bellka

Wpuściło, zobaczymy jak będzie dalej. Anam, bo te położne to się nadają do ......nie będę się wyrażać. A jakby tak urodziła pod prysznicem, jak czytam coś takiego to zaraz mi się adrenalina podnosi. Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze. Też jestem bardzo ciekawa reakcji Kini, dla niej to będzie przeżycie. Emem, jak z Milankiem, co stwierdzili? Trzymam kciuki żeby było dobrze A z moją wnusią problem odwrotny, zaparcia i to jest dopiero cyrk i akcje, czasem przez pół dnia latamy do klopa. Alicjo, dziś masz wolne czy do pracy.:) Dzień zapowiada się upalny, w końcu lato nadchodzi to niech będzie. Miłego dnia i tygodnia Desseczki

Zaraz stracę cierpliwość.... I Teraz wpuściło.... I A tak wczoraj chciałam sobie pobuczeć radośnie z Anam :D Anamku, niech się Laura zdrowo chowa, ku radości Rodziców, Babć i Dziadków Ciekawe jak Niunia zareaguje. Adorku, współczuję ścieżki zdrowia z NFZ, ale dasz radę, no bo kto jak nie my :D A godzina "zero" co raz bliżej :p, ten czas okrutnie szybko leci. Ja też jeszcze dalej mam spotkania z NFZ, czekam na różne wyniki badań, a od 23 czerwca zaczynam rehabilitację, będę później śmigać jak sarenka :D Dodii, no gdzie Ty.....bardzo brakuje Twojego optymizmu:) Miłego dnia dla całej Dessy

Znów sobie pogrywają, raz wpuszcza, a później znowu szlaban?

No i poszło na niebiesko :) A teraz już mnie samo wylogowało, bez sensu to jest.

Hej Rozanko :) Zrobiłam teraz próbę, najpierw się zalogowałam, a teraz piszę, ciekawe w jakiej będę sukience.:) U mnie pada...wrrrr

Chyba dopiero za drugim wejściem ubiera na niebiesko...sprawdzimy.:)

Zidane też już pięknie ubrana :) Taka okazja nie może być bez drinka :D

Joanko, zaakceptowało mnie na starym nicku i haśle. Teraz można sobie chyba nawet zdjęcie wkleić ;)

Żagielku, musisz teraz dbać o siebie, ślub i wesele wnuczki to piękna i radosna uroczystość, gratuluję :) Dziś wreszcie pokazało się słońce, aż się inaczej żyje. Isoldo, fajne takie 3-dniowe wakacje.

Ooooo, już mam niebieską sukienkę :) Znaczy się, że trzeba zaraz wysłać drugi post....hmmmm trochę to dziwne.

Przeszedł nick, przeszło hasło, tylko dlaczego pomarańcza? Może to teraz taka nowa moda...

Kappa Wszystkiego co najlepsze, niech się spełniają Twoje marzenia, uśmiechu każdego dnia, radości, zdrowia, kasiory i ciut więcej czasu dla Dessy Wafelek pięknie Cię scharakteryzował :D No Alicjo, już widzę jak rozrabiacie z Eppo i Adorkiem, fajnie macie :) Przed chwilą przeszła burza, właściwie piorunów było mało, ale za to lało jak z cebra, teraz krąży dookoła i pomrukuje.

Dzień dobry :) I wszystkiego najlepszego w Dniu Naszego Święta, niech nasze dzieci będą zdrowe i szczęśliwe, to my także będziemy szczęśliwe.:) Wafelku, Twoje relacje są wspaniałe, czytając je można się tam odnaleźć i wszystko zobaczyć , pięknie :) Jak się jedzie z większą grupą, to trudno wszystkim dogodzić, bo każdy ma inne zapotrzebowania i wymagania, ale i tak zobaczyłaś dużo. Czekam na dalszy ciąg :) Isoldo, a u nas wczoraj było pięknie, chociaż ranek nie zapowiadał tak wspaniałej pogody, jednak wiatr też był zimny. Emem, dzięki za kawę, chociaż ja się jednak skuszę na herbatę. Miłego i radosnego dnia Wam życzę

Emem, na to najlepsza nalewka, a nie lody :D Też sobie kupiłam komarzyce w dwóch kolorach, a dziś burza z gradem utłukła je i teraz sterczą takie smutne kikuty, wkrótce odrosną, ale mi żal. Alicjo, ja jestem niecierpliwa, dwa tygodnie opuchlizna to chyba za długo.

