Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Catarinka71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Catarinka71

  1. A co do laboratorium to też czekałam kiedyś godzine na badanie krwi, jedyne o co poprosiłam to o otwarcie okna bo zapach z gabinetu denstystycznego który był obok był nie do zniesienia. Pozatym ławeczka, gazeta i woda mi wystarczyły żeby spokojnie poczekać
  2. I właśnie o to chodzi Kuraiko że miejsca specjalnie są zrobione tylko z pierwszeństwem a mimo to ludzie myślą że łaske robią puszczając ciężarną. Kiedys w kasie byłam świadkiem zdarzenia że babka zrobiła borute stojąc w kolejce z pierwszeństwem dla ciężarnych bo onatu już stoi i stoi a co chwile jakaś ciężarna podchodzi i idzie na przód. Ja jeszcze nie będąc w ciązy stałam w kasie obok w której pomimo większej kolejki zostałam obsłużona przed tamtą babką, ale czy ktoś jej kazał tam stawac?? Nie więc dlaczego ona się czepiała?? Czy to była wina tej 5 z kolei ciężarnej że tyle ich akurat było w tym sklepie?? Dlatego napisałam ze moze łatwiej byłoby takim osobą gdyby po porstu nie mogły stawać w takich kolejkach.. Osobiście denerwuje mnie że u mnie w leklerku kasa dla ciężarnej zawsze jest zamknięta. Pamiętam jak były kolejki ciągnące się między regałami i chłopak poszedł do biura obsługi prosząc o otwarcie kasy dla ciężarnej a usłyszał żebyśmy poszli do kasy znajdującej sięnajbliżej tej zamkniętej dla ciężarnych i tam powiedzieli że jako że tamta zamknięta to tu mamy pierwszeństwo. Grzecznie powiedziałam tej Pani żeby sama poszła i poinformowała ludzi czekających godzine w zwykłej kolejce że ja mam pierwszeństwo pomimo że ta kasa jest zwykła bo ja nie mam zamiaru z nikim się kłucić. Owa Pani spojrzała na kolejki i szybciutko znalazła się wolna kasjerka która otworzyła kase dla ciężarnych. Nie wymagam traktowania mnie inaczej w miejscach nie objętych takim prawem ale jeśli prawo zapewnia mi takie miejsce to chce z niego skorzystać. Prosząc grzecznie o ustąpienie oczekuje tylko wyrozumiałośći takiej samej jak ja dawałam ludzią stojącym w kasie z jedną rzeczą za mną
  3. A co ja mam powiedzieć:/ Stłuczenie dolnej części grzbietu i miednicy i musze leżeć... Nawet na spacerku nie moge się rozruszać:(
  4. --->mango z bango niestety zdarzają się tacy: "pomyślcie trochę to tylko Twój problem, że sobie bachora zmajstrowałaś, czemu ja mam za to odpowiadać???" No ale cóż... Ja jestem za tym że jak jest kasa z pierwszeństwem dla ciężarnych i przeszkadza komuś że ciężarna wchodzi przed Tobą to stań po prostu w zwykłej kasie:) To samo z miejscem w autobusie... Może powinni wprowadzić że jest to miejsce tylko i wyłącznie dla ciężarnych w tedy nie byłoby problemu z ustępowaniem. Swoją drogą ciekawe czy na parkingach gdzie jest miejsce dla inwalidów wszyscy przeciwni ustępowaniu miejsca ciężarnym zajmują właśnie takie miejsca?? Przecież czasami inwalidzi to też ludzie którzy np. skakali z własnej głupoty na główke do wody. To znaczy że im już się takie miejsce nie należy?? Pomyślcie jakbyście się czuli gdyby kogoś z waszych bliskich takie cos spotkało
