bellka

Dobrego dnia Desseczki :) Zapraszam na kawę, ciasto jogurtowe z truskawkami (kupne), oda z plasterkiem cytryny, miętą i lodem dla ochłody :D Graziella, bij zaraza, utop go albo zaduś, bnyleby sobie tylko poszedł precz. Najgorzej jak kaszel męczy w nocy. Samona, po co ręczniki, będziemy się suszyć na słońcu :p

Niech żyje miłość do zwierząt :D Melisa, też miałam psa, co prawda niewielkiego, ale on się lubił kąpać zwłaszcza pod prysznicem, ale jak wypadł na pokoje to otrząsanie, wycieranie w dywan, jednym słowem sama radość :D Eppo, u mnie też nadupał, na dworze nie da się siedzieć. Graziella, witaj, tak myślałam, że te dni dla Ciebie są gorące. Miłego dnia Desseczki :)

Cześć Desseczki :) Jak Melisa napisała, że ją gorączka zlotowa ogrania, to i mnie się udzieliło :D Kappa, ja z Anam chyba dojedziemy do W. PKS-em, a tam dalej się zobaczy. No chyba, że dojedziemy gdzieś blisko Mastaby i Ona nas zwinie po drodze, ale z Mastabą jeszcze nie gadałam, może Anam coś wie. Ostatnio tak mądrze gada to może i co mądrego wymyśliła :p Alicjo, gratulacje dla TC Emem, wszamałaś wszystkie czereśnie? Sama?! A teraz już jadę na luzie, chrzest bojowy przeszłam i nawet przeżyłam ;) Ale w ub.roku było dla mnie strasznie, cała w stresie aż do ostatniego dnia ;) Włosi pokazali klasę, albo mieli więcej szczęścia, Niemcy się ciut pogubili.

ADOR Niech Ci się wiedzie zawsze i wszędzie, zdrowia, radości, udanych wypraw, kasiory, miłości i spełnienia tego czego pragniesz Żagielku, jesteś niesamowita, Twoje krótkie komentarze są cudne :D Wiva Hiszpania!!! Wieczorem poczytam Wasze wspomnienia :D

Po wspominkach dobra kawa, może być nawet po irlandzku :D Nie mam tak bogatych wspomnień z Wami, dlatego czytam z otwartymi ustami i wyobraźnia pracuje, ale ubiegłoroczne nadrabiają zaległości częściowo :D A najlepszy przed nami, tak jak każdy następny jest lepszy i proszę nie zaprzeczać :) Mastabo smalcyk będzie, a co z cytrynówką??? Miłego dnia Desseczki, lecę na dyżur :D

Oj Wafelku, latem się nie je zimnych lodów i nie pije mrożonych %% :D Zdrówka Ci życzę :) A wszystkie Desseczki całuję Dodii, nieładnie się tak wyrażać, nieładnie :p :D Dziwny ten cenzor, co złego widzi w prawdziwkach :o Dobrej nocki :)

Wafelku ściskam i całuję Do życzeń się dopisuję I jeszcze spełnienia tego czego Ty sobie życzysz, wiele tras do zdobycia i samych radosnych dni. Cześć Desseczki :) Miłej niedzieli życzę :)

Zidane, no przecież musowo muszą być gdzieś te świeże rybki, a jak nie nad morzem no to gdzie. Ale, ale, w górach właśnie można złowić w stawach hodowlanych żywe pstrągi, no to Kappa szykuj wędkę :D Ale ja z haczyka nie ściągam!

Wiecie, że jeszcze tylko tydzień i można będzie odcinać kartki z kalendarza:D Meliso, ustal termin badania przed lub po Zlocie, wmów im cokolwiek, masz przecież dar przekonywania.:D Eppo, wikary jest świetny, można kurację stosować. To naszych ryb już nie ma, że musiałaś aż ze Szwecji :p Kappa, nad naszym morzem świeżych ryb nie ma, wszystko mrożone, no może te wędzone to ze świeżych, ale się nie znam. Fajnie że się spotkamy :) Ador ależ to zdrowy objaw, apetyt po takim moczeniu się musi być, żebyś znowu miała co spalać :D

Teraz znowu grzmi :(

Kappa, gratulacje dla Oskara, widzisz jak się chłopak postarał :D Ale Was zaskoczył, Oskar wart Oskara :D Samona, przecież sama zakładałaś Isoldzie bransoletkę :p Emem, najnormalniej Cię podziwiam, ja bym się już chyba wściekła. Zrób jak radzi Samona, to jest dobry pomysł. Jestem dobrej myśli, że Ci się uda i usilnie trzymam kciuki A u mnie dziś było parno i duszno, trzy razy zagrzmiało i sobie gdzieś poszło, no i dobrze bo nie lubię burzy. Dodii, a teraz nie zaprosisz na kawę :)

Cześć Desseczki :) U mnie dopiero po południu się ochłodziło. Alicjo, a to pech, dobrze że jest lato to można w klapkach. Kappa rozglądaj się szybko za biletem bo inaczej przyjdzie Ci piechotą do nas iść :p Meliso, nie zazdroszczę Ci tego latania i tych badań, samymi badaniami mogą człowieka wykończyć. Ale jak mus to mus, musisz to jakoś przetrzymać, najważniejsze żeby pomogło. Isoldo, zamykasz się w twierdzy :p Nie masz warkocza, to jak królewicz do Ciebie dotrze ;) Dodii, ciekawy pomysł z tą folią aluminową. Eppo, u mnie mszyce zeżarły maliny, a najlepiej mają się mówki, wszędzie wznoszą swoje budowle Największe straty u Anam, i z czego zrobi pyszne winko. A co z Joanką? Dla wszystkich duży cmok

