magnolia2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magnolia2
-
moja wada nie jest jakaś wielka...bez okularów potrafiłabym jako tako poruszać sie po mieście... nie będę nastawiać się nazbyt optymistycznie...
-
po raz kolejny musze powiedzieć że Kabel ma szczęście..:) nie wszystkim szkodzą papierosy... moja pani nauczycielka w podstawówce paliła na każdej przerwie... i przez cały okres swojej pracy tam.. teraz jest na emeryturze i też jara:D zęby ma wszystkie, cere nienajgorszą, nie ma raka płuc i chyba żadnych poważniejszych chorób...:)
-
Kabel nie truj sie!!! bo wypadną Ci wszystkie zęby!! ten kwas może Cie uszkodzić...:(
-
Royal:) to lepiej nic nie gotuj......
-
bieganie działa??:) czasami stres mnie zjada. i wtedy żałuje że sie wogóle pojawiłam w tym miejscu w którym sie znajduje. czasami potrafie zapomnieć podstawowych wiadomości. w nielicznych przypadkach sobie z nim radzę:(
-
a ja żaluje że wymieszałam fantazje.... nie smakuje mi..:(
-
na szczęście źrenice zmniejszyły mi się o 1 mm:D już nie wyglądam jak wiedźma:D
-
Kabel prosze Cie... aż tak naiwna nie jestem już się przyzwyczaiłam, że wszyscy mają mnie w dupie... i nie będę tego na siłe zmieniac:)
-
nie mów że wszyscy... nie mam w realu ani jednego...:)
-
Kablu o czym Ty mówisz... zawsze wygrywasz... więc w Twoim przypadku możliwe jest wszystko:) więc spokojnie podzielisz czas:)
-
a jak wyjedziesz w grudniu to rozumiem że na zawsze...:( to jest głupie...
-
cześć Artefakt:)co u mnie słychać??? zależy gdzie ucho przyłożę:)..
-
no widze jakoś... siedze 2 metry przed kompem.. bo mi sie zrobiła dalekowzroczność:D Kabel Ty co robiłeś dzisiaj ciekawego??:)
-
hej!!! boje sie sama siebie... nie moge patrzeć w lustro... nie widać mi tęczówek!!! mam OGROMNE I STRASZNE źrenice!!!!! umre ze strachu.........
-
dlaczego ja sie nie ucze........
-
chodziliście w mundurkach??:D w jakich??
-
Royal ja nie mam takich wspomnień jak narazie.. a Ty Kablu miałeś takich nauczycieli??:)
-
Kabel!! czy musisz ciągle zaznaczać że odchodzisz???!!! powiedz kiedy będziesz ostatni raz
-
a na mojego fizyka mowia Tales:D on sie strasznie wczuwa w doświadczenia. czasem nawet włazi na biurko:D
-
ale tu wzrost nie ma nic do rzeczy:D numer z dziennika:DKablu:D
-
czemu nic nie piszecie....
-
nie wiem:) nie sprawdzał:D przedawniło sie:D a dzisiaj musiałam obliczyć energie kamienia o masie 2kg spadającego z wysokości odpowiadającej mojemu nr z dziennika:D wiec tak::: kamien był na pewnej wysokości, mógł wykonać prace, posiadał energie potencjalną grawitacji. zaczął spadać, Epg zamieniła sie na Ek ale ek i epg są równe, a epg jest rowna pracy więc---> W-->Epg-->Ek--> .... więc energii nie ubyło, bo cały czas miała taką samą wartość... chyba dobrze to zrobiłam...:)
-
cześć... co robicie??:)
-
ale sie zasiedziałam....:-o dobranoc i dziękuję.kolorowych fajnych miłych snów:)