  5. A do osób które piszą że ciężarne wykorzystują to że są w ciąży... Nie wymagam od kogoś żeby robił mi łąske ale jeśli kasa jest z pierwszeństwem dla ciężąrnej to znaczy że mam pierwszeństwo przed np. kolesiem z piwem, jeśli w autobusie jest miejsce oznaczone panią z serduszkiem na piersi nie jest to dla młodego chłopa czy kogoś takiego ( tak wogóle to pewnie mało kto wie że ciężarna ma w komunikacji miejskiej miejsce na przodzie właśnie po to żeby w razie czego kierowca mógł wezwać pomoc) Są to przywileje ale takie same jak to że w szpitalu przyjmuje się poza kolejnością osoby z wypadku. Miło by wam było gdybyście przyjechali do szpitala z rozbitą głową a przed wami babka z bólem paluszka powiedziałaby czekaj w kolejce bo ja byłam pierwsza?? Inna sprawa jak w kolejce bez pierwszeństwa ciężarna poprosi o przepuszczenie bo źle się czuje... Szczytem jest odmówić... Jak jeszcze nie byłam w ciąży często ustępowałam nawet nie ciężarnym, ale osobą które poprosiły chociażby dlatego że się spieszą naprawde, albo w kolejce do kasy ja mam cały wózek zakupów a ktoś tylko jedną rzecz. Temat założony po to żebyście się zastanowili nad własnym chamstwem gdy ktoś was o coś prosi. Nie wpycham się gdzie mi nie wolno ale czasami naprawde można się gorzej poczuć a tym które uważają że tak nie jest naprawde ale życze żebyście czuły sie świetnie całą ciąże i jadąc wesoło tramwajem wasza dzidzia kopneła was w żołądek powodując odruch wymiotny :) Ja ostatnio miałam tak na ulicy.. poszedł za przeproszeniem "pawik" i mogłam iść dalej, ale wam zycze tego w mpk zobaczycie jak to miło byc w ciąży 24 godziny na dobe przez 9 msc
  6. Ja też musiałam nie raz podjechać gdzieś komunikacją miejską i musze przyznać że tylko raz ktoś ustąpił mi miejsca ale był to młody chłopak akurat,a ja wcale nie miałam takiego brzucha jeszcze więc mile mnie to zaskoczyło. Poza tym jednym razem więcej się to nie zdarzyło. Najlepsze są duże skelpy z kasami pierwszeństwa, tam nauczyłam się już nie mówić ludzią przepraszam i informować ich o tym że chce przejść bo spotyka mnie to samo jak po prostu przechodze. I zawsze podchodze i staje za osobą która jest aktualnie kasowana a reakcje ludzi to zawsze "przepraszam ale ja tu stoje" Wtedy bez słowa pokazuje w jakiej kasie się znajduje. Nie zapomne jak kiedyś podeszłam przed babke na oko 40 pare lat. Mi nie powiedziała ani słowa że stanełam przed nią. Kiedy została "skasowana" osobą przedemną (niby ta babka miała być następna) Kasjerka poprosiła mnie o wyłozenie zakupów na co starsza babka z wyrzutem "No dobrze niech pani "skasuje" się przede mną" powiedziałam tylko że ona mi łaski nie robi bo na ciężarną mi nie wygląda i wskazałam do góry na szyld "KASA Z PIERWSZEŃSTWEM DLA CIĘŻARNYCH" A bardzo często jest tak że staje w kasie w normalnych kolejkach bo akurat dobrze się czuje i nie potrzebuje wykorzystywania tego że jestem w ciąży. Jednak czasami w gorące dni a że akurat jestem letnią ciężarówką jest mi naprawde ciężko stać w kolejce. Co innego chodzic po sklepie czy gdzieś jednak stanie po prostu męczy i każdy lekarz powie że należy ciężarną przepuścić właśnie po to żeby nie musiała stać bez ruchu
