Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bellka

  1. bellka

    DESSA

    Wpuściło?! Może już zasieki zdjęte. U mnie dalej wiosennie i +4 na termometrze, no i niech tak zostanie już do wiosny. Wczoraj nawet miałam ochotę iść do ogródka i coś porobić, ale przecież w styczniu nie uchodzi.
  2. bellka

    DESSA

    Dzień dobry Desseczki Zapraszam na kawę i biszkopt z owocami (kupny) :D Zobaczymy czy mnie wpuści ta wrednota....
  3. bellka

    DESSA

    No gdzie....jak tu takie krzyki ;) Hej Joanko i Dodii :)
  4. bellka

    DESSA

    Wpuściło :) Dzień dobry Desseczki.....zapraszam na kawę, pora już taka przyzwoita :D Ale mi się nie chciało wstać.......
  5. bellka

    DESSA

    A dziś wpuszcza....sprawdzimy
  6. bellka

    DESSA

    Hej Rozanko Omal uniknęłyśmy zderzenia :)
  7. bellka

    DESSA

    To wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Eppo zostawiła namiary na kawę.....kierunek na prawooo...i już jest :D I nie dokończyłaś Waćpani.....jeszcze kielonek z butelki wycisnęłam :p Tak skoro świt to Wy chyba spać, bo ja dopiero co wstałam....a za oknem wiosna :) Melisso, mnie też czerwone winko szkodzi i to już od dawna.
  8. bellka

    DESSA

    Jeszcze chwilkę z Wami pobędę, bo pewnie zaraz do wnusi muszę, chociaż tyle co od niej przyszłam, córka dopiero przed chwilą wróciła z pracy. Najbardziej to zazdraszczam Zidane...sylwester na plaży, super :D Wafelku, historyjka świetna i bardziej mi się podoba niż logiczne tłumaczenie Rozanki :p Ściskam wszystkie Desseczki razem i każdą z osobna, niech nam się szczęści w tym Nowym Roku i niech wszystkie będą zdrowie i Ich Rodziny też Winogrona odpuszczam, bo chcę się z Wami jeszcze spotkać i pobalować :D Dodii, ja poproszę cytrynówkę :)
  9. bellka

    DESSA

    Dzień dobry :) Ja spędzę sylwestrowy wieczór z moją wnusią, młodzi idą na domówkę :) Isoldo, tych winogron się nie rozgryza tylko w całości łyka? Chyba bym nie dała rady, bo nawet większa tabletka trudno mi przechodzi. Desseczki....wszystkiego co najlepsze na ten Nowy 2014 Rok Wam życzę, niech będzie szczęśliwy, radosny i spokojny, a marzenia niech się spełniają A teraz zapraszam na kawę :)
  10. bellka

    DESSA

    Emem...mówisz i masz :D Nalewka może być ? uuuuuuuuuuu :D
  11. bellka

    DESSA

    Cześć Desseczki :0 Same dobre wiadomości.....Rozanko zaraz lecę na pocztę :) Graziella zdrowa i cała wędruje :) Isoldo, dzięki za informację :) Melisa rankiem podała kawę, znaczy się....jest lepiej :) Dodii, w dalszym ciągu w .....ciągu %% :) Zidane też chętna....to i ja się dołączam ....oczywiście do tych %% :D Też na pogodę nie narzekam, podobno tak ma być do połowy stycznia. Żagielku
  12. bellka

    DESSA

    Dobry wieczór :) Dziś mam leniwy dzień, bo od jutra zabawa z wnusią. Dalej nie jest całkiem zdrowa, przedszkole idzie w odstawkę.....przynajmniej na razie. Kappa pewnie dalej świętuje :) Na klina od Dodii się nie załapałam. Miałam za przykładem Melissy i Anam iść na spacer, ale strasznie ponuro dziś było i deszcz wisiał w powietrzu i najważniejsze...nie było chętnych do towarzystwa........poczytałam, pooglądałam, teraz coś na rusztu wrzucić musowo i lulu :)
  13. bellka

