Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bellka

  1. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Dziś Światowy Dzień Uśmiechu....no to uśmiecham się do Was najpiękniej jak potrafię :):):) Ciekawe kto się jeszcze do mnie uśmiechnie.:D Nic wczoraj nie słuchałam, nawet nie wiedziałam o tym koncercie. Ale skoro ma jeszcze trwać 5 dni, to się pewnie załapię. Miłego i uśmiechniętego dnia Wam życzę.:) Chrońcie się przed wirusami.:)
  2. bellka

    DESSA

    Dodii Ściskam Cię imieninowo i życzę wszystkiego najlepszego. Zdrowia i radości, szczęścia i pomyślności I Graziello, z grempliny są delikatniejsze, koronkowe mogą drapać:p Skoro masz antybiotyk, to musiało Cię dopaść coś mocniejszego. Zdrowia Ci życzę. I Pogoda piękna, słonko świeci, ale zimno....brrr I Margles Żagielku I Miłego dnia Wam życzę.
  3. bellka

    DESSA

    Acha..... z lekturą jestem już w 2011 r. Ale mam frajdę, przeżywałam dziś swój pierwszy zlot.:) Wszystko mi się przypominało, nawet poczułam smak Mastabowej cytrynówki.:D
  4. bellka

    DESSA

    Grempliną wieje, jak wiatr zawieje.....i to może być już ciekawe, bo stringi pokaże,o! Niekoniecznie z grempliny.:D
  5. bellka

    DESSA

    Cześć.:) Kawa z rana jak śmietana:D Dobrze, że Dodii o tym pamięta. Graziello, nie oglądałam zaćmienia księżyca, to pora dla mnie nieludzka, a jakoś w tę noc mogłam spać. Nie zgadniecie co ostatnio czytam i to tak od kilku dni, bo lektura rozległa i bardzo ciekawa. No tak mnie jakoś naszło wspominkowo. Zaczęłam od 2008 r, aktualnie jestem w 2010 i czytając, przeżywam szykowanie się do zlotu w Bieszczadach. I tak sobie myślę, że.....albośmy się ......jednak nie napiszę co sobie pomyślałam. W każdym razie, w tamtym czasie tartak tętnił życiem, a teraz to jest tak, jak w tym tartaku w O. ur*******ny tylko w wyjątkowych okolicznościach i za opłatą. No i smutno mi się zrobiło. Miłego dnia Wam życzę.
  6. bellka

    DESSA

    Cześć:) Graziello, Kappo, Margles pięknie dziękuję za życzenia Margles, już wczoraj miałam do Ciebie zadzwonić, później czymś się zajęłam i zapomniałam. A dziś akurat telepatia zadziałała.:) Nie szalej z tymi przetworami, może lepiej więcej odpoczywaj. Kappa, to już dla tej figowej marmelady warto jechać:D Ale jak będzie tylko jeden słoiczek, będę musiała się podzielić, bo mi nie darują. Zrób może chociaż dwa.:) Graziello, musiałaś złapać jakiegoś wirusa. Teraz najgorsza pora, musimy uważać. Ale widzę, że leczysz się prawidłowo i intensywnie, to pewnie zaraz sobie to dziadostwo pójdzie precz. U mnie zimno i co trochę popaduje, niełatwo przestawić się na niższe temperatury. Ale obiecują, że koniec września i początek października będzie ciepły, przecież jeszcze musi być babie lato i na to liczę. Dodii, można i na jednym łóżku, ale by było wesoło, nie wiem czy udało by się nam w ogóle zasnąć. Miłego weekendu Wam życzę i uśmiecham się do Was. :)
  7. bellka

    DESSA

    Cześć :) Alicjo, Dodii, Żagielku, pięknie dziękuję za życzenia. Alicjo, no jakoś skończyłam tą osiemnastkę i to już niejedną i co raz mniej do setki, znaczy się.....młodnieję.:p Wcale się nie dziwię, że za T.S. oglądają się kobietki, geny po Mamusi czempionce ma dobre, po dziadku może też.:) Ależ Ci się szykuje uczta duchowa. Baw się dobrze i bądź szczęśliwa razem z P.A. I Dodii, to znaczy, że ja i Kej obchodzimy urodziny w tym samym dniu.:) To że masz jedno łóżko, to żaden problem, możemy na karimacie przekimać.:D I Żagielku, dobrze że chociaż takie pozytywne postępy są, może powoli w głowie też się coś odmieni na lepsze. Pozdrawiam Ciebie i P.A. najserdeczniej, kciuki trzymam, pozytywne myśli ślę w Waszą stronę, niech się wszystko odmieni w dobrym kierunku. I Margles, a co u Ciebie? Masz przerwę w strzałach? I U mnie nic ciekawego. Dalej bawię się z wnusią, ale już mniej, bo chodzi do przedszkola. Czasem wyrwę się do ogrodu, coś przesadzę, coś wywalę, coś przytnę i tak dni w spokoju upływają. Już mamy jesień, zaraz przyjdzie zima, ale za to później wiosna i znowu będzie wesoło.:)
  8. bellka

