Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Catarinka71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Catarinka71

  1. Pyśkaa no to też super:) A Ty skąd dokładniej? Kiedyś się na prawdziwą kawę ustawimy;)
  2. kasbak o jak fajnie a skąd dokładnie jesteś? Oooo Aqua Park fajnie, ja od roku nie byłam:( Ostatni raz w ciąży jak jeszcze chodziłam a nie się turlałam, żeby wody z basenu za dużo nie wylać;)
  3. Gosiu jak ja byłam mała to piorun walnął w mój dom. Siedziałam z dwiema siostrami na kanapie i aż podskoczyła ona z nami ( ta kanapa) Taka fajna dziura na strychu była. Teraz już okno jest w jej miejscu ale wiele lat tylko \"zacegłowana\" była:)
  4. I znowu musiałam nadrabiać:P My jedziemy w nocy, tak około 2. Autkiem oczywiście naszym:) Wiecie z takim dzieckiem to nie wyobrażam sobie inaczej bo musimy wziąć wanienkę. Młoda już z niej ogólnie nie korzysta od dawna, już w dużej się pluska ale tam będzie prysznic a przecież takiego bobasa nie dam pod prysznic. Naleje wody i już wiem jaka temperatura i wiem że jest w czystej wanience a nie gdzieś gdzie pełno ludzi wcześniej, fe. Wózek fajny Gosiu, oby się dobrze prowadziło:) Ja tyłam dużo w ciąży, ale u mnie akurat na dobre to wyszło:) 2005 rok http://images45.fotosik.pl/21/cf015ebc29a04203.jpg 2006 rok http://images27.fotosik.pl/285/48bcb8536e6704a6.jpg 2007 rok http://images31.fotosik.pl/387/32685df7aada54a7.jpg 2008 rok:) http://images27.fotosik.pl/275/11f4152c25f1620a.jpg Na ostatniej wizycie 2 tyg przed porodem miałam +19kg, teraz już nie ma śladu po tym:)
  5. Haaa, ja też właśnie się pakuje. I tak to wygląda że na kafe siedzę:) No ale już prawie wszystko spakowane to co się będę \"przemęczać\" niech P trochę też popakuje trochę:) Kurcze w Kołobrzegu jeszcze nie byłam, mam nadzieje że nam się spodoba bo tak to co roku Łeba była + zwiedzanie innych miast. przy okazji pakowania poskładałam ciuchy młodej i odkryłam na dnie szufla takie z których już wyrosła a jeszcze nie miała ubranych:P
  6. Ivette86 rozumiem i współczuje. Wiem co czujesz bo u nas jest podobnie. Sytuacja prawie że identyczna tyle że nam (jeszcze) się układa w miarę dobrze. Ale też mieliśmy rozstanie tak jak wy, później druga szansa ( podczas której wpadliśmy) znowu rozstanie i później 3 szansa, jeszcze nie wiedząc o dziecku mój P chciał do mnie wrócić, jak się dowiedziałam o ciąży to różnie było ale w końcu tą szanse dostał. Ale co ja przeszłam przez niego, co się napłakałam na początku ciąży, ile stresów, złości... straszne to było. Na szczęście jest dobrym ojcem, pomaga mi przy małej jak trzeba. Fakt najczęściej muszę się prosić o to ale zdarzyło się że i sam z siebie najczęściej w niedzielne poranki brał młodą żebym ja mogła się wyspać, albo sam (czyt. z kolegą) szedł z nią na spacer. Pieluchy zmienia, czasem próbuje nakarmić, ubiera jak trzeba. Tylko między nami różnie. Czasami się zastanawiam jak to jest że kocham takiego \"łajdaka\":) No ale serce nie sługa, w każdym związku są gorsze chwile. Co prawda my też bez ślubu ale staramy się wytrzymać te złe dni a nie tylko jak jest dobrze to dobrze a jak źle to przekreślamy wszystkie lata razem. 86 to Twój rocznik? Ja 87 jestem:) Dobra zmykam bo pakuje torby i dziś w nocy nad morze śmigamy - do Kołobrzegu:) Pięknego i słonecznego dnia wam życzę
  7. ivette przykro mi bardzo:( co się w ogóle stało, przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie dawno dołączyłam. Mój też mi kiedyś podczas kłótni powiedział jak Twój, że za wszelką cenę młoda ma mieć dwoje rodziców, ale u nas na szczęście się układa. Współczuje Ci bardzo