    DESSA

    Skoro drink strumieniem się leje To i budzi dobrą nadzieję Będzie wesoło i na luzie Wypijemy zdrowie Jubilatki I całej Dessowej gromadki No to prosit....sto lat, sto lat......:D Niech Isoldzie ziemia się nie trzęsie A wiatry nie krzyżują planów Grazielli Z Adorem bawimy się upojnie Dla Melissy ziółka zaparzone Dla Alicji melisa dla spokojności i szampan na drogę..... A u nas wiosna.....ciekawe jak długo.
  14. bellka

    DESSA

    I tak od wczoraj....siedzę sobie z tą nalewką....ręka mi aż zdrętwiała:p I A dziś przecież mamy święto.... Kappa, życzę Ci tego czego sobie sama życzysz, a przede wszystkim zdrowia, kasiory, radości z potomnych i ściskam mocno I Może zapach świeżo parzonej kawy kogoś przyciągnie.....zapraszam :) Miłego dnia Desseczki
  15. bellka

    DESSA

    No to w takim razie....zapraszam na nalewkę malinową :D Ewentualnie może być żurawina, niewiele ale jednak :D
  16. bellka

    DESSA

    Niby poświątecznie, ale tak jakby luzik taki bardziej świąteczny jeszcze we mnie siedzi :) Też Was pozdrawiam :) Ale się dzieje....Alicja do Paryża, Wafelek na urlopie, Melisa przy lodówkach na dodatek zwyrodniała, Zidane walczy z kafeterią, Dollot odcięta od okienka na świat, Anam przyrosła do telefonu albo odwrotnie, Dodii promująca nową diwę operową, Emem częstuje na lewo i prawo wędzonkami....pozostałe Desseczki nie chcą zdradzić co porabiają :D A ja....poleciałam na targ kupić ziarno dla ptaków, później oczywiście zabawa z wnusią, bo rodzice się wybrali na zakupy, a teraz chyba wreszcie będzie nic nierobienie :) Za oknem jakby wiosna, pogoda zwariowała, ale wcale mi to nie przeszkadza, żeby tylko lato było latem, to takie zimy mi bardzo pasują.
  17. bellka

    DESSA

    Po takim zaproszeniu Emem, to nic tylko siadać, pić kawkę i delektować się smakołykami :) U mnie podobnie jak u Isoldy, wigilia i pierwszy dzień w gronie rodzinnym, wczoraj wnuki dały mi trochę wycisk....takie to towarzystwo rozbrykane i hałaśliwe, że łeb mi chciał pęknąć, ale dobrze że są i jest na kogo ponarzekać :D Zaciekawili mnie ci kolędnicy z USA. Wafelku, co tam sprzęty, nie te to inne, najważniejsze, że wśród bliskich i fajnych ludzi, i że humory dopisywały :D Też dziś obiecałam sobie pospać do wypęku, a tu niestety...od piątej ...o zgrozo...nie mogłam spać. Melisso, mnie też się coś żołądek skurczył, ale to pewnie i dobrze :) To miłego dalszego świętowania życzę
  18. bellka

    DESSA

    Świąteczne dzień dobry dla całej Dessowni Ledwo wstałam, Eppo obiecała kawę to poproszę :D Wigilia upłynęła nam spokojnie byliśmy tylko we czwórkę, bo syn z rodziną u teściów, już tak kiedyś ustaliliśmy gdyż nie było sensu ich ganiać z jednej wigilii na drugą, za to dzisiaj będą wszyscy od śniadania i pewnie do kolacji :) Smutne to co pisała Emem i Joanka, parę lat temu miałam podobną sytuację, znaczy się przyszli w końcu wszyscy, ale każde osobno i nawet nie przełamali się wzajemnie opłatkiem. Joanko, na takie kobiety nie ma sposobu, taki ich charakter i tego się nie zmieni, szkoda tylko dzieci, ale jak ktoś jest egoistą to już takim zostanie. Teraz znowu wyprowadzam się do kuchni :o Kappa, ino patrzeć a będziesz miała weseliska :D
  19. bellka

