Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bellka

  1. bellka

    DESSA

    Szczęśliwego Nowego Roku Desseczki Anam, temperatura taka se, ale jak by się ogacić i wlać coś rozgrzewającego to by było ekstra.:D Jednak skończyło się na domówce, ale i tak było fajnie. A myślałam, że też w samotności i przed tv przywitam Nowy Rok.
  2. bellka

    DESSA

    Dodii dziękuję.:) U Ciebie już jest chyba Nowy Rok, u nas za kilka godzin. Desseczki niech Nowy Rok będzie lepszy od ustępującego, niech szczęście i zdrowie będzie przy Was, radości każdego dnia, umiejętności cieszenia się z drobiazgów, miłości no i kasy w nadmiarze Ja właściwie od południa żegnam Stary Rok, wpadła sąsiadka no i oczywiście trzeba było to uczcić.:D A wieczorkiem.....nie wiem jeszcze, może tylko z dziećmi, może też z sąsiadami, zobaczymy co nam w duszy zagra. Właściwie to pogoda sprzyjająca na ognisko i pieczenie kiełbasek, ale to wszystko jeszcze wielka niewiadoma, może coś spontanicznie wyjdzie z tego. Ściskam Was mocno
  3. bellka

    DESSA

    Emem już sobie zapisałam ten tytuł. Generalnie mam mało czasu na książki, a teraz mam troche luzu i się dorwałam i siedzę w niej po uszy. Jutro, albo dziś ją skończę. Masz problem z Mamą, ona też się męczy, mam nadzieję, że szybko odzyska sprawność. Zamiast po pracy odpocząć, musisz być na pełnych obrotach. Bardzo Wam współczuje. Bardzo lubię ten rodzaj muzyki, uspokaja, wycisza, a nawet wzrusza tymi dźwiękami. https://youtu.be/9rECGiBzspA
  4. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Jak przygotowania do balu? Kto się wybiera? Alicjo, jak będziesz w moim wieku, to też będziesz tak ładnie wszystkim pisać.:p A ja czytam "Ulice rajskich dziewic" Świetna książka, historia arystokratycznego rodu w Egipcie, znakomicie pokazane elementy z pogranicza kultur i światów, pełna egzotyki, magii i namiętności, akcja toczy się w niedalekiej przeszłości. A biografią Marii Callas mnie zainteresowałaś. U mnie lekki mrozik i słonko się pokazuje, będzie fajny dzień. I takiego fajnego dnia Wam życzę. Emem Żagielki Margles
  5. bellka

    DESSA

    Kappo Rano przegapiłam ten uroczysty dzień, ale już Cię ściskam po całości i życzę wszystkiego najlepszego, radości, uśmiechu i spełnienia się marzeń. i Emem, jak TM.? I Dla wszystkich Desseczek
  6. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Niby po świętach, ale przed nami kolejne świętowanie. Dodii, masz rację, święta spędzone rodzinnie z uśmiechem, radością i śpiewaniem. Nasze kolędy są chyba najpiękniejsze. A pogoda jak na grudzień, to nawet za ciepło, chociaż osobiście nie narzekam, zaoszczędzi się na grzaniu. Alicjo, nigdy nie wątpiłam w Twoje zdolności kulinarne, ba...śmiem nawet podejrzewać, że tylko tak gadałaś, żeby się wymigać z roboty.:p Na zlocie pokazałaś co potrafisz i robisz to z takim wdziękiem, aż miło popatrzeć i dlatego wszystko jest pyszne, bo mówią, że jak się wkłada serce w gotowanie, to potrawa wychodzi mniam.:) Weź na przykład taką Ador, z Jej rąk też jest wszystko pysiunie.:) Graziello, podobno....kto się lubi, ten się czubi....:) Zawsze trafiają się jakieś niedomówieni, zresztą ze słowem pisanym to jest różnie, nie można pokazać mimiki, wyrazu oczu, brakuje tej mowy ciała. Ktoś coś innego ma na myśli, a czytający odbierze to inaczej. Najważniejsze to przyjmować wszystko z uśmiechem i czytać z przymróżeniem oka. Siebie już zaczęłam naprawiać:p Ciekawe na ile mi to pomoże.:D Miłego tygodnia Wam życzę.
  7. bellka