    DESSA

    Hello :) Emem, Anam, bardzo dziękuję za życzenia. I znowu rok mniej do tej setki:p To stawiam koniak, albo Finlandię....co kto woli. YYYYYYYYYYYYYYYYYYYY Anam szkoda, że nie będzie figowej konfitury.
  9. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Kawę stawiam, do tego gorzka czekolada. Rozanko, Rozalka wygląda na półroczne dziecko, a fryzura godna pozazdroszczenia. Prawdziwy punk.:D Z zięciem powoli się wszystko ułoży, ale jakaś zadra pozostanie. Anam, będziesz robiła z tych fig konfiturę? Kappy konfitura była pyszna. No to miłego dnia Desseczki i uśmiechu. Margles Żagielku
  10. bellka

    DESSA

    Emem, poza owsianką wszystko mi pasuje.:) A najbardziej jajka na miękko. Kappa, szkoda, że wszystkie jesteśmy tak daleko od siebie, ale Dodii najdalej.
  11. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Będzie zagadka. W aktualnym kalendarzu tego nie ma, w poprzednim też nie było, ale we wcześniejszym już jest. A ten dzień jest dziś. I kto zgadnie? Nie będę Was trzymać w niepewności i narażać na ból głowy od rana:p Dziś są URODZINY Dodii:D Dodii Wszystkiego najlepszego, pogody ducha, spełnienia marzeń i bądź zawsze taka szczęśliwa i radosna. Tal mnie coś tknęło, żeby zajrzeć do starego kalendarza, zresztą on jest taki mniejszy i mam go cały czas przy kompie. Kawy nie stawiam, czekam na Emem, bo obiecała.:) Zidane, obiecanki, cacanki :p Anam, też już od dłuższego czasu nie mogę czytać takich książek, ani oglądać takich filmów. Za oknem jakoś pochmurno i zimno, ale sprawdzałam długoterminową pogodę i ma być jeszcze ponad 20 stopni. Miłego dnia Wam życzę.:)
  12. bellka

    DESSA

    To chyba Melissa się dobija do drzwi Tartaku, a tu znowu szlaban.:) I co mi to głupie znowu wykropkowało :o I Jednak zgadłam. Melisso, a jak się zalogujesz, to też nie chce wpuścić? Może zmień częściowo nick. Nie mam pojęcia jak Ci pomóc.
  13. bellka

    DESSA

    Dzień dobry.:) Kappa, wreszcie się odezwałaś.:) Myślałam, że znowu gdzieś wędrujesz. I Żagielku, dobrze że widać jakąś poprawę u TM. Jednak niedobrze, że schudłaś. Ale dla Ciebie to duży stres, wysiłek i emocje, a to wszystko odbija się negatywnie na zdrowiu. Trzymam kciuki, żeby było lepiej.:) I Oj Zidane, nawet nie wiesz jak Ciebie tu brakuje. Każdej z Was, jak długo się nie pokazuj****ardzo brakuje. Wiem.....inne zajęcia, wyjazdy, znużenie, zmęczenie, stresy.....i nie zawsze chce się gadać. I Dodii, dziś ja zapraszam na kawę i promyk słońca Wam przesyłam, bo u mnie akurat jest, to się podzielę.:)
  14. bellka