    DESSA

    Desseczki, zdrowych, spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt Rozanko [kwiat Dla Ciebie wszystkiego najlepszego, niech Ci szczęście sprzyja, wszystkie inwestycje się udadzą, remonty skończą i spełnien ia tego, czego sobie sama życzysz Dodii, ja jeszcze pracuję, właśnie się biorę za smażenie rybek. A Eppo znowu się udało z uszkami, ta to ma szczęście :D Joankowej ratafii to już pewnie nie ma.....muszę sobie tylko wyobrazić jej smak. Graziello, spełniaj swoje marzenia i uważaj na tym wulkanie :)
  20. bellka

    DESSA

    O Wafelku.....pysznie wszystko opisałaś, wyspowiadałaś :D A co ja robię....no to robię, karp i pstrąg smażony, śledzie tradycyjne z cebulką i ziołami, córka robi z żurawiną, zupa grzybowa, ale z kaszą jaglaną, barszcz czerwony, pierogi z kapuchą i grzybami {zamówione), kapusta z grzybami, śledzie w cieście, grzybki w cieście, a i pierożki z ciasta krucho-drożdżowego pieczone, oczywiście z kapustą i grzybami, a dla wnuków z mięskiem, co to go ukradłam z pasztetu, kompot z suszu oczywiście też. I to chyba na wigilię wszystko :D Kappa, jasne że pamiętam, nie dość że mróz był jak diasi to jeszcze ślisko.....i faktycznie szopka była :D Idę spać, na dziś koniec z robotą...dobranoc :)
  21. bellka

    DESSA

    Jest kilka filmików, ale wybrałam ten :) http://youtu.be/50dLPmouGyw
  22. bellka

    DESSA

    Wsadziłam pasztet do piekarnika to i na chwilkę przysiadłam :) Kappa, ta szopka jest niespotykanie piękna, zwłaszcza dla dzieci. U Joanki też szopki piękne. Na J.G. ostatnio jest ze zwierzątkami różnej maści, ale nie jest taka jak kiedyś bywała, wszystko było ruchome i jakaś inna atmosfera, jak znajdę to Wam pokażę. No i znowu do kuchni...
  23. bellka

    DESSA

    Hmmm...,miało być Rozanko, a nie Tozanko....przepraszam Wszystko z pośpiechu.
  24. bellka

    DESSA

    Dzień dobry Melisso ja już nie śpię od dawna, ale nie mogę się dziś jakoś pozbierać. Może kawa mnie ustawi do pionu :) Tozanko, dobrze że masz poczucie obowiązku :p i zeznajesz jak na spowiedzi ;) Ciekawa jestem tej nowej inwestycji :) Alicjo, u mnie też będzie bigos, jednak chyba Emem nie przebiję :D Żagielku, dziś u Ciebie też chyba piękna pogoda, bo u mnie słonko świeci ale gwiździ jak u Dodii :) Trzeba się brać do roboty, krasnoludków nie ma to i nie ma na kogo liczyć. Dziś piekę mięsa i pasztet.....i jeszcze nie wiem co więcej. Dollota wcięło, Wafelek albo zarobiony, albo wyjechany :) Margles też coś obiecała, Graziella się nie pokazuje....:)
  25. bellka

    DESSA

    Nie wiem czy dla Eppo to jeszcze rano.....w każdym razie, żeby się nie narazić, po cichutko zapraszam na pachnącą kawę :D Słonko wychodzi i będzie pięknie, rękawy trzeba zakasać, włączyć czwarty bieg i do garów. Anam, zawstydziłaś mnie.....bo ja wczoraj to już nic. Miłego dnia Desseczki
×