bellka

Tyle napisałam i poszło się kochać :( Ciekawe czy teraz mnie ujawni. Wielkie cmoki dla Was

Isolda, w Dyngus zawsze raniutko wstaję, żeby mnie w pościeli nie zastano. Dziś nikt nie ma prawa się gniewać za polanie, oczywiście z umiarem co by polewanego nie zatopić :p Gniewać się może tylko niepolany, pokropienie w Dyngus szczęście przynosi :) No to jeszcze raz Was polewam na szczęście i znikam.

Emem wszystkiego najlepszego dla TM, piękny wiek :) A zaraza bij i goń, nie dawaj się :) Isolda, powiem Ci jedno, że tradycja w narodzie zanika. To już nie te Dyngusy co dawniej. Jeszcze kilka lat temu to skoro świt miałam gości dyngusowych i lała się woda i %%, nawet czasem nie było kiedy zjeść obiadu, albo i sił już nie starczało. Ale cóż, starszego pokolenia już nie ma (a im się wszystko chciało), moje jakoś troche oklapło, a to młodsze takie jakieś nietradycyjne, delikatne....ech Buziam Was Desseczki i miłego świętowania życzę Lecę szykować sałatki, bo a nóż duch w narodzie ożyje ;):D

Isolda, jak przyszłemu zięciowi bigos smakował, to dobry znak :D Wodą miłe Damy Was polewam, wodą nie perfumami, co by zapachów nie mieszać :D I nie marudzić, że za wcześnie :p Tradycja tak każe, o! Miłego świętowania, a Isoldzie udanej pracy :)

Cześć Desseczki :) Ja dopiero wzięłam się za pieczenie sernika Dollociku, ciasto już w zamrażarce a teraz idę popracować nad serem. Isolda, piękna aria, a głos niesamowity. Jutro pewnie zajrzę bo przewiduję popołudniowy luz, ale życzenia składam już, bo a nóż zapomnę ;) Kochane, życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i pełnych miłości Świąt

Cześć Desseczki :) Ja dopiero wzięłam się za pieczenie sernika Dollociku, ciasto już w zamrażarce a teraz idę popracować nad serem. Isolda, piękna aria, a głos niesamowity. Jutro pewnie zajrzę bo przewiduję popołudniowy luz, ale życzenia składam już, bo a nóż zapomnę ;) Kochane, życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i pełnych miłości Świąt

Eppo, Ciebie się czyta jak Chmielewską :D Dodii, dostałam, obejrzałam, fotki cudne, dziękuję :) Dobrej nocki Dessunie :)

Alicja, zdrowie najważniejsze. A okna jak umyjesz później, to nic im się nie stanie i dłużej będą czyste ;) Jak przejdziesz na emeryturę to będziesz pucować, jeżeli znajdziesz wolną chwilkę :p

Kappa, też nie piłam calvadosa :( Ale jak Dodii mówi, że trzeba spróbować, no to trzeba, nie ma na co czekać :p Śledzie robione 3 dni muszą być wyborne :D Zaintrygowało mnie ciasto Samony, upiekę sobie ale innym razem. Dodii, to lecę na pocztę pooglądać :)

Jak miło się Was czyta :) Wszystkie radosne, wiosenne i prawie już świąteczne :D Dodii, Ty to masz fajnie :) Zafira pewnie w góry się wybiera, tam jest prawdziwa zima. A ja tak troche robie, troche się obijam, piekę tylko sernik murzynek, bigosu bym zjadała ale nikt nie chce ugotować. Rozanko będziesz mieć prawdziwe święta, na luzie i spokojnie. Dla Wszystkich Dessek

A Graziella nas wkręca....zygu, zygu :p Dziś Prima Aprilis :D W zeszłym roku obchodziła imieniny w lipcu, acha :D

No to zdrowie Grazielli YYYYYYYYYYYYYYYY Sto lat, sto lat....:)

Nic z tego, pokazuje błąd :(

Spróbuję wkleić sam link, może się uda. http://wirtualnygarwolin.pl/archiwum...krew-dla-olafa Graziella, to ja poproszę szampana z truskawką, jak się bawić to się bawić :D

No i widzicie, za każdym razem jak wkleję ten apel to mnie nie wpuszcza. Czary jakoweś czy co :(

Graziello no co Ty!? Ja mam dla Ciebie życzenia ale dopiero 26 lipca, no to jak? A co tam, ściskam dziś też Dessa robi mi dziś wbrew. Chciałam przekazać tu apel w sprawie małego Olafka i jak go wkleję to nie chce mnie wpuścić :(

No i znowu grają ze mną w kulki!??? Uda się ili niet.

Test, sprawdzam czy da się wejść, 4 razy mnie wykopało :(

Emem Jak Twoja pięta, załatwiłaś sobie ten laser?

Anam, zmierzyłam, mam 16 cm...nie jest źle :) Graziella, zazdraszczam Ci takich Świąt. Też się w tym roku przymierzałam do jakiegoś wyjazdu, ale chyba jeszcze nie dojrzałam do tego. Mastaba, wygrzej to gardełko i bij zarazę. Wiosna jest bardzo zdradliwa, u MS jest szpital, wszyscy chorzy i też zaczęło się od gardła :( Dziś prawdziwa marcowa pogoda, słońce, wiatr, deszcz, grad. Samona, myślę o Tobie ciepło :)

Oj główki pewnie bolą po nocnej szampionadzie, ale urodziny ważna rzecz , trzeba było porządnie oblać :D No to ja teraz troche posprzątam, bo wszędzie tylko butelki, butelki, korki i kieliszki...oczywiście puste :p Eppo, bardzo współczuję TM tego co Jej się przytrafiło, ale jeszcze bardziej współczuję pobytu u Ciebie ;) :p Na dobry początek dnia stawiam gorącą kawę z mleczkiem lub bez, do tego sucharki, bo tylko to mam ze słodkości :D Musze dziś na zakupy, a tu gwiździ jak u Dodii i na dodatek leje .....brrrr

Witaj Zafiro My się jeszcze nie znamy, a może na tegorocznym Zlocie się poznamy :) Wiem o czym piszesz, też podjęłam się opieki nad wnusią, wolne mam dopiero późne popołudnia, ale nie marudzę, obiecałam, to póki mam siłę bawię się z małą :D Graziella, ciekawa jestem co powie dietetyk. Alicjo, następnym razem TS się uda.

Isoldo Słonko Ty nasze niech Ci się spełni wszystko o czym marzysz, zdrowia ogólnego, uśmiechu wiecznego i pogody ducha I poproszę ten napój z wino-gron :D

Widzę Solenizantkę :) Emem, Twoje zdrówko YYYYYYYYYYYYYY Sto lat, sto lat ........ Zaraz polecę na pocztę obejrzeć prezent od Dodi :)

EMEM Niech Ci się wiedzie zawsze i wszędzie, zdrowia, pracy, kasy, uśmiechu i spełnienia tego o czym marzysz Czy u Was dzisiaj też tak p.....i, normalnie łeb chce urwać. Eppo, ja też te pare dni to bym chciała pobyć z Wami wszystkimi, poszwędać się trochę po górkach, pogadać i tralalalala....:D