Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bellka

  1. bellka

    DESSA

    No i wypiły, nie poczekały :( Nic to, byłam na grzańcu z koleżanką, też %% :D Epopej fajnie wymyśliłaś z tymi pałeczkami od szaszłyków. Zaraz jutro moim sikorkom zrobię komfortową jadalnię, niech mi tylko później nie śpiewają. O tej porze film nie dla mnie, no chyba że oglądałabym go na stojąco :p Ależ ten Koperski ma siłe, tyle godzin i bez spania.
  2. bellka

    DESSA

    Witam cieplutko :) Emem, załapuje się na kawę i pachnące kanapki. Stawiam do tego sałatkę gyros, może być? Zidane, pokazywali dziś grającego Koperskiego. Grał, ale radości na twarzy nie widziałam. Trzeba mieć cholerne zacięcie żeby tyle godzin grać.
  3. bellka

    DESSA

    Zidane, grać ponad 100 godzin?! Z jednej strony Go podziwiam, ale myśląc realnie, to jaki ma sens to granie na siłę, tylko po to żeby pobić jakiś rekord. A jak też zostanie zniesiony ze sceny na noszach.
  4. bellka

    DESSA

    Dodi, jeden kieliszek przez 2 godziny? Muszę spróbować :D Dzięki za metaxe :D A ja od kilku dni nie mogę kupić słoniny, też za mną chodzi taki smalczyk. Wszystko wykupują dla sikorek czy co. Musze chyba wcześnie rankiem lecieć na zakupy, ale przecież 9 godz. to też wcześnie.
  5. bellka

    DESSA

    Samona witaj :) nareszcie. A wiecie, że u mnie też wczoraj był taki księżyc niesamowity. Pomyślałam o wilkołakach..brrrr A dziś jest w takiej lisiej czapie. Żagielku, koniec lutego i początek marca to już prawie wiosna. Mam nadzieję, że sama jakoś tam dotrę. Mówisz o szpitalu, nie podoba mi się to. Epopeja, będziesz doić ptaka :p Dodi, szkoda że schowałaś metaxe. Po winie źle się czuję :D
  6. bellka

    DESSA

    Witam Dessownię caluśką :D Tyle żeście nasmarowały, że czytam i czytam. Dodi, narazie walczę ze starym śniegiem i szykuję miejsce na nowy :p Epopeja, co raz bardziej mnie zaskakajuesz. Taniec na rurze, w stringach :D Tylko żal, że tego nie widziałam. Kawowy, daje radę, chociaż sapie jak lokomotywa :p Ale linie utrzymam do wiosny, kalorie lecą na łeb. A ja dalej czekam na kalendarz :(
  7. bellka

    DESSA

    Witam cieplutko :) Ciekawe czy przejdzie. Już dwa elaboraty do Was napisałam i nic :( Anam, Ty jak kobieta pierwotna, siedzisz i ogniska pilnujesz :p A jeszcze teraz jak chcę wysłać, to krowiasta reklama się ładuje.
  8. bellka

    DESSA

    Masz rację Isoldo, wiele atrakcji mnie w tym okresie ominie. Ale odbije sobie innym razem :D Jestem już po akcji dotleniania, ścieżki strategiczne odśnieżone. Śniegu napadało prawie 20 cm, nie mam już gdzie go wywalać. Fajny tunelik mam do spacerów. Prawie jak na spacerniaku, dookoła domku :p Może też w tym roku uda mi się załapać na sabat z Wami. Się odmeldowuję, bo ja chodzę spać razem z kurami, a wstaje z kogutami :D Dobranoc :D
  9. bellka

    DESSA

    Niestety, jadę w tereny nizinne, Ciechocinek, ale mi pasuje bo nie jest tak daleko, tylko nie ta pora roku. Ale trza brać kiedy dają. W zasadzie to mi termin bardzo pasuje, bo przed narodzinami wnusi lub wnusia. Też się zastanawiałam co robić z tym śniegiem. A tu proszę, wszyscy pakują i wysyłają Isoldzie :D Też tak zrobię. Epopeja, trzymajmy się razem a zima nas nie zmoże :D
  10. bellka

    DESSA

    Anam, pocieszam Cię...dalej sypie, równo :p U mnie pług jeździ ulicą i to kilka razy dziennie, ale z szybkością ponaddźwiękowa i piękną fontannę brei śnieżnej z drogi wrzuca na mój cudnie odśnieżony chodnik :( Kiedyś w trakcie mojej usilnej walki ze śniegiem zauważyłam nadciągające tornado, stanęłam przy krawężniku z łopatą w górze i....przestraszyli się :p Przy mojej posesji zwolnili, a rankiem było to samo, ale to i tak robota syzyfa..wrrrr To jeszcze nic, ale wyobraźcie sobie co będzie jak to piękne białe zacznie topnieć. Dobrze że mieszkam na górce i nie ma w pobliżu rzeki. To dopiero będzie sajgon. Ale co tam, naleweczka pod ręką, humor się poprawia i szykuję się do wyjazdu :D
  11. bellka

    DESSA

    Dodi, ja też wieczorem wybiorę się na dotlenienie, ale z moim nieodłącznym rekwizytem w kolorze zielonym :p
  12. bellka

