bellka

No popatrz Emem, ja też chyba uzależniona.....jak tylko mam chwilkę luzu, to zaraz do kompa, zamiast jakaś gimnastyka, spacerek itp :D Dodii, u mnie sikorki urzędują w karmniku, na parapet nie sypię bo bardzo brudziły. Musze sobie kupić ten VapoRub i spróbować, dzięki za poradę :) Anam, jak dobrze że już jesteś w domku :) Szkoda tylko, że taka niespodzianka na Ciebie czekała, życzę zdrowia dla Twojego Taty :) Kappa, Zidane

No dobra....jakoś poszło :) To teraz.....o ile dobrze pamiętam....dziś są imieniny Margles :) I Margles Wszystkiego co najlepsze, samych radosnych i szczęśliwych dni, udanych wypraw, zdrowia...bo najważniejsze i czego tylko sobie sama życzysz niech się spełnia

I Wafelku, gratulacje dla Was i dalszych pięknych rocznic Remontu Ci nie zazdroszczę, w ogóle nie lubię żadnych remontów, chociaż później jest pięknie i świeżutko. Szkoda tylko, że w zaplanowanym jej uczczeniu przeszkodził Wam Ksawery :) Ale "Kraina Lodu" też nie jest zła :p Mam nadzieję, że udało Ci się już zasnąć bezproblemowo :) I Od wczoraj też zaczął mnie męczyć kaszel, a dopiero co byłam chora, pewnie załapałam coś od wnusi, ona tydzień chodzi do przedszkola, a następny tydzień lub dwa jest chora. Miłej niedzieli dla Wszystkich życzę i nie dajmy się tym różnym wirusom i bakteriom, trzeba coś na uodpornienie łykać, ale już sama nie wiem co, najlepszy byłby czosnek, ale później tak cuchnie od człowieka, że samej jest mi niedobrze.

Dalsza próba :) Cześć dla całego Tartaku I Jak pięknie się dziś dzień rozpoczął, za oknem żółte świeci, wiatru zero i tylko - 2. No i najważniejsze, że moje oczy widzą Isoldę i Wafelka :D Właściwie to każdy zawód powoduje u nas jakieś dysfunkcje fizyczne i bolesne i nikt tego nie był w stanie przewidzieć. Taka masażystka "czarownica" to jest skarb, u nas też taka podobno jest, tylko nie mam kiedy się do niej wybrać. Isoldzie można tylko pozazdrościć tych klapeczek i ...etc....:)

Znowu nie chce mnie wpuścić :(

Cześć Desseczki Dalej wieje, ale już trochę mniej niż wczoraj. Melisso, żeby się leczyć to trzeba mieć zdrowie, bez tego nie da rady......niestety, takie są nasze realia. Herbatkę chętnie wypiję, jak mocna to też rozbudzi i pobudzi....jakoś źle znoszę takie wyskoki pogodowe, chyba jestem meteopatką. Udanego weekendu dla wszystkich

No nie wiem co oni gwiazdkują, bo nijakich zbereżeństw nie pisałam... Chyba ten początek ci.....z każdym innym połączeniem jest be :D

To cd:) I Joanko, też się bardzo boję wiatru, zwłaszcza jak jestem na dworze. Mam nadzieję, że C**prądu nie wyłączyli. Emem, szczęście że nikt nie oberwał tą doniczką. Isoldo, może jakieś masaże by C***omogły, rozciąganie mięśni też. Trzymajcie się Desseczki i wszystkim zdrowia życzę, zwłaszcza tym które niedomagają

O Jesusiczku....zapisałam, chcę wkleić, a tu znowu szlaban.... Może po kawałku puszczą... I Cześć Mikołajkowo :) Wieje pieruńsko, a przed chwilą była burza i śnieżyca, świata nie było widać. Zidane, miałaś szczęście, u mnie też już ślizgawica, widzę jak tiry ledwo się gramolą pod górkę, jak któryś stanie to reszta ma przechlapane. Dziś siedziałam w domku razem z wnusią, ale jutro by trzeba w końcu wyjść, noże będzie miłosierniej. Rozanko, ja mam z gimnastyką tak jak Ty, pare dni i idzie w zapomnienie, a to jest najlepszy zabieg na kręgosłup, doktór też mi tak powiedziała. Alicja za to jest stanowcza i działa systematycznie, mnie brak mobilizacji.

Znowu w kulki lecą....nie wpuszczają, piszę po raz czwarty...

Alicjo, z tego wniosek, że trzeba bardzo uważać na słowa i myśli. Kiedyś koleżanka sobie pomyślała......chciałabym, żeby mi ktoś podał śniadanie do łóżka.....no i znalazła się w szpitalu, tam jej podano śniadanie...... No i widzisz Rozanko, jak jest mus to wszystko da się załatwić :) Kurujcie się dziewczyny Czy u Was też tak gwiździ okropnie, bo u mnie chwilami bardzo i wyje.....brrrr

Dzień dobry :) Za oknem zrobiło się ciut biało. Zapowiadają jakieś huragany i śnieżyce, ale to bardziej na północy. Emem, z przyjemnością napiję się kawy i schrupię wafelka :) A co z naszym Wafelkiem? Kappa, jeszcze trochę a dziecko samo będzie się wyprawiać :) Anam pewnie już się pakuje....szczęśliwego powrotu :) Rozanko, Alicjo....zdrowia dla Was i dla wszystkich Dessek :) Trzeba się jakoś bronić przed tymi choróbskami, tylko nie zawsze się udaje.

