Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Płyń pod prąd

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Szaroburo, nie przesadzaj, masz prawo do szczerosci i jesli zrozumialas,ze swoja wypowiedzia staram sie Twoje prawa ograniczyc, to zle to zinterpretowalas, ale nie ograniczaj tez praw innych.
  2. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Myślę, że to forum jest dla wszystkich i dla tych, którzy chcą wylać z siebie żal i dla tych, którzy chcą pokazać, że normalne życie, mimo hirsutyzmu, też jest możliwe. Dlatego może niech każdy pisze, co czuje i niech mu nikt tu tego nie zabrania. Jesli Papryczka ma ochotę się bardziej tu uwywnetrzniać ze swoim zyciem prywatnym, to też jest jej sprawa i nie rozumiem czym się Szaroburo irytujesz? Jak nie lubisz ludzi o tego typu charakterze, to ok, masz do tego prawo, ale nie ograniczaj praw innych do pisania jak im się podoba i co im się podoba nawet jesli, wg Ciebie, osoby te mają zapędy do mitomanii. Poza tym, nawet jeśli Papryczka jest "ekshibicjonistką i się obnaża przed wszystkimi" to niech to robi, ale w momencie, kiedy Ty opisujesz jej wygląd na podstawie fotki, którą Ci przysłała, to myśle, że to nielojalne, bo gdyby chciała,żeby kazdy poznał jej wyglad, to umiesciłaby link do swojego foto na forum.
  3. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Szaroburo, mam wrażenie, że Twoje posty zioną zazdrością względem Papryczki, a to, że opisałaś jej wygląd, który zobaczyłaś dzięki zdjęciom, które przesłała Ci na Twoją prywatną pocztę, to już przegięcie totalne. Godna zaufania z Ciebie osoba! Poza tym, mówisz, że jesteś szczera i że jak coś Ci leży na sercu, to to z siebie wylewasz. Dlaczego więc bronisz tego innym? No chyba, że można przemycać tylko pesymistyczne prawdy, bo optymizm, to broń Boże ze szczerością nie ma nic wspólnego. Poza tym negując optymistyczne treści Papryczki skazujesz to forum na forum "Jedynie wiecznie zdolinowanych swoją chorobą, które powinny najlepiej popełnić samobójstwo, bo i tak przez włosy ich życie tylko ku temu zmierza". Ja tak samo czytam to forum i może w odróżnieniu do Ciebie wolę poczytać posty ludzi, którzy maja tak samo jak ja przerąbane przez tą chorobę, ale mimo to starają się coś robić i potrafią jeszcze pocieszyć innych, a nie dolinować wiecznie siebie, użalać się, zasmucać innych i nic konstruktywnego tym samym nie wnosić.
  4. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Aaa-daj-spokój...zgadzam sie z Toba,ze wlosy zabieraja mnostwo radosci z zycia. Sama niejednokrotnie plakalam i szalalam ze wscieklosci,ze musze wstawac wczesnie i rwac to g..., ze nie moge ubrac swobodnie spodnicy,itp.,itd. Jednak pozwolic wlosom zdominowac swoje zycie? Dlaczego? Mimo tego problemu i tak mozna w zyciu osiagnac wszystko, co chcesz, ale trzeba do tego wytrwale dazyc, nic nie ma na tacy w zyciu. Czy to,ze sie ma za duzo wlosow nie pozwala podrozowac, ksztalcic sie, rozwijac, poznawac nowych ludzi?Nie. Nie chce,zeby to brzmialo, ze tak swietnie sobie radze z tym defektem, bo byloby to klamstwem. Tez mam z tego powodu kompleksy. Jestem pewna,ze ludzie, z ktorymi mam kontakt na codzien doskonale wiedza,ze z wlosami u mnie cos nie do konca jest tak, jak byc powinno, ale co z tego. Czy byliby dla mnie bardziej mili, gdybym tych wlosow nie miala?Czy bardziej by mnie lubili? Ludzi sie lubi za to jakimi sa, za ich charakter, a nie za idealnie gladkie cialo, ladna fryzure, modne ciuchy, piekna cere, itp. Odnosnie facetow- co jest warty zwiazek z gosciem, ktory jest z Toba tylko dla wygladu? Wyglad i tak minie, a ta choroba w pewien sposob pozwala wybrac odpowiedniego partnera, ktory akceptuje Twoje niedoskonalosci na starcie i daje Ci to dowod na to,ze kiedy bedziesz starsza ze zmarszczkami, itp. on to bedzie akceptowal (na pewno w wiekszym stopniu niz lalus,lecacy na tzw. dzisiejsze idealy).
