bellka

Miałam już się nie odzywać dziś, bom ledwo żywa. Ale muszę Płot naprostować :p Wg mojego kalendarza (i nie tylko) to Anam ma imieniny ;) A Dolocik 15-go....co nie? Za już baaaarrdzoooo dziękuję I na czterech łapkach turlam się do spania. Dobrej nocki :D

Dobrego dnia Desseczki :D I w ramach dalszej eksploatacji cieknę już do wnusia :p Kawka wysiorbana :p Akumulatory podładowane, więc zzzziiiuuuuuuuuuuuuuuuu. Graziella, ranny ptaszku, dzięki za śniadanie ;) Macham jedną rączką

Witaj Płocie Chyba muszę ogłosić strajk :o Nie, nie w Tartaku ;) Moim dzieciom i wnukom :p Normalnie obsiadły mnie jak stonka, a do tego w te upały sie przeziębiłam. Kicham, prycham, kaszle i boli mnie gardło. Wczoraj padłam jak kawka, a dziś niewiele lepiej. Graziella, dobrze że niewielkie szkody. Epopeja, oszczędzaj i kuruj gardziołko, żeby móc w nie coś wlać. Rozanko, widzę że już prawie finiszujesz :D

Czołem Desseczki :) Isoldo, jak się cieszę że odzyskałaś Serduszynę, widać pokochała Was całym swoim psim sercem. Anam...burak w terenówce?! Nie zazdroszczę Ci, najgorszy typ jaki może się trafić Najlepiej weź szczeniaczka, na dodatek suczkę, one raczej nie uciekają, bo psy jak to jak chłopy, za każdą polecą :p Dziś było cudnie, jestem dotleniona na maksa, a od jutr podobno znowu gwałtowne burze i ulewy :( Bardzo współczuję powodzianom i podziwiam ich zaciętość i upór w budowaniu wszelkich wałów. To jest straszne jak dorobek całego życia ginie w mgnieniu oka, a człowiek może tylko patrzeć i płakać.

Melisa, a może winko z rana lepsze jak śmietana i kawa ;) A może to i to :D To podstawiam YYYYYYYYY Po takim dopingu dostanę szwungu i w try miga wszystko zrobię :D

Słonko świeci, a Wy jeszcze śpicie Miłego dnia wszystkim życzę :D Kawka z rana jak śmietana, a więc zapraszam. Emem, najgorsze jest oczekiwanie, ale widać maluszkowi jeszcze się nie śpieszy. U mamuni mu jest dobrze. Epopeja, i jak z odwykiem ;) Lecę szykować obiad i co nie co, bo mam najazd dzieci. Nie ma to jak mieszkać na wsi :p

Witam kochaną Dessownię :D No, nareszcie poszalałam troche w ogrodzie, wspólnymi siłami kosiliśmy trawę, a od 2 dni mam dzieci z wnusią od rana do prawie wieczora. Śpi na dworze, jest jej wspaniale. A w blokach to wiecie, jeszcze na 4 piętrze, jak raz się wyjdzie to już cała wyprawa. Isolda, to mamy bliźniaki prawie jak "bliźniaki" :D Szkoda serduszyny, może jeszcze wróci. Epopeja, ja Cię rozumię w całej rozciągłości i bardzo współczuję. Takie gwałtowne odstawienie od "cycka" :p Ale najważniejsze zdrowie, dasz radę wytrzymać. Emem, trzymam kciuki. Wiem jak się człowiek w takiej sytuacji denerwuje. Anamku, nie oddawaj psiny. Sama do Ciebie przyszła przecież, a skoro teraz też wróciła to wie gdzie jej dom prawdziwy. Ciekawe skąd się dowiedzieli ci niby właściciele, że jest u Ciebie.