Eppo Wszystkiego najlepszego w Dniu Imienin, niech Ci się wiedzie zawsze i wszędzie a dobry humor niech Cię nie opuszcza nigdy :) Ściskam i buziam z całej siły I I dobrego dnia dla całej Dessowni I Kawa na stole...zapraszam :)

Cześć Desseczki Dziś by mi się przydały dwa szybkie V V, ale nie ma z kim się napić....solo nie smakuje Dodii, pięknie tam, ale nudno....ciepło i ciepło i kangur Cię może skopać, a u nas masz urozmaicenie :) Isolda, u Ciebie też zimno się robi? Fajnie masz teraz z córką, dobrze że potraficie znaleźć wspólny wolny czas i odpowiednio go wykorzystać :) Adorku, a ja myślałam że piernik Twojej produkcji, a Ty poszłaś na łatwiznę :) Nie kapuję co Ci rośnie .... Żagielku dla Ciebie i TM Mastabo Dla całego Tartaku

Zaglądam cichutko na salony, a tu ....wszyscy śpią:) Dodii, delfinki cudne :) Dzień zapowiada się pięknie, słonko wychodzi, oby mu się tylko nie odwidziało. Zapraszam na kawę i gorzką czekoladę, ciasta nie ma :D Miłego dnia Desseczki

Witam :) Kappa się wreszcie ulitowała nad Alicją, dosiadam się do kawy sama....bo Kappę jakiś musik wygnał do ogrodu :) I Ador, dzięki za przepisy :) Bardzo mi się spodobała rolada ze szpinaku, kolorystycznie jest pięknie to i smakowo też pewnie :) Takie kąski z kurczaka robi czasem MC, tylko że ona je smażyła w głębokim oleju i trzeba osączać i roboty więcej, a tak to siup do piekarnika i same się robią. I Melisso, główną przyczyną wszystkich dolegliwości są nerwy i stres, dlatego postawienie diagnozy jest trudne. Koniecznie musisz się wyciszyć i mniej nerwowo do wszystkiego podchodzić :) I Dodii....polałaś?! Kiedy? Jak ja już poszłam spać :p I Miłej i spokojnej niedzieli dla Was I już mamy grudzień :)

Witam w ten ponury i deszczowo-śniegowy dzionek, ale niech będzie dla nas dobry i spokojny :) I Żagielku, dla P.Andzeja wszystkiego dobrego i dużo zdrowia I Z tego co pamiętam, to Zidane też ma Andrzeja.....tak więc dla Zidanowego P.Andrzeja też wszystkiego dobrego i dużo zdrowia I Ador, tylko C***ozazdrościć sezonu teatralnego, bo tych kretów to już nie :) Żeberka jagnięce i na dodatek pieczone...mniam :) I Isolda, a co u Ciebie, nic nie gadasz. I Dla całego Tartaku

Ależ Dodii...jakie lejemy.....tylko polewamy i pijemy :) Kappa już się kręc**przy napitkach :D Żagielku, też pomysł na zająca przechwyciłam....z życzeniami poczekam do jutra, chyba nie zapomnę :) Masz rację Kappa, Dodii i Zidane są wielką inspiracją dla nas :)

Hej Zidane :) Pięknie wszystkie Desski budziłaś :) Kappa....no i nie byłam w pobliżu i na Twoją kawkę się nie załapałam......szkoda:) 7 grudnia ubieranie choinki....chyba za wcześnie, ale skoro tam takie zwyczaje panują to nie masz wyjścia :) Kiedyś też wędrowałam tam gdzie się urodziłam, miasto to samo tylko inna dzielnica, zmieniło się wszystko, jednak kilka kamienic zostało i w tym ta moja. Do tej pory pamiętam klatkę schodową i podwórko z krużgankiem nad komórkami. Fajne są takie wędrówki po ścieżkach dzieciństwa. Samej lać wosk.....bez sensu, kto się będzie śmiał z cieni na ścianie.....

Żagielku tylko się cieszyć, że chcą Cię naprawiać i że naprawa jest skuteczna :) Dziś Andrzejki.....dawniej to była zabawa, lanie wosku i takie inne, wystarczyło tylko krótkie hasło i już wszyscy byli zwarci i gotowi, a dziś jakoś nikomu nic się nie chce.....ciekawe dlaczego.... Zapraszam na kawę i miłego dnia Wam życzę :)

Hmmm....nowa stronka.....to może kawa na drugą nóżkę :D

Cześć Zidane :) Ciasteczka kupne, kiedyś przyniosła Anam, a ostatnio kupiła córka, tylko nie pamiętam gdzie :) Widzę, że odżywiasz się zdrowo i witaminowo :D Co do kompa to Ci nic nie doradzę, bo się na tej materii specjalnie nie wyznaję. I co z kalendarzem.....Rozanka coś, kiedyś pisała, miała zrobić rozeznanie :)

Hej Alicjo :) Wreszcie jesteś :) Ostrożnie obchodź się z tym sprzętem, bo smutno bez Ciebie :) No dobra....włączamy aktywność fizyczną, później zmęczone siadamy i relaks.....no i przydałoby się dla tego relaksu puścić dymka......i to dopiero jest relaks :D W każdym razie zaczynam ograniczenie palenie, zobaczymy jak to pójdzie. Stawiam kawę i kruche ciasteczka z dynią, pyszne :) I jeszcze miłego dnia Wam pożyczę

Hej Eppo :) A u nas - 2 albo -6, trochę biało i zimno....brrrr No powiem Ci, że w tej sytuacji to też bym nie mogła walczyć z nałogami :p A słoneczko doleciało, od południa było pięknie :D Dodii, też latałam o 5 rano, żeby się zapisać do specjalisty, czarna rozpacz ....

Dodii, ale się rozpychasz :) Widać że każdy ma jakiś nałóg, ale kawa podobno jest bardzo pożądana dla naszego organizmu, a ja kawy prawie wcale....no to jakiś nałóg wypada mieć :D