  8. My już po kąpieli, młoda śpiocha przy cycuniu a ja musiałam nadrobić co pisałyście. Kurcze ale będzie czytania po weekendzie:P Tymbarkowa to wypatruj mnie na plaży w Kołobrzegu:) Ja pewnie będę na każdą ciężarówkę obczajać czy to aby nie Ty:) Ale byłby numer jakbyśmy się spotkały, ciekawe czy któraś którąś pozna:D Pewnie spotkamy się przy automacie z lodami hihi
  9. Mój też dzisiaj dłużej w pracy bo musiał robić za wczoraj ( skończył szybciej bo do lekarza) i trochę za piątek, no ale fakt w majówkę sobie odbijemy. Gosiu ja w ciąży dużo jeździłam i zawsze ok było. W maju była Łeba, a tydzień przed porodem Czechy. Poza tym różne wycieczki w okolice:)
  10. No właśnie makaron zjadłam a zupki mało zostało to zrobiłam paczkę ryżu w sumie to tak trochę pod młodą bo przecież ona z tego troszkę zje tylko:) No ja już najedzona i teraz młoda piersi wisi. Kurcze co chwila alarm w aucie mi wyje, trzeba będzie rozkręcić i zajrzeć co tam się porobiło. Ulcia ja też takie \"odpały\" w ciąży miałam że ryczeć mi się w sumie bez powodu mi się chciało
  11. A ja porobiłam trochę w kuchni i zajadam właśnie pomidorówkę z ryżem. Odłożyłam trochę ryżu młodej i później ugotuje jej jakieś warzywa do niego i pierwszy raz młoda będzie ryż wsuwać:)
  12. tymbarkowa powiem Ci że to zależy. Moja młoda od początku bardzo ładnie jadła, nie było kłopotów z dostawianiem jej. Był później takie okres że sutki musiały się przystosować i bolały ale tylko tyle. Moja siostra jest po CC i od pierwszego dnia karmi piersią! A w większości kobiety muszą się naprodukować żeby mieć mleko i młody chwycił pierś, hehe u nas to chyba rodzinne bo opowiadała że wprost leje jej się z piersi a to tak samo jak mi:) Jej się każdy dziwi że po CC tak ma a mi każdy mówił że za chuda jestem ( nie wiem co ma piernik do wiatraka) albo że za małe piersi ( to z rodziny mojego P tak mówili, mam C a u nich to wszystkie młode dziewczyny mają takie ogromne na babcine staniki jak my to mówimy) a jakoś 8 msc już karmie. Nie obyło się bez zapalenia piersi, gdzie też gdybym słuchała rad innych to pewnie już dawno bym karmić nie mogła. Ja słuchałam się instynktu i po jakiś dwóch dniach męczarni karmiłam sobie dalej a z piersiami kłopotu do dziś nie mam. Najlepsze były rady ciotki która z zapaleniem męczyła się kilkakrotnie i to przez dwa tygodnie nawet. I ona mi radziła co ja mam robić:o To gdybym się jej słuchała to pewnie miałabym tak samo. Uważajcie na to dziewczyny. Dużo osób wam nagada że w tedy mleko mamy jest złe, że nie można karmić, ciepłe okłady robić i masować. Może u niektórych to zadziała ( jak u mojej ciotki po dwóch tygodniach) ja jednak robiłam całkiem odwrotnie i po dwóch dniach miałam spokój. Koleżanka od razu pojechała po antybiotyk i na tym skończyło się jej karmienie. A dostałam chyba od spania na brzuchu. Miałam bardzo dużo mleka, młoda nie wstała na karmienie i tak je troszkę zgniotłam, rano obudziłam się już z 39st gorączki która później jeszcze rosła a ból był... grrr.. aż mi się nie chce o tym pisać, obyście nie musiały przez to przechodzić a jak już to słuchajcie rad osób które to miały i szybko się pozbyły a nie starych babcinych ( niedziałających) sposobów
  13. Gosiu ale wiesz minusy też są, właśnie to co piszesz, jedziesz gdzieś i wyciągasz pierś, dłuższy spacer, wizyta gdzieś gdzie nie bardzo się da, wycieczka itp. Normalnie dasz butle i po sprawie a tak mała lipa. No ale ja jakoś przeżyłam 8msc:) Mam o tyle dobrze że nie muszę do pracy wracać itp. Jakby trzeba było to też bym drastycznie odstawiła ale tak to wole naturalnie pozbywać się laktacji:) A mój mały złodziej znowu wyrzuca skarpety taty z szuflady i będę musiała sprzątać zaraz. Jeju wczoraj pomyłam ramy okien, a są one od słonecznej strony, tak fajnie słoneczko mi przygrzało a rok temu nie miałam jak się opalać to w tym roku chyba regularnie będę myć okna i się opale dzięki temu:) Wczoraj ramy a dzisiaj normalnie już bym okno myła ale czekam aż wyjdzie bardziej słonko i mnie przysmali;)
