-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bellka
-
Emem, Mateuszek da radę, młody organizm to szybko zwalczy:) Wszystkie dobre myśli w Waszym kierunku ślę Dobrze że ma Was przy sobie cały czas, dzieci bardzo przeżywają takie rozłąki. Teść może mieć ciężko, bo to i wiek i osłabienie organizmu. I Żagielku, rozepnij się :) I Nikt nie odgadł hasła Margle? U mnie dziś z myśleniem nie teges :( I Wafelku, napisz Grazielli że cały czas z Nią jesteśmy i trzymamy kciuki :) Czekamy na wiadomość. I Dodii, zupa ogórkowa .....mniam :D
-
Dodii, stopkę sobie zakoduję w nowej szufladce szarych, i jak tylko coś....to i pewnie ulegnę ;):D Lepsze maliny i spiryt :)
-
Ha...no i mam stopkę :) A wczoraj się męczyłam i męczyłam i nie dałam rady, a dziś....pstryk...i jest :)
-
Hejka Desseczki :) Alicjo, też mi wczoraj Zidane "kota" pogoniła ;) I bardzo dobrze, bo nie mogłam się zebrać...a jak rozkaz, to trza było wykonać :p Ciekawe czy mi się udało. Dziękuję Zidane Kappa toś mnie zasmuciła. Pewnie jest tak, jak mówiła Anam....szok termiczny, przecież Ty cały czas w ciepełku, a tu akurat trafiłaś na największą zimę.
-
Dziś Wam tylko pomacham Jestem padnięta. Żagielku, całe życie się uczymy wszystkiego to i gotowania też :) Trzymam kciuki za Graziellę :) Buźka dla Wszystkich
-
No....dziś poszło :) Alicjo, zdrówka Ci życzę
-
Cześć Desseczki Wylazłam z kącika ;) ale wkurzona nadal jestem....wrrrr I Wafelku, postaram się dostosować do Twoich zaleceń....i za postem pójdę się kochać...cokolwiek to znaczy :p I Emem, pracujesz w takiej instytucji i nie możesz dostać się do lekarza, musi Ci się udać. I Kappa, dobrze że szczęśliwie dotarłaś do celu :) Wolę jednak powitania niż rozstania. I Joanko, Rozanko...skrupulatnie notuję Wasze podpowiedzi, może też coś wymyślę :) I Dodii, obejrzałam fotki ale te z drugiego rzutu :) Pięknie tam, ale ja jednak już tutaj zostanę......chyba że mnie jakiś królewicz uprowadzi :p ;) I Isoldo, Ty cała jesteś jak muzyka :) I Żagielku Dasz radę.
-
Żagielku, jak dobrze że się odezwałaś :) Najważniejsze, że jest lepiej i znana jest przyczyna niedomagania P.A. Teraz już będzie dobrze, ale wydatki, znowu nowe wydatki....
-
Hej Desseczki :) Tyle napisałam i poszło....się kochać Odęłłam się.....idę do kącika :(
-
Margle, jak podałaś rozwiązanie...to takie oczywiste i proste było :) To już wiemy jak masz na imię :) piękne imię :) I w Dessie niepowtarzalne :) Hasło dawaj, przynajmniej szare się rozgrzeją i rozruszają, bo inaczej grozi nam hibernacja :D I Poleciałam na fotki Emem, zobaczyłam dwie....Malwinkę i Emem z dwójką wnucząt. Malwinka to już mała dama :) I Meliso, choćby nie wiem jak się starali, to i tak nigdy film nie odda tego co jest w książce. I Kappa mówiła, że w poniedziałek wylatuje. Ta zima chyba dała Jej popalić. Nam się udało dlatego, że przyjechała na J.G.
-
Żagielku przytulam Cię całym sercem i trzymam kciuki za zdrowie P.A. Taka sytuacja rozwala nam wszystkie przygotowania, zdrowy rozsądek.....stres i lęk bierze górę nad tym wszystkim. I Margle, ja też nie widziałam fotek od Emem, nie chciały mi się pokazać, może teraz jeszcze raz spróbuję. No i powiem Ci, że w sprawie hasła wymiękłam :( Margle, zdradź jeszcze datę (dzień i m-c) swoich urodzin i datę imienin, będziemy mogły Cię obściskiwać bezkarnie :) I Eppo, przecież wiem, że z Twoich rączek kamyczki.......ba....nawet kielich..........to sama radość i przyjemność :D I Emem znowu zaprawiona, ja też cały czas kicham i kaszlę i mówię sznapsbarytonem. I Alicjo, jak się ma młode dzieci to i na wnuki jeszcze czas :)
-
Margle, ten SZYBCIK to może NIEPREDKI ?
