Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Catarinka71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Catarinka71

  1. Agusia nie jeszcze nie robiłam. Hmmm od pierwszej próby to jakoś 3 tyg minęły ale nie będę robić od razu bo i tak nic mi to nie da a jak nie udało się za pierwszym razem to i tak test jeszcze nie pokaże i w ogóle nie chce się stresować to poczekam, a może jakieś przeczucie będzie jak przy młodej:) sara_mania witaj, zaczernij się i dołącz do nas na stałe:) Ile dokładnie ma Twoja córcia i skąd jesteś?
  2. Tymbarkowa ja wiem że to normalne, dlatego Ci to napisałam:) Jeszcze parę tygodni i mu to minie. U mnie kołderka też tylko na zimę była Młoda właśnie się \"zawiesiła\" i siedzi grzecznie;) aż dziwne hihi... albo kupsztala mi wali:o
  3. Hej Andzia87, fajnie że dołączyłaś do nas:) Ja już po śniadanku, pora na kamienie młodej:) Może uśnie przy cycuniu i pośpi później troszkę:)
  4. Tymbarkowa, wzdryga się Marcelek? A może chodzi Ci o odruch Moro? Tak samo ta znajoma co ostatnio u mnie była mi mówi że jej mała ma jakieś strachy bo tak cała się rozkłada, a to był odruch Moro. Może o tym mówisz? Ona nie wiedziała że jest coś takiego
  5. Hejka laseczki Do mnie ostatnio siostrunia dzwoniła, Max ma już 6 tygodni... jeju jak to zleciało:) Hihi Tymbarkowa powiem Ci że młody dalej męczy ciągle moją siostrę o cycka:) Opowiadała że taki grubasek już jest, ciągle tylko pierś i pierś:) Czekam na zdjęcia bo wczoraj mi wysłała to mam nadzieje że niedługo dojdą. Kurcze ale ten czas leci. Moja ma już 9 msc, Marcel prawie dwa tygodnie, niedługo następne będą rodzić... a pamiętacie jak jeszcze nie dawno pisałyście że mało ruchów czujecie, że tylko lekkie kopniaczki... a jeszcze troszkę wcześniej w ogóle brzuszków nie miałyśmy:) Kurde leci ten czas:)
  6. Jak wybieraliśmy rybki to młoda oglądała też papugi i strasznie jej się podobały no ale akwarium miałam a klatki nie i tak zdecydowałam się na rybkę. A kiedyś hodowałam z tatą papugi:) Tato sam zbudował klatkę taką na całą ścianę i mieliśmy kilka nimf, jedną are i takiego jakby kruka z wyglądu, nie pamiętam jak to się nazywało, i parę malutkich ozdobnych falistych alo jakiś takich. Fajne były, potrafiłam z nimi \"gadać\", gwizdałam tak jak one, później popisywałam się przed znajomymi:D Uwielbiam zwierzęta, a już najbardziej koty. U mamy mam swojego kota. Kotka porzuciła go zaraz po porodzie i od początku był ze mną, teraz to już koń wielki:D A oto właśnie Wicia http://digart.img.digart.pl/data/img/vol0/98/63/download/3577420.jpg http://digart.img.digart.pl/data/img/vol0/19/5/download/3555248.jpg
  7. Ja wczoraj robiłam bigos z młodej kapustki i dzisiaj jeszcze go mamy, i dzwoniła moja mama że robi kotlety rybne bo tatko był na rybach i nałapał i pojadę jeszcze do niej bo uwielbiam je. Tą zapiekankę to ja też robiłam i albo trzeba ugotować wcześniej ziemniaki albo dużo dłużej piec. Mi nie smakowała za bardzo. Dora była tak ogólnie ale nie mój smak, wole makaronowe zapiekanki:)
  8. A ja tej malutkiej nie wzięłam na ręce. Moja też siedziała, patrzyła i chciała głaskać:)
  9. Do mnie zaraz wpadnie koleżanka z córeczką. Mała ma 3 tyg. Jejku już zapomniałam jak takie maleństwo wygląda:)
  10. Ta miękka strona na pewno dobrze chłonąć nie będzie. Ja mam różne i wiem że te miękkie to są beznadziejne. My nie straszymy tylko właśnie uprzedzamy że wszystko jest do przeżycia:)
  11. Jaki on jest śliczniutki!!!! Tymbarkowa mój dopiero po tygodniu wziął urlop i też siedziałam z młodą sama. Powiem Ci szczerze że przez pierwszy tydzień \"lałam\" na wszystko, karmiłam, przebierałam i leniuchowałam wpatrując się w moją perełkę. Też nie było kiedy siku zrobić, kiedy zjeść.. ale wiesz co, niestety powiem Ci że nie długo będzie gorzej:( Ja koło 3 tygodnia złapałam doła. Mówię Ci hormony gorsze niż w ciąży. Siedziałam i ryczałam. Powtarzałam sobie że to ten dół, że czytałam o tym, że to minie... Ale mówię Ci masakra, miałam dosyć wszystkiego, mała spała obok a ja siedziałam, patrzyłam na nią i ryczałam, przyjechała do mnie siostra a ja gadając z nią nagle w ryk, ona pyta co Ci? a ja nic nic zaraz przejdzie... i siedzę i gadam z nią i ryczę:D No mówię Ci teraz to śmiać mi się chce z tego ale w tedy.. około tygodnia takie coś trwało. Aj masakra. No ale każda prawie musi to przejść, 1/100 tego nie ma;) A piersi... żeby nie było, ja nie straszę tylko chce żebyś wiedziała że to może być, że to normalne.. krew z mlekiem po prostu leciała. Już nie wytrzymywałam, butle chciałam już dać, P mówił wytrzymaj do jutra, jak będzie gorzej to damy jutro.. a później zobacz wytrzymałaś to spróbuj jeszcze do jutra.. Gdyby nie to to pewnie nie karmiłabym dalej, dałabym butle. A młoda właśnie leży w łóżeczku, hihi i sufituje.. nie wiem co jej że taka grzeczna, pewnie coś zbroiła albo niespodzianka czeka na mnie w pieluszce;)
  12. Też się bałam ale młoda usnęła od razu! Noto już możesz go werandować, nie wiem jaka pogoda u Ciebie ale jak coś to ubierz trochę cieplej i pootwieraj okna ( tylko żeby nie przewiało) moja tak też usypiała po chwili:) Jaką masz temp. w domu? Wietrzysz często?