    DESSA

    Witam świątecznie:) Melisso, nie wiem dlaczego nie chce Cie wpuszczać:o A szkoda, bo brakuje Ciebie bardzo. Za herbatkę dziękuję, coś na przetrawienie by się przydało, oczywiście ma na myśli %%, najlepsze lekarstwo.:D Pogoda iście wiosenna, może tak być chociaż do lutego, właściwie to nawet do marca, a później już wiosna. Miłego dalszego świętowania Wam życzę.
  8. bellka

    DESSA

    Rozanko Wszystkiego co najlepsze, zdrowia, miłości, radości i spełnienia marzeń. I jeszcze raz ściskam całą Dessownię życząc radosnych i rodzinnych Świąt Isoldo, u Ciebie upały, u nas też pogoda nietypowa, a teraz jest taka mgła, że nie widzę drugiej strony ulicy.
  9. bellka

    DESSA

    Witam w przedświątecznej "gorączce".:) Jak miło Was czytać, tyle radości, uśmiechu i ciepła od Was płynie. Specjalnie też się nie przepracowywuje, pierogi zamówiłam i już mam, kapustę wigilijną takoż samo, ale inne specjały musiałam przygotować sama, bo to już taka tradycja. Za to ciast nie piekę, córka sie poświęciła.:D Niektóre już na kolędę się umawiają, Kappa jak będziesz wiesz gdzie, to się odezwij.:) A teraz już, co by nie zapomnieć, ślę do Was najserdeczniejsze życzenia świąteczne, przede wszystkim zdrowia i niech te Święta będą dla Was radosne, spokojne, rodzinne i pełne miłości.
  10. bellka

    DESSA

    Emem, to było do przewidzenia, że przedłużą Ci umowę. Bo gdzieżby się pozbyli takiego sumiennego pracownika.:)
  11. bellka

    DESSA

    Zrobiłam sobie przerwę od prac porządkowo-kulinarnych, a tu proszę....niespodzianka.:D Wafelek z wrażeniami z podróży.:) Powtórzę za Graziellą. opisujesz wszystko tak pięknie i obrazowo, że czytając mogłam się wczuć w atmosferę, oglądać widoki, biedę i przepych, po prostu cudnie Wafelku. A jak opisywałaś kurs tańca salsy, to zaraz sobie przypomniałam zlot i Alicję jak nas uczyła kroków i ćwiczyła.:) Szkoda tylko, że nie było partnerów, nawet tych bezzębnych, bo przecież najważniejszy jest taniec.:D Jednym słowem, zazdraszczam Ci tych wakacji i atrakcji, ale zarazem dziękuję, że zechciałaś się z nami podzielić swoimi wrażeniami i przygodami. No i na dodatek w święta wszystko będziesz mieć podane pod nos.:p Rozświetliłaś nam ten przedświąteczny czas, bo u nas sama widzisz, nie jest wesoło. Dziekuję za życzenia i dla Ciebie też zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt. Żagielku, "śledzie w koperku" to specjalność Joanki. Z tego co pamiętam to śledzie przygotowuje się normalnie, później układa warstwami, posypuje pieprzem, szczyptą cukru i koperek, następnie zalewa olejem lub oliwą. Nie pamiętam tylko czy była tam też cebula, ale chyba jednak była. Buziaki dla całej Dessowni
  12. bellka

    DESSA

    Cześć wieczorkiem.:) Emem współczuję Ci bardzo i TM też. Też mam nadzieję, że to wszystko szybciej wróci do normalności, niż gadają lekarze, oby tak było. Trzymam kciuki Żagielku no i takie wiadomości mnie cieszą. Wiedziałam, raczej może przypuszczałam, albo chciałam, że będzie jeszcze dobrze i tego Wam życzę. Idźcie spokojnie dalej razem Ale to co piszecie o kosztach, to ostatni włos na głowie się jeży. Niby mamy ubezpieczenie i wszystko opłacone, a rzeczywistość jest całkiem inna. Buziaki dla całego Tartaku
  13. bellka