    DESSA

    Cześć....powiem grzecznie :) Ale widzę, że do tartaku jakaś sodomia i gomoria się zakradła. Trzeba by jakieś czary odczynić, albo co. i Adorku, ja w lipcu miałam anginę i też mnie telepało, ale zawroty głowy..... Może jesteś przemęczona, odporność Ci siadła i coś Cię dopadło. A byłaś chociaż u lekarza? Zdrówka Ci życzę z całego serca i Jak nasz słodki Wafelek jest w bliskich kontaktach z Tereską, to już całkiem mi się nie podoba. i Anam, musimy częściej do ludzi, żeby nas też różne doły nie dopadły. i Szczęście że u Dodii i Alicji wszystko oki. Alicjo, co rusz ćwiczę kroki salsy, ale niestety w samotności i solo. Jednak też pomaga. i Lato mamy, to ja zaraz do ogrodu i kombinuję. Obcinam, przesadzam, wczoraj nawet trawę skosiłam. I przez to kombinowanie bark mnie znowu napiernicza na całego. Rozum mówi....zostaw....ale coś mi z nim nie po drodze chyba. i Margles no ciekawe co byś wolała, trzymanie za rączkę, czy sprośne kawały opowiadane przez Wafelka.:D A Wafelek potrafi.:D i Żagielku , nie wiem o co Cię zapytać, ale sercem jestem z Tobą. i Trzymajcie się Desseczki na przekór wszystkim złośliwym przypadłością
  15. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Może i taki będzie, bo słonko już jest na lazurze. Wczoraj nie załapałam się na kawę Emem, to może dziś ja Wam postawię, do tego ciasto bananowo-czekoladowe, produkcji MC. Dodii, ciekawą masz pracę, skoro po paru dniach możesz mieć 4 dni wolnego. Joanka nic się nie odzywa, ciekawe jak poszła matura. Melisso, normalnie Cię ignorują na Kafeterii, ciekawe dlaczego masz ciągle problemy. Może musisz się najpierw zalogować. Wnusia chodzi do przedszkola to i do południa mam trochę luzu. A dziś po południu idę na spotkanie z koleżankami, będzie kawa, piwko i może coś innego też. W sobotę jest spotkanie Forum Kobiet, to już 6 spotkanie, może się w tym roku wybiorę, poczytałam program spotkania i zapowiada się ciekawie. Miłego dnia Wam życzę.:) Margles Żagielku
  16. bellka

    DESSA

    Ale mi się udało, wreszcie nowa stronka.:)
  17. bellka

    DESSA

    Alicjo, a u mnie dziś było pięknie i cieplutko. Takie prawdziwe babie lato. Byłam na spacerze z wnusią, ona na rowerze, a ja perpedes. Trochę pogrzebałam w ogródku, posiedziałam pod orzechem, zbierałam patyki na ognisko, jakoś trzeba lato pożegnać. Dla mnie może tak być do stycznia, w lutym zima a od marca wiosna. Nowy rok szkolny zaczyna Ci się intensywnie. Ja dopiero w październiku mam inaugurację i też się cieszę.
  18. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Widzisz Emem, a ja mam wannę i żałuję, że nie zainstalowałam sobie kabiny. Wszystko zależy od aktualnej potrzeby. Dodii, u mnie zimno i wieje, czasem pada i nic ciekawego się nie dzieje. Wczoraj miałam spięcie z wnusią, oj rogaty człowieczek nam rośnie. Isoldo, a Ty już pracujesz? Tak mało Cię w Tartaku.:( Margles, ciekawa jestem, czy któraś z nas odgadłaby hasło bez Twojej pomocy.:) Rozanko, jak Rozalka? Dziś zakończyłam zabiegi, ciekawe czy będą skuteczne. Pożyjemy, zobaczymy. Żagielku I dla wszystkich Dessek
  19. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Margles, ale dałaś zagwozdkę. Skojarzenia mam podobne, ale to na pewno jest coś innego. Jak wypiję kawę, to może mi się coś rozjaśni.:p I Anamku najmilejszy Dziś Twoje Święto więc życzę Ci tego, czego sobie sama życzysz, żeby się wszystko spełniało, żebyś była szczęśliwa i potomnym też niech szczęście sprzyja, a wtedy będziesz podwójnie szczęśliwa. I U Dodii wiosna, a u nas jesiennie i zimno. Ale obiecali, że lato jeszcze wróci. I Idę myśleć nad hasłem......:) Miłego dnia dla całej Dessowni
  20. bellka

