revenge

no :D bez przesady ...ostatnio rano mniej możesz :P :D:D:D myślę , że odrobina konkurencji ...no sama wiesz :D i to tylko w bredzeniu ..........[jak bum bum !]

zostały jeszcze jakieś paluszki ? ...:( yhy yhy ...a może pestki ? :P :D w realu mam kuchnię połączoną z pokojem ...:D takim łukiem-cudo :D [to żadna sugestia ;).... ale wygoda nie z tej planety :D] pora na mnie bo zaraz ktoś napisze , że bredzę ...więc będę pierwsza :D bredzę :P

eeeeeee no co Wy ? ...teraz do każdego żartu będzie trzeba pisać sprostowanie ? :P za dużo zachodu ...:D zabawiłam tu ...bo szukałam chyba tych 5 minut śmiechu ...może zachowałam się egoistycznie ale :P mam nadzieję , że wybaczycie ... co złego to nie ja :D

yhy yhy ....czy jest w pobliżu respirator ? [pytam tylko tak sobie :)] [idę ...bo też muszę dbać o zdrowie :P] w moim wieku [przypominam 100 lat , nie przyznam się , że już właściwie od niedawna 101:D] emocje trzeba dawkować z rozsądkiem :P wpychanie na kanapę ...mam dopiero w planach [ale ich na kafe nie zdradzę :P] :D

Całus ...to zrób mi jakąś wklejkę czy coś ...bo nie łapię o co chodzi ... :D albo odpuść mi tych rewelacji jeśli są takie ...bo mi się nie chce zmieniać zdania o Tobie tak co 2 minuty :P .... :D:D:D

Całus ...Ty złośliwcu :P [no teraz to ja dopiero zdanie o Tobie zmienię :P] za te życzenia bioderkowe ;) [teraz mam czarno na białym] :D dobranoc

no tak ...już się pestek najadłam ...:P [ryczy w głos]

ja to nawet na pestki jestem gotowa się załapać :P :D Całus ...daj paluszka :D po znajomości ...:P

zamarłam w bezruchu ...przez chwile ........ [blade lico świadczyło o powadze sytuacji ...i o ogromie emocji] już myślałam , że Zielona każe sobie robić miejsce na kanapie :P a ciekawe czy Całus ma dostateczną ilość paluszków .......w razie draki ;)

\"chodziło o pokazanie wam jaką człowiek czuje niemoc jeśli próbuje coś komuś powiedzieć, do kogoś dotrzeć a ktoś mu mówi- idź stąd to twa, rozwalasz je, nie chcemy cię tu, skasujemy cię tu racje mamy zawsze my\" :D ...no nie !!! ike ...nie przesadzaj :P ... ja przynosiłam Ci wtedy kwiatki ....nie pamiętasz ? dobra ok . .....:D kończymy te przepychanki ... uwierz ...ja już zaczynam się z tego ...tylko śmiać ...cholera ... runęło moje wyobrażenie miejsca ...... nie mam udziału w kasowaniu postów ... mnie jak chcesz ...skasuj :)

http://pl.youtube.com/watch?v=x1i7pevupAM&feature=related ... nie chcę się zmieniać .......... może tylko coś ...zamienię ...;) ... na chwilę , na dłużej , może na zawsze

niezbyt wyszukana :) ...ale nie wtrącam się :) a ja miałam tam w Kuchni taki mały swiat ...bardzo mi się podobał ... był odskocznia od codzienności ...pomoglaś ...aby zniknął ... wiesz nie mam żalu ... nie wiem tylko nadal dlaczego ? ...ale nie traktuj tego jak pytanie ... i już nie zakłócam spokoju tego miejsca ....

to jest ten Twój świat ike ? ...ten świat rozumiesz ? pomarańczowa ...............ODPIERDOL SIĘ :)

naprawdę*

nie jesteś poważna .......nie przyjdę już do Ciebie ... kto Ci to powiedział ....jeju ike ...Ty na prawdę jesteś n + 1.....:O

ok ike ....bo wiesz ...przyznam Ci się do czegoś ...... hmmm....ja też nie mam czasu ................ .....czekam na księdza ......

powiem Ci szczerze , że nie interesowała mnie to az tak bardzo [ta obecność w Kuchni] abym sobie nad tym głowę łamała [czyt. rozmyślała] i nie napisałam, że głupio jest się pytać ...tylko , że pytanie jest głupie :P hmmm.... czytaj ze zrozumieniem :) a może tylko uważniej ....:) a może powinnaś odpocząć ? ....bo ja na pewno :D

no trudno ...sama tego chcesz :P [mówię o powrocie :)] ja Twoich wizyt w Kuchni nigdy nie rozumiałam ...a bywałaś tam ...często swego czasu ...więc nie zadawaj głupich pytań ....o powody obecności ... hmmm... powiedzmy ....czar chwili ....:P

i dziękuję za kwiatka :).... nie zatrzymywana ....idę zgodnie z obietnicą ...

ike ....zapewniam .....ja jestem ja ....ja nie jestem wy .....................

jasne , że mnie trzyma ...ale myślałam , że stać Cię na kwiatka ...na pożegnanie .... znowu się pomyliłam ....[tym razem świadomie :P]

masz rację ...ten wasz prostacki styl ....nie dam rady dłużej ....:(

:D....a widzisz ? .....kiedyś trzeba wietrzyć ....kiedyś trzeba zacząć myśleć ike ....:) ... bo gdzie na tych .....jajach .....dotrzeć chcesz ? [jeju ,....nie zatrzymuj mnie już ike ....:)]

ale wiesz jak działa natrętna obecność ...no nie udawaj poczułaś nie raz w Kuchni niechęć ...a teraz mi to robisz świadomie ..... jestes niewdzięczna ..... [zastanawiam sie nad zabraniem bukieciku]

sorry ike ale dziś nie mam czasu na gierki słowne ...zaprzeczenia ....sprzeczności ...itd.... papatki ike ...chyba jest już bukiecik ...