić :p Troche pobuszowałam w ogrodzie, ale jest bardzo duszno i gorąco. Kapke pokropiło, ale to tak jak kropidłem. Emem, moja Kaja jak jest głodna to nic jej nie zaspokoi, tylko flacha. Ale już można z nią pogaworzyć. A z Filipkiem to nawet pogadać, tylko on trochę jeszcze gada po swojemu i czasem jest ciężko. Idę na pole, może jeszcze jakaś czereśnia wisi na drzewku, bo nie dość że mało to jeszcze ptactwo wlazło do spółki.
-
Cześć Upały mi zaszkodziły. Jestem rozleniwiona. Muzyka, muzyka dobra jest na wszystko :D Stawiam czarną pachnącą z mleczkiem i ciasto z rabarbarem. Pasi