    DESSA

    Cześć Desseczki :) I tak dobre wiadomości przeplatają się z tymi mniej dobrymi, takie to życie jest. Graziello, smutne to.:( Ciekawe czy Kappa doczytała, bo też się w ogóle nie pokazuje. Nieobecność Melissy jest niepokojąca. Przecież niemożliwe żeby ją odcięli od okienka na świat. Alicjo, Ciebie jak się czyta, to aż serce się raduje. I tak trzymaj i niech tak trwa to piękne uczucie w nieskończoność.:) Anam, ja też ciut zdycham. Kaszel mi gardło zorał, chrypię, ale już mi przechodzi. Dodii podobno masz wolne, a się nie pokazujesz.:p Ciesze się, że jest Ci tam dobrze, że masz przyjaciół i że życie płynie gładko. Isoldo, mieszkanie znalezione, czy dalej szukacie? Jak się czuje TC? Ador, Ty mnie zawsze rozbawisz.:D Dobrze że napisałaś o tej książce, musze się za nią rozglądnąć, bo też potrzebuję dawki dobrego humoru i zdrowego śmiechu. I dałby dobry duch, żeby dotrwać do takiego wieku i z takim sprawnym umysłem. Emem, jak z TM? Trzymam kciuki Margles, dajesz radę.? Pewnie że tak, nie ma innej opcji, kciuki trzymam Żagielki, za Was też Pogoda okropna, patrze na kalendarz i nie wierzę, że za tydzień wigilia. Dziś znowu prawie cały dzień padało. Znowu wlazłam na fb, ale nie wiem czy długo tam posiedzę, bo nijak nie mogę się tam odnaleźć. Trzymajcie się zdrowo, ściskam Was.
  14. bellka

    DESSA

    Cześć Desseczki.:) Chyba Wam tylko pomacham, bo nic ciekawego i nowego się nie zadziało. Poza tym, co nam Gość podrzuca. Ja to wiem, ktoś inny też wie, ale ten co powinien, tego nie wie, albo nie chce wiedzieć. I z tym "optymistycznym" akcentem gadam ...dobranoc, śpijcie spokojnie.:)
  15. bellka

    DESSA

    Cześć :) Czy u Was też taka brzydka pogoda? Hej Joanko.:) Szkoda, że wczoraj nie zajrzałam, umknęła mi ta informacja. Gościu, też bym chciała linka do tego forum.:) Chociaż staram się być daleko od polityki, to czasem dobrze jest coś się dowiedzieć. A tymczasem zapraszam na małą czarną, do tego ciasto czekoladowe upieczone przez MC.:) Miłej niedzieli Wam życzę.
  16. bellka

    DESSA

    I popatrz Żagielku jak to jest. Był czas kiedy TM wyprowadzał Ciebie na spacery, a teraz się role odwróciły. Ale cieszę się, że idzie ku dobremu i dalej trzymam kciuki. Emem, za TM też trzymam kciuki. Alicjo, znaczy się, że byłaś kobietą upadłą.:p Dobrze, że tylko tak się skończyło. Grudzień faktycznie nas rozpieszcza, właściwie to tak może być do lutego. Jak u Was przygotowania do Świąt? Bo ja w tym roku jakoś nie mogę nabrać rozpędu.
  17. bellka

