Witam Agenka i dziękuje za miłe słówka!! Na samym początku Cię pozdrawiam jak i wszystkie wytrwałe dziewczyny z topiku!!! I już zabieram się do odpowiadania na pytanka. A więc mam 18 lat ;) A co do śniadanka. To zazwyczaj wybierałam jedno z podanych ,że tak powiem dań ;) Czyli na przykład na jedno śniadanko wcinałam omleta,takiego sporego,bo aż z 4 jaj! Tzn. z 4 białek i 1 żółtka + do tego moczyłam sporo musli i na to jeszcze powidła cioci roboty + serek naturalny homogenizowany ;) (właśnie dziś tak zjadłam ;) ) Tylko zamiast mojego ulubionego i bardzo mało kalorycznego serka naturalnego HOMOGENIZOWANEGO(bo mi się akurat skończył:( ) dodałam zwykły jogurt naturalny.Jak już mówiłam lubię dużooo zjeść i tego co mi smakuje najbardziej;) I na śniadanko mogę pozwolić sobie na więcej kalorii. A na drugie zaś śniadanko (tzn. innego już dnia) zjadam np. 4 plastry szynki z indyka posmarowane dość grubą warstwą mojego ulubionego serka śmietankowego Delfico i na to ketchup xD I tak staram się co dzień jeść inaczej ;) A kalorii na samym początku diety W OGÓLE NIE liczyłam ;) Bo jadłam bardziej ubogo i wiedziałam,że to co jem na pewno dużo kalorii nie ma ;) Jednak teraz z biegiem czasu patrzę na kalorie ;) Ale tylko tak żeby wiedzieć ile co ma mniej więcej w 100g. I szukam jedzonka,które ma takowych kalorii najmniej ;) Teraz już wiem co mogę jeść spokojnie i w dużych ilościach ;) Ale nigdy nie liczę skrupulatnie ile kalorii zjadłam na śniadanie ile na obiad i w końcu ile przez cały dzień. Chociaż dziennie zjadam tak naprawdę na WIELKIE OKO ok od 1200-1700 kcal ;) Staram się robić wszystko z rozsądkiem,by nie popaść w jakąś paranoje ;)