  14. Dziewczyny ja tak do was zajrzałam bo podobnie jak dla innych mam data wydała mi się kosmiczna:) Gratuluje wam bardzo:) I fajnie że tu trafiłam bo widzę mamy z mojego rocznika:) Zapraszam was na topik \"mamy 87\", zaczernijcie sobie nicki ( u góry strony -> preferencje) i witam wśród mam:)
  15. A ja typowo jak zwykle czekam aż u mamy będą. Będę musiała ostrożnie czy młodej nie uczuli, ale jestem dobrej myśli:) I czekam ciągle na botwinkę!!!;)
  16. Dobre pytanie:) Ogólnie to nie planowałam w ogóle. Chciałam odciągać moje mleko i karmić butlą, ale jak już raz wzięła pierś i usnęła przy mnie to później już nie potrafiłam inaczej. Teraz ona nadal jest prawie wyłącznie na piersi. Nie ma tak żeby zjadła jakiś inny posiłek np na obiad. Jest tak że daje jej zupki i deserki a po nich pierś. Przed prawie każdym mleczkiem ( bez rannym i nocnym) daje jej coś innego a później biorę do piersi i tak usypia. Wczoraj na podwieczorek zjadła bardzo dużo i jak wzięła pierś to tylko na chwilkę i odleciała. Tak mi się trochę smutnawo zrobiło że koniec karmienia tuż tuż:( Jeszcze dzwoniła do mnie sis i ona dopiero to zaczyna i opowiadała jak Maks je, jak np niechcący mu pierś wypadnie z buźki to tak jej szuka itp, kurcze będzie mi tego strasznie brakowało. Chcieć to chce do około roku. Nie chce drastycznie odstawiać czy coś, niech sobie pokarm sam pomału zmniejsza i zanika. Niektóre mamy np rezygnują z jednego, później z drugiego posiłku i tak kończą karmienie, ja wole dawać więcej stałego a mniej piersi ale przy każdym posiłku podawać. Jak to wyjdzie? Się okaże. Ważne że rośnie mi kluseczka i nic a nic nie choruje:) Może to przez pierś, może taka jej natura. No i fajnie wiedzieć że mama jest niezastąpiona:)
  17. Z bioderkami wszystko ok, usg miała robione i poszło szybko i sprawnie:) Dziewczyny właśnie agawerka napisała wam o pieluszkarni i tych ekologicznych pieluszkach. Super sprawa, ja żałuje że tego wcześniej nie znalazłam:( Zastanówcie się nad tym, był tu gdzieś topik o tym i mama która to mówiła mówiła że super. Mi się już nie opłaca, bo nie długo chce zacząć naukę nocnika. Troszkę na raz trzeba wydać ale jak np oddacie na to becikowe to nawet nie poczujecie, a pomyślcie że zostanie wam też na 2 dziecko:) Ja w sumie pod tym względem rozważam jeszcze kupno tych eko ale... się zobaczy tymbarkowa szukasz tych obrazków? miałam kiedyś świetną stronkę, jak później znajdę to dam Ci linka, rewelacyjna była i pełno obrazków o przeróżnej tematyce
  18. Ufff... ale miałam czytania:) Ulcia to chyba faktycznie rodzić pojechała:) Widać dziewczyny że już coraz bliżej porodu jesteście takie tematy same wyprawkowe. Ja mam dla młodej wypełnienie i pościel z IKEI http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90098653 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70098654 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60028510 Nie szukałam nawet drożej bo wiedziałam że i tak nie będę z tego zbytnio korzystać. Jak widzę jak nie które mamy kupują pościel za 300zl to zastanawiam się po co. Nie to żeby mnie nie stać było czy żebym żałowała na dziecko, ale jakoś tak jestem nauczona żeby rozsądnie wydawać kasę.. Pościel była używana tylko w sezonie zimowym, raptem jakieś 3-4msc. Niczym nie różni się od tej lepszej, jedyną jej wadą może być to że szybko zniszczy się