  5. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Kasiulak...myślę, że to zalezy od stężenia procentowego tej wody, np. jeśli jest 12%(jak w rozjaśniaczach do włosów), to raczej zostawienie jej na twarzy bez zmywania mogłoby skutkować poparzeniem twarzy, więc lepiej nie ryzykować. Jest na rynku produkt Sally Hansen do rozjaśniania włosków na twarzy. Jeśli masz tylko wąsik, to pewnie staczyłby Ci na bardzo długo.
  6. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Loris, ja też żałuję, że mam niepomyslne wieści z frontu ;), ale z 2 strony, może to tylko mój indywidualny przypadek. Teraz nastawiam się, że ta dieta bezcukrowa z wiesiołkiem i castagnusem w końcu podziała. W końcu kiedyś musi się to ruszyć w pozytywnym kierunku. Organizm człowieka potrafi wygrać walkę z rakiem przy odpowiednim nastawieniu, to co tam takie włosy ;).
  7. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Hej Ślicznotki :). Zdaję relację ze stosowania palmy sabalowej. Niestety, na mnie nie podziałała tak, jakbym tego chciała. Za to zaczęłam mieć problemy ze snem i postanowiłam odstawić. Podsumowując, palma sabalowa wpływa na poprawę cery, ale mam wrażenie, że przez nią zciemniał mi uprzedni mech na plecach, więc mam nadzieje, że po odstawieniu wróci do normy. Palmę brałam od sierpnia do teraz. Czyli ponad pół roku. Wczesniej brałam też izoflawony sojowe, które regulowaly mi cykl, że wystepował idealnie co 28 dni, ale ubzdurałam sobie, że mam jednak niedobór progesteronu i w związku z tym od miesiąca biorę olej z wiesiołka i castagnus. Powinnam parę dni temu dostać miesiączkę, ale na razie ani widu, ani słychu, poza dolegliwościami pms. Jestem teraz na diecie bezcukrowej i moja cera ma się coraz lepiej, a skoro cera ma się coraz lepiej, to znaczy, że hormony też zmierzają w dobrym kierunku (mam nadzieję). PS. Proponuję stosowanie totalnego IGNORA na to dziecko wychowane w świecie photoshopu, któremu fikcja myli się z rzeczywistością.
  8. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Sarunia_emo... Powodzenia. Życzę szybkiego uregulowania hormonów i zdrówka :).
  9. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Zuzka657...Dziękuję za ofertę pomocy, zalogowałam się na tamtym forum i jakoś połapałam o co chodzi. Właściwie mnie interesuje faza II, więc rewolucji kulinarnej w odżywianiu nie robię. Chociaż nie mogę się przyzwyczaić do żytniej mąki (a właściwie makaronu z niej) i totalnego wykluczenia cukru. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Loris...Ja mam tak samo, jak zjem coś slodkiego, to muszę się liczyć z tym, że cera mi się pogorszy. Teraz jestem tego nawet jeszcze bardziej pewna, bo odkąd nie jem nic słodkiego na mojej twarzy nie wyskoczył ani jeden \'niespodzianek\'(a to jest tylko tydzień). Sarunia_emo... Nie ma za co :). Cieszę się, że mogłam Ci pomóc. Na pewno niebawem pojawi Ci się ta miesiączka, a później wszystko unormuje. Trzymaj się cieplutko Maleńka.