  7. Szylusia z tym CC to mam tak samo:) Ostatnio mi się śniło że mi cesarkę robili to obudziłam mojego i mu mówię że ja nie chce, że nie dam się że chce wiedzieć jak to jest to się śmiał ze mnie że jeszcze tydzień wcześniej ryczałam na samą myśl że mam rodzić ze może mnie porozrywać a później że tego właśnie chce:)
  8. Witam was dziewczyny. Wreszcie trafiłam na forum dla siebie:) Ja mam termin na 30 sierpnia i po prostu nie mogę się doczekać aż wezmę moje maleństwo na ręce. Mam do was pytanko: Jak odczuwacie zbliżający się poród?? To do tych które mają to przed sobą a te które mają już za to może jakieś rady?? Po czym poznać że to już naprawdę nadchodzi?? U mnie od 3 dni są bóle pleców. Wcześniej też bolały ale teraz to naprawdę czuje jak mnie łapie w kręgosłupie i czasami tak mnie bolą kości miednicy że wstać nie mogę. Na szczęście wiem że to normalne bo pytałam już o to lekarza, ale nie spytałam czy to oznacza że mogę się spodziewać porodu na dniach czy może jednak nie. Pozdrawiam
  9. http://allegro.pl/show_item.php?item=1435973265 Aukcja BCM :)
  10. http://allegro.pl/zestaw-3-pary-spodni-80-86cm-3-koszulki-gratis-i1510692355.html
  11. http://allegro.pl/smoby-cars-warsztat-z-narzedziami-zygzak-23205-i1361534826.html Ten zestaw w biedronce po 99zł!! Dzisiaj kupiłam i u mnie ( Wrocław) jest sporo Dla chętnych na pewno się przyda bo sama miałam na allegro kupować a różnica w cenie ogromna!!
  12. Jak on się u was pokazywał? Przechodziły takie coś wasze dzieci? Moja tam ma jakieś fazy na bycie niegrzeczną na zakupach itp ale nie jest najgorzej Przechlapane mamy ze spaniem. Chociaż chce spać to robi wszystko by czas na pójście spać wydłużyć. Za równo na drzemkę jak i na noc. Odpuszczenie drzemki w nocy nie pomaga na szybsze chodzenie spać w nocy. Będzie siedziała i krzyczała a spać nie pójdzie. W dzień zdarza się że dwie godziny muszę ją usypiać :/ Jak się wkurzę i mówię dobra nie to nie to jest krzyk i ciągnięcie mnie do łóżka bo ona chce spać. A po chwili dalej to samo. To zagaduje, to wstaje, to wymyśla coś, cuduje ale po prostu siądzie i marudzi ryczy :/ Nie raz się zdarzyło że tak ryczała totalnie bez powodu że się zasmarkała i po położeniu się zwymiotowała :/ Ale oczywiście wszystko to co ja mówię przy usypianiu to ona musi na odwrót robić :/ Staram się być na prawdę spokojna. Nie krzyczę na nią, nigdy nie biją... co stanowczo muszę nakazać to robię ale wszystko tak na prawdę jak najlepiej dla niej... ale już nie mam sił. Dzisiaj z nerwów aż się poryczałam. Bo ile można słuchać wrzasków do ucha :/ Przechodziły coś takiego wasze dzieci? Teraz usnęła i najchętniej to by 3 godziny spała a później do północy siedziała :/ A rano to by do 10-11 spała :/ Ale nie ma... Szykuje jej obiad i budzę o 15 Aha dodam że nadmiar lub niedomiar wrażeń za dnia nie ma na nią wpływu. Czasem jak pada bawimy się w domu a jak pogoda to potrafi cały dzień na placu zabaw szaleć i przed drzemką i po a i tak jest to samo :/
  13. Mam być chrzestną malucha z Niemiec. Wiem że mam dostarczyć tylko akt mojego chrztu ale nie wiemy czy mam go przetłumaczyć tu w PL czy z takim po polsku jechać do Niemiec. Orientuje się ktoś może jak to wygląda??
  14. Mam 22 lata, szukam jakiegoś ładnego ubioru na ślub cywilny, może być allegro, pomoże mi ktoś coś znaleźć?
×