Witam Tych co podlało niech się trzymają, oglądałam w tv raporty powodziowe. Straszne :( Dodi, miałaś mój adres bo już mi przesyłałaś, ale wyślę Ci jeszcze raz. A mój synek też dziś ma urodziny, kończy 31 lat :D Był bardzo tym podłamany. Mówi, że po 30-tce to już jest stary :o No to za tych dawno urodzonych YYYYYYYYYY

Specjalne cmoki dla Epopei Zdrowiej szybko i coś piśnij do nas. Buziaki dla całego Płota

Dollociku 100 lat, 100 lat żyj nam w zdrowiu, szczęściu, pomyślności i radości. Buziaki Rozanko, dla Twojej Pociechy też wszystkiego najlepszego Graziella dobrze odrabia lekcje ;) Ja się w tym temacie obijam :p Dodi, a czemu ja nie dostałam fotek :( Też chciałam podziwiać Wasze nowe image :D

Ooooo...już są. Jakieś czary mary, albo mam zwidy :p Znak, że odpływam ;) Dobranoc :)

Kawowy wafelku Piękny dzień sobie wybrałaś na Urodziny :-) Wszystkiego najlepszego, zdrowia zdrowego, pieniądza dużego, miłości pięknej i spełnienia tego, czego sobie życzysz. Buziaki

Witam Biedna Epopeja :( Kurcze, a może już nie będzie jej wolno dymka puszczać. Epopeja, trzymam kciuki i sercem jestem z Tobą Isolda, pies może sam wróci, ale jeżeli to był jego pierwszy dom, to nie wiem. Czhyba, że u Ciebie było mu lepiej.

Graziella, nie dam rady :D W moim wieku to i tak mam zryw niezły :p Jednak jesteś lepsza ode mnie, ja miałam mniejsze Zloty, ale jednak były :D Anamku, witaj na łonie :) Toś sobie pofruwała. A biedny zwierzyniec skowyczał z żalu. Teraz mizianie i przytulanki musisz uskutecznić.

Bo jak nie, to już wyruszyłam w Bieszczady. Do jesieni dotrę :p http://i49.tinypic.com/2zhdxrk.gif

Witam Isolda i Epopej znowu nocnomarkowały :p Ja wieczorem padam na twarz i nic mi się już nie chce. Dziś udaje się na urodzinową imprezkę. Pobawie się z moim wnusiem. Samona, a mini, mini Zloty się zalicza :D

Graziella, jak byś tyle próbowała, to też byś czkała :D

Oooo...jest i Chivas :D Rozanko, a co robił ten wąż? Ale Wam fajnie :D

Chivas destylowała, destylowała Później organoleptycznie próbowała, próbowała A teraz leży pokotem, pokotem :p "U Kappy na imieninach są goście i jest rodzina, więc program się rozpoczyna...." "Ore, ore szabadabada amore, hej amore, szabadabada... :D :D YYYYYYYYYY

Musiałam podziałać w ogrodzie bo... Scieżki mi nawet zarosły :o a kwiatki się obraziły i powędrowały do sąsiadów :p

Choć jestem urobiona i padnięta bierzę z prędkością światła do kochanej Kappy :D Kappo Wszystkiego wesołego słoneczka żółtego pieniędzy woreczek zdrowia nieustającego miłości, radości i spełnienia marzeń Wznoszę toast YYYYYYYYYYYY sto lat, sto lat ....

Zapomniałam o śniadaniu :p Ale o tej porze śniadanie?! Stawiam kawkę z mleczkiem i maślane herbatniczki, to tak dla pokrzepienia i wybudzenia :D Zmykam, bo real wyje :p

Witam świątecznie Wszystkim mamusiom, mateczkom, maminkom wszystkiego co najlepsze. Niech nasze dzieciaki będą dla nas dumą i radością po wsze czasy Rozanko, a to za specjalny odpoczynek :D Buziaki dla Was

No fakt, jakoś nie pomyślałam. Graziello, piękne te życzenia

No to jak Samona, wyjdzie chociaż kszynka :p Graziellna, podstawiam YYYYYYYYY To za co wznosimy? Już wiem, za pomidory Epopej :D