    DESSA

    Witam :D Ja od rana z łopatą zaprzyjaźniona :p Tak na okrągło by można było. Joanka pokazałaś cudne fotki, tylko dlaczego taka piękna a taka wredna, znaczy się zima. Emem, moje drugie wnusio też nie chce pokazać swoich skarbów. Za każdym razem wypina się na wszystkich :D Może w lutym będzie łaskawsze. Dodi pociesz się, że moje "przydosie" też rośnie. Zawsze mam problem z segregacją ciuchów.
  13. bellka

    DESSA

    Witam cieplutko w ten mroźny dzionek :D Tyle naprodukowały tekstów, że już się pogubiłam. Mróz przeplata się z Afryką, Maroko z figami, wielbłądy z kotami, wszystko mi się pomieszało :p A ja jadę do sanatorium w lutym :D Byleby tylko mrozy puściły, bo jak tam dotrę. Szkoda, że zimą, ale z drugiej strony termin mi bardzo pasuje, bo uwinę się przed urodzeniem wnusi albo wnusia. No i sił nabiorę do zabawy z maluszkiem :D
  14. bellka

    DESSA

    Witaj Rozanko :) Też mam zamiar wybyć do miasta, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Ja sobie kiedyś lepszy numer zrobiłam z budzikiem w telefonie.Zamiasta nastawić na 7,00 to nastawiłam na 00,07 i w środku nocy miałam pobudkę :p Ale wystraszyłam się solidnie.
  15. bellka

    DESSA

    Witam całą Dessownię :D Stawiam gorącą kawkę z mleczkiem, bo podobno powstrzymuje wypłukiwanie magnezu z organizmu. Albo gorącą czekoladę na poprawę nastroju :D O pogodzie nie piszę...brrr Rozanko, ale Ci zazdroszczę :D
  16. bellka

    DESSA

    Alicjo, też próbowałam tego e-papierosa. Mi nie smakuje. Nie można się zaciągnąć, a poza tym to tak jak bym ssała ołówek. Kuzynka takiego dostała w prezencie, ale tym szpanuje a pali normalne. Najlepiej to w ogóle rzucić to w diabły. Tylko jak, brak silnej woli u mnie.
  17. bellka

    DESSA

    Witam słonecznie i miłego dnia życzę :) O temperaturze nie wspomnę...brrrr Anam opuściła sadybę? A co z kociarnią. Też dziś siedzę w domku i nosa nie wystawiam, choć słoneczko kusi, ale ta biel odstrasza. Robię racuszki drożdżowe. Jest ktoś chętny?
  18. bellka

    DESSA

    Witam słonecznie :D Kurcze, ale mróz. Antena tv mi chyba zamarzła albo się oblodziła...widzę ciemność, ciemność widzę.... Epopeja, tak zachwalasz ten film, że pewnie się skuszę. Niech no ino mrozy puszczą. Na rozgrzewkę, nalewka wiśniowa. Prosit...polewam :D
  19. bellka

    DESSA

    Rozanko, to tak jak ja. Też był prezent wręczony, buźka i przytulas. Mówi podstawowe wyrazy, czasem coś innego a najwięcej po swojemu. Czasem to pękam żeby się nie roześmiać z tego gadania, bo się denerwuje że go nie rozumię. Kiedyś byli u nich znajomi z córką 8-letnią, bawił się z nią doskonale. Później syn zapytał ją jak jej się z nim bawiło. Powiedziała, że bardzo dobrze, tylko nic nie rozumie co on mówi, bo chyba nie mówi po polsku :D
  20. bellka

    DESSA

    Rozanko, ciekawość mnie już zeżarła do połowy. Bo ja jeszcze nigdy, bo ja pierwszy raz....i czekam z utęsknieniem :D A tak bym już chciała. Lecę do realu, bo wyje jak kojot :p
  21. bellka

    DESSA

    Dzień dobry, miłego dnia życzę :D Rozanko, wstałaś skoro świt, a kawa to gdzie? No to ja stawiam gorącą, pachnącą, słodką :D Epopeja, chyba ten Chivas działa cuda :D Pół nocy przegadałaś sama ze sobą :p
  22. bellka

    DESSA

    I jej dalszy ciąg... http://i47.tinypic.com/2rdca9z.jpg Nie umię wkleić więcej fotek do jednego postu, przynajmniej na razie :p
  23. bellka

    DESSA

    Moja zima :( http://i50.tinypic.com/2585ldj.jpg
  24. bellka

    DESSA

    Witam cieplutko w ten mroźny dzień albo i nockę. Dzień babci, fajne święto. Mój wnusio też mnie dziś wyściskał i dał to co mu rodzice kazali :p Ale prezent fajny :D U mnie tak jak u Anam, zima nie odpuszcza, dobrze że chociaż prądu nie zabrali. Jak mi się uda to wkleję też fotkę z mojej zimy.
  25. bellka

    DESSA

    Żagielku, bardzo Ci współczuję. Gastroskopia to jest to łykanie rurki? Jeżeli tak, to jak Ty to przełkniesz. A robiłaś usg tarczycy? Może tam tkwi przyczyna.
×