bellka

Nowa stronka, nowa szansa :D Na szczęście stawiam winko czerwone YYYYYYYYYYY I za naszych Chłopaków YYYYYYYYYYYYY

Kappa, jasne że filowałam i....wszystko widziałam ;) Powiem Ci, że emocje są zaraźliwe :D Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce, to też bym na wuwuzeli zatrąbiła, przecież to wielkie wydarzenie, a pierwszy gol to dopiero była radość. Nawet na mojej ulicy w czasie meczu było cicho, tiry prawie nie jeździły, a osobówki bardzo rzadko.

Graziello, ale się ubawiłam :D Trzeba było powiedzieć, tv mam, ale tego programu nie odbiera ;) Ciekawe jak by zareagował. Żagielku, ja Ci własnoręcznie zasypię ten dół, bez spychacza :D Moi sąsiedzi powywieszali flagi, jakieś hasła, wczoraj ryczeli na wuwuzeli, powariowali. Ale skoro ich to bawi, to niech się bawią :D Samona pewnie znowu gdzieś wyleciała.

Zapomniałam :( Miłego dnia Desseczki

Hmmm...kawa już zimna, herbata też, to stawiam świeżutką :) Wiara czyni cuda i tego się trzymajmy :) Matko, gdyby tak wygrali z Rosją, toż by była radość, tego im życzę :):):) U mnie pada.

No i remis :) Nie sprawdziła się przepowiednia jasnowidza, mieliśmy wygrać. Graziella, też tak czuję i liczę na to, że Polska pokaże się z najlepszej strony.

Alicjo, ale nie mam gorączki, tylko silny kaszel i chrypię jak zdarta płyta. Do lekarza za skarby świata, znalazły by mi ze 100 chorób, że nie wspomnę już jakie by mi kazali robić badania. Dobranoc Desseczki :)

Nie mogę się dopchać na salony :( Ador, jesteś niesamowita :D Na taki pomysł bym nie wpadła :D Podobnie jak Melisa dziś mam dzień błogiego lenistwa, miałam iść na imieniny ale dopadł mnie straszny kaszel, więc zmuszona jestem dalej się leniwić. Ciekawe czy Eppo doszła już do siebie po tym klapnięciu :p Pewnie się cieszy, że chałupka tylko dla niej. Isoldo, no co Ty, tylko zajrzałaś i cisza. A może też nie chcą Cię wpuścić.

Wchodzę trzeci raz.....wrrrrr

Mastaba, mnie się podoba, nawet bardzo, lubię takie klimaty :) No i najważniejsze, że będziemy mieszkać w jednej chatce i będziemy wszystkie dla siebie :D

Żagielku, zimno zimnem, ale najważniejsze że posiedziałaś troche na łonie :) Mastabo, już lecem na pocztę :D

Dollot, dzięki za tort :D Ador, nie ma to jak udane wesele, ale atrakcję wymyślili super :D Eppo pewnie dałaś z siebie wszystko co najlepsze, ale tyle jadła??? Ty się lepiej dzisiaj zważ :p I nie powiem "a nie mówiłam" , troche chłodniej i %% lepiej wchodzą i ludzie nie są ospali :D No to ja tą weselną wznoszę toast za Młodą Parę i Dollota :)

Dollociku kochany Wszystkiego co się szczęściem zwie, zdrowia, kasiory, radości, miłości i spełnienia marzeń Isoldo, jak mus to do wszystkiego można się przyzwyczaić, a nawet polubić taki tryb życia :) Anamku, odpoczywajcie, zwiedzajcie, ładujcie akumulatory i dbajcie o "Kluseczkę" i Jej Mamuśkę :) No nie wiem czy weselnicy już na nogach :p U mnie było słonko i nawet dość ciepło, a teraz sobie popaduje.

No i znowu zapomniałam podziękować :o Coś ten SMS za bardzo się mnie czepia :( Meliso bardzo dziękuję :)

Zidane, ale co??? Meliso! Dawno nie zasiadałam do tak suto zastawionego stołu i to w porze śniadaniowej :D Chyba jeszcze na obiad się załapię :p

Cześć Isolda, "nocny Marku" :) Że też dajesz radę siedzieć i grać ciemną nocką, ja bym juz dawno padła, ale to pewnie siła przyzwyczajenia. Świetnie, że koncert był udany. Ador już pewnie na wysokich obrotach, Eppo Ją wspiera, pogoda się wyklarowuje, będzie pięknie i wesoło :D 100 lat dla Młodej Pary Niech im się dobrze wiedzie przez całe życie Zapraszam na kawę i babkę piaskową (kupną) :) Śniadanie poda Melisa, obiecała :) Mastaba, ciekawam Twoich wrażeń i fotek i już dziękuję :) Miłego dnia Dessunie

Wafelku, dzięki :D Smalec mniam, mrożona F. takoż samo :D No to zdrowie Dobrodziejki uuuuuuuuuuuYYYYYYYYYYYYYY

Wafelku Niech Ci się szczęści zawsze i wszędzie, zdobywaj to co niezdobyte, miłości i radości każdego dnia i spełnienia tego czego pragniesz. Duże cmoki Ja poproszę chleb ze smalcem i ogórki :D Do tego może być finlandia :D Emem. dzięki za przepis, wygląda smakowicie :D A ja myślałam, że to zupa z suchej kukurydzy :p

Ador, trzymam kciuki, wszystko się uda i będzie pięknie, a że chłodniej to i lepiej, można więcej %% :D Żagielek to ma takie świetne pomysły na gotowanie, ąe jak czytam to zaraz jestem głodna, a pomysł na zapiekane mielone z kapustą świetny :) Eppo, jak już Ador stwierdziła, że w Twoim domu straszy, to tak pewnie jest, dobrze że chociaż masz do własnej dyspozycji spiżarnię :p Zidane, to smutne co piszesz. Dzisiaj są takie dziwne czasy, ale powiem Wam, że dziewczyny wcale nie są lepsze, oczywiście nie wszystkie, tak jak i nie wszyscy faceci. Pewnie faktycznie nie dorósł do małżeństwa, bo to jednak jest wyzwanie. Emem, zdradź no przepis na zupę kukurydzianą.

Tak się spieszę z tym pisaniem, że znowu zapomniałam :( Samona Mastaba

Samona, dobrze żeś dojaśniła sprawę, bo już mi gula rosła :p Oooo Mastaba, jak dobrze Cię widzieć :) Wędruj i odpoczywaj, a czasem coś pisknij :) Czekamy na nowe relacje. No to polewam to czerwone YYYYYYYYYY

Teraz poszło bez problemu :o Nowa stronka! No to stawiam czerwone, wytrawne YYYYYYYYYYYYYYYYYYY

No wiecie co! Jak wysyłałam drugi post, kazało mi wpisać jakieś dwa durne wyrazy Też tak macie?

Wpuścili :D Cześć Dessunie :) Duet Eppo i Isolda, jest nie do pokonania i nie do podrobienia :D Zidane, niby proste danie, a jednak ;) Ador by pewnie temu zaradziła :D Anam, a to wredne dziki, tyle lasu dookoła, a one upatrzyły sobie Twoją działkę.

Próba "mikrofonu" ;) Puści, ili nie puści ....