    DESSA

    Dzień dobry.:) Isoldo, po tak długiej przerwie konieczna rozgrzewka na paluszki i nie tylko. Wczoraj w tv oglądałam koncert Andre Rieu w Australii. Piękna sprawa, żal że tak krótko trwał. U nas zrobiło się bardzo zimno, po tych upałach taki nagły przeskok. I Dodii, mówi się trudno. Najważniejsze, że już wszystko dobrze i możesz znowu prowadzić życie rozrywkowe. I Adorku, cały czas się zastanawiałam czego mi brakuje i już wiem. Brakuje mi Twojego gipsu :p To była dobra metoda.:D Z grzybami w tym roku chyba będzie krucho, podobno susza wypaliła grzybnie, ale ja się na tym nie znam. I Żagielku myślami jestem przy Was. I Do Margles też dobre fluidy ślę, bo dziś ma kolejny strzał. I Alicja pewnie na zapowiadanym urlopie. Ciekawa jestem kolejnych wrażeń. I I dla Wszystkich Dessek
  21. bellka

    DESSA

    Żagielku przytulam mocno i życzę Ci siły i wytrwałości. Będzie ciężko, nie wiem czy sama dasz radę. Musisz załatwić jakąś pomoc, chociaż na parę godzin dziennie. Może pielęgniarka środowiskowa pomoże, a może z hospicjum. Przynajmniej do czasu, aż zapanujesz nad nową sytuacją, bo to będzie całkiem nowe doświadczenie.
  22. bellka

    DESSA

    Witam niedzielnie.:) Zimno i gwiździ jak w kieleckim. A tak fajnie było wczoraj. Mnie ostatnio jakoś nic nie wk....wia, wszystko olewam. Ale to tylko taka cisza przed burzą, bo wtedy gromadzi się we mnie wszystko, a jak wybuchnie, to lepiej nie wchodzić mi w drogę. Dodii, bardzo Ci współczuję. Nie dość, że impreza Cię ominęła, to jeszcze się umęczyłaś. 2 lata temu, na zlocie, też się tak okropnie zatrułam sosem podanym do pizzy. Myślałam, że tam zejdę. Dobrze że Anam miała różne medykamenty i mnie uratowała. Od tej pory już nawet nie próbuję żadnych sosów, o ile nie są zrobione w domu. Wczoraj nazbierałam jeżyn, zasypałam cukrem i już się robi baza na nalewki. Też miłej niedzieli Wam życzę. Margles, jutro trzymamy kciuki Żagielku
  23. bellka

    DESSA

    Cześć :) Melisso, przepis jest prosty, ale ja mam problemy z ciastem pierogowym. Albo mi wyjdzie za miękkie, albo takie, że można nimi rzucać o ścianę i już więcej nie próbuję. Emem, czasem kupuję pierogi w Biedronce, najlepiej mi smakują z kapustą i grzybami, ruskie, ze szpinakiem i z serem i truskawkami. A najlepsze to są w city w garmażerce społemowskiej, robią na miejscu. Na dworze się fajnie ochłodziło, chociaż mogłoby jeszcze popadać, ale nie jest źle. U nas od wczoraj są dożynki, pełno atrakcji i różnych smakołyków, roślin do kupienia, występy zespołów ludowych. Może się wybiorę, chociaż ostatnio nie lubię obracać się w takich tłumach, a tam będzie bardzo gęsto i głośno.
  24. bellka

    DESSA

    Margles, fajnie że biedronka się udała, zresztą nie mogło być inaczej.:) Widziałaś wspólne zdjęcie swoje z Mary Lou? Jest bezcenne.:D Cieszę się, że dziś wszystko poszło gładko i bezboleśnie. Cały czas trzymamy kciuki za Ciebie, wiesz o tym dobrze. Graziello, też było mi dane pić wiśnióweczkę Rozany na ostatnim zlocie, przedni trunek. Inne też były dobre. Nie dziwi mnie, że Margles patrzyła na to z żalem.:) Dodii, jak nie przestaniesz szczuć tymi pierogami, to zrobię Ci kuku.;) Uwielbiam pierogi, ale nie chce mi się robić, ostatnio straszny leń się ze mną zakolegował. A właściwie to może nie leń, boli mnie ten bark i cała ręka i mam problem z wyrabianiem ciasta. Nawet drożdżowe przestałam piec, bo wymaga długiego wyrabiania.
  25. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Isoldo!!! Wreszcie jesteś. Fajnie, że urlop spędziłaś intensywnie i że dzieciaki zadowolone, no i że im się podobało. Nasz kraj jest piękny, a tyle jeszcze miejsc do zobaczenia, że czasu braknie. Dodii nie widać, kawy nie widać....to ja zapraszam.:)) Mam jeszcze gorzką czekoladę.....może być? Miłego dnia Wam życzę.:)
×