    DESSA

    Hejka :) Ale żeście dziś nagadały, aż nie wiem co pisać.:) I Żagielku wreszcie dobre wieści. Bo jak inaczej nazwać to, że zastanawiasz się nad likwidacją łóżka rehabilitacyjnego. Cieszę się bardzo i kciuki trzymam dalej. I Margles nawet nie mów, że nie masz energii. Chcesz się poddać? Nie taką Cię znam, a że zmęczona jesteś, w to wierzę, ale trzeba robić wszystko, żeby wróciła normalność, trzymam kciuki. Fajnie, że masz tablet, będziesz mogła częściej z nami bywać. I Graziello, czyżbyś załapała się na rózgę od Mikołaja? :o Samochód to jednak skarbonka bez dna, ale bezpieczeństwo najważniejsze. I Emem, to niedobrze.:( Złamania u starszych ludzi w stawie biodrowym, maja przykre następstwa. Współczuję Tobie i TM, bo nie dość, że unieruchomiona na dłużej, to jeszcze pewnie cierpi. I Zidane jak wpadnie, to każdego dopieści.:) I jak zwykle zalatana, ciekawa jestem co Cię znowu tak absorbuje.:) I Alicjo, mnie też coś dopadło, zaczęłam mocno kasłać. Leczę się wit.C1000, jest jakby lepiej, chociaż znowu mam głos seksowny.:p I Dodii, łapię te promienie słoneczne.:) Dziś nawet było nieźle, gdyby nie wiało tak jak w kieleckim, a jutro ma wiać jeszcze mocniej. Ty chyba nie masz czasu pracować, bo cały czas imprezujesz.:p Fajnie że masz wokół siebie takich wesołych i przyjaznych ludzi. I Rozanko, Ty jak zwykle w wirze pracy. Ale jak Cię znam, to wiem, że tak lubisz.:) Co u Rozalki? Pewnie rośnie jak na drożdżach. I Eppo, Samona zawsze nas wita tym pięknym wpisem. Przed Świętami Bożego Narodzenia też często wspominam tych co odeszli, to taki czas, niby nadchodzi wesołe, ale refleksje w nas tkwią. I Ściskam Was mocno
  18. bellka

    DESSA

    Cześć.:) Też mnie wkurza ta reklama, ale wyłączam dźwięk i jest spokój. Isoldo, jak Ty funkcjonujesz przy tak niskim ciśnieniu. Ja mam zawsze wysokie, i jak mi spadnie do 120/70 to już jestem betka. U mnie wiosna, aż się nie chce wierzyć. Jednak to mnie cieszy, zaoszczędzi się na ogrzewaniu. Zastanawiam się co jest z Melissą. Czyżby ją całkiem odcięli od Dessy.:( Żagielku coś już wiadomo, masz dobre wiadomości? Margles a co u Ciebie? Miłego dnia Wam życzę.:)
  19. bellka

    DESSA

    Dzień dobry Desso.:) Najpierw sprawa najważniejsza......chociaż w kalendarzu nam umknęło, ale dziś są imieniny MARGLES.:) Margles Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim to co najważniejsze...zdrowia...spełnienia marzeń i żebyśmy się spotkały na zlocie. Ściskam Cię mocno i Isoldo, u nas też jest ciepło, jak na tę porę roku, to bardzo ciepło, ale nie aż tak, żeby w klapeczkach.:) Światełka na choince zawsze mają na mnie dobroczynny wpływ, ale poza światełkami też by się coś przydało.:) i Emem, serce boli jak nie ma przy nas tych co kochamy i sprawiają nam radość, ale to życie takie jest....a może by mogło być inne, gdyby wszyscy mieli więcej empatii do otaczającego nas świata, ludzi, a zwłaszcza do bliskich. Do kawy się dosiadam, mogę dorzucić gorzką czekoladę.:) Miłego dnia Wam życzę.:)
  20. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Emem, Twoje Mikołajątka prześliczne.:) Mnie też otworzył się drugi link. Jak szybko rosną nam wnuczęta, aż nie chce się wierzyć. Grazielllo, kleszcze jeszcze grasują? Brrrrr.... Myślałam, że już dawno śpią. Wczorajsza pogoda zachęcała do spacerów, mimo że gwiździło mocno, a jak do tego jeszcze dobre towarzystwo, to nawet nie zwraca się uwagi na pogodę. Dziś za to pochmurno i nieprzyjemnie. Wczoraj udało mi się być na placu centralnym w czasie odpalania światełek na choince i wszystkich pozostałych dekoracjach. W tym roku mamy piękną choinkę, I tak powolutku zbliżamy sie do świąt, mnie jeszcze ta gorączka nie dopadła, ale po niedzieli to już trzeba będzie na ostro wziąć się do roboty, zakupy i takie tam. Miłego tygodnia Wam życzę.:)
  21. bellka