-
Isoldo, jak mam do wyboru gamy i kamyczki, to jednak wybieram....kamyczki ;) Niech się Rada nie stresuje i nie przemęcza :p Może nawet jakąś przyjemność z tego wyboru będę miała :p I Hej Zidane :) Jak Zidane wolno pyskować, to mnie tym bardziej .... Sniadanie!? Mam tylko kanapki, żółty ser, szynka z komina i pomidor....a na to może być jeszcze majonez, ewentualnie....zasmażka :D
-
Dobrego dnia Desseczki Brrrr....ale zima... Dosiadam się do kawy i Melissy :) I Emem, udało mi się tylko zobaczyć jedną fotkę, a na tym "fmix" to mi pisze - brak dostępu :( I Margle, co do kamyczków to publicznie nie uchodzi, powiem Ci kiedyś na ucho ;) I Isolda i tak trzymaj, zadowolenie z pracy i życia to największy sukces :) Ale Tristanem to się tak nie dziel z Eppo, wiesz jaka Ona jest zaborcza :p Zaanektuje go i co wtedy ;) I To hasło mnie gnębi :(
-
Cześć Desseczki :) Rano znowu rozciągnięto zasieki, nijak tu wstępu nie było Isolda...Urodzinowe całusy dla TC niech Jej się wiedzie :) Margle....witaj w klubie dymiących :D Ja też winka nie bardzo, wolę %% wytrawne no i nalewki też :) Eppo spowiada bezboleśnie :p ....i pokuty nie zadaje...chociaż, jak pomyślę o tych kamyczkach to już sama nie wiem ;) Emem, nie chciało się nic pokazać :( Dodii, nic dziwnego że tęsknisz za tamtym życiem i za Australią. Eppo, Ty się trzym lepiej swojego ołtarzowego, bo Ci Isolda w końcu zrobi kuku :p Zrobiłam dziś faworki, w końcu to karnawał, no i połowy już nie ma. Nie kalkuluje się ich robić, schodzą jak woda ;) Główkuje nad tym hasłem.....tępa jestem jednak :( Graziella, trzymam kciuki, powodzenia :)
-
Ja tu sobie spokojnie piszę...a Eppo mi po piętach depcze :p
-
Hej Rozanka :) Niby wiosna bliżej, ale końca zimy nie widać :(
-
Margle sukienka piękna...taka mała czarna, ze szczypanką we właściwym miejscu :D Chociaż raz mi się udało trafić, ale pewnie dlatego że nie było Rozany i Grazielli :) Dodii, też nie czytam słupowych ogłoszeń, ale sąsiedzi mi zawsze doniosą :)
-
Margle, a może to - papa :) Dodii, no jak to, śnieg nie padał i prund Ci zabrali
-
Hejka Desseczki :) Zidane ja się piszę na kalendarz :) Graziello jestem z Tobą cały czas, życzę Ci abyś osiągnęła to co zamierzyłaś, ale nie przesadzaj, miej na względzie przede wszystkim swoje zdrowie :) I muszę już odejść od kompa.....przyniosło MC z wnusią :)
-
Cześć Desseczki :) Kappa, przecież nie mogłam Cię nie odprowadzić i nie wsadzić do pociągu na peronie 1.....spać bym nie mogła :) Ale mimo takiej zimy pociąg był punktualnie....dacie wiarę? Ale fotki nie ma ani jednej :( Nie ma co żałować, nic żeśmy się nie zmieniły, no może troche.....jakby młodsze :D Joanko, jak fajnie że już jesteś :) Żagielku...zupa "boska"......pewnie najlepsza na świecie :D Rozanko i Dodii....bawcie się dobrze :) Witaj Bożeno :) Ciekawe co z Margle....
-
No Isoldo, masz jeszcze lepszą pamięć od Eppo :p Nic dziwnego, często razem na wieży się wspieracie i nie wiadomo co tam spożywacie ;) No i jeszcze dlatego ten język na plecach :p Tablica Mendelejewa i kamyczki uległy przedawnieniu!!! Zapytajcie Adora :D Mastabo, u nas też wszystko oblodzone, na szczęście prądu nie zabrali. Też jutro idę do przedszkola do mojego wnusia.....to jego premiera :) A później na....biedronkę :D Dobranoc Desseczki
-
Hejka Desseczki Isoldo....już ćwiczę na pokrywkach, patelniach i szklankach :p Dźwięki super ;) O Eppo...zdradź co jesz, że masz tak wspaniałą pamięć ;) Ja za te kamyczki to Cię...podgryzę :p O Zidane.....ale miła niespodzianka, bardzo dziękuję :) Jak na razie to córka niespodziankę zarekwirowała, za trzy dni obiecała oddać :o O A ja też się szykuję na jutrzejszą biedronkę z........no kto zgadnie :D O Graziella, a kiedy startujesz? Trzymam kciuki, żeby wszystko szło po Twojej myśli :) O U mnie też zima i zimno, cały dzień tak drobniutko prószyło, ale jednak naprószyło, a buty mam tak śliskie, że jutro wyciągnę chyba te co to miały już iść do kosza. Dobrze że ich nie wywaliłam. O Joanko, jak dobrze że wszystko wraca do normy :)
-
Żagielku popieram, piszmy petycję :D
-
Mastaba dzięki za popchnięcie, myślałam że znowu nici z mojej pisaniny. Patrzcie...już zapomniałam, że dziś dzień babci ;) Babcie...wszystkiego dobrego i najlepszego :) To wszystko przez Graziellę ;) Tak błyszczała, że mnie przyćmiło :p Mastabo, u mnie też tak było około południa, a teraz na ten lód sypie śnieg