Miłego dnia Desseczki Emem pewnie jeszcze w nocy szykowała, a dziś zwija się jak w ukropie, najgorsze te bóle co Cię dopadły, ale dasz radę, a później idź na zasłużony urlop ;) Nasi przegrali, szkoda mi ich bardzo, a Czesi najnormalniej mieli szczęście, bo wcale lepiej nie grali, a nawet usiłowali wymuszać faule. Isolda, udało Ci się, znaczy nie jesteś gapa :p Kappo, śniłaś mi się dzisiaj i to nawet był dość długi sen, jeszcze któraś Desska też mnie odwiedziła, ale jak się przebudziłam to treść snu zacierała się jakbym ścierała kredę z tablicy :D Ale sen był przyjemny. Anam, mnie się już nie chce za nikim kibicować, dla mnie to już koniec igrzysk :o

Dodii, na kogo się tak wkurzyłaś? Pewnie już usunięte bo nic nie widzę. Nie przejmuj się czyjąś głupotą i frustracją Samona, ależ Ty masz ciekawe sytuacje, już dawno nie spotkałam takiego oryginału, ale pomysł z biletami ciekawy. Zidane, poczytałam link od Eppo i myślę, że jednak soda pomoże. Też sobie go zapisałam. Na razie remis, lecę się denerwować ;)

Dodii, Alicjo, bardzo dziękuję :) Deszcz był bardzo potrzebny, ale co za dużo to za dużo. Dziś było słonko i w miarę ciepło, ale przez te pogody to ja jestem taka słabosilna. Alicjo, czasem są takie dni, że najlepiej jest samej z sobą. Fotki z biedronki obejrzałam, w kapeluszach jest Ci pięknie :D

DOLLOCIKU niech radość zawsze w Twoim sercu gości, zdrowia, żebyś była szczęśliwa i miłości, a marzenia wszystkie niech się spełniają Isolda, nie martw się, uczniowie nie zawiodą, mając taką nauczycielkę i na dodatek kij :D Ciekawe czy "marchewkę" też im przygotowałaś :p Eppo, jesteś sadystką ;) Na samą myśl o kaniach, a na dodatek przygotowanych przez Adora ślinka mi pociekła :D Dodii, miesiąc Ci zajmie przeczytanie i odpisanie na te @ :) Cmokam Was mocno

Łoja, małe stuknięcie z Emem ;) Chcę Ci posłać bużkę, a tu znowu szlabany :( Emem dasz radę i tego się trzymaj :)

No i zderzyłam się z Emem :) Emem dasz rade i tego się trzymaj :)

Dzień dobry Dessunie :) Isolda, powinnaś mieć pod ręką masażystę, co by rozmasował te zesztywnienia, albo troche lekkiej gimnastyki, a może joga :) Dzięki za przepis na sałatkę, już sobie odpisałam i zrobię, bo bardzo lubię wszystkie ziemniaczane :) Anam się tak rozpuści, że nie wiem jak wróci do codzienności :p A Samony dalej nie ma?:( To jeszcze zapraszam na kawę i rogaliki orzechowe, troche twarde, ale można rozmoczyć w kawie ;) I lecę do wnusi, pa........

Kappa, czekam z niecierpliwością na zdjęcia z procesji. Graziella, już lecę ;)

Isoldo kochana, mnie nie boli głowa od Twojego nocnego pisania, mnie boli głowa na samą myśl, że Ty tak późno chodzisz spać :) Bo ja chodzę z kurami ;) Rozanko bardzo dziękuję za życzenia :) Fajnie, że możesz powracać w tak cudne miejsca, nawet ciężko pracując. Biedronka się Desskom udała, z fotek już widać, że nowe gniazdko Grazielli jest bardzo przytulne i takie Jej :) Emmem, normalnie nóż się w kieszeni otwiera Żeby chociaż te szkolenia były efektywne, a może jednak Ci pomogą, trzeba myśleć pozytywnie.

Zidane zdążyła na styk, nim zegar wybił północ :D Zmęczona, utyrana ale pamiętała :) Ty wiesz, czego sobie życzymy ;):D

Melisa nie marudź :p Czekasz na super biedronkę, o żesz Wam zazdraszczam ;):D Ador, zdążyłaś, na oktawę obchodów się załapałaś :D Jeszcze raz Desseczki bardzo dziękuję za życzenia :) Anam, obejrzałam :) Fotki świetne, miejsce cudne, wszystkie Damy szczęśliwe i piękne :) Ciekawe, komu żeście zakosiły tak piękną, kolorową zastawę :D Samona się pewnie zgubiła :p Kappa, cudne obrazy, aż się nie chce wierzyć, że z kwiatów. Isolda, jak czytam o której chodzisz spać, to zaraz mnie boli głowa.

Dziękuję Wam za piękne życzenia, niech się spełniają :) Stawiam - zgodnie z zaleceniem Selekcjonerki Eppo - uuuuuuuuuuu YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY UUUUUUUUUUUUUUU Buziam Was mocno :))) Kappa, też poproszę o ten dywan. Podziwiam Cię i Twoje Dzieci :)

ANAM Wszystkiego co najlepsze, zdrowia, uśmiechu, miłości i radości każdego dnia i niech się spełniają Twoje marzenia Całuję Cię mocno Żagielku, Meliso, dziękuję za życzenia, całusy i uściski Zapraszam na śniadanie....bułki grahamki, chleb litewski, schab pieczony, jajecznica na szynce, sałatka z rzodkiewek, szczypioru, pomidorów, ser feta i jogurt :D I idę zameldować się do kuchni ;)