w praniu. Tylko że używając tak krótko nawet nie zdążyłam jej za często prać:) Po tym sezonie nie widać żadnych zmian w niej, będzie na następny rok a później to zależy albo dalej ta jeszcze jeden sezon albo już większa. I co i miałam wydać 300zł żeby to leżało w szafie? Teraz moja młoda śpi tylko pod kocykiem a i tak odkopuje się z pod niego. Mebelki jak już pisałam mamy raczej nie dziecięce, też z IKEI seria Aneboda http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90121762 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70121758 Nie wiem jaki kolor pokaże się po otwarciu ale my mamy brzozę i komodę tą szeroką. Te komody mamy też my nie tylko u młodej one są. No i półki ścienne zwykłe też z IKEI. Poza tym kosze na zabawki np. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60139301 Drugi jest z tesco, taka żyrafa, jeszcze kaczkę z IKEI muszę kupić bo te już pełne:P A na później dla młodej chce kupić łóżeczko, krzesło i ławkę z serii KRITTER a stół jeszcze nie wiem zobaczę czy dużo się różni od MAMMUT`a Idę dać jeść młodej, później się odezwę
  19. To teraz ja nadrabiam:) Do szkoły rodzenia nie chodziłam i miałam szybki kurs rodzenia przez położną już rodząc - kłopotu z tym nie miałam - ale jak kto chce to na pewno to fajna sprawa Uprawiałam sex całą ciąże, nawet dzień przed porodem:) Brzuszek super Gosiu:) Poród rodzinny - ekstra sprawa Ja też szłam szczęśliwa rodzić, trochę wystraszona może ale szczęśliwa Agusia super ten Twój Kubuś. Ta data dobra na zdjęciu? To nie całe 7msc tam miał? Jeju młodszy od mojej teraz, a przez te włoski taki duży się wydaje:) Pokaż jak teraz wygląda Chyba wsio nadrobiłam :)
  20. Olenkia nie warto w takie zabobony wierzyć:) Gosiak no jasne że chce:) Ciekawe jak już urósł:)
  21. Gosiu zmieniłabyś już tą stopke na \"nowy\" brzuszek:)
  22. No właśnie kiedyś był taki temat, dziewczyna pisała czy jak ma 38tc i 1 dzień to jest jeszcze 38tc czy już ma mówić 39tc. Okazało się że co lekarz to inaczej, w szpitalach też różnie piszą. ja urodziłam w 39/1tc i w karcie ciąży miałam wpisane że to 39tc, gdzie indziej wpisywali dziewczyną że to już 40tc. Dlatego ja zawsze mówiłam który to msc albo tak orientacyjnie ile zostało, najlepiej to po prostu odliczać dni do porodu:)
  23. MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka Bebolek20.......21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 agusia333332....22.....Radom........Kubuś............... 03.05.2008 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek...... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię.. Ulcia 87.......21.........Wysoka......40/02.05.09.....C-Zosia Tymbarkowa....21.....Szczecin.......37/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........36/25.05.09..... S -waham się 2face............21......Białystok.......30/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....30/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........28/21.07.09.....C- Amelia szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........28/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..22/.01.08.09.....nie wiem OOOLLL........22 .....Olkusz..........21/12.09.09.....C- Emilka olenkia-malenka...20...Limanowa....15/08.10.09.......nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......13/17.10.09.......n ie wiem WAŻNE DATY: Nick.....................data..................wydarzenie Catarinka71...........28 kwietnia........sprawdzamy bioderka Gosiaak.................7 maj................wizyta + usg4d
  24. Gosiaak może to być tabelka coś jakby \"ważniejsze daty\", dla mam np. szczepienia:( albo tak jak my jutro badanie bioderek:(
×