    DESSA

    Dzień dobry Desso. Dodii, faktycznie, gwiździ jak w kieleckim, ale jest słonko i lazur. Do kawy chętnie się dosiadam. Graziello, no nie wiem, nie wiem, czy ten spacer z pierwszym będzie taki niewinny :p Emem, wiesz, mnie też się nie chce ostatnio nic piec, szukam dobrych wypieków. W jednym sklepie mają, ale tam trzeba iść wcześnie rano i to mi się już nie podoba. Anam, takie spotkania są cudowne i tego Ci zazdraszczam. Listopad też mam imprezowy, wczoraj już były mikołajki, bo dzieciaki nie mogły się doczekać. Dzisiaj dalszy ciąg zabawy. Eppo, że też Ci się chce katować polityką. Staram się omijać takie tematy, bo szkoda moich nerwów i zdrowia, a wpływu na to nie mam żadnego. Żagielku trzymam kciuki za TM i za Ciebie, naprawdę jesteś bardzo dzielna. Margles nic się nie odzywasz, co u Ciebie? Ador, teraz "żywe" grzyby?! Widać, że klimat zmienia nam się gwałtownie, nie wiem czy to dobre zjawisko. Ciekawa jestem co znalazłaś.:) Miłej niedzieli Wam życzę i spokoju
  22. bellka

    DESSA

    Eppo Wszystkiego najlepszego i spełnienia tego, czego sobie sama życzysz. Wpadłam tylko na chwilkę, trochę mam roboty i latania, ale daję radę.:) Isoldo, Ty leniwa? Ściskam Wszystkie Desseczki mocno I do roboty.....
  23. bellka

    DESSA

    Żagielku uffff.....kamień mi spadł z serca.:) Fakt, teraz kartek się prawie nie wysyła, internet, telefon wykasował je prawie całkowicie. Teraz na święta wysyłam tylko 1 kartkę za granicę, jak żył mój Brat, to też musiałam wysłać i on też zawsze mi przysyłał. Dzwonić też dzwonił, ale kartka musiała być. Ale paradoksem było to, że kartka wysyłana za granicę prędzej docierała do adresata, niż ta do Brata, a odległość wynosiła tylko 70 km. A czasem zdarzało się tak, że w ogóle nie docierała. Trzymam kciuki za PA Anam, nasze wnusie dobrze sobie radzą w przedszkolu i z tego możemy się cieszyć. Też zawsze z rozrzewnieniem oglądam występy moich wnuków, wnusia zawsze bardzo przeżywa, chociaż chłopaki też sobie dobrze radzą, ale młodszy lepiej od starszego. Oni mają całkiem inne charaktery, Filip bardziej poważny i spokojny, a Kacper to idzie jak taran. Aktualnie obaj są chorzy, a nawet nie mogę ich odwiedzić, żeby nie przywlec jakiegoś zaraza do domu.:(
  24. bellka

    DESSA

    Witam Was pięknie Dodii , skoro u Ciebie aktualnie też wieje, to przynajmniej nie zapomnisz o naszym klimacie.:) Ador, no jak Cię uratować, no jak.:D Musisz sobie chyba zaaplikować dawkę solarium. Może to pomoże. Dzięki, że chociaż trochę zdałaś relacji z tego wypadu. Uruchomiłam wyobraźnię i mniej więcej wszystko zobaczyłam.:p Alicjo, trzymam kciuki za anglika, będzie dobrze, jesteś zdolna.:) Witaj Emem. Dobrze że już wróciłaś do normalności. Podobno film jest fajny, dzieci się ucieszą. Jak pierwszy raz poszłam z wnusią do kina, to trochę się bała i chyba dalej czuje jakiś lęk, bo jak zaproponowałam ponowne wyjście, to wyraźnie odmówiła. Tam jest zbyt głośno i może dlatego. Z przyjemnością dosiadam się do Twojej kawy.:) Miłego dnia Wam życzę.:)
  25. bellka

    DESSA

    Hej Zidane Dosiadam się do kawy dopóki gorąca i pachnąca.:) Właśnie też pomyślałam o Emem. Cały urlop przechorowała?:( Dobrze że już wraca do normalności. Margles, do Ciebie
×