Melisso, kafeteria gra z Tobą w ruletkę....uda się, albo i nie. Ciekawa jednak jestem dlaczego się tak do Ciebie przypięła. Jak Alicja napisała, że koty wchodzą do wanny, od razu pomyślałam o wodzie....a tu jednak nie.:) Anam, na opuchliznę to może okłady z sody oczyszczanej, albo wody i ciut octu. Straszą burzami, ale przy takich upałach to wszystko możliwe, ledwo przyszłam ze sklepu, nie ma czym oddychać. Oby tylko nie były znowu jakieś szalone, tylko takie normalne jak dawniej bywały. Idę teraz z kawą pod orzech, bo gruszki nie mam :D Miłego dnia Desseczki

Ale dobrze trafiłam, Melissa kawę i serniczek podała, zabieram porcję i zmykam do cienia. Sama nie wiem co gorsze, czy te upały czy zimnica, ja bym tak chciała w sam akurat, do 25 stopni i basta. Zaliczyłam już spotkanie z NFZ i powiem Wam, że ludzi nic nie odstrasza, ani upał ani mrozy, zawsze tłumy. A gdzie Dodii się zapodziała? Miłego dnia dla Was

[kwiat Mastabo Spieszę do Ciebie z bukietem kwiatów, ściskam mocno życzę wszystkiego najlepszego, zdrowia, spokoju, radości, sukcesów w pracy i spełnienia się wszystkich marzeń Pogoda cudna, zamiast się opalać, lecę na spotkanie z NFZ. Miłego dnia Desseczki

Mastabo, tego sposobu na ugryzienia nie znałam. Dzięki, też sobie zapamiętam, bo nie wiadomo gdzie i co człowieka dopadnie :) Koktajl z polskimi truskawkami....jak pięknie brzmi, już się wpraszam :D

Anam, powinnaś do lekarza, na to potrzebny zastrzyk odczulający i antybiotyk. Qrcze, tak fajnie jest na polu, gdyby nie to robactwo paskudne. Żagielku, powodzenia na jutrzejszym spotkaniu z NFZ.

Rozanko Ściskam Cię Urodzinowo i życzę wszystkiego najlepszego, uśmiechu, radości, sukcesów zawodowych, zdrowia, kasy w nadmiarze i ogólnej szczęśliwości oraz spełniania się wszystkich marzeń. W nocy niektóre znowu się bawiły, a człowiek bidny musiał iść spać :p Miłego dnia Desseczki

"hi hi .....muszę nadrobić zaległości............" No i co Melisso, próbowałaś jeszcze? Joanko, wspieram Cię myślami, pewnie to przejściowe problemy. Kappa pod naszym niebem i cicho siedzi??? No, no, coś by z tym trzeba zrobić, ale na razie nie mam pomysłu ;) Alicjo, tego koncertu to Wam zazdroszczę :) Na moją wieś nie chce im się przyjechać. Dobry komunikat....przestało lać, słonko świeci i niech tak zostanie. Cmokam Was mocno

Mastabo, wszystkiego najlepszego dla TM Teraz z Wami wznoszę toast za Solenizantkę podwójną i Jubilata :)

c.d. Mastabo, nic tylko Ci współczuć że tak wszystko się w jednym czasie zwaliło, teraz już musi być tylko dobrze, ściskam Cię mocno.:) I Nazwy róż polecane przez Rozankę już sobie zapisałam, bo ja mam wymagania podobne do Anam, ma rosnąć i pachnieć, bez specjalnych wymagań.:D I A teraz lecę do wnusi, jakieś przeziębienie złapała. Za oknem żaby z nieba lecą, nie cierpię takiej pogody. Mimo to, miłego dnia dla Dessy

Kolejna próba.... I A to Ci niespodziewajka.....Zidane nas zaskoczyła, towarzystwo upoiła i radości przysporzyła I Zidane , wszystkiego co najlepsze, radośc****ełnej miłości, słoneczka wesołego i szczęśliwości ze wszystkiego, zwiedzaj, żyj pełną parą i o nas pamiętaj I Wafelku, Ciebie to można łychami jeść, dzięki za piękne relacje, czytając Ciebie można się tam przenieść oczami wyobraźni.:) I Musze się podzielić, to może puści.

No nie chce mnie wpuścić ta @ jedna.