  10. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Zuzka657...Dziękuję za ofertę pomocy, zalogowałam się na tamtym forum i jakoś połapałam o co chodzi. Właściwie mnie interesuje faza II, więc rewolucji kulinarnej w odżywianiu nie robię. Chociaż nie mogę się przyzwyczaić do żytniej mąki (a właściwie makaronu z niej) i totalnego wykluczenia cukru. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Loris...Ja mam tak samo, jak zjem coś slodkiego, to muszę się liczyć z tym, że cera mi się pogorszy. Teraz jestem tego nawet jeszcze bardziej pewna, bo odkąd nie jem nic słodkiego na mojej twarzy nie wyskoczył ani jeden \'niespodzianek\'(a to jest tylko tydzień). Sarunia_emo... Nie ma za co :). Cieszę się, że mogłam Ci pomóc. Na pewno niebawem pojawi Ci się ta miesiączka, a później wszystko unormuje. Trzymaj się cieplutko Maleńka.
  11. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Zuzka657...Dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź. Nie natknęłam się na wspomniane przez Ciebie forum, a właśnie czegoś takiego szukałam. Fajnie, że są u Ciebie efekty. Normalnie, dałaś mi nadzieję, że i u mnie coś się ruszy na plus. Od dzisiaj przechodzę na dietę pana M. Buzia.
  12. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Zuzka657... Od kiedy jesteś na tej diecie i jak dlugo przyjmujesz metformax? Czy zauważyłaś już jakieś zmiany na plus?
  13. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Zuzka657... Super, że się odezwałaś :). Skąd czerpiesz informacje na temat diety Montignac'a (oprócz internetu)? Znasz jakąś fajną książkę z przepisami odnośnie odżywiania przy insulinoodporności? Jakoś czarno widzę moje obiady bez makaronów, ziemniaków, białego ryżu. Do tego jeszcze zero białego pieczywa. Ze słodyczami może jakoś sobie poradzę. Chociaż łatwo nie będzie. Nie chciałabym jeść monotonnie, bo wiem, że dlugo tak nie ujadę na tej diecie. Proszę, podziel się swoja wiedzą w tym zakresie.
  14. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Badania, które się wykonuje, aby sprawdzić, czy ma się insulinoodporność, to: 1) badanie poziomu glukozy na czczo, 2) badanie poziomu insuliny na czczo. Po dwóch pierwszych (powyższych) badaniach należy wypić 75g glukozy i godzinę póżniej zrobić następujące badania: 3) badanie poziomu glukozy po obciążeniu glukozą, 4) padanie poziomu insuliny po obciążeniu glukozą. Pózniej powtórzyć badania 3 i 4 po dwóch godzinach jeszcze raz. "Po przyjetej glukozie nastepuje wyrzut insuliny, ktory bardzo zbija ta glukoze. Normalnie powinna wrocic do stanu poczatkowego, ale przy tej przypadlosci spada ponizej." (cytuję wypowiedź Radeki ze str. : http://pco.enarea.com/forum/viewtopic.php?f=2&t=622&start=120 ) Tutaj znajdują się tabele z produktami i ich indeksem glikemicznym: http://kalorie.net/modules.php?name=Indeksglik http://www.montignac.com/en/ig_tableau.php
  15. Płyń pod prąd

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Loris... Na razie jestem na etapie czytania wszystkiego, co mi wpadnie pod rękę, na ten temat. Wiem, że trzeba stosować odpowiednią dietę, która opiera się na spożywaniu produktów o niskim indeksie glikemicznym (IG). Kiedy spożywa się właśnie takie produkty, to cukier wzrasta we krwi bardzo powoli, co powoduje małe wyrzuty insuliny (bo insulina jest wydzielana po to, żeby obniżyć cukier). Kiedyś stosowałam podobną dietę i świetnie wpływała ona na moją cerę. Jednak, cały mój problem polega na tym, że uwielbiam slodycze. Teraz i tak jem ich mniej niż w przeszłości, ale jednak. Z drugiej strony ciągąty ponad przeciętną do słodyczy też można wiązać z insulinnodpornością. Osoby, które chorują na tą chorobę mają niski poziom cukru (przez co chce im się cały czas słodkiego) i jak zjedzą coś słodkiego, to następuje wyrzut insuliny, która obniża cukier znów do niskiego poziomu i znów chce się czegoś slodkiego i tak w kółko.
×