  13. aneczka to jak zajrzysz to napisz mi jeszcze jak duże Twoja Ola potrafi zjeść już kawałki? Moja z warzywami i owocami nie ma problemu, pierś z kurczaka też w kawałkach zajada ale na ryż ciągle ma odruch wymiotny:( I nie wiem czy po prostu nie lubi czy ma kłopoty z połknięciem. A co dobrego \"dorosłego\" Twoja jada jeszcze?
  14. aneczka bo widzisz moja to taka drobniusia:) A jaka Twoja była jak się urodziła? moja 52 i 56 troszkę nam posłużyły, najkrócej w sumie 62 używałyśmy bo zakładając 56 które były dobre nie zakładałam 62 bo tamtych starczało a później okazało się że 62 też są ok i jak zaczęłam je zakładać to zaraz wyrosła na 68 i teraz tak 68-74 a niektóre tak jak pisałam zależy od firmy to i 56 są dobre:D a niektóre 68 dużooo za duże. Ostatnio kupiłam jej 74 ale wydaje mi się że to będzie zakładać razem z 82-86 bo takie to duże
  15. Hejka, ja sobie właśnie kawusie piję, a młoda bryka w łóżeczku... aj kolejna super przespana noc... no prawie.. boli mnie za uchem prawym a ja śpię na prawej stronie i tak w sumie to przez to się nie wyspałam zbytnio. No ale nie było wstawania do młodej, nie było karmienia więc tyle dobrze. Ja czekam aż P łaskawie wywierci dziury na kinkiet do pokoju młodej i zawiesi go do cholery i tak już od dwóch dni drabina stoi:o Wymyśliłam że zrobię młodej jakieś rysunki w pokoju ale nie wiem jeszcze jakie. Coś ze zwierzętami na pewno bo ma takie akcenty typu ramki małe, ten kinkiet z lwami teraz, pojemnik na zabawki żyrafę. Gdyby nie to to zrobiłabym jej elfy w odcieniu fioletu ale tak to nie pasuje... no cóż miał być Marcinek:P No więc walne jej jakieś zoo na ścianie czy coś:) Szukam od wczoraj inspiracji:P Może wy mi pomożecie:) Oczywiście ma to być na zdolności kogoś mało zdolnego hihi
  16. Ja miałam po trochę w każdym rozmiarze, ale powiem wam że co firma to inaczej, teraz ubieram 68-74 a powiem wam że i tak jakieś rodzynki 56 się znajdą:D Też kupowałam tanio, i sporo dostałam, nawet na 2-3 latka mam:D:D:D Ostatnio byłam w tych \"drogich\" sklepach i takie to wszystko śliczne ale ceny... głupota... Jedyne co to kurtkę z Zary kupie młodej bo super i wg mnie tania. Taka skóra jak my mamy na motory po 149zł, ale to były rozmiary np. 2-3 latka i 3-4 latka więc w sumie mamy czas ale kupimy na pewno
  17. aneczka a moja dalej w tych ręcznikach z kapturkiem:) niedrapek w ogóle nie używałam, raz ubrałam bo niby trzeba... a weź, ściągnęłam szybciej niż ubrałam;)
  18. Tak codziennie kąpie i przy każdej kupce wstawiam do wanny i myje tyłek to i ją tak trochę obmyje, zwłaszcza teraz jak tak gorąco to się poci i taki brudek się zbiera w fałdkach których ona ma sporo;)
  19. A moja właśnie wstała i lata na golaska w łóżeczko:D onaa 88 rób jak uważasz, ja bym urodziła, sama nie miałam najlepszej sytuacji ale kochałam córcie od kiedy zobacz dwie kreseczki:)
  20. Tymbarkowa ja też spałam z młoda na początku, nie miałam później problemu żadnego, od 5 października przesypiała CAŁE noce w swoim łóżeczku... aż do ząbkowania;)
  21. onaa 88 albo idź na test z krwi, do laboratorium, beta hcg to się nazywa i koszt ok. 20-30 zł, zależy od miasta, też 100% pewności
  22. A co na to \"tatuś\"? Nie wiem co Ci powiedzieć, ja bym się nie zdecydowała na tabletki tylko urodziła... no i cieszyła sięz maleństwa. Co tak ardzo przeszkadza Ci w jego posiadaniu? Studia? Dasz rade, nie jedna tu studiuje, mieszkanie... ciężko no ale trzeba sobie radzić czasem kątem u rodziców, kasa... do pracy chłopak, jak dasz rade to i Ty.... Wiek? No trudno, kiedyś trzeba dorosnąć, Ty musisz teraz Nie martw się, dasz rade i za parę miesięcy spojrzysz na swoje dziecko i pomyślisz \"jaka ja głupia byłam że Cie nie chciałam\"
  23. Tymbarkowa najlepiej sobie wszystko zapisuj, ja tak zrobiłam przed wizytą położnej:)
×